Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Ile bobasów nam wczoraj przybyło! Gratulacje dla wszystkim mam! 🥰
Xgirl, każdy organizm dochodzi do siebie w swoim własnym tempie. Daj sobie czas na wydobrzenie. 😗xgirl lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
nick nieaktualnyZ chodzi Ci o krwiaki? Większość je ma ale nie kazda widzi ze są bo czesto fałd zasłania widocznośc. To ze wedruja to normalne. I to raczej nie boli.Ja.smarowalam altacetem przez dwa dni ale stwierdziłam ze to olewam
Ines po ilu godzinach tak smigałas? -
Tak ale u mnie podobno bardzo mocne to. Babka powiedziala, ze takie cos widuje b rzadko.
Karola w ogole musze Ci powiedziec, ze wpedzasz mnie czesto w straszne poczucie winy. Zastanow sie czasem jak cos napiszesz. Choc z drugiej strony to tez troche moja wina bo przyzwalam komus zeby tak na mnie wplywal. -
nick nieaktualny
-
KarolaJJ wrote:Z chodzi Ci o krwiaki? Większość je ma ale nie kazda widzi ze są bo czesto fałd zasłania widocznośc. To ze wedruja to normalne. I to raczej nie boli.Ja.smarowalam altacetem przez dwa dni ale stwierdziłam ze to olewam
Ines po ilu godzinach tak smigałas?
Pionizację miałam po 12h. Chwile mi zajęło bo mi sie kręciło we łbie. Wiec z pół godziny mi zajęło na polsiedzaco, siedząco, potem wstałam i poszłam sama pod prysznic... po prysznicu na noworodki po mała a teraz już funkcjonuje w miare normalnie. Cc było wczoraj o 12.45 wiec jeszcze doba nie minęła....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2019, 09:38
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
Mam dziś wizytę o 17:20. Dotrwałam! 🥰 Czeka mnie znowu ktg. Dowiem się też pewnie, kiedy szpital i indukcja. Dzisiaj rano znów szaleństwa z cukrem, będę podnosić dawkę insuliny. 😬 A wczoraj wieczorem byliśmy u sąsiadów i zjadłam... parmezan. Zestresowałam się jak głupia, a potem doczytałam dopiero, że to jeden z bezpieczniejszych serów, bo jest twardy. Czemu ja się dowiaduję o tym dopiero na końcówce i całą ciążę jadłam tylko ser z dziurami na kanapkę? 🤤
Pogadałam i idę ogarnąć podwozie. 😆<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Ale wiecie, jak wczoraj miałam te skurcze porodowe mega mocne i jak sobie przypomniałam ten ból to ja bym sn nie zniosła. Widocznie rownowaga musi być ze tak dobrze znosze operacje 🤷🏼♀️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2019, 09:40
mikaja lubi tę wiadomość
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
KasiaLukasia, a ty nadal w dwupaku, słońce?
Mikka, jak po tabletkach? Wszystko w porządku? Muszę ci powiedzieć, że wczoraj przyjechał mój fotel do karmienia. Mąż obudził się w nocy i nie było nigdzie spaniela. Okazało się, że spaniel poszedł kimać na fotelu! 😀 Mąż przyniósł mi do łóżka na rękach taką cieplutką rudą kulkę. Jak tu nie kochać tych psiaków. ❤️<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
nick nieaktualnyines. wrote:Pionizację miałam po 12h. Chwile mi zajęło bo mi sie kręciło we łbie. Wiec z pół godziny mi zajęło na polsiedzaco, siedząco, potem wstałam i poszłam sama pod prysznic... po prysznicu na noworodki po mała a teraz już funkcjonuje w miare normalnie. Cc było wczoraj o 12.45 wiec jeszcze doba nie minęła....
U mnie na sali hitem na oddziale byla kobieta po nagłym cc, po 4 godzinach poszla pod prysznic z mezem,ale wstala normalnie,jakby z drzemki,okąpala sie,umyła włosy i poszli po dziecko. Mysmy sie na nią gapiły jak na nawiedzoną😂Jiz nie wspomne ze lwkow przeciwbolowych nie brala bo mowila ze tylko troche ja boli macic jak przystawia dziecko wiec wytrzyma
No kozak kobieta -
nick nieaktualny
-
KarolaJJ wrote:Kurde nas gonili po 6-8 godzniach zeby wstac i sie kąpac. Po 12.juz trzeba normalnie chodzić i ściagnąc opatrunek a po 48 wywalaja do domu😂 i to jest Polska nie Uk bo tam czesto tsk bywa.
U mnie na sali hitem na oddziale byla kobieta po nagłym cc, po 4 godzinach poszla pod prysznic z mezem,ale wstala normalnie,jakby z drzemki,okąpala sie,umyła włosy i poszli po dziecko. Mysmy sie na nią gapiły jak na nawiedzoną😂Jiz nie wspomne ze lwkow przeciwbolowych nie brala bo mowila ze tylko troche ja boli macic jak przystawia dziecko wiec wytrzyma
No kozak kobieta
Ja się właśnie pytałam anestezjolog jak to jest po tym znieczuleniu to mi mówiła ze wstawać można po 6-12h. Ze różnie zalecają, tu w szpitalu pionizuja po 12 bo jej zdaniem łatwiej później dojsc do siebie i mniejsze ryzyko zawrotów głowy. Ale reszta to tak samo jak mówisz, razem z pionizacja miałam ściągnięty opatrunek wstawanie chodzenie prysznic, jest tez cień szansy ze jutro wyjdziemy do domu
Choć się nie nastawiam i myśle ze jednak przetrzymają mnie do piątku.
Córcia16mm->50mm->76 mm->400g->436g->1000g->1500g->2300g->3000g->3260g [39+6]
Synek10mm->23 mm->50 mm->460 g ->820 g->1500 g -> 2180 g ->2800 g->3040 g [40+5]
-
nick nieaktualnyCzy jutro czy w piatek,to już bardzo blisko. Wiadomo ze w domu lepiej.niz w szpitalu...ale jak trza to trza.
Miałam odsypiać nocke a chyba umyje okna w pokoju jak starego nie ma bo on to tylko buczy,że mam zostawic🙄
W ogole jestem wyrodną matką ,zostawialam.Małego z córką i polecialam do apteki na osiedlu 🙄Nie bylo mnie z 20 mim a jak wrócialam to Mały spał😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2019, 10:05
-
nick nieaktualnyInes ja nie wiem o co chodzi lekarzom ale po podpajęczynówkowym anestezjolog pozwolil ruszac glowa i popijac wode a ginekolodzy kazali lezec i nie ruszac głową. To samo mialam w zupelnie innym.szpitalu.Jedni pozwalali inni zabraniali. I bądź tu mądrym
-
ines. wrote:Ale wiecie, jak wczoraj miałam te skurcze porodowe mega mocne i jak sobie przypomniałam ten ból to ja bym sn nie zniosła. Widocznie rownowaga musi być ze tak dobrze znosze operacje 🤷🏼♀️
Mam dokładnie to samoZatem piąteczka
I to też moja 3. operacja taka, a dałam radę
Dziś wstałam jak nowo narodzona - jeszcze z rana mnie hiper bolało, ale rozeszłam i aż nie wierzę, że tak dobrze się czuję
Gratulacje Dziewczyny! Już się gubię co i jak i kto
Emma albo Eluska - radziła mi któraś z Was z tymi zastrzykami o ile się nie mylę i super ! Działa! Szukałam wczoraj miejsca, którego nie poczuję i o niebo lepiejEmma_ lubi tę wiadomość
-
Co kraj i szpital to obyczaj - ja akurat teraz późno byłam pionizowana, bo była noc - położna mówiła mi, że jak chce, to mogę już, ale że miałam męża przy boku, to sobie poleżałam dłużej do rana - wyszło jakieś 13h chyba
Po cc z synem byłam na nogach po 5-6h już.
-
Emma_ wrote:KasiaLukasia, a ty nadal w dwupaku, słońce?
Mikka, jak po tabletkach? Wszystko w porządku? Muszę ci powiedzieć, że wczoraj przyjechał mój fotel do karmienia. Mąż obudził się w nocy i nie było nigdzie spaniela. Okazało się, że spaniel poszedł kimać na fotelu! 😀 Mąż przyniósł mi do łóżka na rękach taką cieplutką rudą kulkę. Jak tu nie kochać tych psiaków. ❤️
Aż pięć dzieciów nam wczoraj przybyło, wowWszystkim bardzo gratuluję, choć z lekkim podszyciem zazdrości, bo my nadal w dwupaku
Termin pojutrze, coś kiepsko to widzę... To kto jeszcze został?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2019, 01:51
Emma_, Czarna_kawa, Sylka135 lubią tę wiadomość