Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Smacznego! 🙂 Spaniel zajada bób? My też mamy w lodówce, ale jak go mąż ruszy, to oczy mu wydłubię! 😀<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
U mnie w domu rodzinnym pali tylko matka i siostra a u mojego męża palił ojciec a obecnie u nas w domu nie pali nikt chałupa nieskarzona dymem papierosów bo nawet w domu palić nie pozwalam. Jestem mało tolerancyjny dla palaczy 😂 nawet popielniczka nie posiadam.Aska1994 wrote:Adria, ja też nie paliłam, nie palę i palić nie będę 😎
-
U mnie już kostek nie widać, w ogóle moje stopy to jedna wielka tragedia,w żadne moje buty już nie wchodzą, ostatnio musiałam kupić sobie takie szerokie klapki babcine, normalnie płakać się chce. A jeszcze mam tatuaż tuż przy stopie to wygląda to strasznie komicznie na takiej słoniowej stopie w babcinych klapkach 🤣🤣
Casjopea lubi tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url] -
EMMA ja cała ciążę miałam taką bo pierwszy trym dużo odpoczynku. W drugim w 20 trafiłam że skracajaca się szyjka do szpitala. I miałam znowu leżeć... No a w trzecim to samo by wytrwać do 37 Tc.
Ale wiesz jak to jest w praktyce...am cukrzycę ciążowa więc żarcie trzeba se było zrobić, dzieci oprac upradowac ogarnąć chatę,... Itp no ale do soboty niedaleko
-
Ona uwielbia bób, że tak powiem, mało się nie zesra jak go widzi 😂😂 aż się trzęsie do tego,ale za dużo jej nie daje bo też później ma rewolucje 😆Emma_ wrote:Smacznego! 🙂 Spaniel zajada bób? My też mamy w lodówce, ale jak go mąż ruszy, to oczy mu wydłubię! 😀url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url] -
Adria, moi rodzice palili odkąd pamiętam i dalej palą. Teście też. Wkurwiam się niemiłosiernie jak teściowa nie domknie drzwi na schody i fajkę zapali albo z fajka do mnie podchodzi czy dzieci. Mąż na szczęście nie pali i też na to u nas na piętrze nie pozwalamy.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Czyli wiesz jak to jest. 🙂 Ważne, że udało się przetrwać, nic innego się nie liczy. Ja też gotowałam, robiłam pranie, trochę ogarniałam kuchnię, czasem pojechałam na zakupy, ale reszta spadła na męża. Dobrze, że to już za nami. 🙂Adria wrote:EMMA ja cała ciążę miałam taką bo pierwszy trym dużo odpoczynku. W drugim w 20 trafiłam że skracajaca się szyjka do szpitala. I miałam znowu leżeć... No a w trzecim to samo by wytrwać do 37 Tc.
Ale wiesz jak to jest w praktyce...am cukrzycę ciążowa więc żarcie trzeba se było zrobić, dzieci oprac upradowac ogarnąć chatę,... Itp no ale do soboty niedaleko<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
AŚKA mi fajki tak wala że dramat jak byłam w szpitalu w tym 20tc to tam była łazienka na korytarzu i kiedyś poszłam puścić szczocha a tam jebalo tak fajami że dramat myślałam że się po zygam. Już wolę zapach gówna
-
Ciekawe czy moja lubi. Chyba jeszcze nie miała okazji spróbować. Ale zjada ogórki kiszone - pochłaniamy razem przynajmniej kilka dziennie. 😆mikka86 wrote:Ona uwielbia bób, że tak powiem, mało się nie zesra jak go widzi 😂😂 aż się trzęsie do tego,ale za dużo jej nie daje bo też później ma rewolucje 😆<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Cześć dziewczyny Boże jak dawno mnie tu nie było 😱😱nie ma szans że nadrobię, napiszcie kto już z nas rozpakowany? Ja jutro na 8.00 rano jadę na wywoływanie że względu na cukrzycę ciążowa I obciążony wywiad położniczy... Mam stresa
czop od soboty odchodzi , główka bardzo nisko w kanale rodnym, szacowana waga 3690gram, szyjka miękka, rozwarcie na 1,5 opuszka, i duza ilość wód głosowych jak na ten okres ciąży afi 13,4. 3majcie kciuki, pozdrawiam 😘😘
Casjopea, mikka86, Messy92, Aska1994, Alrauna1987, KasiaLukasia, Emma_, Sylka135, AgaSY, tka_aa, JaSzczurek lubią tę wiadomość
Termin porodu 5 lipiec 2019
Monisia 
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu

-
Odnośnie srania to ja dodam od siebie, że dzisiaj robie chyba piąta kupe...ale to z tegk względu że ciągle ktoś mi przerywa i nie mogę wysrać się do końca...a do tego mam tak twarde bobki że aż w krzyżu boli...pozdrawiam z kibla. Też już mam dość i chcę rodzić
mikka86, Lady_Dior, xgirl lubią tę wiadomość

[/url]
PCOS, dkp -
Kurczę właśnie zerknęłam na pierwszą stronę i szok ilenjuz rozpakowanych 😱😱😱 ale super😍😍 Casjopea oczywiscie bede pisac i fotki wrzucę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2019, 21:19
mikka86 lubi tę wiadomość
Termin porodu 5 lipiec 2019
Monisia 
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu

-
To jutro czekamy na Monikę i Mikołaja 😁 Poliś, Alrauna powodzenia!!!!!
Alrauna1987, mikka86 lubią tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Aska1994 wrote:To jutro czekamy na Monikę i Mikołaja 😁 Poliś, Alrauna powodzenia!!!!!
Nie dziękuję 😉😁 już gonitwa myśli mi się zaczęła...coś czuję że mam po nocce 🙄
Ponad 4 lata walki...[***]....
"Przyjdzie taka chwila gdy stwierdzisz, że wszystko sie skończyło.
To właśnie będzie początek."
Louis L'Amour
6 stymulacji , 9 transferów, 14 zarodków , 2 cb , 1 poronienie i 1 kochany cud na ziemi 💞💞💞
4aa +embryoglue
7dpt - 4.91
11dpt - 36.94
14 dpt - 338
18 dpt - 1456
22dpt - pęcherzyk z ciałkiem żółtkowym
25 dpt 8610 prg 45
26 dpt pulsuje 💓
12+4 tc usg prenatalne OK 😁
Zły wynik pappy 😭 ryzyko ZD 1:62
14+3 tc usg bez zarzutu u docenta , będzie 🧑
19+4 II usg prenatalne bez zarzutu.
Krystianek waży ok 350g.💓💓💓 Boże miej w swej opiece mój CUD 🙏

-
A te bobki duze czy male?😏Kajtolo wrote:Odnośnie srania to ja dodam od siebie, że dzisiaj robie chyba piąta kupe...ale to z tegk względu że ciągle ktoś mi przerywa i nie mogę wysrać się do końca...a do tego mam tak twarde bobki że aż w krzyżu boli...pozdrawiam z kibla. Też już mam dość i chcę rodzić
-
hahaha dziewczyny jesteście udane z tym sraniem 😂😂😂
Ja za to mam hemoroidy-nie od dzis w sumie ale od porodu są bolesne







