Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnykinga27.30 wrote:Karola, rozłożyłaś mnie tym przystawieniem! Twój mąż może robić za doradcę laktacyjnego 🤣
Ja chyluste mam lenny lamb tą najtańsza(moja pierwsza chusta) Uzywanej bym nie kupila bo wiem ile razy mój zasikał albo w nią ulał. Dalam 160 zł za nowo i spoko sie mota,sama sie połamie z czasem .kinga27.30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Witam i ja już w domu położna była będzie jutro zwazyc malego.Aska1994, xgirl, mikka86, Casjopea, kinga27.30, Sylka135, mikaja, Eluska lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyA ja głupia naiwna tak wierzyłam ze dzisiaj wyjdziemy,ze na obchodzie jak usłyszałam, że musimy zostac to się poryczalam tak strasznie tęsknię za Alicja. Mam go cala noc dokarmiac więc pewnie znowu laktacje trafi szlag bo teraz mam cel wyjsc stąd. Jestem rozczarowana
-
Sylka ☹️ przykro mi, oby jutro się udało już wyjść!
Sylka135 lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Casjo byłam mega płaczliwa, nie wierzyłam w swoje kompetencje jako matka, zestresowana, wszystkim strasznie się przejmowałam, miałam ochotę zakopać się pod kołdrą i nie wychodzić cały dzień. Na szczęście mam czujnego męża i dał radę mnie ogarnąć.
Bardzo mocno też przeżyłam emocje starszej córki. Nie chciała wracać do domu mówiąc że "Nie chcę wracać do domu bo tam jest mama " było to dla mnie bardzo trudne.
[/url]
PCOS, dkp -
Teraz widzę że czeka mnie dużo pracy ze starszą żeby nie czuła się odrzucona. Pyta mnie codziennie dlaczego nie miałam dla niej czasu w szpitalu i nie bardzo jest szczęśliwa z pojawienia się siostry. Próbuje jej zabierać kocyk albo kopie w bujaczek jak na nim leży. Mocno przeżywa zmiany, a niedlugo jeszcze czeka nas przeprowadzka
[/url]
PCOS, dkp -
Sylka135 wrote:A ja głupia naiwna tak wierzyłam ze dzisiaj wyjdziemy,ze na obchodzie jak usłyszałam, że musimy zostac to się poryczalam tak strasznie tęsknię za Alicja. Mam go cala noc dokarmiac więc pewnie znowu laktacje trafi szlag bo teraz mam cel wyjsc stąd. Jestem rozczarowana
.
Ojej Kajtolo współczuję, jak Cię czytam to cieszę się, że mój Leon nie mówi aż tak. Dużo siły i cierpliwości!Sylka135 lubi tę wiadomość
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Sylka135 wrote:A ja głupia naiwna tak wierzyłam ze dzisiaj wyjdziemy,ze na obchodzie jak usłyszałam, że musimy zostac to się poryczalam tak strasznie tęsknię za Alicja. Mam go cala noc dokarmiac więc pewnie znowu laktacje trafi szlag bo teraz mam cel wyjsc stąd. Jestem rozczarowana
Moja była na mm od początku, a w 6 dobie już przeszłyśmy na kp w 100% więc spokojnie. Nie musi trafić szlag.
Rety cały dzień mnie tu nie było - nadal tonę w papierach i sprawach związanych z wyjazdem itd. Dziś pożegnałam swój samochodzik z łzami w oczach. Eh. Ten powrót staje się coraz bardziej serio. Jak to dobrze, że mam mamę, bo zajmuje się Mikołajem, a on niestety, ale znowu ma nasilenie takich 'złych' zachowań.
Ja mam mętlik w głowie, bo wiem, dlaczego tak reaguje, ale też z drugiej strony nie chcę być pobłażliwa, bo już jest rozpieszczony jak dziadowski bicz.
Urodziła któraś dziś?Sylka135 lubi tę wiadomość
-
Casjopea, mikka, u nas jest średnio. Jak zobaczyła Emilkę, to na nią naszczekała. Na początku była bardzo wystraszona, chowała się pod stołem (zwłaszcza, kiedy mała płakała), potem zaczęła się ciekawić i przychodziła powąchać małą, na co oczywiście jej pozwalałam. Mimo wszystko ciągle jest coś nie tak. Przed chwilą Emma leżała na łóżku przyczajona jak na polowaniu i patrzyła na Emilkę w łóżeczku. Wystrzeliła do niej z taką mordą, że gdyby nie szczebelki, to mogłoby być źle. Jutro mamy wizytę behawiorysty.
Xgirl, do mnie dzisiaj dzwoniła babcia męża, żeby powiedzieć, że mam nie jeść chrzanu, białej kiełbasy i sprawdzać stopki, żeby małej zimno nie było. 🤦🏻♀️ Nawet nie próbowałam dyskutować. Was też wkurza, kiedy ktoś dzwoni i wpieprza się w napięty grafik? Myślałam, że mi cycki pękną, a ta o tej białej kiełbie przez pół godziny...
W ogóle już dziś ogłosiłam sukces, bo mała zaczęła łapać pierś przez kapturki. Karmiłyśmy się trzy razy i skapitulowałam, bo tak mnie bolą sutki (zwłaszcza jeden), że gryzę dłonie, kiedy mała ciągnie. Jakby ktoś wbijał w nie setki igieł. 😪 Odciagnęłam mleko (120ml) i chyba będę karmić nim małą przez całą noc, żeby się podleczyć.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2019, 01:46
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
nick nieaktualnyDzieki dziewczyny jestescie kochane! Już się uspokoilam, wiem że to dla dobra Wiktora i wiem że lekarze chca dobrze, ale podwójne macierzynstwo rozrywa serce na pół.Cycki robia mi się nabrzmiale jak nie wyjde jutro to maz będzie musiał przywieźc mi laktator i bede dodatkowo jeszcze sciagac bo mi pekna.
Kajtolo bardzo współczuję wewnętrznego rozdarcia jednak spadek hormonow po porodzie robi swoje. Życzę Ci dużo sily w organizacji pierwszych 3 miesięcy później będzie już lepiej. Osobiście wiem, że tez mnie czeka wiele lez przez pierwsze miesiące bo Alicja nie jest przyzwyczajona do konkurencji. Z mężem juz ustaliliśmy, że po pracy będzie poswiecal jej więcej czasu na wspolne wyjście zeby mogła się wyszalec a w domu jak on zajmie się malym ja będę jej poświęcac godzin czasu na zabawę tylko z nia. Zobaczymy jak to wyjdzie w praniu...
Kajtolo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
To z tych, ktore sa aktywne na watku to zostaly jeszcze Messy, Polis, PannaJustyna, JaSzczurek, Lolla i Malwa ale ona nas tylko czyta i sie nie udziela
Sorry jesli cos pomieszalam🤦😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2019, 03:26
-
Kurcze ostatnio nie moge sie wbic w rozmowe tu🤷 Tak jakos nie dziele z wami tematow🤷 Mialam krotkie zderzenie z rzeczywistoscia przez pierwsze 2-3 dni w domu a teraz jest ok i jakos tak nie wiem o czym pisac😆