Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie i że mogłam się wygadac. Przez ostatnie 4miesiace mój mąż nie tkna ani 1ml alkoholu może dlatego. Ale to pewne że muszę z nim pogadać ale jak coś zaczynam to on odrazu wychodzi więc poczekam trochę żeby nie truc za dużo i wtedy jeszcze raz spróbuję. Co do starań mi ginekolog powiedział że w tym roku napewno w ciąży niemoge być a najbezpieczniej poczekać po cesarce 1rok. Chciałabym rodzeństwa dla Larissy ale to gdzieś za 2lata dopiero ale czas pokaże jak sprawy będą się miały 😊
-
Dziewczyny po CC plamicie jeszcze? Ze mnie jeszcze leci taka delikatnie brązowa wydzielina. Nie ma tego dużo, ale jednak coś leci.
I ogólnie Waszym dzieciom też się czasami tak broda/ dolna warga trzęsie?Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Aska1994 wrote:Dziewczyny po CC plamicie jeszcze? Ze mnie jeszcze leci taka delikatnie brązowa wydzielina. Nie ma tego dużo, ale jednak coś leci.
I ogólnie Waszym dzieciom też się czasami tak broda/ dolna warga trzęsie?url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Aska1994 wrote:Dziewczyny po CC plamicie jeszcze? Ze mnie jeszcze leci taka delikatnie brązowa wydzielina. Nie ma tego dużo, ale jednak coś leci.
I ogólnie Waszym dzieciom też się czasami tak broda/ dolna warga trzęsie? -
Aska1994 wrote:Dziewczyny po CC plamicie jeszcze? Ze mnie jeszcze leci taka delikatnie brązowa wydzielina. Nie ma tego dużo, ale jednak coś leci.
I ogólnie Waszym dzieciom też się czasami tak broda/ dolna warga trzęsie?.
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Nigdy nie może być idealnie. Iza teraz jest z kolei tak bardzo za mną, że powstał nowy problem. Pilnuje mnie jak oka w głowie i gdy usypia cały czas jakąś częścią ciała mnie dotyka i jak tylko chcę wyjść to wpada w histerie. I dzisiaj tak rozpaczliwie zawodzila "mama mama", że nie wytrzymałam i wróciłam.. Ale po godzinie zostawiłam ją, nie wróciłam i płakała może z 30sek., ale w tym czasie wylazla z łóżka i zasnęła pod drzwiami na dywanie. Chwilę później mąż ją przeniósł do łóżka i było ok, śpi do tej pory, no ale tak trochę słabo to wygląda. Macie jakieś złote rady? Czekam naprawdę długo aż zaśnie mocno, najpierw odklejam od niej tę część siebie, której ona dotyka i dopiero wychodzę. To się z kolei budzi jak otwieram drzwi.. Wracanie do niej jak płacze nie ma sensu, bo jak tylko wrócę to ona się kładzie i co chwila się podrywa czy jestem. Próbuję wyjść i znowu to samo, moglabym tak chodzić całą noc, co z resztą już raz robiłam. Za to jak wyjdę raz, a dobrze to chwilkę poplacze i śpi do rana.
-
Ja też nie po cc, ale mi z krwawieniem leci 8t ✌ też mam wrażenie, że tak mi juz pozostanie 😶
I małej też drży broda...
Dzisiaj rano - jadła z piersi leżąc mi na brzuchu, zaczęła się napisać do kupska. Z tego wszystkiego w trakcie tych dwóch czynnoścì, pożygała się nosem 🙈 tak parsknęĺam, że prawie ze mnie dziecko zleciało 😂Casjopea, Lullaby, Emma_ lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualny
-
Witam i ja ją też dalej krwawie. My śpimy wszyscy w jednym łóżku zwariować można... Ja młody stary i średnia córka 5 latka przylazi w nocy kładzie się w nogach wyspać się nie mogę...
-
Aska1994 wrote:Dziewczyny po CC plamicie jeszcze? Ze mnie jeszcze leci taka delikatnie brązowa wydzielina. Nie ma tego dużo, ale jednak coś leci.
I ogólnie Waszym dzieciom też się czasami tak broda/ dolna warga trzęsie? -
Ja podejrzewam że to jeszcze niedojrzałe układ nerwowy... albo coś podobnego.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Kamsza trzymam kciuki żeby z mężem się ułożyło. No z chłopami nie ma łatwo
mój też co i rusz coś odwala ale już czasami leje na to. Przy czym z alkoholem to faktycznie trzeba reagować na spokojnie.
Casjopea może Cię to pocieszyć i u nas też problem z usypianiem Mikołaja. Coś się po urodzeniu Tymka spierniczyło, bo wcześniej ładnie sam chodził spać. Wczoraj budził się co chwilę. Finalnie zasnął że ma w łóżku o 2. Dzisiaj zrezygnował z drzemki w ciągu dnia, a i tak zasnął o 20.30. I ja musiałam leżeć koło niego. Czytam ostatnio sporo o rozwoju 2 latków i jak coś znajdę o tym spaniu to na pewno się podzielę. Wiesz może Iza jakieś lęki przeżywa? Boi się czegoś w pokoju np cieni. Teraz to taki czas że dzieci zaczynają się bać przeróżnych rzeczy. Może za dużo wrażeń przed snem? Spróbuj min godz przed włączyć wszystkie kompy, bajki itp i spokojnie ja wyciszać. Może to pomoże.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 sierpnia 2019, 22:02
-
Dziękuję 😘 W nocy to samo było, obudziła się na picie, a zapomniałam zostawić kubka w stałym miejscu, więc musiałam wstać i jej podać. Napila się, przytuliła do misia i niby git, ale jak wstałam to znowu płacz, transport pod drzwi i spanie pod drzwiami. Ona tam błyskawicznie zasypia, nie kumam tego. I jak mąż ją za jakieś 10min przenosi do łóżka to nawet się nie rozbudza.
-
Oczywiście, że nie śpią, choć chcieliby bardzo. 😀
Casjopea, Sylka135, Drobinka91, Kamsza lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Leon od kilku dni płaczę przez sen i woła "mama nie", ale tak rozdzierajaco, że szok. Podejrzewam, że boi się, że wyjdę i nie wrócę jak przy porodzie. Za dnia nie mam większych problemów jeśli chodzi o naszą relacje, ale bunt 2 latka przechodzi aż ściany trzęsie 😁.Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*)