Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Karola, Julka nie podnosi głowy, ale ja to chyba nie powinnam się wypowiadać w temacie...
Jesteśmy po kontroli - prawa noga bez zmian. Doszło podejrze interpozycji tkanek miekkich w dnie panewki. Nosz kurwa. Jak tak dalej będzie to za 2 m-ce szykujemy się na oddział 😖
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
kinga27.30 wrote:Karola, Julka nie podnosi głowy, ale ja to chyba nie powinnam się wypowiadać w temacie...
Jesteśmy po kontroli - prawa noga bez zmian. Doszło podejrze interpozycji tkanek miekkich w dnie panewki. Nosz kurwa. Jak tak dalej będzie to za 2 m-ce szykujemy się na oddział 😖url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
nick nieaktualny
-
Kinga 😭😢 trzymajcie się wiem co czujecie bo u Nas też czekamy aż wkoncu będzie dobrze.
Lady co do okresu ja tez za nim nietesknie 😁😊 U mnie ostatni był jakoś w październiku zeszłego roku 😁😊 Ale ten czas zleciał. -
Sylka135 wrote:Emma moja Alicja miała dlugi czas zielone kupy. Mi pediatra mówiła że jak jest pogodna i się nie pręży z powodu bólu brzuszka to jest ok. Z perspektywy czasu okazało się,że jest dzieckiem alergicznym co prawda czekamy na zrobienie testów do 3roku życia a teraz obserwujemy co ja najbardziej uczula.
Jak długo Alicja miała zielone kupy ? Samo przeszło ? Byłaś na diecie ?
-
Alisia wrote:Dziewczyny sorki że pytam ale te zielone kupy to kolor szpinaku czy żółto - oliwkowe ??? Czy jeszcze inne ?
U Nas też zielonkawe , mąż daltonista to w ocenie koloru mi nie pomoże 🤣🤣🤣🤣
-
KarolaJJ wrote:A wczesniej tego nie widzieli?
Teraz wykształca się głowa kości udowej i dopiero teraz ponoć to widać. Operacja i tak najszybciej w 5mż. W czwartek jadę na konsultację do innego ortopedy do trójmiasta.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Kamsza, ja mam Ale u nas to na później czeka.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa Maluchy Została z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
KarolaJJ wrote:Sylka no nawet ze 2 bym chciala, z tym ze ja bede musiala wybrac miedzy ukończeniem studiow i zawodem albo kolejnymi dziećmi. Bardzo mi ciężko z tym wyborem,za mało czasu mam
Podobno organizm kobiety potrzebuje 2 lat zeby wrocic do siebie po ciazy😱
Moja tez glowy nie podnosi lezac na plecach. Ona ogolnie chyba z tych pozniejszych troche bo widze, ze wasze bardziej ogarniete ruchowo 😂 Ale fizjo mowi, ze jest ok to co sobie bede glowe zawracac.
Kinga jej I co Jak sie nie poleoszy? Operacja? Wspolczuje bardzo A Jak Mala? Przyzwyczaila sie do tych pasow czy co to jest..?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2019, 17:45
-
To normalne, ze po wysilku troche krwawie? 🤷🏻♀️ U gin oczywiscie bylam 6tyg po porodzie i wszystko ok wiec nie wiem czemu tak i czy to normalne.
W ogole ma ktoras doswiadczenie z cwiczeniem miesni dna macicy? Bylam dzis prywatnie na zajeciach i mam metlik w glowie. Myslalam, ze pokarza Mi kilka cwiczen i tyle a tu, ze trzeba zmienic swoja postawe, inaczej oddychac a nie zajmowac sie cwiczeniami itp🤷🏻♀️ -
Kamsza, ja mam tę poduchę, ale też chowam na później. Mała ledwie głowę podnosi leżąc na brzuszku, więc to będzie atrakcja za parę miesięcy.
Kamsza, Aśka, ja smaruję placek sosem barbecue - wtedy bardziej przypomina qurrito. I nie daję cebuli.Kamsza lubi tę wiadomość
-
kinga27.30 wrote:Karola, Julka nie podnosi głowy, ale ja to chyba nie powinnam się wypowiadać w temacie...
Jesteśmy po kontroli - prawa noga bez zmian. Doszło podejrze interpozycji tkanek miekkich w dnie panewki. Nosz kurwa. Jak tak dalej będzie to za 2 m-ce szykujemy się na oddział 😖
-
Kinga tule mocno, myślę że będzie dobrze. Kurde MUSI!
Lady mi minie roczek 2.10 🤣 i ciekawe kiedy się cioteczka pojawi 🤣
JaSzczurek dzięki 😁
Karola Stachu mega podnosi główkę, my jeszcze nie.
My po chrzcinach jesteśmy troszkę zmęczeni, Leon troszkę jest niespokojny i potrzebuje częściej cyca, więc lezakujemy sobie sporo 😁 mąż w pracy na popołudniowke więc mamy czas dla siebie 😁
kinga27.30 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Emma, ja też jutro to robię właśnie. Ale posmaruje ketchupem 😁
Kamsza, Kinga, w jakiejś części Was rozumiem, też nad nami cały czas zabieg/operacja wisi. Co wizyta to inny scenariusz. Trzymam kciuki, żeby Larissie morfologia podskoczyła, a Julce ,żeby ta nóżka zaczęła współpracować 😘kinga27.30 lubi tę wiadomość
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Aska1994 wrote:Sylka, chrzestni będą Ci, co mieli być. Tzn, dla nas będą oboje chrzestnyni, a dla kościoła będą chrzestna i świadek chrztu.
Aśka a świadkiem chrztu może być osoba bez bierzmowania? Bardzo bym chciała, żeby to u mnie była moja siostra, a ona nie ma bierzmowania.
A mnie wczoraj na ścianie w kuchni pojawił się mól. Stary zabił, ale zaczełam coś podejrzewać. Dzisiaj zrobiłam przegląd a tam w szafce z makaronami, ryżem, przyprawami i całym tym spożywczym dziadowstwem masa larw moli spożywczych. No kurwa! Pożygałam się. Na pierwszy rzut oka nie było tego widać, dopiero jak zaczełam wnikliwie przeglądać. Wszystko wywaliłam. Były nawet w fabrycznie zamknietych makaronach. Teraz brzydzę się na maksa wszystkiego. Nie wiem co mam jeść. Na obiad warzywa na patelenie i chyba przez jakiś czas nie ruszę nic innego. Ochyda!!!