Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Sylka na śniadanie kaszke mleczna z owocami, na kolacje to co my, najczęściej bułki
. Leon nie pije w ogóle mleka.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 18:34
Mama 2 chłopców i aniołka ❤️
12.07.2019r. M.
07.06.2017r. L.
26.07.2015r. (*) -
Mój synek właśnie opanował przekręcanie się z brzuszka na plecki i odwrotnie i tak turla się po łóżku 😁
A ile ma przy tym radości jakby Amerykę odkrył☺Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 18:27
Aska1994, kinga27.30, Casjopea lubią tę wiadomość
-
Emma_ wrote:KasiaLukasia, jak czytam o tym twoim teściu, to aż mnie trzęsie 🙊
No mnie też. Mamy kochającą się rodzinę, po trzydzieści kilka lat na karku, pracę, zdrowe, kochane dziecko. A ten zamiast się cieszyć, i dziękować swojemu bogu za takie szczeście, to szuka problemów. Naprawdę brak mi słów. Teraz mnie nienawidzi, bo uważa, że to ja jestem powodem tego "życia w grzechu". A to bzdura. Nie obchodzi mnie to. Nie wierzę, ale nie zajmuję się wiarą innych. Michał też nie chce się żenić, nawet nie tyle nie chce, co go to nie obchodzi. Zajmuje go opiekowanie się swoją rodziną. Dziś się go teść pyta, czy był w kościele. Michał mówi, że kiedy tato?! Rano pomagałem Kasi, cały tydzień jest z małą sama w domu, a potem przyjechaliśmy do was. "No jak to! To godziny nie mogłeś znaleźć! Są ważniejsze sprawy!" I się obraził. Brak mi słów. Czy lepszym uczynkiem jest spędzanie czasu z córką czy stanie w kościele? Powinien pękać z dumy, że ma takiego fajnego syna.
-
Anima wrote:Mój synek właśnie opanował przekręcanie się z brzuszka na plecki i odwrotnie i tak turla się po łóżku 😁
A ile ma przy tym radości jakby Amerykę odkrył☺
KasiaLukasia nie fatyguj sie z wysylaniem😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 18:46
-
KasiaLukasia wrote:No mnie też. Mamy kochającą się rodzinę, po trzydzieści kilka lat na karku, pracę, zdrowe, kochane dziecko. A ten zamiast się cieszyć, i dziękować swojemu bogu za takie szczeście, to szuka problemów. Naprawdę brak mi słów. Teraz mnie nienawidzi, bo uważa, że to ja jestem powodem tego "życia w grzechu". A to bzdura. Nie obchodzi mnie to. Nie wierzę, ale nie zajmuję się wiarą innych. Michał też nie chce się żenić, nawet nie tyle nie chce, co go to nie obchodzi. Zajmuje go opiekowanie się swoją rodziną. Dziś się go teść pyta, czy był w kościele. Michał mówi, że kiedy tato?! Rano pomagałem Kasi, cały tydzień jest z małą sama w domu, a potem przyjechaliśmy do was. "No jak to! To godziny nie mogłeś znaleźć! Są ważniejsze sprawy!" I się obraził. Brak mi słów. Czy lepszym uczynkiem jest spędzanie czasu z córką czy stanie w kościele? Powinien pękać z dumy, że ma takiego fajnego syna.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 listopada 2019, 18:47
-
Ciuu😳ten twój teść to naprawdę jest 'dobry' 😳
Niektórzy tacy są, rodzice mojego też są tacy kościelni (stara data) i chodzą co niedzielę do kościoła, do tego samego próbowali nas przekonać i raz w pewnym momencie wkroczyły nerwy i słowa że "to po co wy chcecie chrzcic to dziecko skoro nie będziecie z nim chodzić do kościoła" 🤦♀️choć i tak nie jest to aż w takim stopniu jak u Was 🙄w dodatku mam wrażenie że Twój teść się zachowuje jak małe dziecko ciągle obrażając się 😳
Masakra.. Współczuję tych nerwów 😳🤪
-
nick nieaktualny
-
xgirl wrote:Juz? A to nie jest tak, ze obroty z brzucha na plecy sa pozniej?
KasiaLukasia nie fatyguj sie z wysylaniem😆KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
Boże ale naskrobalyscie jak za starych dobrych ciążowych czasów 😁
KasiaLukasia u mnie jest odwrotnie to moja rodzina jest religijna a u męża nikt do kościoła nie chodzi. Babcia zawsze mówi "Lidka wy pamiętajcie o Bogu" 🤦♀️ ja nie mówię że nie wierzę ale nie chodzę do kościoła bo uważam że o polityce mogę posłuchać w telewizji. W kościele jestem tylko na uroczystościach rodzinnych.mikka86 lubi tę wiadomość
-
Ktoś pisał że mu dziecko gorzej śpi. U mnie to samo. Ania spała zawsze od 19 do 2-3 teraz budzi się o 23 na karmienie. W nocy nie sprawdzam zegarka ale budzi się częściej niż wcześniej.
-
LidziA89 wrote:Mikka kupiłaś inna poduszkę dla Ksawerego?url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
LidziA89 wrote:Ktoś pisał że mu dziecko gorzej śpi. U mnie to samo. Ania spała zawsze od 19 do 2-3 teraz budzi się o 23 na karmienie. W nocy nie sprawdzam zegarka ale budzi się częściej niż wcześniej.
Widać taki czas. Do polnocy wybudza sie właściwie co godzinę. Potem zasypia twardo i zaczyna się od nowa od 4. Przyzwyczailam się do spania i teraz trochę mi ciężko
I ssie jak opetana. Na nowo zaczynają mnie boleć sutki. Juz jej dzis grzebalam w buzi, czy też cos jej tam nie wyrasta, ale nie. Moze to skok?