Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ale tak swoją drogą to biedny Stachu. Może faktycznie coś nie tak z tym glutenem..
U nas kupsko jak ta lala, musztarda stołowa 😁
Lullaby coś jest w tym, co pisały dziewczyny. U nas właśnie była akcja, bo stary się dojebal, że mój 14-letni pies Klusek znowu zezarl pół worka karmy przeznaczonej dla innych psów i że w ogóle wpierdala wszystko na co się natknie w każdej dostępnej ilości itp., itd. I wiem, że on bardzo tego psa lubi, dba o niego i w ogóle, ale z kolei on wie, że awanturą o niego zawsze odwróci kota ogonem (a byłam na dobrej drodze do zjebania go już za coś). No i wygrał - o temacie do zjebki zapomniałam, bo wjechał mi na mojego ukochanego psa.
Ale do czego zmierzalam.. Dzieci już śpią, więc spokojnie mogłam drzec na niego mordę ile wlezie, co też oczywiście uczyniłam, by na koniec obrazić się śmiertelnie i obrócić dupą w głębokiej ciszy. Już jesteśmy na etapie, że zaczyna przyznawać się, że źle zrobił, a jeszcze z kwadransik i przypomnę sobie o co chciałam go zjebac. Ani myślę płakać w poduszkę, to nic nie daje, albo daje tylko na początku związku 😆KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
A u nas brak kupy od sobotniej nocy... Pierdy są więc czekamy 🙄
Lullaby weź odwdzięcz się i weź idź na/do zakupy/fryzjera/kosmetyczki/kawę z przyjaciółką czy gdzieś 😘 niech posiedzi z dwójką sam na sam a Ty się zabaw 😁 Oczywiście na jego koszt. Ty odsapniesz a on może zrozumie 😁 jak nie zrozumie to Ty będziesz musiała częściej wychodzić 😂
A teraz sen, spokojnej i długiej nocy Wam zyczymy 😘 -
Dobra atak był. Opierdoliłam go za wszystkie czasy i wyszłam odrażona. Teraz jego ruch zobaczymy czy z tym coś zrobi. KasiaLukasia masz rację za dużo i za długo w sobie duszę pewne sprawy. I tak jestem za dobra wiem i muszę to zmienić dla samej siebie.
Sylwia a na kawę jutro idę tylko starszy zostaje z babcią, bo chłop ma drugą zmianęWiadomość wyedytowana przez autora: 25 listopada 2019, 23:27
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
-
Lullaby, twój chłop już zbyt wiele razy nam tutaj podpadł. 👿 Mam nadzieję, że dotrze do niego, że zachował się źle.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
My jutro też mamy szczepienie. Zastanawiam się, czy aby na pewno szczepić teraz, może to jakaś infekcja, ale chyba od soboty by coś wyszło więcej niż tylko pajacowanie przy jedzeniu i złe humorki.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2019, 00:14
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Emma jeśli jesteś nie pewna pogadaj z lekarka, jeśli nadal będziesz mieć wątpliwości, przeloz szczepienie i zrób badanie krwi i wszystko będzie jasne 😘 powodzenia
JaSzczurek u nas też chyba można by było tak szczepić ale ja np dzielę sobie szczepienia 6w1 i pneumokoki z mini um 4tygodniowym dostępem.
Cyckujemy na spokojnie w półśnie 😁
Dobranoc ciocie!!! 😘 -
Dzień dobry, pora wstać i szykować do przedszkola. Ale dzisiaj się z babką umówiłam, że nas zawiezie, więc się nie spieszę 😛
Lullaby, to nie Ty jesteś zła. Nie chowaj emocji, bo poważnie nic dobrego z tego nie wyjdzie. A męża mam nadzieję, że opierdoliłaś konkretnie. Skoro w końcu jest w domu, to niech pomoże. Dzieci są priorytetem. Też chciał dzieci, więc niech się poczuwa do odpowiedzialności. I co to za ataki na Ciebie przy dzieciach? Przecież Mikołaj już dużo rozumie.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Witam
Lullaby zgadzam sie z dziewczynami co pisza .
Moj stary zostaje z łukaszkiem 3 grudnia bo ja z dziewczynami z przedszkola wyjezdzam do deli parku.
Co do kup to wczoraj byly 2 u nas . -
Sylwia, no ma prawko. Może i by odwoziła, jakbym poprosiła, ale nie chcę ciągle korzystać z pomocy. Ale grubo się zastanawiam już, bo jak ja ich odprowadzam, to wychodzimy z ciepłego domu na zimno, z zimnego pola do wręcz gorącego autobusu, potem znowu na zimno i potem do ciepłego przedszkola. I non stop ktoś chory.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Sylka, dzięki. 😚
KasiaLukasia, ja nie naklejam. Jak znam swoje dziecko, to więcej płaczu byłoby przy naklejaniu i odklejaniu plasterka niż przy samym szczepieniu. Nienawidzi, kiedy się ją przytrzymuje, coś ogląda, gdzieś zagląda, spadówka. 😆 Moją małą kłuli z przodu uda, tak w połowie długości. Pewnie jak powiesz gdzie był plasterek, to tam będą szczepić.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Ja też nie naklejam, nawet nie wiedziałam że coś takiego jest 🤔
Trzeba iść myć łeb i się zbierać bo znając mnie to będę biegiem tam lecieć 🙄
KasiaLukasia (jak dobrze pamiętam) przyszły Ci już te zdjęcia? Ja też zamówiłam 300 z allegro za 60,-, ustawilam sobie pełny kadr bo poprzycinalo mi wszystkie i jestem ciekawa jak będą wyglądać, dzisiaj mają przyjść 🤔
Do tego mam taki album ale widziałam jeszcze parę innych które zamówię jak się uzbiera kolejne 300 (a to już niedługo 😆)
Mimo wszystko ciesze się że wkońcu sir zabrałam za wywołanie tych zdjęć 😆Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2019, 09:19
-
Dobry 😊
KasiaLukasia, ja kleję, na udzie, tak bliżej przodu. Nie wiem jak Ci wytłumaczyć 🤷♀️ mogę zdjęcie potem zrobić jak nie zapomnę 😉
Mikka, a dzięki, nawet dobrze 🙂 Nie budził się cały czas co godzinę, dał pospać raz nawet 2h 😁 i mąż go zabrał rano z sypialni, miałam dodatkowe prawie 2h i czuję się narazie naprawdę dobrze 😁
Tylko wkurwiona jestem, bo chyba Dada nie daje rady (zmieniliśmy jakiś tydzień temu z Bambiboo, bo chyba uczulały) i co kurwa noc, o 1 z groszem budzi nas przelany pampers i mokre prześcieradło. Ja nie wiem czemu, jaka może być przyczyna, z Bambiboo tego nie było. No i wiadomo, jak zmiana pieluchy i piżamy to potem nocka z dupy. Dziś usypiałam go ponad godzinę, bo obudził się w wyśmienitym humorze.
Nie wspomnę o tym, że przez ten tydzień jak zużywał 2 piżamki na noc, tak teraz nie ma w czyms spać, bo nie miałam czasu zrobić prania 😁
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖