Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Adria wrote:AngelikaMarta a moze on szykuje cos na walentynki 🤔
Tez nie daleko jest 14 🤪
On nie jest takim romantykiem😆może za rok (ew. Kiedyś 😂) się doczekam 🙈
Ale będziecie pierwsze, które się dowiedzą 🙈❤️
Casjo Mikołaj jest przeslodki 😍
Kajtolo gratulacje ❤️🏠
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 grudnia 2019, 22:58
Casjopea lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Co do zębów to ja rozpoznaje dopiero jak już widać, że są pod dziąsłem, biała kreseczka.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 grudnia 2019, 09:23
Drobinka91, Aska1994, Emma_, KasiaLukasia, Sylka135, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
-
Kajtolo, supe, że macie wlasny dom, nam też się to marzy i do tego dążymy. 🙂 Chcemy parterówkę też właśnie w okolicach 120m². Ale myślę że jeszcze dłuuuuga droga przed nami, chyba że w końcu wygramy w totka 😁
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Drobinka, ja wygrałam ostatnio trójkę w totku i za wygraną puściliśmy dwa kolejne zakłady na 24,12.i jackpota na 27.12
No i wylosowalo np 13 (nie pamiętam już) a my mieliśmy 14, było 7 my mieliśmy 8 i tak z pięcioma cyframi🤪
Ale Jack przed nami 😆Emma_, Drobinka91 lubią tę wiadomość
-
Hejka. Właśnie jem samotnie świąteczne śniadanie. Stary, dziecko i pies jeszcze śpią. 👍🏻 My też wczoraj mieliśmy awanturę. Poszło o czapkę, bo ojciec przebierał dziecko i zaginęła czapka, tak jak ginie wszystko, co ma w swoich łapskach. On po prostu wkłada różne rzeczy w dowolne miejsca i powstaje chaos, który mnie po prostu doprowadza do szału (a dodam, że fanką idealnego porządku nie jestem). Przeryłam pół mieszkania (teraz już nie wiem, dlaczego tak się uparłam na tę czapkę, mamy też inne 🤭) i nie znalazłam, no i już nerwy mi puściły, bo niedawno szukałam też zapalniczki, torby na kołyskę i okularów. Dziad wstrętny. 🥰<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
A z takich newsów: wczoraj spaniel miał trzecie urodziny, ale nie był to jego najszczęśliwszy dzień, bo użarł starego. Podniosłam alarm, bo spaniel ściągnął z talerza kawał ryby i nie wiedziałam, czy nie zeżre ości, stary chwycił psa, żeby wyjąć mu żarcie z pyska i się pogryźli. Potem nie odzywali się do siebie przez cały dzień, spaniel chodził z podwiniętym ogonem i głównie pokutował sam w sypialni. Atmosfera była ciężka, bo dopiero przed snem zbili piątki. 😁<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
A no i sprostowanie, bo widzę, że zarzuca mi się karmienie ludzi podejrzanym jedzeniem: bułki zjadam sama i nic mi nie jest. 😂 Gdyby to było coś innego, to poszłoby do kosza, ale jak mogłabym wywalić moje ulubione bułeczki? Są wyśmienite. 😁<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Sylka135 wrote:Xgirl a Ty święta w Polsce spędzasz, że nie masz czasu pisać?
Sylka135 lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
nick nieaktualnyU nas worczor byl średni, o 23 maly poszedl spać a o 2 obudził się z krzykiem ,piskiem, bólem i wszystkim....nie idzie tego opisać. Brzych miał twardy, kupy nie bylo 3 dzien, więc stwierdziłam,ze ma ten ból z zaparć. Dostał jeden cały czopek-nic,popolowoe drugiego poszło. Kupe miał stałą....zrobił dwie i zasnął spokojnie.
Tak sie wystraszylam,ze po czopku nie poszlo, ze chcialam jechac na sor po ich magiczne czopki.. Kumacie? Na SOR z zaparciem w nocy. Ja wiem,ze to nie rzadkosc ale w życiu bym nie pomyślała ,ze możymy my miec taka potrzebe.
Na szczescie jest juz ok.
Moze Florka daje im popalić, ale z drugiej strony jak ich jest dwoje do dziecka ,24 h to mogą sie wymieniac wiec moze źle celuje -
mikka86 wrote:Dziewczyny skąd Wy macie kasę na kupno/budowę domów?? 🤔😅😅 Odpowiedzi przeczytam jutro,bo idę już spać 😁
mikka86 lubi tę wiadomość
-
Moja siostra uparła się,że postawi dom bez żadnych kredytów i jej się to udało, tylko że budowa trwała 12 lat a całkowite wykończenie i umeblowanie jeszcze dluzej,tylko przez ten czas żyli jak dziady, zero wakacji,zero wyjść typu kino , restauracja. Tylko najpotrzebniejsze ubrania ,jedzenie i rachunki. Nie wiem czy dałabym radę tyle czasu tak wegetować 🤔url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
Ja pierdole jaka ja jestem nie wyspana. Nigdy nie miałyśmy takiej nocy. Ania o 2 byla już wyspana i gadała do mnie 2 godziny potem zasnęła na godzinę i znów dwie godziny gadania o 8 zanioslam ja staremu i sie jeszcze na godzinę położyłam ale oczy to mi się zamykają 😐
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2019, 11:03
-
Karola też bym się nieźle strachu najadla. Dobrze że mu przeszło
Mikka86 ja też bym nie wytrzymała na takiej wegetacji
Jeszcze ze zbieraniem na mieszkanie jest trochę inaczej ale dom.. 🤪
Ja się odezwę później bo będziemy jednak do mojego ojca szli na obiad
Smacznego obiadku Wam życzę ❤️mikka86 lubi tę wiadomość
-
Mikka ja też nie, jeśli nie byłoby takiej potrzeby.
Właśnie mam mega dylemat, bo pojawiła mi się opcja pracy od marca, dwa tyg w miesiącu, a kasy jak za dwa miesiące mojej poprzedniej pracy. Ale nikogo nie interesuje, czy masz chore dzieci, czy że sama jesteś chora. Ogólnie obóz pracy i ludzki fałsz na każdym kroku, więc psychicznie męczarnia, ale finansowo bajka. No i dwa tyg w miesiącu wolne.
Co mówicie?