Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
I to do przodu, bo jak pełza do tyłu,to znaczy, że jest chory niemowlak i trzeba szybko do psychologa z nim 👩🏼⚕️
-
Lullaby wrote:Co się dzieje dziewczyny? Aska1994, Adria, Kamsza gadać nam tu 😶 bo się zaczynam martwić serio.
W skrócie: dzieciaki (cała trójka) są chorzy, ja też. Za każdym razem jak udało mi się w dzień Jacka uśpić,genialny mąż musiał hałasować (wyładowywać zmywarkę, krzyczeć radośnie z dziećmi, wiercić dziurę, nawet wejść z włączoną muzyką w telefonie do Jacka). Następnym genialnym pomysłem, była próba pomalowania parapetu lakierem (na szczęście zdążyłam go wywalić do piwnicy, bo by śmierdziało w całym domu). Już nie wiem, który raz mu tłumacze, że jak nie wychodzimy, to żeby dzieciom nie ubierał lepszych rzeczy, bo ubrudzą, a potem będzie się dziwić, że trzeba ciuchy kupować. I ogólnie, bo chętniej pójdzie w sobotę do pracy, czy zostanie na nadgodziny niż wróci wcześniej do domu. Nieważne, że się źle czuję (tak jak tydzień temu mnie srało i rzygało), nawet nie spyta jak się czuję, czy sobie poradzę, czy że spróbuje wyjść wcześniej - nie i koniec. Wszystko robi dłużej, bo patrzy w telefon oglądając filmiki (np: 40 minut obiera ziemniaki...). I hit! Widzi, jak się czuję i że dzieci chore i co zrobili z babką? Wzięli jego siostrzeńców na ferie!!!!Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Sorry, potrzebowałam to wyrzucić, a jeszcze w nocy nie spałam, Jacek się budził non stop, ja walczyłam z 39 stopniami gorączki...Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
nick nieaktualny
-
U nas genialna noc 👏👏 mały nie obudził się ani razu, przespał ciągiem od 20.30 do 7.15 🙂🙂
Kamsza, Drobinka91, kinga27.30, LidziA89, Lullaby, Casjopea, 33Sylwia, KasiaLukasia, Sylka135, Lady_Dior, Emma_, JaSzczurek, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
Aśka ☹️ Kurcze szkoda. Mam nadzieję że szybko się wykurujecie.
Jeśli chodzi o tel i hałasowanie to u mnie wcziraj było to samo. Zdarzyłam uśpić mała to ten wziął słuchawki i włączył sobie film na YouTube żeby małej nie obudzić. Ok super ale tak głośno słuchał ze mimo słuchawek ja też słyszałam wszystko. Później poszedł po wafelki na dół i szelescil nimi 🤦♀️🤦♀️już się go wcziraj zapytałam jak obudził mała czy on myśli czasem. Co do tel to mój jak mała usypiam to zamiast mi pomóc to też oczy w tel a jak mu powiem że ma go zostawić już w złości to mówi że nie ma jak mi pomóc bo Larissa chce tylko do mamy. Weźmie ja na ręce mała zaczyna płakać to odrazu mówi że muszę ją wziąść bo on nie da rady 🙄🙄🙄 łatwo powiedzieć. Albo jak mówię mała się bawi posiedzą z nią a ja idę pod prysznic to niezdarze się rozebrać już wydzwania wszędzie opowiadać jak to on się mała zajmuje 🤦♀️🤦♀️🤦♀️🤦♀️
Dzisiaj idę do dentysty oczywiście idzie że mną żeby mała zająć się w poczekalni. Jestem ciekawa bo wtedy bedxie musiał dać radę 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2020, 08:45
-
Hejka
My też mieliśmy trudny weekend ale mamy jedynkę! Nareszcie! Teraz mamy lek seperacyjny 😂 nie wytrzymam!
Emma z tego kalendarza o skokach rozwojowych nam dziś miał się rozpocząć słoneczny tydzień-nie widzę tego😂
Ogolnie śmieje się już ze wszystkiego przez łzy...
Leon nie chce kaszek, rzuca też cycem je coraz krócej... Dałam mu dziś mm też nie dobre...
Z mężem też tak se... Czuję się jakbym wymagała od niego stania na rzęsach a on nie umie mimo starań.
Jestem rozbita... -
Haha Kamsza moj też jak tylko przejmuje Alę po pracy, to zwykle zaczyna zabawę od noszenia jej po mieszkaniu i obdzwaniania bliskich "No hej co tam? Ja? Ja wiesz, siedzę teraz z małą..."
Halasowanie jakby był upośledzony w czasie kiedy dziecko śpi lub kiedy ją usypiam też jest u nas na porządku dziennym. Wczoraj wieczorem, kiedy zasnela, to oglądał jakieś zdjecia i parsknal tak smiechem, ze się calkowicie obudzilaByla 21. Chcialam pooglądać "Drakule", więc postanowiłam dac malej dyspense i pozwolić na posiedzenie z nami troszkę dłużej i cycuszkowanie w salonie. O matko bosko. Straszliwy błąd. Po 10 minutach zaczęła krzyczeć.(Nie, nie gapila sie w ekran, była odwrocona plecami, a dzwiek bardzo przyciszony) Nie plakac a gniewnie powrzaskiwac, jakby była oburzona zaistniałą sytuacją. Poszlam ją uśpić do łóżka, ale ryki i wrzaski wcale się nie skończyły. Chyba z pol godziny darla się wnieboglosy, ze jestem durniem, bo zaburzylam rytual wieczorny. Chlop tylko przychodzil do pokoju i zadawal kosmicznie idiotyczne pytania, Co sie dzieje? Wszystko ok? Czy długo będzie jeszcze tak krzyczeć? Bo on, kuzwa, NIE LUBI takiego hałasu i w ogole to jest już późno i co na to sasiedzi... W koncu zasnela bujana na rękach z cyckiem w buzi. I spała z nami. I... kolejna przespana w całości noc. Chyba nas tresuje. "Matko naucz się, jak będę spać przyklejona do ciebie, to dam Ci spokój, ale spróbuj mnie tylko odsunąć 20cm dalej...."
Wracając jednak do chlopow, chyba pochodzą wszyscy z tej samej, felernej fabryki. Mają te same wady. Wszyscy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 stycznia 2020, 10:01
-
I powolniactwo. Hesusie jak ja tego nie znoszę. Ala zrobiła kupę, przebieram ją, mówię "Podaj mi chusteczki, proszę." Szybka odpowiedź "Jasne, już, już daję" I... leeezie, krok za krooookiem, pelznie do tego jej pokoju jak to dwumiesieczne dziecko z artykulu Jaszczurka. I trzymam nasze biedne, brudne dziecko z nogami w górze, a on waalczy z oporem powietrza, czas nie istnieje... Modlę, żeby nie zachciało mu się szczac, bo przeciez nie wytrzyma i zahaczy jeszcze po drodze o kibel.ze
A ja mam krotki lont. Krócej będę przez to żyła. Krew mnie kiedys zaleje i szlag trafi.Emma_ lubi tę wiadomość
-
U nas nie tyle maz jest problemem co córki.
Zaczelismy wlasnie ferie i nie wiem czy ich nie pozabijam przez te dwa tyg .na dodatek dostalam okres nie dosc ze mnie tam zalewa to zalewa mnie jasny szlag.
Plusem jest to ze udalo sie zapisac do okulisty na 27 kwietnia z Zuzia 💪💪
One mnie tak wkurwiaja ....starsza do kolezanki chce nq nocke jedzie ale zpakowala sie na tydzien .
Mowisz cos nie rozumieja ..jak mowisz zrob to i to pamieta tylko o pierwszym.
Dodam ze tez jestem zaziebiona oby na łukasza nie przeszlo 🙈🙈🙈
-
nick nieaktualnyKasiaLukasia wrote:I powolniactwo. Hesusie jak ja tego nie znoszę. Ala zrobiła kupę, przebieram ją, mówię "Podaj mi chusteczki, proszę." Szybka odpowiedź "Jasne, już, już daję" I... leeezie, krok za krooookiem, pelznie do tego jej pokoju jak to dwumiesieczne dziecko z artykulu Jaszczurka. I trzymam nasze biedne, brudne dziecko z nogami w górze, a on waalczy z oporem powietrza, czas nie istnieje... Modlę, żeby nie zachciało mu się szczac, bo przeciez nie wytrzyma i zahaczy jeszcze po drodze o kibel.ze
A ja mam krotki lont. Krócej będę przez to żyła. Krew mnie kiedys zaleje i szlag trafi. -
nick nieaktualny
-
33Sylwia wrote:Z mężem też tak se... Czuję się jakbym wymagała od niego stania na rzęsach a on nie umie mimo starań.
Jestem rozbita...<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
W przyszłym tygodniu chyba zabiorę małą i pojadę do mamy. Ma ferie, ostatnio widziała wnuczkę w święta, to niech się nacieszy. Może i mi uda się odpocząć, a przede wszystkim chyba na dobre wyjdzie mi wyjście z więzienia. Boję się tylko, że mała odchoruje mocno wyjazd i zmianę otoczenia...<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>