Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Casjopea wrote:JaSzczurek daj biedakowi żyć! 😂
Czarna_kawa lubi tę wiadomość
-
JaSzczurek wrote:NIE. Będzie się umuzyczniał, sensoryzował i uspołeczniał czy tego chce czy nie 😂😂
Czarna_kawa, anngelikamartaa, LidziA89, JaSzczurek, Lady_Dior lubią tę wiadomość
-
Lady_Dior wrote:W ogóle od 3dni Zosia budzi się w nocy z płaczem i muszę ją nosić, bo to nie z głodu a nie wiem co jej jest.Na rękach jest cicho ale często też nie chce spać z godzinę a że jeszcze ściągam w nocy, to chodzę od 3 dni jak wrak🤪
CzarnaKawa ja często używam w ciągu dnia suszarki do drzemki, bo widzę, że zmęczona-chce spać ale walczy ze snem.Suszarka często pomaga ale na noc na szczęście nie jest w ogóle potrzebna ale masz rację - idzie ocipieć od tego dźwięku 🤯
Co do kremów, maści - ja od urodzenia Zosi mam linomag zielony i alantan plus. Odparzeń nigdy nie było ale po kupie, czy kąpieli smaruję zapobiegawczo.
Lady a to nie ząbki? Bo u nas podobnie zaczęło się ząbkowanie. Najpierw pojawiły się problemy ze snem w nocy. Chociaż Ala spała przecież zawsze jak suseł. Zaczeła się budzic co chwilę i kwilić. Musiałam ją co chwilę przytulać. Weź ją może do łóżka, jezeli z nią nie spisz, nam to bardzo pomaga. Jak się wtuli we mnie całym ciałem to śpi zdecydowanie lepiej i spokojniej. A potem jak już wyszedł ten jeden mały ząb to zaczęła się masakra. Chociaż teraz odpukać śpi sobie spokojnie obok mnie, ale boję się ruszyć, więc jestem uziemiona w łóżku od 19. I nie martw się kochana rozszerzaniem diety. To normalne, że jedne rzeczy jej smakują, a inne totalnie nie. Nasza też tak ma. Było kilka słoiczków, które zdecydowanie jej nie podeszły. A są takie, które wciąga w całości. Nie lubi i nie chce jeść gruszki. Jogurt też jej średnio smakuje. O dopojeniu wodą nie ma mowy. Nienawidzi wody (oprócz tej z mydlinami z wanny, ta jest smakowita i chłepce ją jak mały piesek). Na luzie. Ja się nie przejmuję jak coś jej nie smakuje. Następnego dnia próbujemy kolejne smaki i konsystencje. O, Ala na przykład nie cierpi owoców tartych na grubej tarce, zawsze nimi pluje. Te same podane w innej formie są już ok. Dopóki nie muszę przygotowywać jej dań godzinami to dla mnie zabawa.
-
AgaSy z spaniem Mikołaja to się rypło po całości jak urodził się Tymek. Wcześniej chodził spać max o 20.30. Teraz czy idzie na drzemke o 11 czy o 13 czy o 16 pośpi godzinę i potem idzie spać koło 22🙄 niestety trzeba go usypiać. I próbowałam już różnych sposobów na jego spanie ale niestety nic nie działa. Jest nie do zajechania. Może wiosna i latem będzie prościej, bo będę go ganiać po dworze o 17 to może pójdzie spać o 20🤣 na a teraz trzeba przetrwać. Już się naczytałam tyle o tym rytuale nocnym i usypiania dzieci, wszystko wypróbowane i dalej dupa. Trzymam się pór jedzenia, kąpania, czytania do snu, głaskania ale niestety nie pomaga.
Oprócz tego już spoko. Jest bardzo ruchliwy, wymaga dużo uwagi i ciągle nowych zajęć ale daje radę 👍Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2020, 22:00
-
Adria, zajebiste łóżko i kolor ściany!
Casjopea, podziwiam. Ja się cieszę jak zrobię obiady na tydzień do przodu ale Ty to zaszalałaś 👏👏👏
Karola, Julka jak była kąpana, też musiała miec cieplejsza wode niz standard. Inaczej byla wojna.
Mamy drugą górną jedynkę 🧡Lullaby, Casjopea, Kamsza, KasiaLukasia, Lady_Dior, Sylka135, Czarna_kawa lubią tę wiadomość
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Casjopea wrote:Powiem Wam, że się narobiłam w tym tygodniu. Obrobilam całe jagnie i 6 królików. Mamy pasztet, mielone, kotlety, klopsy, gulasz, dzisiaj była gicz jagnięca, a do tego ulepilam prawie 100 pierogów: farsz z jagnięciny, indyka i brokuła, a ciasto z dodatkiem szpinaku. Bardzo smaczne wyszły
I fajne, bo zielone
Jutro jeszcze zrobię drugie tyle z burakami w cieście.
-
nick nieaktualny
-
Lady_Dior przytulam z całego serducha❤️ trzymaj się tam jakoś. Przyjdzie czerwiec to sobie pogadamy od serca przy kawie twarzą w twarz 😊 a Zosinymi foszkami jedzeniowymi się nie przejmuj. Tymuś nie chciał nic jeść przez pierwsze 3 tyg a teraz też je tylko to co mu posmakuje. Nie lubi gruszki i banana oraz brokułów. Za to jak jest jakiś kurczak, indyk czy ryba to aż mu się uszy trzęsa. Spokojnie daj Zosi czas i próbuj różnych rzeczy i konsystencji😘
Lady_Dior lubi tę wiadomość
-
Ja się cały czas zastanawiam jak pojawienie się Mikołaja wpłynęło na Izabelę. Bo tak póki co to wygląda jakby była szczęśliwa, że on jest. Mega go lubi. Dzisiaj np nie mogła znieść, że bawi się jej zabawką, więc mu ją wyrwala, ale jak zaczął z tego powodu płakać to go przytulala, głaskala itd. Ale zabawki nie oddała 😂 Cały czas próbuje się bawić razem z nim, po żłobku wita się z nim wylewnie. Nie wydaje się być ani zazdrosna, ani nic. Ciekawe co tam w tej małej główce siedzi 🤔
33Sylwia, KasiaLukasia, Sylka135, Kamsza lubią tę wiadomość
-
33Sylwia wrote:KasiaLukasia nie boisz się z Alusia tak blisko spać? Mi po pierwsze to nie wygodnie a po drugie boję się że gdzieś bym Leona uderzyła albo zgniotła 😂 więc biorę do siebie ale odsuwam na drugi koniec łóżka hak zaśnie 😂
33Sylwia lubi tę wiadomość
-
Casjopea wrote:Ja się cały czas zastanawiam jak pojawienie się Mikołaja wpłynęło na Izabelę. Bo tak póki co to wygląda jakby była szczęśliwa, że on jest. Mega go lubi. Dzisiaj np nie mogła znieść, że bawi się jej zabawką, więc mu ją wyrwala, ale jak zaczął z tego powodu płakać to go przytulala, głaskala itd. Ale zabawki nie oddała 😂 Cały czas próbuje się bawić razem z nim, po żłobku wita się z nim wylewnie. Nie wydaje się być ani zazdrosna, ani nic. Ciekawe co tam w tej małej główce siedzi 🤔
Casjopea lubi tę wiadomość
-
Casjopea wrote:Ja robię na wodzie i dodaję różne owoce. Mikołaj bardzo lubi
-
33Sylwia u mnie w łożu śpi jeszcze niemąż oraz dwa koty (po zamianie pokoi nie mamy drzwi w sypialni), a Ala jak zapadnie w głęboki sen to rozczapirza się jak meduza, więc śpimy w ścisku. Ona od strony dostawki, nad nią kot, obok niej ja, potem chłop i obok dostawki na szafce drugi kot... Nie boję się już, że ją przygniotę, uderzę albo koty się na niej położą. Ale nie lubię jak śpi pomiędzy nami w środku, do siebie mam zaufanie, do Michała już nie tak bardzo, chociaż spała przez jakiś czas w środku i też nic się nie stało. Śpimy pod jedną kołdrą, ja i chłop, a Ala w śpiworku obok, staram się jej nie nakrywać swoją częścią kołdry. Jasne, że było mi milion razy wygodniej jak spala jak suseł w dostawce i zamierzam do tego wrócić, jak minie ten zły czas.
Ale w porównaniu do ostaniego budzenia się co 5 minut i przytulania jej, teraz jak cały czas jest przytulona i "sama" się karmi jest lepiej. Te jej cięzkie noce trwają właściwie od poczatku stycznia. Już padałam z nóg przez to nieustannie budzenie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2020, 22:40
33Sylwia lubi tę wiadomość
-
Mikka,kiedyś przeszliśmy długą drogę w leczeniu odparzenia.Proponuje taką kolejność:
Allantan maść,krem allantan jest kiepski
Sudocrem
Gencjana(fioletowe i brudzi ale pomaga)
Altabactin
Solcoseryl.
Zaparzona kora dębu i moczenie w niej pośladków również jest bardzo pomocne.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 stycznia 2020, 22:41
KasiaLukasia, mikka86 lubią tę wiadomość
-
33Sylwia wrote:Ja już próbowałam tych na wodzie tych na mleku modyfikowanym i nic nie chce i tak sobie pomyślałam że może na moim mleku by zjadł tylko która kaszke zmieszać tą do której dodaje się wody czy mleka? 😂
33Sylwia lubi tę wiadomość