Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLullaby u mnie żłobek, przedszkole i dojazdy pochlonia cała pensje ale czuję presję znalezienia pracy bo muszę popracować minimum 3 miesiące żebyśmy mogli starać się o kredyt. Nie potrzebnie spełniałam z kredytem jak byłam z Ala w ciąży. No ale cóż czasu się nie cofnie 😉
-
Ja też odkładam 500+ na oszczędnościowe subkonto.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
Casjopea wrote:Właśnie wyszłam na spacer z Mikołajem i mam taki plan, że pomimo deszczu zbuduje sobie w lesie taki mały szałasik i tam zamieszkamy dopóki Izabeli nie przejdzie. Jest tak nieznośna dzisiaj, że naprawdę mam jej uczciwie mówiąc DOŚĆ.url=https://www.suwaczek.pl/]
[/url]
-
mikka86 wrote:Zawsze możesz zostawić tam tylko Ize 😂
W ogóle wczoraj w nocy jak się obudziła pisałam z moją przyjaciółką, której córka 2 lata starsza od Izy też odwalila meksyk w nocy i powiedziała mi, cytuję: "mam ochotę urwać jej łeb i nasrac do szyi" 😂😂😂
Wiem wiem, jak tak można o własnym dziecku itd., ale uśmiałam się po pachy, nie ukrywam 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2020, 15:46
Emma_, mikka86 lubią tę wiadomość
-
Emma_ wrote:A któryś mąż ma podobne problemy, co mój? Czy tylko mi trafił się taki idiota?
Mój sam sobie przeczy. Chce żebym poszła do pracy, ale w praktyce już wie, jak to wygląda z dziećmi, cały pęd, żeby się zmieniać jak są w domu chore albo pędzić na złamanie karku, żeby ich zawieźć do żłobka/przedszkola czy odebrać. Więc zawsze się go pytam, czy na czas mojej nieobecności będzie pracował w domu (w piwnicy konkretnie, bo tam ma maszynę) czy zbiera na żłobek? I tym sposobem on traci zainteresowanie tematem. Inną kwestią jest to, że ja CHCĘ iść do pracy, otworzyć swój biznes.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJaszczurek to maxi cosi jest do 13 kg,i tego sie trzymaj. Jak glowa nie wystaje to ma w nim jeździc. Powyciagaj wkladki,podwyższ pasy i heja. To jest najbezpieczniejszy fotelik.
Casjo moge z Tobą isc zamieszkac do szałasu ?
Ja wracam do pracy jak maly dostanie sie do żłobka, jak sie nie dostanie to strzele sobie w łeb i nic mnie nie bedzie juz w sumie interesowało.
Kamsza a masz kosinkowe czy co?
-
Ja do pracy nie wracam .jestem na krusie to raz no chyba ze mnie sytuacja zmusi yo pojde do biedronki 🐞 na pół etatu no chyba ze cos wymysle na własny biznes .
Co do 500+ wydaje na dzieci ciuchy wycieczki zabawki itp -
nick nieaktualny
-
My 500 plus wydajemy na Anię ale jak wrócę do pracy i będę normalnie zarabiać to będziemy odkładać.
A do pracy wracam od września bo mam jeszcze 2 miesiace urlopu niewykorzystanego no chyba że Ania sie nie dostanie do żłobka tez sobie strzele w łep.