Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny przede wszystkim dziękuję Wam za dobre słowo! ♥️
Leoś śpi już 2 h. Lekarka dała nam jeszcze psikanie do gardełka bo zaczerwienione i stąd ta gorączka, biegunka ustala - prawdopodobnie efekt czopków, mam obserwować jak coś to kleik ryżowy, banan, marchew lub smecta. Teraz gorączki nie ma tzn nie ma jej od 13.lekarka dała mi nr tel i jak coś to mam dzwonić do niej nawet w nocy. Boję się nocy... Dziś już mąż musi być w pracy... Także zostajemy sami tzn z Wami 😘
Ps. I jeśli nie ma gorączki np w południe to mam z nim wyjść na spacer - teściowa będzie oburzona
-
SYlwia, dużo zdrówka!
Mieszkanie na nowym - tak naprawdę na starym, bo zamieniłam się na mieszkanie z rodzicami, w którym mieszkałam 20 lat ;p Mieszka się - trudno, tesknimy za starym, chociaz tu jest dużo miejsca. Jednak ciągły bałagan i zastawienie wszystkim co popadnie daje się we znaki, już dość.
Rozszerzanie diety jakoś idzie. Zupki, deserki, owocki. My już działąmy od około 4 miesiąca. Zaczelismy wprowadzać kaszkę. Myślę nad włączeniem mięsa, tylko jakoś mnie tak obrzydza to zmielenie go na papkę
Krwawienie z endometrum, dwóch torbieli czy coś. Nie znam się, ale już tak miewałam niestety. Podobno Hania to jakis dziwny zbieg okoliczności przy moich dolegliwościach ;p Ciągłe cykle bezowulacyjne, ciagłe krwawienia, do wyregulowania głównie antykoncepcją.
Sylka - do logopedy warto iśc juz po 1 roku życia, tak dla siebie. Jesli dziecko do 1 roku zycia nie mówi pojedyńczych słów typu : da, ma-ma, ba-ba ( chodzi mi o zbitki sylabowe), około pierwszego roku życia powinien już keirować komunikaty do konkretnej osoby : mama , baba, tata. Około 2 roku życia jeśli nie porozumiewa się zdaniami prostymi: Mama da/daj lub mama daj pić. Wcześniej jesli zauwazysz problemy z etapami rozowju mowy, lub jakiś regres, lub zaburzenia w połykaniu, ssaniu, pokazywanie/wypinanie języka, dziwne układanie zgryzu.
Pewne "wady wymowy" są rozwojowe, np jak dziecko nie mówi n czy r, z wiekiem czesto wada po prostu zanika. Jednak jesli coś Cię niepokoi to trzeba się skonsultować
TO nic nie boli. Jeśli do 1 roku życia nie pojawią się pierwsze słowa, do 2 roku życia proste zdania, jesli dziecko nie komunikuje sie w inny sposób - koniecznie trzeba iść. A jaki masz problem?
-
nick nieaktualnySylwia ja nie chodzę z dziećmi jak gorączkują. Sama nie lubię nigdzie wychodzić jak źle się czuje i mam gorączkę, ale wiadomo każdy robi jak chce.
Tkaa u nas od urodzenia był problem z jedzeniem, Alicja miała podcinane wędzidełko jako noworodek. Ogólnie mówi pojedyncze słowa, ale najczęściej mówi chińskim monologiem, niezrozumiałym dla nikogo. Do wszystkich mówi mama, do mnie mówiła mamak. Od paru dni mówi mamo, mamusiu. Próbuje z nią ćwiczyć zbitki sylab łatwych do wymówienia, ale z jej strony jest duży opór. Dzwoniłam do jednej logopedy i babka powiedziala mi, że ona może przyjąć nas na wizytę ale ogólnie nie pracuje z takimi małymi dziećmi 🤷 -
Wiem ze ze starszych osob nie nalezy soe smiac ...
🙈😂😂😂Ale
Moja tesciowa nalala se dzisiaj zupy do płaskiego talerza
🙈😂😂😂😂🤦
Jebłam
Casjopea, 33Sylwia, Lullaby, AgaSY, Czarna_kawa, LidziA89, kinga27.30 lubią tę wiadomość
córka👱 Amelia 9 lat, 👱Zuzia 5 lat synek aniołek👼Kubuś 24 maj 2017 ,poronienie marzec 2018r
Łukaszek 13 lipiec 2019r. -
mikka86 wrote:Mój odkąd je inne rzeczy, nie chce już za bardzo mleka, na pewno u niego mleko nie będzie podstawą żywienia do roku
To super że taki chętny do jedzenia innych rzeczy 🙂
U nas bardzo różnie niestety to bywa , wczoraj dałam jej chrupkę to myślałam że zwymiotuje 🤪🤪🤪
A dajesz mu już coś ugotowanego przez Ciebie czy tylko słoiczki ???
-
nick nieaktualnyDziękuję. To są naklejki 😉 Alicja ma po swojej stronie sarenkę z różowymi dodatkami. Próbuje wprowadzić jakąś równowagę w kolorach. Jeszcze dywan muszę wymienić i czekam na szafę...Casjopea wrote:Sylka135 piękne ściany! To tapeta czy naklejki? Mam na oku naklejki do nowego domu 😁
-
nick nieaktualnyźle zrozumiałam😉 z tego co się orientuję to Leon jeszcze po placach zabaw nie biega to jakby miał się zarazić. U mnie Alicja prawdopodobnie choroby łapała w sklepach. Mimo, że rzadko w nich bywała. A teraz mam wrażenie, że oglądając reklamy kaszlu się zaraża 😂 no niestety dzieci muszą swoje odchorować33Sylwia wrote:Nie zamierzam wychodzić z nim w czasie choroby 😁 chodzi mi tylko o to że ona trzykrotnie powtórzyła ze to napewno przez te moje spacery.
-
Mikka, to w sumie nie tak źle. Mnie coraz bardziej martwi to niejedzenie Jacka. Dzisiaj zjadł rano 90ml mm, potem niecałą połowę tubki owocowej, 60ml mm i może uzbiera się ze 3 łyżeczki obiadu. I w nocy ma pierś.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
U nas dzisiaj 3x cycek, kaszka jaglana na mleku owsianym rano cała miseczka z całą saszetką owocową, cała kubusiowa saszetka z kaszką (ten gotowiec), teraz pasternak z indykiem też pokaźna ilość i na pewno jeszcze wjedzie 2x cycek. Ja nie wiem gdzie on to mieści, ale zawartość pieluch powoli mnie poraża 🤦♂️
-
Ja myślę że to w powietrzu coś jest, a napewno już nie będę dręczyła siebie tym że to przeze mnie albo szukała winnych. Powiedziałam jej ino że staram się jak umiem pomoc Leonowi i nie robię nic co mogło by mu zaszkodzić (przynajmniej świadomie) na co usłyszałam "to dobrze" - szczerze aż w duchu się zaśmiałam, bo patrząc na ten dialog z boku można by było uznać ze jest to rozmowa głupich serio.
Ale tak jak mówię ona taka jest... Źle że wychodzę z nim codziennie, źle że karmie cycem, źle że nie daje smakowych kaszek bo jak on ma się nauczyć smaków 🙈 itd... Na to wszystko źle zawsze jej mówię że dobrze choć że mieszkamy od siebie te 25 km bo byśmy się wykończyły.
[/url]
