Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
My dzisiaj mamy ziemniaki z filetem 🐔i mizerią 🥒
Co do tych sloiczkow to wczoraj mały jadł warzywa z delikatna rybką i zjadł prawie cały ten duży słoik tak mu smakowalo😶
Dzisiaj tak myślę co mu dać ale ze sloiczkow zostały nam chyba same z mięsem. Ugotuje mu chyba marchewkę i mu dam, dawno tak nie jadł 🤔
-
Drobinka 😁😘😘 już zmieniałam 😁
No poczekam jeszcze i zobaczę. Kurcze tylko zawsze miała wporzadku ta sama temp a tu nagle taka zmiana 🤔🤔 poczekam jeszcze z tydzień i zobaczę. Dziękuję 😘😘 -
Kamsza 😁😁
Nie ma za coo😘 monitoruj ją ten tydzień i uderzaj do lekarza jak będzie mocno ponad 38°. I spróbuj nie podawać środków przeciwgorączkowych (nie wiem czy dajesz czy nie) jeśli nie przekroczy tych 38 stopni, może organizm jeszcze potrzebuje coś zwalczyć i będzie już ok. 😘
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Adria wrote:Ja mam makaron z tunczykiem i groszkiem
Dla łukasza gotuje dorsza marchewka kalafior fasolka zielona szparagowa i ryż
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Kamsza ja bym chyba jednak nie czekała tylko zbadała krew, morfologia plus crp. Jak crp wysokie to może jednak mieć utrzymujący się stan zapalny od kij wie czego. A jeśli niskie i morfo ok to faktycznie może dochodzi tylko do siebie, aczkolwiek podniesienie temp jednak zawsze świadczy o tym, że organizm z czymś walczy 🤷♀️
Niebieska Gwiazdo przykro mi bardzo z powodu choroby i przedłużającego się wyjazdu starszaka, ale z drugiej strony od razu sobie pomyślałam, że po pierwsze nikt, ale to absolutnie nikt by nie został z moim chorym dzieckiem, po drugie ona by nigdzie nie chciała zostać nawet gdyby była zdrowa, a po trzecie chyba bym bez niej nie wytrzymała 😂
Emma Mikołaj uwielbia jedząc na leżąco odchylić mi drugiego cycka i chwytem szczypcowym złapać za suta 😂 Jest to wyjątkowo intensywne doznanie gdy zrobi mi to jak śpię. Pobudka lepsza niż gdyby stary mi niespodzianie wsadził nie powiem co, nie powiem gdzie 😵😂
Mikka86 Mikołaj również nie siedzi. Tzn siada sam, ale jeszcze podpiera się jedną ręką, więc pełnego siadu nie ma. A sama nie sadzam go w ogóle. Córkę sadzałam i efekt był taki, że ciągle chciała tylko siedzieć, a usiąść poprawnie nie umiała i ogarnęła temat dopiero w wieku chyba 10 miesięcy jeśli dobrze kojarzę. Tym razem młody musi temat zgłębić sam od podstaw 😜Emma_ lubi tę wiadomość
-
I ja się witam... Z zawalonym nosem. Jeszcze o 7 przyjechał mężowi transport ze sklepu budowlanego, jakieś deski, zbrojenia itd, nosiłam to z kolesiem w deszczu, Jacek biedny czekał w domu i tak się rozzłościł, że po moim powrocie jeszcze 15 minut wrzeszczał. W przedszkolu też jaja, Monia zamieniła się miśkiem z koleżanką przypadkowo, mają takie same, mąż mi nie powiedział, że ustalili, żeby zostawić dziś rano je w szatni, to drugi rodzic podmieni... i Monia poszła z miśkiem na salę. Matka tej drugiej się zdenerwowała, bo minęliśmy się w drzwiach. Kurde, to tylko misiek! Mogli wczoraj podmienić, bo razem wychodzili i wiedzieli, że są zamienione.Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
Jacek mięso je jakoś 3-4 razy w tygodniu, też jakoś nie myślałam o tym. I sam nie siada. Posadzony siedzi nawet stabilnie, ale sam nie siada. A na obiad mamy makaron, medialny z kurczaka z masełkiem i serem z sosem pieczarkowym.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 10:09
Założyliśmy rodzinę 31.01.2015 ❤️
Cypisek urodził się 3.08.2015 💕
Monia urodziła się 16.03.2017r💕
Jacuś urodził się 08.07.2019 💕
Tak się spełnia marzenia!
Zawsze będzie tysiące powodów na "nie" i zawsze znajdzie się jeden powód na "tak". I to jedno "tak" jest najważniejsze 💥 -
A tak wogole szok dziś Leon ma miałczenie za mną do kwadratu 😐bawił się bardzo ładnie sznurkami więc poszłam do wc na 2 min myślałam że zaniesie się z płaczu... Teraz bawi się klockami wstałam po pranie i znowu to samo, za nim wyjęłam pranie z pralki i wróciłam minęło może 3 min a on cały spocony z tego WRZASKU-PŁACZU.
-
33Sylwia wrote:A tak wogole szok dziś Leon ma miałczenie za mną do kwadratu 😐bawił się bardzo ładnie sznurkami więc poszłam do wc na 2 min myślałam że zaniesie się z płaczu... Teraz bawi się klockami wstałam po pranie i znowu to samo, za nim wyjęłam pranie z pralki i wróciłam minęło może 3 min a on cały spocony z tego WRZASKU-PŁACZU.
Myślę, że zaczynają się już u naszych wszystkich dzieci lęki separacyjne. Strach i panika kiedy matka znikaTrzeba przeczekać.
Alucha też nie uznaje mojego wyjścia z pokoju. Zabieram ją więc ze sobą i kładę na macie wszędzie tam gdzie urzęduję. Dzięki temu wywaliła już wieszak w przedpokoju, znalazła kilgramowy hantel i wywijała nim nad głową, wyrwałam jej go z ręki w ostatniej chwili przed walnięciem się w łeb oraz lizała wycieraczkę. W kuchni wpadła do kosza na śmieci i bawiła się na podłodze butelką po browarze (BEZALKOHOLOWYM! dalej nie mamy koszy do segregacji i wszystko stoi porozstawiane). W sypialni wyrwała garść liści z kwiatka i garść włosów z Karola, który nie zdążył czmychnąć oraz pogniotła śliczną zakładkę do książki. Zabawa trwa!
Ale nie zostawiam jej samej jak nie muszę. Szanuję jej lęk.
Ach i łazienka... Zapomniałabym o lazience. Jak wkładam/wyjmuję pranię, myję zęby czy gębę, to wkładam Alę do pustej, suchej wanny skąd mnie widzi. I tam się radośnie tarza. Kojec sanitarny.
Swoją drogą zauważyłam, że "trzeba przeczekać" to taka uniewersalna rada na wszystkoW dodatku złota. Zawsze na miejscu i zawsze działa. Wychowanie dzieci to takie "trzeba przeczekać".
A potem się za tym wszystkim co minęło tęskni.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 lutego 2020, 10:47
-
Witam się i ja choć tylko na chwilę.
Tymek dostaje mięsko też coś koło 3 czy 4 razy w tyg. Poza tym żółtko, ryby. Nie siada samodzielnie, a ja sama go nie sadzam.
Na obiad mamy curry z brokułem i ryżem. Brokuł i ryż dla Tymusia.
Mikka86 uwielbiam truskawki🤤🤤🤤😁
Emma udanego wyjazdu do rodziców. Niech dziadkowie cieszą się małą a Ty odpoczywaj kochana.
Casjo może pączka na poprawę humoru? 😁🍩
KasiaLukasia jak obiad? Wyszedł Ci, któryś z przepisów?
Drobinka91 ja też nie raczkowałam. Mama kladla mnie do 6 miesiąca. Jak mialam 7 to siadłam, a jak 8 to już chodziłam 🤷
Kamsza też poszłabym sprawdzić na morfo czemu ta temperatura się utrzymuje.Emma_ lubi tę wiadomość
-
LidziA89 wrote:Co macie dziś dobrego na obiad?
Dla mas ziemniaki, szpinak i sadzone A małą dostanie szpinak z jajkiem na twardo i łososiem ( mam proporcjowany kawałek fileta I zamrożonuy dla niej)
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
nick nieaktualnyMikka u mnie w Rabacie 550 gr truskawek za 4,50😱Kupilam. 4 paczki i jade na truskawkach dzisiaj .
Na obiad mamy pieczonego dorsza z pieczonymi ziemniakami a dla Stacha zrobie zupke rybną.
Dostalismy z ubrzpieczalni decyzje,ze mamy zwrot za remont tej sciany i za strate rzeczy 1000zł🙄 No spoko.
Kamasza tez bym poszla na badania,tym bardziej ,ze macie z nia ciagle coś.
Casjo moja laktacja od jakiegos czasu jest lepsza. Tzn nie mam aż takiej masakry z tym cyckiem ,ale bezproblemowo tez nie jest.
Stachu się budził w nocy doslownie co 30 min. Myślalam,że wyjde spać z bezdomnymi na klatkę ...