Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Dzień dobry 😘
Angelikamarta mam zupełnie inaczej kawa musi chwile postać i ostygnąć ale też nie może być za zimna 😁
anngelikamartaa lubi tę wiadomość
Córa
4mm ->16mm->30mm->69mm->238g->497g->992g->1417g->2569g->3400g 02.07.2019 53 cm 3520 g
_____________________________
12.2015 Ciąża Biochemiczna
05.2017 Aniołek (7 tc) -
Ja się uzależniłam pracując lata na chłodni 🥶
2019 córka 💗
2021 synek💙
2024 synek💙
2013.08.26 11tc [*]
2018.01.20 8tc [*]
2018.05.26 cb [*]
2020.11.21 cb [*]
2023.02.20 6t2d [*]
2023.06.27 cb [*]
V Leiden hetero
MTHFR 677 hetero
Niedoczynność tarczycy
HPA-1a dodatnia -
Lady_Dior wrote:Hejo my też wstali,choć pewnie gdyby nie kaszel to byśmy jeszcze pospali...
Ostatnio jakąś przemęczona jestem, sińce pod oczami 🙄
Czy są na naszym wątku dzieci, które nie miały stópki w buzi❓
Emma fajny ten wózek 😊
Tak, Ala nie ssie stóp. A przynajmniej nie swoje... Bawi się swoimi stopami, ale nie bierze ich do buzi. Czytałam gdzieś kiedyś, że te "tłustsze" dzidziusie czasami nie dociągają stópek do buzi, bo trochę przeszkadza im w tym budowa (czyt. okręgły brzuszek). Nie mam pojęcia czy to prawda, nie wnikam. Ale Alucha jest okrąglutka i faktycznie tego nie robi. Nigdy się tym nie przejmowałam.
-
nick nieaktualny
-
Leon jeszcze nie cyckal stopy 😁Lady_Dior wrote:Hejo my też wstali,choć pewnie gdyby nie kaszel to byśmy jeszcze pospali...
Ostatnio jakąś przemęczona jestem, sińce pod oczami 🙄
Czy są na naszym wątku dzieci, które nie miały stópki w buzi❓
Emma fajny ten wózek 😊
-
nick nieaktualny
-
Ja zawsze jak zalewam to dodaje mleko albo śmietankę i jest mocno gorąca ale nie wrzątek. Stary się zawsze patrzy na mnie jak ja mogę taką pić, aż go skręca.😆 On to tylko letnią albo zimną. Czasami jak rano nie dopije to kończy jak wraca😖
Mój ciągle pcha stópki do buzi i memla. 😁
12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗
20 luty - 424g💗
13 marzec - 760g ❣️
3 kwiecień - 1060g💓
2 maj - 1650g🍼
27 maj - 2550g🙆♀️ -
nick nieaktualny
-
Emma, wózek bardzo ładny
Ja po urodzeniu Laury uzależniłam się od kawy - piję gorącą rano, chłodniejsza mi nie smakuje. Mąż zrobił mi prezent i na święta kupił mi ekspres. To najlepszy prezent ever
Moje dziecko wstaje coraz wcześniej - z pobudki o 8:00 przestawiła się na 6:20. Aż się boję, jak będzie później
Wiktoria 2004, Adrian 2009, [*] 24.10.2014, Laura 2019
"Nie rezygnuj na 5 minut przed cudem" ❤️
-
Macie już kupione kurtki na wiosne dla maluchów czy tylko ja ciągle zwlekam?
Nie mogę nigdzie znaleźć takiej która by była ok bo albo są za ciepłe albo strasznie cienkie. 🤷🏼♀️
12.06.2019r.~05:45 SN 36+6 Antoś 👶🏼💗
20 luty - 424g💗
13 marzec - 760g ❣️
3 kwiecień - 1060g💓
2 maj - 1650g🍼
27 maj - 2550g🙆♀️ -
Ala znowu ssała cyca całą noc Dzisiaj nic nie działało. Ani zamiana miejsc w łóżku, ani zamiana miejsc ze starym, ani konsekwentne przytulanie bez cyca. Wiła się i jęczała nieustannie. I non stop zawodzenie "nenenene" To jest chyba cycek w jej narzeczu.
Tak więc wszyscy troje jesteśmy bardzo wyspani. Nie wiem z czego wynika to ssanie. Są noce kiedy jest zajebiście, śpi normalnie jak człowiek, a są takie jak dziś, że chce mnie ssać calusieńką noc. I jeszcze udaje takiego nieogara totalnego w nocy
Leży Z zamniętymi oczami, macha na oślep głową z otwartymi ustami i płacze. Szuka sutka jak ślepy kret. Trzeba jej wkładać tego cyca do paszczy. W dzień jest taka zwinna, że złapałaby muchę językiem, ale w nocy dzidziulek tygodniowy
Emma_, Lady_Dior lubią tę wiadomość
-
KasiaLukasia, ta Ala robi cię jak chce. 😁 Tak sobie myślę, że może jednak te dni, w które ssie jakoś różnią się u was od tych, w które śpi spokojnie? Może ma zaburzoną rutynę albo za dużo wrażeń? My wczoraj przebodźcowaliśmy młodą wieczorem, budziła się z płaczem, bo wypadał smok, płakała przez sen, w końcu rozpłakała się całkowicie i trzeba było ją nosić. Stary zafundował jej wieczorem kulki, potem zrobił jej grzechotki z butelek, oglądali razem Pokemony i takie tam. 😁 No moc atrakcji przed snem.<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
A jakos tak, wróciłam do cichociemnych ale miło że pytasz!
Aaa jak już zostałam wezwana do tablicy, to napisze kilka spostrzeżeń ostatnich dni:
1. Okazuje się że duzy kwiatek doniczkowy na podlodze nie jestem dobrym rozwiązaniem przy pelzajacych niemowlętach (w zasadzie okazał się lepszym celem wędrówek niż kaloryfer, który też był juz obgryzany). Muszę go jakoś zabezpieczyć albo znaleźć inne miejsce, bo doszło do tego, że Mikołaj czeka aż tylko znikne za winklem i odpala turbo dzdzownice.
2. W Jaworznie mamy już ponoć koronawirusa, teściowa kupiła 5litrowy płyn dezynfekujacy, nowy termometr, 5 specyfików z propolisem z jednej apteki, 4 żele antybakteryjne z drugiej apteki, zrobiła też zapas kaszy, ryżu i papieru toaletowego (zobaczymy co będzie bardziej pożądanym produktem)
3. Też szukam kurtki jak MartaAngelika, tylko największą zagwoztka jest dla mnie rozmiar. Klusek ma ok.76cm, czy brać 80 czy 86 w której pewnie się utopi teraz (pod kątem września,października) ???
4. Byliśmy na basenie na żelaznej w kato. Taki maly brodzik, odbywaja się tam zajęcia dla niemowląt, ale my poszliśmy sami. Mikołajowi się mega podobało, ani nie zaplakal, ani się nie skrzywil, woda to jego żywioł
