Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Tylko,że ja nie uważam,żeby taka terapia była mu potrzebna, jest mały , niewiele rozumie , myślę że za jakiś czas zrozumie,że idąc do lekarza nic złego mu się nie dzieje, na szczęście mały rzadko choruje i te wizyty to rzadkość. A następne szczepienie dopiero za 3 lata, tylko ten bilans ...
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
url=https://www.suwaczek.pl/][/url] -
Czesc dziewczyny.
Mikka my jutro mamy bilans 2latka.
Bardzo możliwe że Ksawery ma traumę u nas po szpitalu też kilka pierwszych wizyt u lekarza było ciężkich. Na szczęście już jest ok.
Od 2 m-cy mały ma jakieś krostki teorii już było kilka i nie wiadomo co to. Crp i morfologia ok. Miałam go jutro szczepić ale nie wiem, chyba się wstrzymam. Zobaczę co powie lekarz. Jeden już mówił żeby szczepić ale nie wiem.
My już od 3 tygodni odpieluchowani w sensie synio 😃 -
Mikka dziękuję za uznanie dla Filipa. 💪
Żadnych wpadek nie ma, aż sama się dziwię. Co do nocek do tej pory zakładałam pieluchę, tylko 2x była mokra rano dlatego dzisiaj pierwsza noc bez pamperaka. Trzymaj kciuki!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 sierpnia 2021, 20:54
mikka86 lubi tę wiadomość
-
mikka86 wrote:Ksawery to jeszcze w nocy pompuje równo, czasami pielucha waży chyba z kilogram. Widzę, że to jeszcze nie jest jego czas,on tego zupełnie nie kuma
Najwidoczniej jeszcze nie jest gotowy. Nie ma co na siłę bo umeczysz dziecko i siebie. Na spokojnie spróbujesz za miesiąc czy 2. Może wtedy pójdzie. -
Danio wrote:Zakwas z buraka od miesiąca podaje a syrop z bzu dopiero od tygodnia.
Odrobaczalas Stasia? Jakie miał objawy?
Bo kiedyś zawołał ze chce kupę, usiadł, cisnął i z pupy wyszła mu taka nitka jakby makaronu ryżowego.
Zrobiłam mu igg na glistę i ma pozytywny wyniki. Później robiłam kal na jaja glisty i był czysty. Czyki glista była, zdechła, wyszła i po problemie. Lekarz uznał ze nie ma potrzeby odrobacznia lekami.
Później zaczęłam trochę czytać. Alergie, choroby, to gusta powoduje. On był leczony na astmę wczesnodziecięca, teraz jest już bez leków, nic mu nie wróciło z objawów. Nie choruje tak strasznie jak wcześniej. Obyło się ostatnio bez antybiotyku -
Czuje się okej, ale balona nadmuchać to do tej pory nie umiem. Z tym że ja nie robiłam zdjęć płuc, nie mam pojęcia jak one wyglądają. Do sprawności to wróciłam może w okolicy czerwca ? Nie chce Cię skłamać ale jakoś tak odzyskałam jakąś wydolność.
-
mikka86 wrote:Lady jak karmisz tym razem?
Mikka86 tym razem zdecydowałam się na mm. Decyzja nie była łatwa ale ja karmić piersią nie umiem a ściąganie co 3 godziny nie wchodzi w grę w ogóle. Mój zmienił pracę i nie ma go od rana do wieczora, więc ciężko byłoby mi ściągać pokarm przy takiej dwójce tym bardziej, że Sebastian jest nieodkladalny w dzień. Dobrze, że śpi w nocy, bo bym zapewne chodziła jak cień 😂
Pamiętasz jakie Ksawery robił kupki na początku ❓ W ogóle się nie znam, ogarniam wszystko dopiero...
Co do zachowania Ksawerego u lekarza, to mój chrześniak miał identycznie. Wystarczyło, że zobaczył przychodnię - od razu ryk był. Naprawdę się bał lekarzy i zawsze był wrzask, że o mamo. Potem dłuższy czas nie był u lekarza i jak przyszło znowu iść to siostra się prawą nogą żegnała na myśl o wizycie. No a tam zdziwko-jak nie to dziecko. Jakby wydoroslał, zrozumiał, że pani tylko zobaczy gardełko itp., zero płaczu, paniki. Przyjdzie czas, że i Ksawery przestanie się bać ☺️
Danio dziękuję 😘Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 sierpnia 2021, 22:25
-
Lady pamiętam,że po jakichś 3 tygodniach od urodzenia to miał okropne kolki i w ogóle nie mógł się wypróżnić, bobki robił takie jak królik, musieliśmy przejść na Bebilon comfort na jakiś czas, po nim było trochę lepiej ale też nie aż tak całkiem dobrze, nie wiem czy to było spowodowane mm, bo podobno dzieci karmione piersią też mogą mieć takie problemy, wszystko unormowało się jakoś w okolicach 5 mca życia i już wróciliśmy do normalnego mm. A jak jest u Was? Co do lekarzy,to mam nadzieję, że i u nas z czasem będzie lepiej, po prostu nie jest jeszcze w stanie zrozumieć że tam nie dzieje mu się krzywda ,boi się i tak reaguje..url=https://www.suwaczek.pl/][/url]
-
No to u nas tak samo.Pierwsze kupki były normalnej konsystencji i nagle twarde bobki.Myslalam,że to przez to, że przez parę dni wypijał mniej niż powinien ale od 3dni pije tyle ile ma a problem nie zniknął.My używamy hipp combiotic i czytałam, że to dobre mleko na zaparcia ale widać, że u nas coś nie tak.W czwartek będę znowu to konsultować i zobaczymy, czy będę musiała zmienić mleko.W dzień jeszcze jakoś pije choć często jest to walka o kolejny łyk, bo zasypia przy karmieniu ale w nocy to dramat.Obudzenie go graniczy z cudem a jak się sam obudzi, to wypije 30ml i zasypia jak niedźwiedź 🤦🏼♀️ Żółtaczki nie ma raczej,bo jest jasny-w ogóle nie był i nie jest żółty. Sika dużo tylko te nieszczęsne kupki 🤷🏼♀️