Mamunie LIPIEC 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny
ja smaruję się czymś z aa i do biustu też jakiś balsam stosuję, który w miarę nie pachnie. Już mnie nie denerwują zapachy, choć wolę się nie pachnić zbyt mocno na ciele, bo jednak jakiś tam lekki wstręt został.
Na sutki kupiłam maltan, chyba z dwa miesiące przed porodem zacznę smarować sutki, bo póki co są bardzo wrażliwe, więc może jakoś je to ukoi.
W walentynki mamy randkę z synkiemPołówkowe badania, mam nadzieję, że nadal jest wszystko ok
I dalej mogę szaleć z wyprawkąEmma_, Messy92, poliś lubią tę wiadomość
-
anngelikamarta wrote:Ja smaruje oliwka mamasbabydream ale tylko czekam aż mi się skończy i chce się tego dziadostwa pozbyć
zapach ładny taki delikatny, wchłania się ok ale za każdym razem jak się smaruje to leci z tej butelki i cała potem jest uwalona. Strasznie wkurzajace
Ja mam jeszcze bio olejek Kneipp i stosuję go zamiennie z tą oliwką z babydream. Jestem ciekawa, czy to coś da, bo smarowanie to chyba tylko taki dodatek - jak ktoś ma skłonności do rozstępów, to i tak będzie je miał. Ale jak można sobie pomóc to czemu nie.Messy92 lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Ja sutki juz smaruje lanoliną,nie zaszkodzi... Co do kupowania maści można mieć tą samą do pupy dziecka i do sutków czyli np bepanten ale ten zwykły. Ja uzywam reszki Maltan ale ze wzgledu na ilość cukrów jakie zawiera po porodzie kupie coś czystego,bez dodatków. Jiteo kupie ta oliwke do ciała z rossamana bo przez tą moja wczorajszą histerie nie mam juz oliwki. Nasmarowałam się cała kremem do twarzy Mixa bo i tak musze go zużyć
Messy92 lubi tę wiadomość
-
Malwa, jak tam? Próbowałaś z tymi papierkami czy odpuściłaś? Uspokoiłaś się troszkę?
KasiaLukasia lubi tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Messy witaj
Ja niczym się nie smaruję i mam okropnie suchą skórę - wszędzie, ale nie mogę się za to zabrać...
Tez jakoś nie mam ostatnio weny na pisanie - pewnie przez to, że dużo w domu siedzę. I kompletnie tej połowy nie czuję. Mam rzeczy po starszaku, a teraz póki co raptem 4 ciuszki.
Może po środowej wizycie ruszę z kopytaWczoraj sobie zaobserowałam parę aukcji na ebay z rożkami - chyba tym razem kupię 2
Takie są śliczne, a niedrogie
Messy92 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Malwa133 wrote:Dzięki:* później już było wszystko w porządku, więc pewnie to te wszystkie płyny się faktycznie wymieszany i taki efekt<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
-
Patrycja28 wrote:Ja dopiero zacznę za jakiś czas, teraz jeszcze za wcześnie, zresztą mam balsam do piersi więc też spoko
i próbuje ten maltan, dużo osób go poleca więc zobaczymy
W ogóle ostatnio oglądaliśmy wózki i jeden wpadł nam w oko, tak już konkretniebo my właśnie dziś byliśmy o krok od kupienia wózka, bo mąż stwierdził że to świetna okazja, ale trochę ostudziłam Jego zapał i powiedziałam, że chciałabym żeby i On przy tym był (bo jechałabym oglądać go sama) no i że trzeba przyjechać autem zobaczyć czy się zmieści przede wszystkim i obejrzeć też inne żeby mieć jakiekolwiek porównanie A nie tak na wariata
Aleksander 07.07.19r👶
3000g 🔹️54cm🔹️
1400 gram, 45 cm, dzielna mała Wojowniczka 💖
-
Patrycja28 wrote:Anex Sport taki musztardowy kolor
ale musimy właśnie popatrzeć jak się składa itp ale wizualnie super
my będziemy kupować tak koło maja pewnie bo póki co miejsce by zajmował no i gwarancja leci
Ale ładny!
Patrycja28 lubi tę wiadomość
-
Ja jakoś siadlam psychicznie. Czytam dziewczyny z czerwca bo po pierwsze są przed nami A po drugie mam tam koleżanki którym kibicuje. No i dzien po dniu dowiedziałam się że koleżanka czeka na synka z wadą A inna czeewcowka straciła synka przez szyjke. I nie myślałam że tak mnie to ruszy. A wróciły moje wszystkie lęki z początku ciazy.
Jeszcze sąsiad mi zmarłmłodszy ode mnie
no dupnie mi
-
Hope, też podczytuję czerwcówki i nie chciałam już nic wam tutaj mówić, żeby nie przerażać innych dziewczyn, ale sama bardzo to przeżyłam. Każda z nas się boi, ale nie możemy pozwolić, żeby ten strach nami zawładnął i odebrał całą radość z ciąży. Takie tragedie się zdarzają, mogą dotknąć każdą z nas w każdym momencie i nie mamy na to żadnego wpływu, możemy jedynie liczyć na to, że ktoś lub coś czuwa nad naszymi szkrabami i uda nam się donosić te ciąże i urodzić śliczne bobasy. Mikaja poleciła mi ostatnio hipnoterapię i ja tobie też ją polecam na wyciszenie i odprężenie, bo maluch czuje twój stres, a przecież chyba nie chcesz denerwować Ryszarda.
Sylka135, Micia lubią tę wiadomość
<a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a> -
Cześć dziewczyny, ja używam kremu mustella, ma bardzo pozytywne opinie i świetnie nawilża,minusem może być dla niektórych intensywny zapach.. u mnie w rodzinie genetycznie wszystkie mamy mają dużą ilość rozstępów, więc nie wiem, czy to coś da.. Ale też u mnie w rodzinie kobitki w ciąży tyją 25-30 kg więc to też ma pewnie wpływ... Moje siostry łącznie w 4 ciążach średnio po 28 kg przytyły... No zobaczymy
ja póki co mam 3,5 kg na plus, chciałabym jeszcze max 8 kg, ale plany planami
Straszne to co piszecie o czerwcówkach, ale niestety tak się dzieje.. Mam nadzieję, że w lipcówkach nie będzie żadnych niepowodzeń..
Termin porodu 5 lipiec 2019Monisia
07.04.2018 Franciszek [*] 23 tc
14.07.2018 aniolek 6t [*] ciąża jajowodowa, usunięcie jajowodu
-
Karola, też śledziłę czerwcówki. Z tego, co czytałam, nagle odszedł jej czop śluzowy i pojechała do szpitala. Urodziła synka chyba po dwóch dobach w 24tc. Mały pojużdczas porodu już nie żył.
Tak strasznie mi żal tej dziewczyny. Niewyobrażalny ból musi odczuwać.
2014.06. - start
2016.02.10 - 9tc Aniołek :*
JA: nied. tarczycy, hiperprolaktynemia, PAI-1 4G + Czynnik V R2 hetero, NK: 24%->8%, CD4/CD8: 2,90, AMH:3,5, ANA+, HSG - ok, Histeroskopia - usunięcie polipa, biopsja endo-ok, katiotypy-ok,
ON: fragmentacja 6%, HBA 78%
14.09.18 - 1x IUI (1 pęcherzyk)
11.10.18 - 2x IUI (3 pęcherzyki) - udało się! Mamy dwa MaluchyZostała z nami Jedna Kruszyna :* Drugi Aniołku, patrz na nas z góry [*]
19.06.19 - Julia 2600g 54cm - nasz wyczekany Skarb! -
KarolaJJJ wrote:A wiadomo co się stało,ze urodziła tak wcześnie? Który to był tydzień? No i czy dziecko było żywe
Też strasznie mnie to rozwaliło. Tak jak normalnie się nie stresuje ciążą tak teraz się zestresowałam mocno... Taka tragedia i zero objawów przepowiadających....
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 lutego 2019, 18:42
-
nick nieaktualny
-
kinga27.30 wrote:Karola, też śledziłę czerwcówki. Z tego, co czytałam, nagle odszedł jej czop śluzowy i pojechała do szpitala. Urodziła synka chyba po dwóch dobach w 24tc. Mały pojużdczas porodu już nie żył.
Tak strasznie mi żal tej dziewczyny. Niewyobrażalny ból musi odczuwać. -
JaSzczurek wrote:Wszystko było ok z ciążą, a jednego dnia zobaczyła śluz z krwią, pojechała do szpitala, skrócona szyjka, pęcherz wychodzący z macicy więc za duże ryzyko by zakładać szew, jakaś bakteria w moczu, mimo leków wyleciał czop śluzowy, rozwarcie, silne skurcze, no a potem niestety porodówka. Maleństwu nie udało się przeżyć niestety, 24 tydzień...
Też strasznie mnie to rozwaliło. Tak jak normalnie się nie stresuje ciążą tak teraz się zestresowałam mocno... Taka tragedia i zero objawów przepowiadających....