Mamusie luty 2015 ;)
-
WIADOMOŚĆ
-
W takim razie faktycznie masz obeznanie w temacie. Ja jestem polonistką z wykształcenia więc z cyferkami u mnie średnio, bardziej zwracam uwagę na agrumenty.
Cierpię na bezsenność;( Nie mogę zasnąć, w nocy pobudka, a rano zazwyczaj budzi mnie głód. -
Dzień Dobry
Ja od dwóch dni wyjątkowo nie budzę się o 4 rano
Dzisiaj idę na jogę na 17:30 i jestem podekscytowana - ciekawa na ile się będzie różnic od zwykłej i czy ja obecnie będę w stanie wykonać niektóre asany Nie ćwiczę już w sumie pół roku, bo wcześniej jak się staraliśmy to też już przestałam chodzić, żeby czasem nieświadomie nie zaszkodzić maluszkowi.Madlene lubi tę wiadomość
-
Sue jakbym z rana wsiadła do komunikacji miejskiej to na bank bym kogoś obrzygała... na samą myśl robi mi się źle...dlatego wcale ci się nie dziwie że się tam źle czujesz...jakoś musimy przetrwać ten czas, choć ja nieśmiało mogę powiedzieć że u mnie ten czas powoli przechodzi..
Ja mam każdego dnia pobudkę o 6 albo i przed 6 jak już spać nie mogę. Mąż wstaje do pracy i zawsze mu robię śniadanko a później już ciężko przysnąćMadlene lubi tę wiadomość
-
Cześć
Ja mogłam pospać do 9 prawie bo mam na drugą zmianę do pracy ale jakiś idiota walił o 7:30 obudził mnie i przestał
Pochwalę się za to swoim brzuszkiem nie jest jeszcze duży ale trochę widoczny
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 07:52
MistrzyniWKochamCieMisiu, przedszkolanka:), Bietka, juska19, Januszkowa, Fedra lubią tę wiadomość
-
Aniusia brzuszek super widać że za chwilkę nie będzie się mieścił w te jeansy
ja mam dziś rytualny dzień, jak w każdy wtorek
zaczynamy z Fikusiem nowy tydzień, zawsze się wtedy ważę, mierzę i robię zdjęcia brzuszka więc swoim pochwalę się za jakiś czas aż ogarnę wszystko -
angelstw wrote:Aniusia brzuszek super widać że za chwilkę nie będzie się mieścił w te jeansy
ja mam dziś rytualny dzień, jak w każdy wtorek
zaczynamy z Fikusiem nowy tydzień, zawsze się wtedy ważę, mierzę i robię zdjęcia brzuszka więc swoim pochwalę się za jakiś czas aż ogarnę wszystko
Dziękuję No już w parę rzeczy się nie mieszczę bo zawsze byłam szczupła i miałam małe rozmiary dzisiaj znowu trzeba iść na 8h do pracy, nawet nie wiesz jak mi się nie chce a tu jeszcze 4 dni a wleką się okropnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 07:56
-
mogę jedynie wierzyć na słowo jak bardzo ci się nie chce...
ja nie wyobrażam sobie teraz siebie w pracy, nie ogarnęłabym chyba ani swojej pracy ani siebie w niej...
ja już w 7tc wyciągnęłam z szafy spodnie ciążowe, bo inne jeansy już mnie gniotły w brzuszek, więc stwierdziłam że nie ma co Fikusia ugniatać i będę chodziła w ciążowych -
angelstw wrote:mogę jedynie wierzyć na słowo jak bardzo ci się nie chce...
ja nie wyobrażam sobie teraz siebie w pracy, nie ogarnęłabym chyba ani swojej pracy ani siebie w niej...
ja już w 7tc wyciągnęłam z szafy spodnie ciążowe, bo inne jeansy już mnie gniotły w brzuszek, więc stwierdziłam że nie ma co Fikusia ugniatać i będę chodziła w ciążowych
No widzisz a ja całą ciążę pracuję, może nie mam ciężkiej pracy bo z dziećmi ale najgorsza jest ta druga zmiana bo do 17:30 trzeba siedzieć a jak dzieci nie ma o 16 to oszaleć można... po urlopie też planuję pracować jak długo dam radę ja jeszcze nie ugniatam więc nie jest źle -
no to teraz ja się chwalę swoim bebzunkiem Fikusiowym ♥
dziś zaczynamy 12 tc.
przedszkolanka:), kasia_1988, Bietka, juska19, Januszkowa, MistrzyniWKochamCieMisiu, Fedra lubią tę wiadomość
-
Cześć Wam
jestem tutaj zupełnie nowa, więc chciałabym prosić o dopisanie do listy na 20.02, ale to pewnie ulegnie zmianie podczas usg 11.08.
Jak to się stało, że jestem w ciąży?
Całkowicie niespodziewanie, choć bardzo chcieliśmy, ale byłam nastawiona przez lekarza, że najpierw będę musiała zrobić obserwacje cyklu dodatkową, laparoskopię i leczenie hormonalne - na razie to było ogólnie powiedziane, taki jakby plan leczenia z tego względu, że miałam parę miesięcy wcześniej dziwne objawy - wyciek krwi z piersi, a także żółto-przezroczystej wydzieliny. Cykle miałam regularne 29dniowe, jednak w kwietniowo-majowym cyklu okres spóźniał mi się 2 tygodnie, poszłam na betę i po negatywnej becie na usg. Okazało się, że miałam torbiel na prawym jajniku, która samoistnie pękła. W nowym cyklu znowu okres się spóźniał, jednak objawy już miałam inne niż przy torbieli- przez parę dni bóle okresowe. W noc przed zrobieniem testu naczytałam się o tsh (z zupełnie innego powodu robiłam w 22dc - tego cyklu badanie), że nie da rady zajść w ciąże przy tsh 3,47 - norma do 4,2, ale przy ciązy to 1-2. Rano okazało się, że jestem w ciąży. 5dni po terminie okresu wyszły od razu dwie grube krechy
Byłam u dwóch lekarzy z tym wynikiem tsh i jeden powiedział, że mogę mieć tsh takie po tych wyciekach z piersi, dodatkowo jeszcze torbiel w poprzednim cyklu, a drugi mówił, że jest w normie, więc się nie przejmować.
Obecnie jestem w 11tyg, a dokładnie 10tc5d
Objawy? Książkowe, wszystko co można było mieć. Zawroty, mdłości, bóle głowy, problemy z trawieniem, a obecnie przeszłam na wymioty i ślinotok.
Ups, ale się rozpisałamWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 09:32
Fedra lubi tę wiadomość
Malutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g
-
Sue wrote:Mam kiepski internet, wiec brzucholki Wasze zobacze w domu:) dzis przeczytałam, ze kobieta w ciazy powinna pracowac przy kompie tylko 4 h dziennie. Ja pracuje 8. Pracodawca powinien mnie zwolnić do domu czy jak?
wydaje mi się że skoro nie chcesz iść na L4 a możesz tylko 4 godz dziennie przed komputerem to powinien zapewnić pracę na podobnym stanowisku nie obciążając dodatkowymi godz pracy przed kompem. Ale pewna co do tego nie jestem - to bardziej tak sobie wydedukowałam
LadyMK witaj wśród lutówek oj dużo jest takich przypadków jak Twój gdzie nie da rady zajść w ciążę a jednak możnaWiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 09:25
-
Sue wrote:Mam kiepski internet, wiec brzucholki Wasze zobacze w domu:) dzis przeczytałam, ze kobieta w ciazy powinna pracowac przy kompie tylko 4 h dziennie. Ja pracuje 8. Pracodawca powinien mnie zwolnić do domu czy jak?
Ja w czwartek będę rozmawiać o tym z szefem właśnie. Tzn. dopiero go poinformuję o ciąży i będę ustalać nowe godziny pracy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 lipca 2014, 09:25
-
LadyMK wrote:Cześć Wam
jestem tutaj zupełnie nowa, więc chciałabym prosić o dopisanie do listy na 20.02, ale to pewnie ulegnie zmianie podczas usg 11.08.
Jak to się stało, że jestem w ciąży?
Całkowicie niespodziewanie, choć bardzo chcieliśmy, ale byłam nastawiona przez lekarza, że najpierw będę musiała zrobić obserwacje cyklu dodatkową, laparoskopię i leczenie hormonalne - na razie to było ogólnie powiedziane, taki jakby plan leczenia z tego względu, że miałam parę miesięcy wcześniej dziwne objawy - wyciek krwi z piersi, a także żółto-przezroczystej wydzieliny. Cykle miałam regularne 29dniowe, jednak w kwietniowo-majowym cyklu okres spóźniał mi się 2 tygodnie, poszłam na betę i po negatywnej becie na usg. Okazało się, że miałam torbiel na prawym jajniku, która samoistnie pękła. W nowym cyklu znowu okres się spóźniał, jednak objawy już miałam inne niż przy torbieli- przez parę dni bóle okresowe. W noc przed zrobieniem testu naczytałam się o tsh (z zupełnie innego powodu robiłam w 22dc - tego cyklu badanie), że nie da rady zajść w ciąże przy tsh 3,47 - norma do 4,2, ale przy ciązy to 1-2. Rano okazało się, że jestem w ciąży. 5dni po terminie okresu wyszły od razu dwie grube krechy
Byłam u dwóch lekarzy z tym wynikiem tsh i jeden powiedział, że mogę mieć tsh takie po tych wyciekach z piersi, dodatkowo jeszcze torbiel w poprzednim cyklu, a drugi mówił, że jest w normie, więc się nie przejmować.
Obecnie jestem w 11tyg, a dokładnie 10tc5d
Objawy? Książkowe, wszystko co można było mieć. Zawroty, mdłości, bóle głowy, problemy z trawieniem, a obecnie przeszłam na wymioty i ślinotok.
Ups, ale się rozpisałam
Lady MK witaj rozgość się... -
Cześć dziewczyny!
Ja właśnie jestem w takiej sytuacji, że szef nie miał jak zapewnić mi innych warunków pracy i tego samego dnia jak mu powiedziałam o ciąży wysłał mnie do domu. Pomimo tego, że jestem na zwolnieniu, jakaś baba z pracy do mnie zadzwoniła z pretensjami, dlaczego jeszcze mnie nie ma. Ja nie wiem, czy Ci ludzie nie potrafią się komunikować między sobą w tej firmie. A tak dobrze mi się spało...
Zaczęłam 4 miesiąc i powitałam go mega mdłościami. a oto i mój brzuszek
http://www.iv.pl/images/53184226757831085744.jpg
A to zdjęcie malucha w 9+2
http://www.iv.pl/images/90837226082883829590.jpg
Witaj LadyMK, podobne nicki mamyprzedszkolanka:), Bietka, juska19, MistrzyniWKochamCieMisiu, Fedra lubią tę wiadomość
-
ja pracuję w szkole, ale wyszło tak, że musiałam poinformować swoją dyrektorkę już na początku lipca.
Czekam na rozwój wypadków, pytała się czy chcę popracować jeszcze od września, więc mam nadzieję, że etat się znajdzie
No i, że...wymioty do tego czasu mi odpuszczą, bo jak na razie to się nasilająMalutek i jego czkawka na ktg: http://youtu.be/dH-ur0Zs7yE
Wituś urodzony w 41tc 3560g 54cm
34tc 4d - 2400g; 30tc 4d - 1950g; 20tc 4d - 400g