Mamusie luty 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Papapatka wrote:Nati1992 a wiesz kiedy doszło do zapłodnienia? 22-23 dni po zapłodnieniu widać już serduszko ale czytałam tez ze zalezy od sprzętu. Ja idę w poniedziałek 11.06 wtedy będzie 5t5d i mam nadzieje ze będzie serduszko tez chce powiedzieć w pracy jak najszybciej...[/url]
[/url] -
Papapatka wrote:Kjt91 to mamy taki sam wiek ciąży a jak się czujesz? Pierwsza ciąża? Życzę wszystkiego najlepszego :**
Byłaś już u lekarza? -
kjt91 wrote:Nie to moja druga ciąża, czuję się średnio strasznie dokucza mi ból piersi, popołudniu znowu zaczynają się mdłości i dopada mnie senność dopiero wieczorem czuję się trochę lepiej w pierwszej ciąży dla odmiany miałam straszne mdłości i wymioty praktycznie do 18 tc.
Byłaś już u lekarza? -
nati1992 wrote:Jestem dokładnie 20 dni po owulacji więc wychodzi na to że zarodek będzie miał równe 4 tygodnie w dniu badania. Papapatka ja pracuje w szkole, mam wychochowawstwo, za chwilę będą wakacje chciałabym to załatwić jak najszybciej żeby iść na zwolnienie od września
-
Papapatka moja też pierwsza a w marzeniach mam 3
A co myślicie o wyjeździe na wakacje? Wybieracie się gdzieś? Miałam na początku lipca jechać w góry, oczywiście zaplanowane mieliśmy wędrówki po szlakach jednak chyba muszę z tego zrezygnować. Co można robić innego w górach?[/url]
[/url] -
Mila_85 wrote:Ja mam różnice niecałe 1,5 roku między dziećmi. Pracy jest sporo przy takich maluszkach. Przez pierwsze pół roku miałam nianie na pół etatu do pomocy. Niestety nie mamy rodziny w pobliżu, aby pomogła. Jak dziecko ma te 2 lata jest bardziej samodzielne i jest łatwiej, dlatego teraz między 2 a 3 dzieckiem różnica będzie u nas trochę ponad 2 lata.
Moja mama idzie w przyszłym roku na emeryturę i już deklaruje że chce mi pomagać. Powiedziałam jej już o ciąży i bardzo się cieszy.
Ja na szczęście mogę liczyć na teściów oraz rodziców a mąż też z tych robiących wszystko ale strach jest... Decyzja świadoma bo mam 33 lata i stwierdziłam że albo teraz albo wcaleWiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 19:03
-
Ewelcia85 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was karmiła piersią i była w kolejnej ciąży ? Chciałabym karmić córkę do roku i zastanawiam się czy wszystko będzie ok .
moja kuzynka karmiła piersią kiedy dowiedziała się o kolejnej ciąży, ginekolog zalecił zaprzestanieEwelcia85 lubi tę wiadomość
[/url]
[/url] -
Ewelcia85 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was karmiła piersią i była w kolejnej ciąży ? Chciałabym karmić córkę do roku i zastanawiam się czy wszystko będzie ok .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 czerwca 2018, 23:50
Ewelcia85 lubi tę wiadomość
-
Ewelcia85 wrote:Dziewczyny czy któraś z Was karmiła piersią i była w kolejnej ciąży ? Chciałabym karmić córkę do roku i zastanawiam się czy wszystko będzie ok .
gdyby moje wczesniejsze kp bylo udane,to pewnie bym sie nawet nie zastanawiala i probowala tandemu ale czesto jest tak ,ze dzieciaczki same sie odstawiaja gdy mama w ciazy..zobaczysz:)
a ja w srode mialam lekkie plamienie..skonsultowalam sie z polozna i mnie olala,kazala odopoczywac i i wziac nospe w razie bolu brzucha...
jak zapytalam o progesteron,to kazala przyjsc dopiero po 6tc...czyli jaoby sie cos dzialo to by mi nie pomogli innymi slowy ...
ale mam nadzieje,ze kropek caly czas z nami,bo plamienie bylo malutkie i ustalo natychmiast prawie jak zauwazylam..oby to byla implantacja!
Lekarza mam teraz ustawionego na 20 czerwca,razem z endo, bo mam niedoczynnosc..
Mam przeczucie ze to dziewczynkaEwelcia85 lubi tę wiadomość
-
dziewczyny kolejne 2 tygodnie niepewności, dziś byłam na cytologii i wymazie z pochwy...i na tym patyczku co pobierana jest cytologia widziałam krew, pytając położną o to powiedziała że jest tam "skrzepik" i że to pewnie z niego....boję się dodam że w środę byłam u ginekologa i powiedziała że wszystko jest ok...
-
ruda90 wrote:dziewczyny kolejne 2 tygodnie niepewności, dziś byłam na cytologii i wymazie z pochwy...i na tym patyczku co pobierana jest cytologia widziałam krew, pytając położną o to powiedziała że jest tam "skrzepik" i że to pewnie z niego....boję się dodam że w środę byłam u ginekologa i powiedziała że wszystko jest ok...
Mój ginekolog w pierwszej ciąży mówił żeby nie robić cytologii ani innych wymazów do 16 tyg. bo szyjka macicy jest mocno ukrwiona i właśnie po pobraniu materiału może pojawić się plamienie, co naraża nas niepotrzebnie na stres. -
ruda90 wrote:dziewczyny kolejne 2 tygodnie niepewności, dziś byłam na cytologii i wymazie z pochwy...i na tym patyczku co pobierana jest cytologia widziałam krew, pytając położną o to powiedziała że jest tam "skrzepik" i że to pewnie z niego....boję się dodam że w środę byłam u ginekologa i powiedziała że wszystko jest ok...
W pierwszej ciąży po cytologii w 6-7 tyg ciąży zauważyłam plamienie i oczywiście spanikowałam , na szczęście lekarz mnie uspokoił i wytłumaczył że badanie pobiera sie "szczoteczką " która może ale nie musi podrażnić i stąd te krwawienie.