X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Mamusie październik 2019
Odpowiedz

Mamusie październik 2019

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lutego 2019, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Są już takie głowice usg wtykane do smartfona z phillipsa, ale koszt takiego urządzenia to dwadziescia kilka tysięcy zlotych :O

  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 8 lutego 2019, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sunshine03 wrote:
    Są już takie głowice usg wtykane do smartfona z phillipsa, ale koszt takiego urządzenia to dwadziescia kilka tysięcy zlotych :O

    Ja bym się bała, smartfony wybuchają... :D

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Kotecki Ekspertka
    Postów: 139 211

    Wysłany: 8 lutego 2019, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja pierdziele niezła cena :o

    07c53323878e7dd225406f978b2fcede.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Agu1 Ekspertka
    Postów: 264 76

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jupik wrote:
    Przypomnij, w jakim jest wieku?
    U mnie jest odwrotnie-ja tylko w dzień kp, na noc i w nocy jedziemy na mm, bo moim by się za Chiny nie najadła i w kółko budziła.
    Pomyśl, że jak się małe urodzi to też dla starszaka będzie zmiana i chyba nie będziesz usypiać obu na cycu, a potem do obu wstawać w nocy z cycem (o różnych porach), bo padniesz po prostu..
    Ma 14 msc jezeli sie nie samoodstawi to zamierzam karmic w tandemie. Ona mm nie toleruje takze te 3 karmienia w ciagu doby chyba nie zaszkodza? Ewentualnie male z butelki odciagniete moje mlrko a iza nadal cyc

    oar8csqvruh93gj7.png
    km5scwa1vgft2op7.png
  • Agu1 Ekspertka
    Postów: 264 76

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czy tylko ja sikam co 10 min ???!!! Zamieszkam na kibelku.... w kocowkce ciazytyle nie sikalam plus trzy pobudkiw nocy !

    mila_88 lubi tę wiadomość

    oar8csqvruh93gj7.png
    km5scwa1vgft2op7.png
  • Konieczynka Autorytet
    Postów: 1661 1354

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Piszecie dziewczyny jak szalone. Nie nadrobię was chyba.
    Czy wy też jesteście mega zmęczone? Ja tylko zjem kolacje i padam. Zasypiam z pierworodnym. Mogłabym spać na okrągło.

    mila_88 lubi tę wiadomość

    Owulacja w 37dc zakończona ciąża - KACPER 4040g i 58cm.

    starania od grudnia 2017, 26.09. 2019 córeczka :)
    23.07.2015 - synek

    event.png
  • mila_88 Ekspertka
    Postów: 129 125

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, nie wiem co mam myśleć.

    29.01. - 5t3d - pęcherzyk ciążowy
    05.02 - 6t3d - na usg był widoczny pęcherzyk ciążowy i zółtkowy. Bez zarodka. Wg lekarki trochę za mało. Kazała oznaczyć betę.
    06.02. - 38,8tys.
    08.02. - 43,6tys.
    Średni przyrost 6% - mało, więc nastawiam się na najgorsze

    Dzisiaj po południu umówiłam się do drugiego lekarza, żeby potwierdzić diagnozę pustego jaja płodowego. A tam... zarodek 2,3mm z bijącym sercem...
    Lekarz mówi, że pęcherzyk+CRL+FHR wszystko w normie, ale dla ciąży o tydzień młodszej niż moja... A to niemożliwe, bo miałam IVF, więc dokładnie wiem, kiedy było poczęcie, a że dostaliśmy zakaz współżycia młodsza ciąża jest po prostu niemożliwa.

    Teraz się boję, czy zarodek się rozkręci, czy po prostu jest coś nie tak i prędzej czy później tą ciążę stracę...

    Kilka minut temu dostałam smsa od mojej regularnej lekarki, że przyrost za mały i żebym odstawiła leki i przyszła na wizytę za 10 dni, zeby potwierdzić całkowite poronienie... Więcej do niej nie pójdę.


    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 19:56

    2019.11.14 dwa bijące serduszka
    2019.12.27 dziewczynki;)
    2020.06.18 po drugiej stronie lustra;-)

    ponad 4 lata starań; 2019.02. poronienie 9tc
  • Agu1 Ekspertka
    Postów: 264 76

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila_88 wrote:
    Dziewczyny, nie wiem co mam myśleć.

    29.01. - 5t3d - pęcherzyk ciążowy
    05.02 - 6t3d - na usg był widoczny pęcherzyk ciążowy i zółtkowy. Bez zarodka. Wg lekarki trochę za mało. Kazała oznaczyć betę.
    06.02. - 38,8tys.
    08.02. - 43,6tys.
    Średni przyrost 6% - mało, więc nastawiam się na najgorsze

    Dzisiaj po południu umówiłam się do drugiego lekarza, żeby potwierdzić diagnozę pustego jaja płodowego. A tam... zarodek 2,3mm z bijącym sercem...
    Lekarz mówi, że pęcherzyk+CRL+FHR wszystko w normie, ale dla ciąży o tydzień młodszej niż moja... A to niemożliwe, bo miałam IVF, więc dokładnie wiem, kiedy było poczęcie, a że dostaliśmy zakaz współżycia młodsza ciąża jest po prostu niemożliwa.

    Teraz się boję, czy zarodek się rozkręci, czy po prostu jest coś nie tak i prędzej czy później tą ciążę stracę...

    Kilka minut temu dostałam smsa od mojej regularnej lekarki, że przyrost za mały i żebym odstawiła leki... Więcej do niej nie pójdę.
    Lekarka jakas dziwna :o

    oar8csqvruh93gj7.png
    km5scwa1vgft2op7.png
  • Agu1 Ekspertka
    Postów: 264 76

    Wysłany: 8 lutego 2019, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jezeli jest wszystko to jest chyba super ? Bo zglupialam...

    oar8csqvruh93gj7.png
    km5scwa1vgft2op7.png
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 8 lutego 2019, 20:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila_88 wrote:
    Dziewczyny, nie wiem co mam myśleć.

    29.01. - 5t3d - pęcherzyk ciążowy
    05.02 - 6t3d - na usg był widoczny pęcherzyk ciążowy i zółtkowy. Bez zarodka. Wg lekarki trochę za mało. Kazała oznaczyć betę.
    06.02. - 38,8tys.
    08.02. - 43,6tys.
    Średni przyrost 6% - mało, więc nastawiam się na najgorsze

    Dzisiaj po południu umówiłam się do drugiego lekarza, żeby potwierdzić diagnozę pustego jaja płodowego. A tam... zarodek 2,3mm z bijącym sercem...
    Lekarz mówi, że pęcherzyk+CRL+FHR wszystko w normie, ale dla ciąży o tydzień młodszej niż moja... A to niemożliwe, bo miałam IVF, więc dokładnie wiem, kiedy było poczęcie, a że dostaliśmy zakaz współżycia młodsza ciąża jest po prostu niemożliwa.

    Teraz się boję, czy zarodek się rozkręci, czy po prostu jest coś nie tak i prędzej czy później tą ciążę stracę...

    Kilka minut temu dostałam smsa od mojej regularnej lekarki, że przyrost za mały i żebym odstawiła leki i przyszła na wizytę za 10 dni, zeby potwierdzić całkowite poronienie... Więcej do niej nie pójdę.

    Co za baba! Nie dość, że niekompetentna to jeszcze nieczuła... :(
    Nie denerwuj się, a co mówi ten drugi lekarz?

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • Kiniorek91 Autorytet
    Postów: 2003 1502

    Wysłany: 8 lutego 2019, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila spokojnie. Rozkreci sie :*

    Konieczynka :* super ze dolaczylas.
    Tak - ja tez mam spanie na zawolanie ;)
    Tylko pozniej nocki mam straszne

    Chwalilam sie ze dzien bez wymiotow... No to wiecej sie nie chwale... :(

    f2w3dqk3m66a9e1d.png
  • mila_88 Ekspertka
    Postów: 129 125

    Wysłany: 8 lutego 2019, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarz (ordynator szpitala, jak szaleć to szaleć) powiedział, że najważniejsza jest akcja serca, a serce bije. Powiedział, że za wcześnie jest, żeby coś więcej powiedzieć. Na ten moment zarodek jest, serce bije, ciąża wygląda na 6, a nie 7 tygodni.
    W międzyczasie porobić wszystkie badania: glukoza, mocz, TSH, etc.
    Mam przyjść w środę skontrolować.

    Tak w ogóle, to powiem Wam, że on miał taki sprzęt usg... i tak mi wszystko pomierzył, nawet torbiel na jajniku, chociaż nie po to do niego przyszłam. I poza zdjęciem usg dostałam film usg z pierścionkiem z pulsującym brylancikiem...
    I tak wszystko fajnie wytłumaczył. Oczywiście pewnie się cackał ze mną jak z jajkiem (ja tam poszłam po wyrok, a on mi mówi, że serce bije... to ja mu się poryczałam na leżance).
    Jeszcze głupia poszłam bez męża, bo stwierdziłam, że jak po złe wieści, to wystraczę sama. Chociaż chciał iść. Mąż ma się rozumieć.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 20:24

    Agu1 lubi tę wiadomość

    2019.11.14 dwa bijące serduszka
    2019.12.27 dziewczynki;)
    2020.06.18 po drugiej stronie lustra;-)

    ponad 4 lata starań; 2019.02. poronienie 9tc
  • mila_88 Ekspertka
    Postów: 129 125

    Wysłany: 8 lutego 2019, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agu1 wrote:
    Jezeli jest wszystko to jest chyba super ? Bo zglupialam...

    No lepiej niż było rano, ale czy super, to nie wiem. Bo ciąża z jakiegoś powodu rozwija się wolniej niż powinna.

    Widzę, że dużo pisałyście pod moją nieobecność... chyba na razie muszę nadrabiać;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 20:28

    2019.11.14 dwa bijące serduszka
    2019.12.27 dziewczynki;)
    2020.06.18 po drugiej stronie lustra;-)

    ponad 4 lata starań; 2019.02. poronienie 9tc
  • moni05 Autorytet
    Postów: 4038 6188

    Wysłany: 8 lutego 2019, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mila_88 wrote:
    Lekarz (ordynator szpitala, jak szaleć to szaleć) powiedział, że najważniejsza jest akcja serca, a serce bije. Powiedział, że za wcześnie jest, żeby coś więcej powiedzieć. Na ten moment zarodek jest, serce bije, ciąża wygląda na 6, a nie 7 tygodni.
    W międzyczasie porobić wszystkie badania: glukoza, mocz, TSH, etc.
    Mam przyjść w środę skontrolować.

    Tak w ogóle, to powiem Wam, że on miał taki sprzęt usg... i tak mi wszystko pomierzył, nawet torbiel na jajniku, chociaż nie po to do niego przyszłam. I poza zdjęciem usg dostałam film usg z pierścionkiem z pulsującym brylancikiem...
    I tak wszystko fajnie wytłumaczył. Oczywiście pewnie się cackał ze mną jak z jajkiem (ja tam poszłam po wyrok, a on mi mówi, że serce bije... to ja mu się poryczałam na leżance).
    Jeszcze głupia poszłam bez męża, bo stwierdziłam, że jak po złe wieści, to wystraczę sama. Chociaż chciał iść. Mąż ma się rozumieć.

    Cieszę się, że trafiłaś na takiego lekarza. Jeśli on wierzy, że jest dobrzeto Ty też się postaraj. :) Mąż jeszcze Cię nie opierdzielił za to? ;)

    Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
    2017-2018: 3CB
    Prawie trzy lata starań 2016-2019
    ❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa

    Alicja - 22.02.2012
    Remigiusz - 05.10.2019
  • mila_88 Ekspertka
    Postów: 129 125

    Wysłany: 8 lutego 2019, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moni05 wrote:
    Cieszę się, że trafiłaś na takiego lekarza. Jeśli on wierzy, że jest dobrzeto Ty też się postaraj. :) Mąż jeszcze Cię nie opierdzielił za to? ;)

    No ba;)

    No cóż, nie pierwszy, nie ostatni raz. Ale na razie mam specjalne względy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 20:30

    moni05 lubi tę wiadomość

    2019.11.14 dwa bijące serduszka
    2019.12.27 dziewczynki;)
    2020.06.18 po drugiej stronie lustra;-)

    ponad 4 lata starań; 2019.02. poronienie 9tc
  • przedszkolanka:) Autorytet
    Postów: 16063 11970

    Wysłany: 8 lutego 2019, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila nadrobi maluszek ;) równie dobrze mogłlo wszystko być o tydzień do przodu. Na tym etapie każdy milimetr źle zmierzony to dużo ;)

    Ja zdycham..głowa nadal boli,mdli. Jem na siłę i idę spać bo padam.

    Moje szczęścia <3
    74di2n0ak6fycgla.png

    relg20mmmizyz3er.png
  • Paolka_25 Autorytet
    Postów: 864 653

    Wysłany: 8 lutego 2019, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam i spadam spać.
    Mila wszystko będzie dobrze a przynajmniej jest na jak najlepszej drodze do tego!
    Jeśli masz wątpliwości skonsultuj z trzecim lekarzem, ale do tej kobiety na Twoim miejscu już bym nie poszła, albo poszła! Pokazać nagranie z bijącym serduszkiem!!!

    Paolka _25
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 8 lutego 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mila, co za historia! Najwazniejsze, ze serduszko bije, maluszek jest silny i da radę. Moze doszlo do pozniejszego zagniezdzenia, przez co pozniej utworzylo sie cialko zolte i dostal paliwka aby rosnac stad ta roznica.

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
  • mila_88 Ekspertka
    Postów: 129 125

    Wysłany: 8 lutego 2019, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie. Myślę, że długa droga przede mną. Modlę się o Cud.
    Na razie muszę odpocząć. Taki miałam emocjonalny rollercoaster dzisiaj...

    Na jutro muszę oddać zaliczenie na podyplomówce i jestem jeszcze w proszku... A oczywiscie spać się chce: i z nerwów i z ciąży. I trudno się skupić na jednym zadaniu jak się co 15 minut lata siusiu.

    Czy któraś z Was coś jeszcze studiuje?

    Agu1 lubi tę wiadomość

    2019.11.14 dwa bijące serduszka
    2019.12.27 dziewczynki;)
    2020.06.18 po drugiej stronie lustra;-)

    ponad 4 lata starań; 2019.02. poronienie 9tc
  • kkkaaarrr Autorytet
    Postów: 2361 2967

    Wysłany: 8 lutego 2019, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedzielismy dzis Boryskowi, ze bedzie mial braciszka lub siostrzyczke. Mowilismy, ze dzidzia jest jeszze bardzo malutka i na razie mieszka u mamy w brzuchu. Po tej informacji zaczal glaskac moj brzuch :) nie wiem ile z tego zrozumial, ale bedziemy nad tym pracowac, na szczęście mamy punkt odniesienia bo 10.2018 urodzil sie kuzyn i dzieki niemu wie co to mala dzidzia i ze mozna ja glaskac po glowce. Chyba dlatego glaskal moj brzuch :)

    mila_88, sunshine03, moni05 lubią tę wiadomość

    eVspp2.png
    SBwKp2.png
    - Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko -
‹‹ 72 73 74 75 76 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwas foliowy podczas starania o dziecko, kwas foliowy w ciąży - dlaczego tak ważny?

Kwas foliowy to witamina z grupy B, o której żadna starająca się o ciążę kobieta, nie powinna zapominać! Kwas foliowy ma ogromny wpływ na rozwój płodu, prawidłowy przebieg ciąży, ale i również płodność kobiety! Dodatkowo przeczytaj dlaczego suplementacja kwasu foliowego zalecana jest czasem również dla mężczyzn.   

CZYTAJ WIĘCEJ