Mamusie październik 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Basiu nosz kurczę, nic Cię nie omija... 😕 jesteś w dobrych rękach. I przeciwnie do tego, co mówisz JESTEŚ BARDZO SILNA. Masz w tym cel, wiesz, po co to wszystko. Trzymaj się kochana, pamiętaj, że już bliżej a nie dalej i Filipek będzie w Twoich ramionach 😘❤️
Też mam USG III trymestru 30.07, głównie miało skontrolować torbielke, ale jej już ponoć nie ma, wiec pójdę tam spokojniejsza 😊Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
basia1987 wrote:Pomiary mamy jutro. Jakoś to jedzenie szpitalne do mnie nie przemawia ani zwykle ani cukrzycowe... I te pory tutaj masakra. Ja ogólnie nie czuję się fizycznie źle. Chodzić mogę. Za to psychicznie już chyba upadam... jeszcze boję się jutrzejszych pomiarów... dziewczyny dość szybko sie tu zmieniaja. Jedna co byla tu że mną 4 tyg to urodziła tydzień temu a mialysmy fajny kontakt... teraz te co mam na sali takie sobie... najgorzej mnie wkurza że każda która tu przychodzi to się uzala nad sobą że musi tu być 2, 3 dni czy tydzień.. Co to jest tydzień??? I tak smeca wiedząc ile ja tu już siedzę!!! Szlak mnie trafia momentami!!! Ja nie wiem czym sobie na to wszystko zasłużyłam... I wcale silna nie jestem...
Basia, no nie dziwię Ci się, że psychicznie się nie czujesz za dobrze. Tak jak dziewczyny piszą, już bliżej niż dalej, masz cel i na tym się skup. Mam nadzieję, że po jutrzejszych pomiarach się bardziej uspokoisz i to Ci też da dawkę pozytywnego myślenia. Jeśli Cię dziewczyny wkurzają to nawet dobrze, że się szybko zmieniają, myślę, że gorzej byłoby spędzać tygodnie z jedną coraz bardziej wkurzającą osobą.
A jest coś co by Ci poprawiło komfort? Może jakaś książka dobra/film/muzyka, albo jakieś zadanie do zrobienia, które mogłabyś ogarniać sobie na komputerze. Może mogłabyś sie czegoś uczyć na co wcześniej nie miałaś czasu? Albo internetowo albo an żywo jakieś robótki ręczne czy coś (nie wiem co by Ci pomogło, zmyślam, dla mnie takie coś byłoby dobre na pewno, żeby nie popadać w marazm i się na czymś skupić). Dobrze, że możesz chodzić. Pewnie to marne dla Ciebie pocieszenie, ale dobrze że możesz.
Trzymamy bardzo mocno kciuki za jutrzejsze pomiary!!!23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI
ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Basia, aga bardzo dobrze pisze! Ja w poprzedniej ciąży jak musiałam leżeć (owszem, w szpitalu tylko tydzień, ale później we własnym domu czułam się jak w więzieniu...) to nauczyłam się szydełkować i zaczęłam robić na szydełku maskotki. Zrobiłam taką girlandę z sowami, która wisiała na ścianie podwieszona pod półką w pokoju Borysa. Nie namawiam konkretnie na szydełkowanie, ale coś co zajmuje dużo czasu i daje jakiś efekt i poczucie, że zrobiłaś coś fajnego na pewno może pomóc przetrwać psychicznieaga_ni wrote:A jest coś co by Ci poprawiło komfort? Może jakaś książka dobra/film/muzyka, albo jakieś zadanie do zrobienia, które mogłabyś ogarniać sobie na komputerze. Może mogłabyś sie czegoś uczyć na co wcześniej nie miałaś czasu? Albo internetowo albo an żywo jakieś robótki ręczne czy coś (nie wiem co by Ci pomogło, zmyślam, dla mnie takie coś byłoby dobre na pewno, żeby nie popadać w marazm i się na czymś skupić). Dobrze, że możesz chodzić. Pewnie to marne dla Ciebie pocieszenie, ale dobrze że możesz.
O była taka o
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2019, 14:51
Dominika32, aga_ni, moni05, Kookosowa, Karooo93, Jupik, brunetka91, Cabrera, Kotecki lubią tę wiadomość
- Olga [*] 8.11.2015 [26tc] - mama Cię kocha córeczko - -
Basia jesteś bardzo, bardzo silna! Najsilniejsza z Nas, bo mimo tylu przeszkód nie poddajesz się 😘 domyślam się, że psychicznie czujesz się słabo. Moje 3 tygodnie leżenia są niczym w porównaniu ile Ty musisz ale wiem,ze ja nawet tyle myślałam, że nie zaniosę. I nie pomaga ani książka, ani film ani nic. Ale już bliżej niż dalej. Teraz może być tylko lepiej Kochana
Paulina
-
Hej:-)
Witamy was w 29tc:-)
Michalinka od 4 rano tak buszowala że nijak spać nie szło...
Ja jutro ma diabetyka z nerwów aż mam rozwolnienie,jestem prawie pewna że odrazu dostanę insulinę,dieta nie pomoże.
Dziewczyny jedyna pozycja w której mogę dłużej posiedzieć zeby nic nie bolalo to po turecku,myślicie że takie siedzenie nie zaszkodzi?
W sobotę bylam na basenie i od tamtej pory strasznie mnie boli spojenie lonowe,ledwo z łóżka wstaje,młody musial mi pomóc skarpetki włożyć bo sama nie byłam w stanie..macie jakieś sposoby na taki ból?
Basia,bedzie dobrze:-)
Jutro pomiary beda super,i to doda Ci siły
-
Kokosowa dzisiaj małego czuję na na samej górze. Nie wiem czy nogi ale tam mi wbija się w zebra i że aż mi niedobrze...
Zobaczymy jak się obróci. Czy będzie już główka w dół
A i zostałam ciocia kuzynka urodzila w nocy o ,2:50. Na oddziale była po 23, więc poród szybki
Mała 53cm i 3200g Antosia ❤️
moni05, Kookosowa lubią tę wiadomość
-
Kiniorek gratuluje! 🥳
Dominika nie zakładaj od razu najgorszego. Naprawdę w duuuużej większości przypadków dieta pomaga, a na insulinie zazwyczaj kończą dziewczyny, które problemy z cukrem miały i bez ciąży. Nie martw się na zapas 😘
Dominika32 lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Dominika będzie dobrze. Dieta pomoże. Na spojenie łonowe nie ma pomocy. Mi w pierwszej ciąży dokuczało od 20 tygodnia do końca. Ból jak przy zakwasach, wstawać ciazko, nogę podnieść masakra. Teraz już mi nie dokucza od paru tygodni więc czuję luz. Po turecku siedzieć bardzo zdrowo. Jak ci pomoga to siedź. Organizm da ci znać jak coś mu nie będzie odpowiadać.
Kiniorek Bartek teraz wlazł jeszcze wyżej niż rano. Nie mogę usiąść tylko pół leżę. Bo czuję że mi się płuca pod żebrami nie mieszczą hehe
Dominika32 lubi tę wiadomość
Bartuś 19.09.2019 20:14
37 tydzien 1 dzien
Witaj synku -
Dziewczyny polećcie proszę jakieś staniki do karmienia. Chciałabym zamówić coś i mieć z głowy. Ja mam raczej niewielki biust - teraz w ciąży takie pełne B. Nie wiem jak to się będzie zmieniało, czy powinnam coś większego kupić.
23.10.2019 urodził się Władek ❤️
starania od 2016: PCO, KIR AA, teratozoospermia, 2017 - 4x IUI ICSI 1 - 01.2018 ICSI 2 - 08.2018
IMSI 3 - 01.2019 - 27.01 szczęśliwy transfer! -
Ja używałam i teraz tez zamierzam zwykłych staników sportowych. Jedyne kryteria to to, żeby miały wkładkę i nie były „sztywne”. Łatwo się odchyla, cyc na wierzch i pyk, a mnie osobiście denerwują te haftki, dopinanie warstw tych staników itd. Ale to moje zdanie tylko 😊 tańsze to i wygodniejsze. Zwłaszcza do spania. A w czasie karmienia śpię w staniku.aga_ni wrote:Dziewczyny polećcie proszę jakieś staniki do karmienia. Chciałabym zamówić coś i mieć z głowy. Ja mam raczej niewielki biust - teraz w ciąży takie pełne B. Nie wiem jak to się będzie zmieniało, czy powinnam coś większego kupić.
Jupik, aga_ni lubią tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Kokosowa mnie gdzieś dzisiaj pod cycem uciska
ani prosto nie posiedzę bo za chwilę dostaje wystrzał z prostej nogi ;]
W ogóle jaki ja dzisiaj sen miałam 🤦 ale taki że zaczęłam płakać i łkać i mojego obudziłam aż się wystraszył że mi coś się dzieje...
Wczoraj na jednej z grup czytana żal dziewczyny że jej partner prawdopodobnie zdradza ja z najlepszą przyjaciółką która jest straszą od niej o ładnych parę lat. Gdzieś mnie tam dotknęło, że w nocy śniło mi się, że się rozeszlam z K i dostałam zaproszenie z Kasprem na ślub. (Już pomijam fakt że ślub byl w osiedlowej piekarni 🤷). Przed ceremonia pokłóciłam się z K i zaczęłam mu mówić że go kocham a on jest głupi i wyleciałam wściekła na osiedle na ławkę i zaczęłam płakać przerazliwie... No i poszło poza sen. Obudzilam K, a pies zaczął mnie pocieszać i łzy zlizywać i się sama obudziłam...
-
moni05 wrote:Ja używałam i teraz tez zamierzam zwykłych staników sportowych. Jedyne kryteria to to, żeby miały wkładkę i nie były „sztywne”. Łatwo się odchyla, cyc na wierzch i pyk, a mnie osobiście denerwują te haftki, dopinanie warstw tych staników itd. Ale to moje zdanie tylko 😊 tańsze to i wygodniejsze. Zwłaszcza do spania. A w czasie karmienia śpię w staniku.
Ja podobnie. Mnie też to odpinanie wkurzało niemiłosiernie, generalnie jechałam później albo na zwykłych albo sportowych i było o niebo lepiej niż te dedykowane. Teraz żadnych do karmienia nie kupuję- kupiłam dwa zwykłe pushupy mocno wycięte- łatwo wyjąć cyca
i dwa nie sportowe, ale w sumie w tym stylu- nie zapinane, tylko wkładane przez głowę, miękkie, nic nie uwiera i też łatwo z dostępem
moni05 lubi tę wiadomość
-
Jupik gdybym tylko mogła zwykle... ostatnio mi się z mojego marnego B zrobiło mocne D, jak nie lepiej. Te cyce są nie do okiełznania... nawet jak ilość pokarmu się unormowała. 🤷🏻♀️ Ma sa kra.
Jupik lubi tę wiadomość
Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019 -
Złożyłam leżaczek
nie mogłam się doczekac i się wzięłam za skrecanie. Wypralam tapicerkę i jestem zachwycona tylko lokatora brakuje
Zakochałam się w zapachu płynie do prania. Matko! Cocolino Jaśminowy! No pachnie w całym mieszkaniu !
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 lipca 2019, 19:25
moni05, Kookosowa, brunetka91 lubią tę wiadomość
-
A wrzuciłabyś tutaj link? Nie ma mnie na fejsie... 😊paulina2811 wrote:Na fb dziewczyna wrzuciła link do koszul nocnych do karmienia z allegro, zamówiłam i są super. Po 30 kilka złotych. Materiał świetny. Mam też 2 z wyprawkowo, myślę, żeby wziąć ją do porodu.Grudzień 2018: zmiany nowotworowe szyjki macicy
2017-2018: 3CB
Prawie trzy lata starań 2016-2019
❌ Hashimoto, PCOS, niedoczynność tarczycy, tachykardia zatokowa
Alicja - 22.02.2012
Remigiusz - 05.10.2019
