Marcowe dzieci 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dzisiaj do szpitala jade ze skierowania. Przeziebienie juz lepiej choc katar meczy, ale juz 4 tabl antybiotyku zjadlam wiec jest ok. Malej dalej sie nie spieszy, choc ja sie jeszcze nie stresuje, bo z OM termin na jutro. Ciezko mi Synka w domu zostawic, bo tez przeziebiony i taki marudny biedaczek. Boje sie, ze urodzenie Siostrzyczki bedzie mu sie zle kojarzylo... ale jakos trzeba to przetrwac
-
mała ruda trzeba nie dać się wygonić mi lekarz powiedział, żeby powiedzieć przy przyjęciu, że ręce i nogi puchną, że Ci słabo, że ciśnienie skacze to zostawią i wywołają. Chyba, że chcesz czekać, ja już nie mam siły...06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
Wolę to ogarnąć na szybko. Na lutowkach dziewczynie tydzień wywolywali. A ja nienawidzę szpitali.. zostać tam to dla mnie ostatecznosc. Mam nadzieję, że mnie złapie, pojadę, urodze i za 2 dni wyjdę. Żeby tylko wszystko było ok.
agigagi, gaga_32, ZAneczka lubią tę wiadomość
-
No to my tez juz po wizycie w szpitalu. Mimo skierowania od prowadzacego gina nie zostawili mnie, bo nic sie nie dzieje. Rozwarcie na 1,5 cm, ktg ok, jeden skurcz. Mała super się ruszała. I w moim szpitalu liczą wg OM więc jak się nic nie dzieje to mam się stawić 12 marca. Też nie chcę zostawać w szpitalu, też jest coraz ciężej, ale bardzo chcę żeby samo się zaczęło. Czyli mala ruda jestesmy na tym samym etapie, czekania!
mała_ruda lubi tę wiadomość
-
ja się boję niewydolności łożyska. W skrajnych przypadkach to kilka godzin a dla dziecka może się skończyć tragicznie. Ja też nie znoszę szpitali ale wolę być tam pod opieka niż martwić się w domu.06.01.2010 - syn Artur
08.2013 - [*] 8t
08.2016 - [*] 9t
06.03.2018 - syn Marek -
A ja dzisiaj byłam u innego gin. Chciałam żeby skontrolowała wagę mojej dzidzi i tak w piątek w 37tc dzidzia podobno miała 4333g, tak dziś w 37tc3d okazało się że ma jednak 3250g i bądź tu człowieku mądry..ale trochę mnie to chociaż uspokoiło, ona miała lepszy sprzęt i dokładniejszą metodę mierzenia dziecka
-
Fortitudo wrote:A ja dzisiaj byłam u innego gin. Chciałam żeby skontrolowała wagę mojej dzidzi i tak w piątek w 37tc dzidzia podobno miała 4333g, tak dziś w 37tc3d okazało się że ma jednak 3250g i bądź tu człowieku mądry..ale trochę mnie to chociaż uspokoiło, ona miała lepszy sprzęt i dokładniejszą metodę mierzenia dziecka
Fortitudo lubi tę wiadomość
-
U nas przeziębienie rozwija się na maksa, z nosa kapie jak z zepsutego kranu... kaszel męczy... mam antybiotyk na 6 dni... mam nadzieje, że już jutro będzie lepiej! Teraz się modlę, żeby mały jeszcze posiedział i dał mi czas na podleczenie tego syfu
Cabank84 lubi tę wiadomość
-
kascok wrote:U nas przeziębienie rozwija się na maksa, z nosa kapie jak z zepsutego kranu... kaszel męczy... mam antybiotyk na 6 dni... mam nadzieje, że już jutro będzie lepiej! Teraz się modlę, żeby mały jeszcze posiedział i dał mi czas na podleczenie tego syfu
Cabank84 lubi tę wiadomość
-
Ja tez znowy katar dostałam, do tego spływa mi po tylnej ściance gardła i ciężko nos wyczyścić. Mam nadzieje ze tabletki odkrztuszajace pomogą bo niechce znowu przez ten koszmar z zapaleniem oskrzeli przechodzić. I teraz wiem ze lepiej odrazu po antybiotyk lecieć niż leczyć się suplementami.
kascok lubi tę wiadomość
-
Dołączę się do umierających przed porodem... Termin na piątek od soboty jestem wrakiem na szczęście bez gorączki ale tak mnie dusi że płuca wtpluje boli mnie cała klatka a przed chwilą wymiotowałam .... W sobotę byłam na dyżurze ale nie dała mi antybiotyk u idę jutro znów bo nie wytrzymam dłużej
-
Dziewczyny melduje ze od piatku tule w ramionach swoja dlugo wyczekiwana coreczke. Jest najpiekniejsza!!!
Cabank84, mitonia, gaga_32, panan12, Hatfe, erre, Tęskniąca, M86, pippi, Mariposa26, mitzula, lostdestionation, Fortitudo, Skali89, d84, ZAneczka, kamailla, Kropeczka89, El*a, amygdala lubią tę wiadomość
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca. P.C.
-
Agi83, gratulacjeDroga po pierwszego Potwora;):
2 poronienia
1 cb
3 inseminacje
Pół ciąży w szpitalu
Efekt: Zdrowa córka!!! ))
Droga po drugiego Potwora:
6 inseminacji
I ICSI - 5 zapłodnionych komórek,1 transfer (bardzo słabego zarodka), pozostałe nie przetrwały 3 doby
2 ICSI - 6 zapłodnionych komórek, wszystkie przestały się rozwijać w 3 dobie
3 ICSI - 18 zapłodnionych komórek. Mamy 4 blastocysty