MARCOWE DZIECIACZKI 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Też właśnie przy ćwiczeniach z aniballem kazali się rozluźniać. Podobno podczas parcia trzeba się starać jak najbardziej rozluźnić mięśnie dna miednicy i jakby wydychać to dziecko, a nie przeć. Wtedy bardziej chroni się krocze.
-
Ja tez zasuwam obiad robic zupa juz zrobiona na dwa dni,obiad na dzis to udziec z indyka w marynacie musztardowo-miodowej..musze tylko wstawic do pieczenia. Ziemniaki obrac i surowke zrobic tez wyjdzie i na jutro. W pn juz nic nie robie.
Malz do 15 dzis w pracy i zaczyna Urlop ! to juz ten ostatni weekend we 4 No i czeka na mnie prasowanie tych wypranych ubranek i tiramisu obiecalam dla Malza zrobic,bo mascarpone sie wala i zaraz termin lapnie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 12:44
Butterfly 83, patuniek86, Marza89, Reniferra, Bluberry, Ulv15, Katia89, kehlana_miyu lubią tę wiadomość
-
Uwielbiam tiramisu Inso! No i zaraz będzie Was piękna piąteczka. Ja to chyba do kwietnia będę chodziła cholera. Szyja u mnie nie puszcza nic. Termin z ostatniego usg po 20, pięknie kuźwa no.
Norbi- 16.08.2003
Aniołek(7tc)- luty 2016 *
Lilianka(19tc)- 10.01.2018 * -
Butterfly nie ma problemu, daj adres 😃
Patuniek chętnie się wymienię na obiady, haha 😃😋 u mnie też mała zawsze girki z prawej strony wypycha, za to łapkami zazwyczaj z lewej strony gmera 😃
Inso, tiramisuuuu... Omnomnom! 😍😍😍Butterfly 83 lubi tę wiadomość
Julia 07.2015 -
nick nieaktualnyButterfly Ty jesteś dalej ale ja też pewnie będę się toczyć po terminie i dalej. Bo tak wszyscy mi wkoło gadają że juz widać ten czas, i już na buzi zmiany jak na poród 😏 to się założę że nic z tych słów się nie sprawdzi 😂
Butterfly 83 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny nie jestem w stanie Was nadrobić...nawet nie będe próbowała bo za dużo tego. Wszystkim nowym Mamusiom gratuluję
Mam pytanie do tych z Was, które miały cc... czy Was też boli kręgosłup? mnie szwy już nie ciągną, w miarę wszystko ok ale jak dłużej pochodzę czy postoje to kręgosłup się odzywa. Może się też orientujecie po jakim czasie można się wybrać na masaż? póki co z moimi cyckami sobie tego nie wyobrażam ale może za jakiś czas? -
Smile ja zawsze mowilam,ze problemy,bole albo rwa kulszowa u mnie to sprawka tych znieczulen w kregoslup wlasnie.. musisz uwazac na siebie. Nie schylac sie za szybko, jak sie schylasz to cala w dol tak na kucaka, jak przewijasz to tez w dobrej pozycji,nie wis nad dzieckiem. Uwazaj jak nosisz nosidelko do auta itp. Naprawde bo ja zaraz po porodzie takiej rwy kulszowej sie dorobilam,ze wstac z ziemi nie moglam ;/ pogotowie prawie wzywalismy, ale w ostatecznosci nigdzie nie dzwonilismy, bo nie wyobrazalam sobie lezec w szpitalu majac niemowlaka w domu. Ale przecierpialam konkretnie. Mama mi pomagala przy Malej jak Malz byl w pracy. Potem mialam rehabilitacje to coa tam lepiej bylo. Teraz tez obawiam sie znieczulenia i potem jego skutkow niestety. Moim zdaniem kazda ingerencja w krzyz/kregoslup niesie za soba skutki,nawet takie znieczulenie.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 14:10
-
Ot i zrobilam surowke..hahaha jest por, marchew, jablka, jajka...ale glowny skladnik po co? zapomnialam o kapuscie bialej hahaha i teraz musze czekac na Malza,bo do sklepu zaleci eh.. a od wczoraj planowalam ja zrobic i tak zawsze myslalam,ze 5 rzeczy dodawalam..hehehe
Katia89, Butterfly 83 lubią tę wiadomość
-
Inso, haha 😂 powiem Ci ze to chyba w ciąży normalne że człowiek zaczyna mieć jakąś skleroze. Ja jak nigdy nie miałam problemów z organizacją i zapamiętywaniem tak teraz potrafię zostawić otwarta lodówkę, wczoraj zostawiłam otwarty ser żółty na blacie, tak sobie wysychal 😂 a to w garażu zostawię klucze od domu i jak tak wejdę na 3 piętro i muszę wracać do garażu... Wyobraźcie sobie co mówię pod drzwiami gdy stwierdzam że nie mam kluczy... 😁 Nie wiem jak to nazwać, ciążowa miażdżyca mózgu 😂😂😂
iNso87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMnie kręgosłup po cc odrazu nie bolał, po około roku po porodzie zaczęłam mieć problemy. W moim przypadku była spora przepuklina, pytałam ortopedy czy to mogą być skutki znieczulenia do kręgosłupa przy cc mówił że to nie ma związku, rehabilitant też.
-
Bluberry mi tez neurolog na nfz powiedziala,ze to nie ma zwiazku ale jak poszlam prywatnie to juz ta powiedziala,ze ma i to jest fakt. Samo wklucie tam gdzie "nie trzeba"juz moze uszkodzic delikatnie nerw a jest ich tam pelno. Nie kazdy ma prosty kregoslup. Siostrunia Malza ma skrzywiony i kluli Ja pare razy,bo znieczulenie nawet nie zadzialalo.. przeciez lekarz nawet nie wie gdzie dokladnie kluje. Takze ten z reszta co lekarz to opinia.
Katia hehehe mi na szczescie jakos malo razy sie zdarzylo cos zapomniec,za to zaraz bede nadrabiac pare dni przed porodem hehe
Patuniek sama chetnie bym na spacer poszla ale...tak mi sie nie chce tym bardziej po obiedzieWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 15:25
-
My już w domku. Chłopcy zachwyceni siostra. Miki by chciał ja dotykać, głaskać i oczywiście jak taran 😝 starsi chłopcy już mają doświadczenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2019, 10:41
lkc, Sana, Reniferra, Malutka_27, patuniek86, iNso87, Ulv15, Ksiazka1, Katia89, Macy, Butterfly 83, Ankakaranka87, Pikcia, 83xxx, Izziee, Parsleyek, kehlana_miyu, Madziakk, Marza89, Makowe Szczęście, Sisi1982, Anet85, teverde, enka90 lubią tę wiadomość
-
Kleopatra pieknie! i masz ta piekna kolyske,ktora chcialam ale wzielam inna bo tansza hehe
Ale porownujac chlopakow to sa tacy juz "dorosli" przy Maluszku Az smiesznie Lena tez wyglada jeszcze dla mnie na taka mala..a przy Lidce to gigant bedzie Juz nie moge sie doczekac kiedy sama urodze ah!Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2019, 17:01
Kleopatra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMam chwilkę to napisze jak było u nas
Poród miałam ciut łatwiejszy niż pierwszy, bo wiadomo że wiedziałam już o co chodzi no i godzinę krótszy leżałem na tej patologii i zaczęły się skurcze, poinformowałam tylko położna żeby wiedziała, bo zaczęły się o 21 godzinie więc wolałam żeby wiedziała. Koło 24 już widziałam że to na pewno to, więc badanie i miałam już 6-7cm. Na porodowke wyrobilam się na godzinę 00.30, trochę meczylam się jeszcze ze skurczami bo 10cm osiągnęłam na 10minut przed urodzeniem, czyli o 2.20, 10minut partych i malenka była już na mnie i zaraz ssala cycucha ogólnie personel rewelacja, wsparcie mega super także ogólnie jestem bardzo zadowolona. A no i bez nacięcia się nie obeszło ale uważam że Pani doktor bardzo ładnie mnie poskladala
A teraz walczę z cycami, bo już nawał pokarmu, przystawiam ile mogę, ale mała to straszny śpioch, więc w ruch poszedł laktator i jakoś idzieReniferra, patuniek86, Butterfly 83, Ankakaranka87, Pikcia, 83xxx, Ulv15, lkc, iNso87, Izziee, Parsleyek, kehlana_miyu, Marza89, Makowe Szczęście, Anet85, teverde lubią tę wiadomość