X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2015
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2015

Oceń ten wątek:
  • bella82 Autorytet
    Postów: 1518 1542

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jejku Niunia trzymam mocno kciuki!!!! na pewno wszystko bedzie dobrze!

    dzien dobry mamusie :-) witam sie w 34 tyg :-)

    ide pakowac torbe, "najsmieszniejsze" jest to, ze nie mamy nawet lozeczka skreconego bo na dzien dzisiejszy nie mamy miejsca... dopiero 08.02 pozbywamy sie kanapy i wtedy bedziemy mogli zrobic przemeblowanie i rozlozyc lozeczko.

    musze Wam powiedziec, ze bylam wczoraj na urodzinach znajmomej i bylo bardzo sympatycznie i nie zaluje, ze poszlismy! fakt, ze w pubie bylo zdecydowanie za glosno i Maly szalal jak zadko kiedy ;-) ale czulam sie dobrze i fajnie bylo gdzies wyjsc :-)

    czekaja, Scarlett2014, gosiaczek31, Niunia86 lubią tę wiadomość

  • czekaja Autorytet
    Postów: 1883 1921

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 09:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niunia trzymaj się wszystko będzie dobrze za chwilę będziesz tulic swoje malenstwo!:-)
    Scarlet ja tez sama zakladam buty. Owszem nie jest to tak wygodne jak kiedyś bo brzuch wtedy mala ma mało miejsca i sie rozpycha. W domu też wszystko robię. Jest ciężej ale myślę że wszystkie dajemy radę:-)

    Niunia86 lubi tę wiadomość

    iv099vvjggrlv6wt.png



    hchydqk3i4qembie.png



  • bella82 Autorytet
    Postów: 1518 1542

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 09:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jesli chodzi o buty to chodze w conversach i ich nie zawiazuje badz mam buty do kostek na zamek ktore "gladko" mi wchodza ;-) na szczescie nie jest tak zimno wiec moge sbie pozwoli na krotkie buciki :-)
    z prawa noga jest ok ale z lewa mam problem- tak samo jak zakladam skarpetki :)

  • anet525 Autorytet
    Postów: 1495 1354

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 09:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nooo ja mam problem by Założyć getry skarpetki bo juz mi brzuch przeszkadza i dostaje zadyszki. Tak samo jak w wannie leze to ciężko mi się podnieść. Z butami poki co nie mam problemu bo mam kozaki długie lub kowbojki na ekspres to jakos daje rade. U was też jest tyle śniegu za oknem???

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 09:37

    Dorka1979 lubi tę wiadomość

    mój Aniołek Julia 22.05.2014 (14 tc) spij spokojnie moja iskierko
    24.09.2006 Nikola
    06.03.2015 Ineska
    q2diesc.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 09:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella u mnie z łóżeczkiem ta sama historia. Dopóki nie zrobimy przemeblowania nie mamy go jak rozłożyć :/ wstępny plan jest taki żeby spróbować zrobić to za tydzień lub w następny weekend... zobaczymy :/
    Dziś mam wolne. Nie muszę nawet gotować bo zjemy coś na mieście. Gdyby w magiczny sposób zniknął jeszcze śnieg którego sporo u nas napdało to byłaby absolutnie szczęśliwa :)
    A w ramach przygotowań do porodu oznajmiłam rodzicom że za dwa tygodnie pojawię się u nich po raz ostatni. Niby to 80km ale gdyby coś zaczęłoby się dziać to wolałabym nie szaleć na autostradzie.

    bella82 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko u mnie jest tyle śniegu.... a już liczyłam że jest po zimie :/
    We wtorek mam bardzooooo oficjalne spotkanie i przy takiej pogodzie to już zupełnie nie wiem co na siebie ubiorę. Namiot 5osoby, ocieplany? :/ mam już tak dość ubrań w których ostatnio chodzę że jak tylko urodze to wszystkie je chyba spale! :)

    czekaja lubi tę wiadomość

  • bella82 Autorytet
    Postów: 1518 1542

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 09:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moj M wlasnie wstal i powiedzialam Mu o Niuni- Jeziu jak oczy wywalil :-) chyba sie troche wystraszyl :-)

    Niunia86 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 09:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niunia pewnie jestes juz po:-) wiec trzymaj sie dzielnie z malutka. I zeby mimo tak wczesnego porodu wszystko bylo ok:-)

    Noa wczoraj jak przeczytalam o kaczamili pomyslalam to sam co ty, ze teraz to sie posypie nam maluchow. Ale juz sie nie odzywalam zeby nie straszyc:-) z tydzien temu pisalam ze 2-3 tygodnie i zacznie sie jazda na porodowki i prawie sie sprawdzilo:-) teraz juz naprawde daje to do myslenia ze nie mamy az tyle czasu:-) ja niby czuje sie ok, i dalej z aktywnosci jak codzien, nie wiem jak szyjka itp ale dziewczyny ktore maja jakies problemy z miekka lub krotka szyjka chyba musza byc juz czujne

    Niunia86 lubi tę wiadomość

  • MartaM Autorytet
    Postów: 506 839

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko Niunia! Trzymaj się ciepło i czekamy na wieści :) A nasze dzieciaki niech się uspokoją i nie wychodzą przed 38 tyg.

    Coś dziwnego mi się dzieje z paznokciami. Trochę się rozdwajały to obcięłam na krótko, a teraz żaden lakier (z utrwalaczem/z bazą/bez bazy) mi się nie chce trzymać i następnego dnia odchodzi płatami. Jak chcę jakoś wyglądać to muszę codziennie malować! I włosy chyba też mi bardziej wypadają :/

    MamaAdasia, Niunia86 lubią tę wiadomość

    3jgx9jcg871bln7n.png

    l22nhdge2kkv4qrq.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki. No nie teraz niunia wytrzymacie się troszkę żeby dzisiaj w nocy następnej nie wzięło. Ja wcoraz niezbyt się czułam bolało spojenie i brzuch się stawial ale dzisiaj ok. Ale coś mi się wydaje ze ta moja mała wariatuncia obrucila się glowka do góry bo dziwna kulkę czuje między pępkiem a żebrami. No chyba ze bardzo tylek wspina ale wątpię w to. Ciekawe czy zdąży jeszcze raz się obrócić głową w dół.
    A ja dzisian zamawiam na gemini bo mnie tu dziewczyny juz straszą

    Niunia86 lubi tę wiadomość

  • MartaM Autorytet
    Postów: 506 839

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po wczorajszych i dzisiejszych informacjach w głowie cały czas mam piątkowe słowa gina, że szyjka już się skraca, że jest miękka i przepuszcza palec... aj niech jeszcze trochę potrzyma!

    3jgx9jcg871bln7n.png

    l22nhdge2kkv4qrq.png
  • kasss Autorytet
    Postów: 2098 2407

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 10:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O kurcze nie sądziłam ze tak szybko się zacznie Niunia trzymaj na pewno wszystko będzie dobrze mala dostała sterydy na plucka daj znać koniecznie;-)
    Ciekawe co u Justi z tymi skurczami?
    Ja mam problem z butami ale jak wiecie mój brzuch jest ogromny kozakow nie założę bo nogi spuchly raczej sama staram się wiązać czasami ale bardzo zadko robi to M

    Dorka1979, Niunia86 lubią tę wiadomość

    3i49io4pte9np2kc.png[/url]
    gann3e3k1ojenyv4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marta włosy u mnie są ok ale z paznokciami mam podobnie! A tak ładnie się trzymały. Ostatnio jednak po raz pierwszy od dawna załamałam paznokcia. A z tym odpadaniem lakieru to zastanawiam się czy to nie wina tego że kupiłam lakier bez toulenu etc.

    Z tego co wiem u mnie nic się nie dzieje ale w kontekście tego co czytam i tego że jest koniec stycznia zastanawiam się czy mój spokój nie jest zdradliwy. Czasmi coś zakuje mnie w pochwie a poza tym czuje się doskonale. Jestem aktywna, nie ma żadnych bóli brzucha. Po zwiększeniu dawki magnezu nie mam też twardnień ale czy to w ogóle coś znaczy? Wizytę mam za tydzień i nie ukrywam że czekam na nią z niecierpliwością.... dobrze że mam sporo planów na ten tydzień to może przynajmniej czas szybciej mi zleci.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 stycznia 2015, 10:18

  • Pocahontas Autorytet
    Postów: 582 926

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlett2014 wrote:
    We wtorek mam bardzooooo oficjalne spotkanie i przy takiej pogodzie to już zupełnie nie wiem co na siebie ubiorę. Namiot 5osoby, ocieplany? :/ mam już tak dość ubrań w których ostatnio chodzę że jak tylko urodze to wszystkie je chyba spale! :)
    hehe, ja znów mam tyle ciążowych ubrań, że szkoda mi, że ciąża się kończy a ja ich wszystkich nawet nie miałam okazji założyć, po domu śmigam zazwyczaj w legginsach lub oststnio w dresach ciążowych(super sprawa), a mam mnustwo jeansów i cudnych wyjściowych sukienek, które już mi się chyba nie przydadzą?:(

    scarlrt co do brania cię za potwora to nie martw się, mi się wydaje, że nie ma się co przejmować, przynajmniej ja jestem wyrozumiała na wszelkie rodzaje zdziwienia u moich bliskich i znajomych, bo...
    -koleżanka dziwi się, że ja wsiadam do auta, bo ona z brzuchem w 5 miesiącu ledwo dawała radę (jednak uważam, że to nie moja zasługa, a auta, czy fotela)
    -ciocia zdziwiona jaki mam apetyt, bo ją w każdej ciąży od wielu rzeczy strasznie odrzucało
    -koleżanka miała w ciąży rwę i okropne bóle kręgosłupa (co u nich rodzinne) więc też zdziwiona, że ja zakładam sama buty, i wykonuję te prace co przed ciążą , ona biedna tak cierpiała, że naturalne było, że każdy chciał jej pomóc, a jej jest przykro, że ja sama wszystko robię -tyle, że nie bierze poprawki na to, że ja tak nie cierpię jak ona
    -itd

    nie powiem, że jest mi łatwo, to 25kg robi swoje, kąpiel mnie teraz męczy, gdzie kiedyś po kąpieli byłam wypoczęta i zrelaksowana, zakładanie butów czy przebieranie się też mnie męczy, a wcześniej to nie był żaden wysiłek, samo sprzątanie, ehhh z tym mam problem od początku ciąży, zazwyczaj jak mieszkałam u rodziców to ogromne mieszkanie sprzątałam w zawrotnym tempie, aż pot ze mnie kapał, a jak zaszłam w ciążę, to po posprzątaniu kilku pokoi zemdlałam...z wysiłku, od tamtej pory pozwalam się wyręczać i sprzątałam robiąc sobie przerwy na tv lub korzystając z pomocy mamy brata czy męża

    Scarlett2014, gosiaczek31, Krokodylica lubią tę wiadomość

    relgj44jmw4925t7.png
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Scarlett2014 wrote:
    Matko u mnie jest tyle śniegu.... a już liczyłam że jest po zimie :/
    We wtorek mam bardzooooo oficjalne spotkanie i przy takiej pogodzie to już zupełnie nie wiem co na siebie ubiorę. Namiot 5osoby, ocieplany? :/ mam już tak dość ubrań w których ostatnio chodzę że jak tylko urodze to wszystkie je chyba spale! :)
    U mnie śniegu zero...a js kocham zime

    860isg18r6bpss11.png
  • noa8 Autorytet
    Postów: 928 1021

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie też nie ma śniegu co wiecej czuć jak przebija się wiosnaa!!

    20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia :)
  • Pocahontas Autorytet
    Postów: 582 926

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niunia - podziwiam cie za spokój, ze byłaś w stanie jeszcze cos do nas naskrobać, no szok, trzymamy kciuki za ciebie i małą!!!!!

    ja walizkę do szpitala mam spakowana i mam dłuuuugą listę CO JESZCZE KUPIĆ, ciągle coś do niej dopisuję, ciągle czegoś z wyprawki brakuje...

    mój mąż w delegacji jeszcze 2 tygodnie, mam nadzieje, że chłopaki się wstrzymają, ja się najbardziej boję tego, że jestem mega wytrzymała na ból i że przez to zacznę rodzić zanim dojadę do szpitala, chyba wprowadzę bardziej oszczędny tryb i sporo leżenia w ciągu dnia, ojjjj marcówki już rodzą, szok i to jedna za drugą...

    Niunia86 lubi tę wiadomość

    relgj44jmw4925t7.png
  • noa8 Autorytet
    Postów: 928 1021

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z zakładaniem butów nie miała bym problemu gdybym nie kupiła takich , że trzeba użyć siły przy nich , nie są na zamek tylko wkładane i mąż czasem musi pomóc ale pomijając ten fakt to radze sobie nieźle.

    20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia :)
  • noa8 Autorytet
    Postów: 928 1021

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A wiecie ostatnio na SR powiedziała nam ciekawostke a mianowicie , że kobiety , które miały bolesne miesiączki mogą nie odczuwać tych pierwszych skurczy dopiero późniejszą faze porodu.

    20.03.2015r 3600g 55cm szczęścia :)
  • Anastacia33 Autorytet
    Postów: 2606 1896

    Wysłany: 25 stycznia 2015, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    noa8 wrote:
    A wiecie ostatnio na SR powiedziała nam ciekawostke a mianowicie , że kobiety , które miały bolesne miesiączki mogą nie odczuwać tych pierwszych skurczy dopiero późniejszą faze porodu.
    I to sie zgadza potwierdzam.przy pierwszym pirodzie saczyly mi sie wody od 5 rana bolal brzuch tyle ze u mnie podczas miesiaczki bolu mnie tsk skrecalo ze ten bol wtedy to byl pryszcz.na porodowke pojechslam dopiero o 19.polozna zapytała mnie po co przyjechalam a js ns to ze rodze...he he to dir śmiała.
    Miałam rozwarcie na 4 cm pocxulam tak naprawde mega ból przy 10cm

    loszcz lubi tę wiadomość

    860isg18r6bpss11.png
‹‹ 1094 1095 1096 1097 1098 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ