Marcowe Mamusie 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
sylwia85 wrote:Hej dziś o 9.10 ur się Lenka waga 3800 i 57 cm długa zdjęcie wystawilam na f b bo tu nie umiem z telefonu
teraz spi na jedzona a cyca doi jak szalonaDużo zdrówka dla Ciebie i Lenki
Nikoś urodzony 22.03.2015r. 👣
Nasze Aniołki:
👼 - 21.02.2014r. (10tc),
👼 - 7.06.2020r. (CB).
Moja Kochana Mamusia (*) - 8.02.2020r. 🖤
Mój Kochany Dziadziuś (*) - 7.06.2020r. 🖤
Moja Kochana Molly 🐕
- 17.03.2021r. 🖤
💊 Euthyrox N100
Starania od : luty 2019 r. -
Slodka urodzila:) oto wiadomość od niej :
:)sorka że dopiero teraz ale teraz mam chwile bo maly ma zoltaczke i jest pod lampami czyli urodzilam Stasia 28.02.2015 o 19.09 porod sn a Stas mial aż 4320g i 60cm dl dostal 10pkt:)jak bede w domu i bede miala chwile to opisze wam reszte:)powodzenia pozostalym:)Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 marca 2015, 23:27
Emca, MisiaMonisia, Tygrysek, gosiaczek31, gabi30, Ewelaa, Scarlett2014, SunSun, bella82, kaczamila, czekaja, ines31, MamaAdasia lubią tę wiadomość
-
WITAMY NA ŚWIECIE
1. KaczamilaOSKAREK 23-01-2015 2400g 53 cm - SN - 33t5d
2. Niunia86LENKA 25-01-2015 1760g 43 cm - CC - 33t0d
3. limciaZUZIA 950g 38cm,
EMILKA 30-01-2015 1150g 39cm - CC- 32t5d
4. Juusti69LILIANA 03-02-2015 2010g 47 cm - CC - 34t6d
5. Dorka1979NATALIA 13-02-2015 2920g 50 cm - SN - 37t6d
6. KonwaliankaPATRYK 14-02-2015 2600g 52cm - SN - 36t5d
7. EndiMICHAŚ 18-02-2015 3350g 55cm - SN - 38t0d
8. KasssJULIA 19-02-2015 3520g 57 cm - CC - 37t2d
9. EmerteaEMILKA 20-02-2015 2870g 51 cm - CC - 38t1d
10. Madzik82NADIA 24-02-2015 3080g 53cm - CC - 39t1d
11. Moonia81MIA 25-02-2015 3500g ?cm - SN - 38t5d
12. Magda91SZYMON 25-02-2015 2330g 46cm - SN - 37t3d
13. JasminMATEUSZ 26-02-2015 3430g 52cm - CC - 38t5d
14. EmricaWERONIKA ERYKA 26-02-2015 2970g 56cm - CC - 37t4d
15. PocahontasNIKODEM 2400g,47cm
MIKOŁAJ 2730g,52cm 27-02-2015 - CC- 38t2d
16. MamaAdasiaSZYMON 28-02-2015 3970g 56cm - SN- 39t1d
17. RybeńkaMAJA 28-02-2015 3090g 56cm - SN - 39t5d
18. Zosia_TosiaZOSIA 28-02-2015 3350g 56cm - SN - 39t5d
19. Sarah88ALEX 28-02-2015 3580g 58cm - SN- 39t3d
20. Slodka100STAŚ 28-02-2015 4320g 60cm - SN - ?
21. Madziutek23NIKODEM 01-03-2015 4300g 59cm - SN- 40t5d
22. Sylwia85LENKA 03-03-2015 3800g 57cm - CC - 40t?
CZEKAMY NA...
MoniaP TP 2015-02-27 SYNUŚ
Tygrysek TP 2015-03-01 CÓRECZKA
MartaM TP 2015-03-02 CÓRECZKA
Ewka1990 TP 2015-03-02 CÓRECZKA
Kasha TP 2015-03-03 CÓRECZKA
Mmarina TP 2015-03-03 SYNUŚ
patryśka83 TP 2015-03-03 SYNUŚ
Agaawa TP 2015-03-03 SYNUŚ
Mon123 TP 2015-03-05 CÓRECZKA
Madziq TP 2015-03-06
czekaja TP 2015-03-08 CÓRECZKA
ines31 TP 2015-03-08 SYNUŚ
Emily83 TP 2015-03-09 SYNUŚ
gosiaczek31 TP 2015-03-09 CÓRECZKA
gabi30 TP 2015-03-10 CÓRECZKA
Scarlett2014 TP 2015-03-13 SYNUŚ
bella82 TP 2015-03-15 SYNUŚ
Anastacia33 TP 2015-03-15 SYNUŚ
jostek81 TP 2015-03-16
Margoo TP 2015-03-16 SYNUŚ
SunSun TP 2015-03-17 CÓRECZKA
MisiaMonisia TP 2015-03-17 SYNUŚ
Joanna0071 TP 2015-03-18 SYNUŚ
Rubi TP 2015-03-18 SYNUŚ
Emca TP 2015-03-19 SYNUŚ
Elizkaa TP 2015-03-20 CÓRECZKA
Tess TP 2015-03-20-24 SYNUŚ
noa8 TP 2015-03-21 SYNUŚ
justwol TP 2015-03-22 CÓRECZKA
oli TP 2015-03-22 CÓRECZKA
anet525 TP 2015-03-22 CÓRECZKA
Loszcz TP 2015-03-22 SYNUŚ
blanka85 TP 2015-03-26 SYNUŚ
Ewelaa TP 2015-03-26 CÓRECZKA
tylda 87 TP 2015-03-26 SYNUŚ
Justyska89 TP 2015-03-27 CÓRECZKA
Krokodylica TP 2015-03-27 CÓRECZKA
Flores TP 2015-03-28 SYNUŚ
PODSUMOWANIE:
Mamy 62 dzidziusiów, przy czym:
- z nich 29 toDZIEWCZYNKI
- z nich 31 toCHŁOPCZYKI
- 2 to (póki co) wstydnisie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2015, 13:53
Emrica lubi tę wiadomość
-
Rubi, wiem, że łatwo się pisze, ale nie martw się bardzo. Pępowina ma taką strukturę, że nawet zaciśnięta jest na tyle elastyczna, że krzywdy nie zrobi.
Pełnia w piątek...hm ciekawe jak to z nami będzie
A na KTG zapisał się dziś jeden bezbolesny skurcz aż na 100!
No i przyszła mi dziś chusta do noszenia. Teraz tylko czekam na synka i wiosnę.
No i jeszcze jeden drobny szczegół - kupujemy pół bliźniaka pod Wrocławiem. W koncu wybraliśmyale ten rok przełomowy...
Tygrysek, gosiaczek31, Scarlett2014, SunSun, bella82, Krokodylica, Emartea, ines31 lubią tę wiadomość
-
Hej.U mnie nic ciekawego.W ramach przygotowań do porodu właśnie przez 2h urządzilam spa mojemu piesokwi.Nie mam praktyki w strzyżeniu zwierząt(robiłam to wcześniejtylko 3-4 razy) więc mi zeszło trochę czasu do tego brzuch mi przeszkadza a potem oczywiście prysznic bo pełno sierści wszędzie
Jutro na śniadanie kotek i piesek dostaną tabletki na odrobaczenie abym miala spokojna głowę ze mi dziecka niczym nie zaraża i zastanawiam się nad zakupem takiego zapachu do gniazdka elektrycznego które ma za zadanie wyciszyć zwierzęta aby nie były jakieś wystraszone i zestresowane nowym dodatkiem w rodzinie.
Zapowiada się bardzo zabiegany dzień.Jede do szpitala zawieźć koleżankę z jej 2 letnią córeczką bo one obecnie bez samochodu a mała będzie miała USG brzuszka robione na nerki
Potem jeśli samopoczucie pozwoli jadę do siostry w odwiedziny bo się 2 tygodnie nie widzialysmy.
Serdecznie gratuluję naszym 2 nowym mamuskom.Zazdroszczę wam dziewczyny ze macie maleństwa po tej stronie brzuszka.Zdrówka dla Was.Słodka mam nadzieję że Stasiu szybko wyjdzie z zoltaczki.&&&
Wymioty dalej mnie odpadają ale sporadycznie więc do przeżycia.Spuchlam za to jak balon
A i jeszcze extra kciuki za Szymonka i MameAdasia.Nieszczęście z tym złamanym barkiem i zoltaczka.Się mały nacierpi od samego początku.Biedactwo -
Jeśli chodzi o mój poród to nie wiem czy się w ogóle odbędzie bo znowu wszystko ucichlo.Gluta brak,skurczy brak (nawet przepowiadajacych),biegunka ustala kilka dni temu.Chyba młody zdanie zmienił i nie wychodzi.
Krokodylica, gabi30 lubią tę wiadomość
-
loszcz wrote:Jeśli chodzi o mój poród to nie wiem czy się w ogóle odbędzie bo znowu wszystko ucichlo.Gluta brak,skurczy brak (nawet przepowiadajacych),biegunka ustala kilka dni temu.Chyba młody zdanie zmienił i nie wychodzi.
-
Loszcz - żyjesz
A popraw no kobieto w wolnym czasie tę moją listę ostatnią, bo jakaś lewa się udała...
Ja też od jakiegoś czasu cierpię na ,,stopę słonia" i cieszę się, że zapobiegawczo kupiłam klapki do szpitala dwa rozmiary większe, bo mi się wszystkie wzorki na stopie odbijają.
Byliśmy dziś z M na takich ćwiczeniach z SR, gdzie pokazali pozycje do łagodzenia bólu i znoszenia skurczy, ale na moje oko, większość z nich to trochę bujda... nie wyobrażam sobie, żeby mój M mógł trzymać godzinami ponad 80 kg żywej wagi (czyli mniez uśmiechem, ani, że moje sflaczałe uda wytrzymają takie pół-kucane pozycje... chyba bym musiała te 9 miesięcy na siłownię wcześniej chodzić... nie mówiąc już o fakcie, że jak mam swój bolesny okres, to zamykam się pod prysznicem i nie chcę by mnie ktoś w ogóle dotykał, a co dopiero przy porodzie
M będzie bieeedny
No może pozwolę się masować, bo to przyjemna sprawa
loszcz lubi tę wiadomość
-
Przegielam chyba z tymi zabiegami mojego kudlacza.Teraz mnie kręgosłup nawala
Anastacia nie wiem jak u Was pogoda ale w Szkocji śnieg zimno wieje i ogólnie paskudnie.Nie dziwię się dzieciakom ze wolą w ciepłym brzuszku siedzieć...
Tess co ty chcesz od tej twojej listy.Spoko jest.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2015, 00:57
-
loszcz wrote:Przegielam chyba z tymi zabiegami mojego kudlacza.Teraz mnie kręgosłup nawala
Anastacia nie wiem jak u Was pogoda ale w Szkocji śnieg zimno wieje i ogólnie paskudnie.Nie dziwię się dzieciakom ze wolą w ciepłym brzuszku siedzieć...
Tess co ty chcesz od tej twojej listy.Spoko jest. -
Ja idę jeszcze coś zjeść i do łóżka, pewnie na kolejne ,,karmienie" obudzę się znów koło 6 rano... a jutro czekają mnie same przyjemności czyli dwa wymazy na gbs, miodzio
Tak sobie myślę, że zostałam rozpieszczona przez moją prywatną lekarkę - tyle troski i delikatności przy badaniach, a w szpitalu pewno nikt się nie będzie cackał...
Aaa, no i kupiłam w ciuchu koszulę do porodu - jest obrzydliwa, rozpinana, jasnoniebieska w kwiatki i z falbanką.. jak na nią patrzę po wypraniu to się zastanawiam czy jednak nie ukraść M jakiegoś olbrzymiego podkoszulka do porodu...
Widzę, że wszystkie nocne marki porodziły dzieciątka i tak tu teraz spokojnie... do czasu nocnych kolek pewnieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2015, 01:42
-
Tess wrote:Ja idę jeszcze coś zjeść i do łóżka, pewnie na kolejne ,,karmienie" obudzę się znów koło 6 rano... a jutro czekają mnie same przyjemności czyli dwa wymazy na gbs, miodzio
Tak sobie myślę, że zostałam rozpieszczona przez moją prywatną lekarkę - tyle troski i delikatności przy badaniach, a w szpitalu pewno nikt się nie będzie cackał...
Aaa, no i kupiłam w ciuchu koszulę do porodu - jest obrzydliwa, rozpinana, jasnoniebieska w kwiatki i z falbanką.. jak na nią patrzę po wypraniu to się zastanawiam czy jednak nie ukraść M jakiegoś olbrzymiego podkoszulka do porodu...
Widzę, że wszystkie nocne marki porodziły dzieciątka i tak tu teraz spokojnie... do czasu nocnych kolek pewnie