X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe Mamusie 2016 :-)
Odpowiedz

Marcowe Mamusie 2016 :-)

Oceń ten wątek:
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 29 października 2015, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    VIRA!
    Na innym wątku jest dziewczyna, która teraz jest w 28 tc. Była dzisiaj na wizycie u gina i napisała tak: "no i po wizycie: z małą świetnie, obróciła się główką dół. Jasny punkcik na serduszku który był na połówkowych zniknął. Wyszło to na połówkowych. wg gina mogło to być jakieś powikłanie po grypie którą przeszłam na początku ciąży. Dziś gin to sprawdzał i powiedział, że nic nie widzi, musiało się wchłonąć."

    Mam nadzieję, że doda Ci to otuchy :)

    edyś, M+M+?, muminka83, baassiia, Lilou1984, Karolina@ lubią tę wiadomość

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • jusiakp Autorytet
    Postów: 656 989

    Wysłany: 29 października 2015, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    skowroneczko czyli ja powinnam opuscic tak?

    jusiakp
    ug376iye25kbbp0p.png
  • Martka89 Autorytet
    Postów: 1286 865

    Wysłany: 29 października 2015, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jusiakp wrote:
    Dziewczyny przepraszam, jeśli którąś uraziłam tym postem, ale nie miałam tego w zamiarze. Po prostu wpadłam na ten artykuł w necie i czytając go stwierdziłam, że większość szpitali nie jest przygotowana na takie przypadki, np zero psychologów w takiej sytuacji :( wiecie co ja też poroniłam parę lat temu, dlatego tak mnie poruszył ten artykuł i zastanawiam się dlaczego wy będąc szczęśliwe w swoich ciążach odsuwacie od siebie historie, tragedie ludzi, rozumiem, żeby się nie stresować i popieram, ale nie można zamykać oczu na czyjąś tragedie i dlaczego my polacy zaczynamy "działać" dopiero wtedy kiedy dotyczy to nas samych? nie wiem, ale takim chyba jesteśmy już narodem. Myślałam, że wy po przeczytaniu tego artykułu będziecie współczuć tym dziewczynom a tu .. odwrót o 360 stopni od tragedii, wiem wiem, że nic to nie pomoże, ale myślałam o tym, żeby napisać gdzieś jak traktuje się ludzi w szpitalu w tych konkretnych przypadkach. I nie rozumiem niektórych z Was, a raczej większości, jak można widząc reklamę fundacji przełączyć program, byc obojętnym na chorobe innych, a gdyby wasze dziecko potrzebowalo pomocy to co? tez bylybyscie tak anty nastawione do tego typu rzeczy? Nie rozumiem, szczerze naprawde nie rozumiem. Ja tez kiedys poronilam i lezalam na sali z babkami ktore mialy zdrowe ciaze, na 8 osob lezacych tylko jedna podeszla i pocieszyla, a bylam strasznie zalamana. Reszta tak jak wy, zamknela sie na cudza tragedie i nie widziala nic poza swoim brzuchem, o tka prawda, tyle ze ja myslalam ze wy tu jestescie wyrozumiale. To ze jestesmy w ciazy nie oznacza, zeby sie zamykac na ludzkie cierpienie. Przepraszam jeszcze raz, post usuniety. A komentarze "użyj mózgu " zostaw dla siebie.
    Sugerujesz ze jestem niewrażliwa na krzywdę ludzka, bo nie chce oglądać cieżko chorych dzieci będąc w ciąży? To ci powiem ze przesadziłaś. Nie pisze na forum ze na codzień pomagam ludziom bo pracuje w służbie zdrowia. Pracowałam tez jako wolontariusz w hospicjum, wiec błagam cię daruj sobie takie oceny.

    muminka83, Est lubią tę wiadomość

    w4sqyx8dc6bykj5r.png
  • jusiakp Autorytet
    Postów: 656 989

    Wysłany: 29 października 2015, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no niestety martka z tego co tu piszecie i jakie oburzenie to tak wlasnie twierdze

    jusiakp
    ug376iye25kbbp0p.png
  • Martka89 Autorytet
    Postów: 1286 865

    Wysłany: 29 października 2015, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To sobie twierdz, mało mnie obchodzą twoje oceny. Bede pomijać twoje wpisy, bo nie chce żebyś mnie obrażała.

    muminka83 lubi tę wiadomość

    w4sqyx8dc6bykj5r.png
  • wiewiórka17 Autorytet
    Postów: 601 428

    Wysłany: 29 października 2015, 18:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak Wy odczuwacie ruchy waszych maleństw ? Do czego je możecie porównać ? Ja czuję pukanie jak przyłoże rękę do brzucha :) najbardziej daje o sobie znać jak sobie pojem :)

    RudyTygrysek lubi tę wiadomość

    iv098rib495v7vlg.png

    Gracjanek 14 tc - 27.02.2015 [*]

  • aleksandrazz Autorytet
    Postów: 1736 1899

    Wysłany: 29 października 2015, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko dziewczyny ,zostawić was na jeden dzień...;d Nie wypowiadam się bo nie oglądałam tego i nie mam zamiaru , tak jak większość nie dlatego że jestem niewrażliwa na krzywdę ludzką , tylko zwyczajnie będę się zamartwiać . (Jakbym mało się martwiła;d) A tak z innej beczki, znalazłam sposób na twardnienie brzucha. Ostatnie dwa dni przeleżałam w łóżku , non stop się stawiał. Dzisiaj jestem od 7 na nogach , wróciłam dopiero do domu i nie postawił się ani razu.Chyba muszę cały dzień chodzić ;d
    Jacqueline- Ja w cyklu w którym zaszłam w ciąże miałam progesteron 83 ng/ml , a jak badałam kiedyś w marcu to tydzień po owu około 15 ng/ml . Mój gin mówi że o owulacji z której może być ciąża świadczy progesteron powyżej 10 ng/ml , ale to wiadomo , każdy gin ma inne zdanie. Laaski nie uciekajcie !!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 18:04

    f2w3skjoz38r27ux.png
    ug37p07wdm3008n6.png

    "Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
    J 15, 7
    Dziękuję za groszka ;)
  • Renka88 Autorytet
    Postów: 1247 1656

    Wysłany: 29 października 2015, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiewiórka dla mnie to jakby mi się tam kotłowało :P

    Serio nie raz się już wystraszyłam, śmieję się, że tatuś miał skłonności za dzieciaka do ADHD i że dzidziuś ma to po nim :P

    Siostra mi mówi, że głupia jestem, że się boję tych ruchów, ale serio czasem się zlęknę.

    wiewiórka17 lubi tę wiadomość

    <3

    iv098iikucvckjtl.png

    Aniołek 05.2014
  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 29 października 2015, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jusia - ponawiam pytanie do Ciebie. Wiedziałaś, że omijamy takie tematy szerokim łukiem, bo o tym pisałyśmy wcześniej niejednokrotnie, chyba że czytasz bez zrozumienia. Skoro wiedziałaś - po co wstawiłaś ten artykuł? Czy jak go przeczytałaś nie wystraszyłaś się? Że możesz sama stracić swoje maleństwo w ten sposób? Nie zrobiło to na Tobie wrażenia? To może coś z Tobą jest nie tak, nie z nami :/

    W kazdym razie, nie wiem czy to z mojego wzburzenia czy po jajecznicy, ale pierwszy raz dostałam takie kopniaki dwa, że było je czuć na dłoni. Do tej pory były same bulgotania i pukania. Moje dziecko chyba mi powiedziało "weź się matka nie martw, jestem tu i mam się dobrze" :D Aż sama zaczęłam się na głos śmiać ze szczęścia :) cudowne uczucie :)

    Renka88, noelka, A.Kasia, muminka83, Karka, Hannia123, Est, krówka_muffka, Karolina@ lubią tę wiadomość

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • Martka89 Autorytet
    Postów: 1286 865

    Wysłany: 29 października 2015, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, mnie to pech pracy prześladuje. Dzis dostałam od kadrowej (wredne i głupie babsko) ze przez moje niedopatrzenie, czyli niezgodność adresu na dowodzie i adresu na l4 nie wypłaca mi zasiłku i tak sie pluła. Zadzwoniłam do ZUS, gdzie mnie poinformowała miła pani ze do dzis mój pracodawca nie przeslal stosownej dokumentacji wiec oni niczego nie wstrzymają bo nie maja do tego podstawy. A co do adresu oczywiście podajemy adres pobytu a nie zameldowania. No i oddzwonilam spytać dlaczego jeszcze nie wysłały to juz milutka była ze to zaden problem i ze spokojnie wyślą. No! I wlasnie zadzwoniła do mnie dobra koleżanka i mowi ze prawdopodobnie moje zwolnienie zaginęło i nie chcą sie przyznać. Cholera jasna! Nawet nie moge zrobić afery bo ja wkopie bo tylko pną słyszała ta rozmowę miedzy księgowa a kadrowa. Z drugiej strony chodzi o moja kasę. Miałyście taka sytuacje? Co sie wtedy robi? Jestem tak zła ze śmieje sie i płacze jednocześnie

    w4sqyx8dc6bykj5r.png
  • Dorka87 Autorytet
    Postów: 493 865

    Wysłany: 29 października 2015, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja się pochwalę, że dziś chyba właśnie pierwszy raz poczułam ruchy :) takie bardzo delikatne smeranie, gilganie tak bym to opisała :)

    arien, wiewiórka17, aleksandrazz, A.Kasia, edyś, d'nusia, Renka88, Karka, Tunia.a, Izoleccc, baassiia, RudyTygrysek, Lilou1984, alinalii, kateee, Hannia123, kleo2426, krówka_muffka, Mietka 30:), Karolina@ lubią tę wiadomość

  • arien Autorytet
    Postów: 2345 1313

    Wysłany: 29 października 2015, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martka, jak napisałaś o kadrowej swojej to pomyślałam, że pracujemy w tym samym szpitalu :D

    o1483e5e2gt7h77w.png
  • Tunia.a Ekspertka
    Postów: 141 353

    Wysłany: 29 października 2015, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    RudyTygrysek wrote:
    Dzień dobry dziewczyny :)
    Znalazłam dziś na allegro śliczna pościel dla maluszków, z resztą same zobaczcie :)
    http://allegro.pl/baby-love-2cz-posciel-dla-dzieci-nowe-wzory-i5386927610.html


    Dzięki wielkie za link!! :) w końcu pościel bez baldachimów, stelaży itp i tak bardzo w moim stylu :):) Dziękuję !!

    Magda lena lubi tę wiadomość

    l22ndf9hrctve4c9.png
    f2w3rjjgx3viqgmj.png
  • Dorka87 Autorytet
    Postów: 493 865

    Wysłany: 29 października 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tunia.a wrote:
    Dzięki wielkie za link!! :) w końcu pościel bez baldachimów, stelaży itp i tak bardzo w moim stylu :):) Dziękuję !!
    Też sobie zapisałam linka, bo bardzo mi przypadły do gustu :) są śliczne :) dzięki!

  • Jacqueline Autorytet
    Postów: 5448 4184

    Wysłany: 29 października 2015, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jusiakp - nie obraź się, ale i ja popieram dziewczyny. Nie trafiłam akurat jak był tu link do tego artykułu, ale uważam tak jak reszta - i tak się stresujemy różnymi rzeczami, a dokładanie sobie stresujących bodźców na własne życzenie...

    Po poronieniu szukałam kobiet w podobnej sytuacji i tak trafiłam na wątek gdzie jest nasza Ania ( annak ) , dziewczyny tam są wspaniałe, wspierają się jak i Wy tutaj, że mimo złych chwil w życiu jest też radość, nadzieja.

    Jakoś po miesiącu trafiłam potem na wątek Aniołkowych Mam, jak zaczęłam czytać te historie...Płakałam, zdenerwowałam się, źle się czułam :/

    Miałam to na własne życzenie. I na co mi to było? Postanowiłam, że nie będę specjalnie szukać takich historii. Jak przypadkiem gdzieś trafię, ok. Al. żeby specjalnie wyszukiwać takich rzeczy...To znaczy, że jestem nieczuła na czyjeś nieszczęście ? I mam myśleć czy mnie też to kiedyś nie spotka?

    W każdej chwili może stać się coś takiego na co nie mamy wpływu. Ale po co się stresować na własne życzenie do ch***** ?

    Czujecie się jedne lepiej drugie gorzej z powodu różnych dolegliwości, dzieciaczki was kopią, cieszycie się każdym dniem, każdym ruchem i niech tak pozostanie :)

    Trzymam za Was wszystkie mocno kciuki :) :)

    I dziewczynki koniec nerwów, bo wszystko wykabluje Waszym dzieciom potem :P

    Aha i jeszcze coś - wiem, że ja też będę panikować pewnie jak będę kiedyś w ciąży znów, ale staram się "za wczasu" utwierdzać w przekonaniu i powtarzam to sobie jak mantrę, że takie zamartwianie się nie przyniesie nic dobrego ;) I przede wszystkim trzeba wierzyć, że jak jest dobrze to będzie dobrze, a nawet jak zaczyna się dziać coś co nas niepokoi to stres i tak w niczym nie pomoże ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 18:19

    A.Kasia, muminka83 lubią tę wiadomość

    12.12.2017 - jestem :D Izabela, 55cm i 4450g :)
    Córcia Aleksandra 02.2011 - 57cm i 4250g :)
    Aniołek 10 tc (*) 03.08.2015
    Aniołek 9tc (*) 03.03.2016
    Aniołek 5tc (*) 06.05.2016
    Aniołek 10 tc (*) 15.07.2016
  • noelka Autorytet
    Postów: 437 275

    Wysłany: 29 października 2015, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martka89, ja takiej sytuacji co prawda nie miałam, ale w razie czego kopia zwolnienia jest też u lekarza, może w razie czego można ją wykorzystać? Nie wiem, ale niefajna sytuacja... No, ale z drugiej strony Ty L4 dostarczyłaś, teraz to ich zmartwienie ;)

  • aleksandrazz Autorytet
    Postów: 1736 1899

    Wysłany: 29 października 2015, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aaaa i jak czytam kwietniówki to oczywiście współczuję dziewczynie , musi przechodzić coś strasznego ale od początku miała jakieś komplikacje typu za mała macica czy pępowina dwunaczyniowa. To raz a dwa jak wchodzę na wątki typu wrześniówki , lipcówki , czerwcówki 2015 itp to tak jak u nas na pierwszej stronie , do wszystkich dzieciaczków jest dopisana data porodu ! Więc będzie dobrze ! ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 18:19

    f2w3skjoz38r27ux.png
    ug37p07wdm3008n6.png

    "Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poproście, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni."
    J 15, 7
    Dziękuję za groszka ;)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2015, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobra, koniec tematu bo szkoda na to naszego czasu i nerwów. jusiakp opuścić to forum to powinny durne linki rozbudzające niepokój oraz inne tego typu wątki. To może ustalmy po prostu, że zanim któraś z nas wrzuci coś takiego to najpierw niech się pięć razy wcześniej zastanowi czy dobrze robi i czy komuś przez to nie zaszkodzi albo w ogóle niech zrobi coś ZAMIAST wklejenia tego linku.

    wiewiórka17 - ja mojego łobuza czuję dość wyraźnie, to znaczy potrafię już odróżnić kiedy mnie nóżką trąca a kiedy rączką czy inną częścią ciała ;) No i tak jak mówisz, jak przyłożę rękę to czuję czasem takie pukanie ale najczęściej to czuję jakby mi tam jakaś dzika wiewióra wariowała ;) Jakieś dzikie to moje dziecko - chyba po tacie :P

    Renka88 - mój mąż też się ze mnie śmieje ale mój młody jak czasem kopnie w szyjkę czy pęcherz to nie dość, że się potrafię przestraszyć to jeszcze krzyknąć z bólu ;) A to dopiero początek!

    wiewiórka17, Renka88, kateee lubią tę wiadomość

  • Martka89 Autorytet
    Postów: 1286 865

    Wysłany: 29 października 2015, 18:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    arien wrote:
    Martka, jak napisałaś o kadrowej swojej to pomyślałam, że pracujemy w tym samym szpitalu :D
    Wiesz co, to jest podła i złośliwa kobieta. Jestem skłonna uwierzyć ze jak tego nie znajda to mi zacznie wciskać ze go nie dostarczyłam

    w4sqyx8dc6bykj5r.png
  • M+M+? Autorytet
    Postów: 977 1174

    Wysłany: 29 października 2015, 18:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doszły do mnie śpioszki z aplikacji mama. W sumie czekałam 10 dni. Jakość jest ok, poniżej próbuję wkleić zdjęcie.

    <a href="http://www.fotosik.pl/zdjecie/de5615d347c790d6" target="_blank"><img src="http://images76.fotosik.pl/26/de5615d347c790d6med.jpg" border="0" alt="" /></a>

    uuuu chyba coś mi nie wychodzi.
    Aż wstyd mi pytać jak od razy wkleić zdjęcie na forum, bo juz tyle razy to tłumaczyłyście....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2015, 18:31

‹‹ 918 919 920 921 922 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pokój dziecka - 7 inspiracji na kreatywną aranżację

Urządzanie pokoju dziecka to jedno z najprzyjemniejszych, ale i wymagających zadań dla rodziców. Chcemy, aby przestrzeń była nie tylko bezpieczna i funkcjonalna, ale też sprzyjała rozwojowi wyobraźni, kreatywności oraz dawała dziecku poczucie komfortu i radości. Jeśli szukasz pomysłów na aranżację, które łączą estetykę z praktycznością, świetnie trafiłeś! Warto sięgnąć po sprawdzone i inspirujące rozwiązania, które sprawdzą się dla maluchów, przedszkolaków i starszych dzieci. W tym artykule znajdziesz 7 konkretnych, sprawdzonych propozycji, które odmienią każdy pokój.

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ