❤️ Marcowe Mamusie 2022 ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyCaro wrote:Dzień Dobry!
Jak się czujecie Dziewczyny nadal w dwupaku? Norka dawno Ciebie nie było 🙂 Jak się czujesz?
Nie jest źle. Dokucza spojenie, wielki brzuch i zmęczenie. Wyszła mi anemia na ostatniej morfologii 😑 no i rozstępy na pół brzucha. Mam nadzieję że mała wyjdzie jak najszybciej 😁
Widzę że Ty już urodziłaś, gratuluję ☺️ jak się czujecie oboje? -
Lubisia wrote:Gratulacje dziewczyny💪 szczerze zazdroszczę już tych maluszków na świecie, ja czekam jak tykająca bomba 💣 nerwowa już jestem, sama się łapię na tym, że wyzywam się na innych🙈
Świetnie rozumiem co masz na myśli - marzę o porodzie a do terminu jeszcze dwa tygodnie... Nawet mój M. mówi mi, że już się nie może doczekać narodzin, bo nie wie ile jeszcze ze mną wytrzyma 😂 (oczywiście w pierwszej chwili myślałam, że go uduszę za taki tekst, a potem to mi się go nawet żal zrobiło 😉).
Cuda się zdarzają - Kochamy Cię Syniu :-*
Nasz drugi Cud - Kropeczka :-*
31.03.2021 💔 6 tc [*]
09.05.2021 💔 6 tc [*] -
Az nie moge uwierzyc ze jutro marzec 💖 tyle czekania, tyle odliczania a teraz juz na prawde bedzie z gorki!
Norka01, mi tak samo wyszla anemia i przez ostatnie tygodnie duze rozstepy ktore widze tylko jak patrze w lustro wiec staram sie omijac je na anemie biore podwojna dawke zelaza juz 2 tyg, jestem ciekawa czy sie poprawi, wizyte mam w czwartek
-
Nooo i jutro zaczynamy marzec🤩 która pierwsza na ochotnika? 😁 Ja się skromnie zgłaszam 🖐️ dzisiaj grzecznie zalegam na kanapie ale od jutra już się nie oszczędzam i może coś ruszy😁😬 naprawdę nie wiem kiedy ten czas zleciał... A później dzieciaki też tak szybko rosną 😱❣️[/url]
-
Ja od 21.02 jestem w szpitalu.
Mały ma wahania tętna od 80 do 170...
Dwa incydenty spadku jak do tej pory.
Nie chcą mnie wypuścić do domu, na indukcję jest za wcześnie, a do cc wskazań brak....
Psychika siada tu na maxa🥺„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Księgowa wrote:Mimo wszystko - krótka relacja:
W poniedzialek mialam wizytę u lekarza prowadzącego. Na tej wizycie wyszło mi, że przepływy pępowinowe są tragiczne, wielowodzie utrzymuje się nadal, a mala przestała rosnąć i spadła poniżej 10 centyla.
Wypisal mi skierowanie i kazał jechać do szpitala.
W szpitalu mnie przyjęli, powtórzyli, że jest źle, ale decydować będą na oddziale. Oczywiście był już wieczór, więc czekałam na wtorek.
Wtorek rano USG, kolejne informacje, że jest źle i pytanie, czy zgadzam się na SN, bo jest rozwarcie na 4cm, szyjka jest zgładzona, więc podaliby mi oksytocyne i może się uda, bo dziecko małe. Zgodziłam się. Prawie natychmiastowo przewieźli mnie na blok porodowy, tam podali antybiotyk, kroplówkę nawadniająca, oksytocyne i się zaczęło (gdzieś ok. 10). Oksytocyna zadziałała na tyle, że miałam skurcze, dość mocne, ale rozwarcie nie chciało ruszyć. Wielowodzie przeszkadzało, bo główka małej nie napierała na szyjkę.
O 18 była zmiana lekarzy, przyszedł ON i powiedział, że nie robimy nic więcej. Jestem w 36tc i mogę wrócić na oddział i czekać aż się samo zacznie. Druga lekarka, która mnie juz znała powiedziała, że się nie zgadza, bo nie bez powodu zdecydowali się na indukcję w 36tc. Ale niestety nie ona decydowała, tylko ten kierownik. Z uwagi na fakt, że mąż już czekał na dole to położna uznala, że może wejść na górę i przynajmniej chwilę ze mną pobyć. Tak się też stało.
O 19 przyszła zmiana położnych i ta wlasnie położna powiedziała, że ona musi sama sobie zbadać mnie i dziecko, zeby wiedzieć na czym stoi i czego może się spodziewać. Podłączyła mnie pod KTG i tu się wszystko zaczelo.. Na lewy bok, na prawy bok, na plecy, na czworaka, ręcznik pod głowę, aż w końcu "dzwońcie pilnie po lekarza - mamy spadki tetna". Kazała mężowi memu spakować wszystkie rzeczy, wyjaśniła co się będzie działo, a ja czekałam. W szoku. Niby wiedziałam, co się dzieje wokol, ale nie umiałam znów się skupić, mówić, myśleć. Wpadła ta ww. lekarka i powiedziala, ze ona ryzykować nie będzie, dała papiery do podpisania. Jedyne, co widzialam to "cięcie cesarskie".
W ten oto sposób Zuzia pojawiła się na świecie. Ponieważ jest wczesniakiem to tata mógł ją przytulać tylko 15 minut. Ja ja dziś widzialam przez szybkę.
Zdjęcie poniżej - nie cytujcie prosze:
https://naforum.zapodaj.net/d8a941d78fd4.jpg.html
Zuzanna, 22.02.2022, 20:20, 2270g, 48cm, 10/10. ❤️
Księgowa lubi tę wiadomość
-
Hekate42 wrote:Ja od 21.02 jestem w szpitalu.
Mały ma wahania tętna od 80 do 170...
Dwa incydenty spadku jak do tej pory.
Nie chcą mnie wypuścić do domu, na indukcję jest za wcześnie, a do cc wskazań brak....
Psychika siada tu na maxa🥺
Trzymajcie się dzielnie, na kiedy masz termin? Wiem jak to w szpitalu ale czasami tak jest po prostu bezpieczniej😔[/url] -
Hekate42 wrote:Ja od 21.02 jestem w szpitalu.
Mały ma wahania tętna od 80 do 170...
Dwa incydenty spadku jak do tej pory.
Nie chcą mnie wypuścić do domu, na indukcję jest za wcześnie, a do cc wskazań brak....
Psychika siada tu na maxa🥺
Hekate42 przykro mi, że tak utknęłaś w tym szpitalu, ale moze to dobrze, że w takim przypadku jesteś pod stałą opieką.
A tak w ogóle to powiem Ci, że do tej pory byłam przekonana, że wahania tętnau Dzidziusia to jak najbardziej wskazanie do CC...Cuda się zdarzają - Kochamy Cię Syniu :-*
Nasz drugi Cud - Kropeczka :-*
31.03.2021 💔 6 tc [*]
09.05.2021 💔 6 tc [*] -
Hekate42 wrote:Ja od 21.02 jestem w szpitalu.
Mały ma wahania tętna od 80 do 170...
Dwa incydenty spadku jak do tej pory.
Nie chcą mnie wypuścić do domu, na indukcję jest za wcześnie, a do cc wskazań brak....
Psychika siada tu na maxa🥺
Kochana, ale to dość dziwne.. Wahania tętna nie są normalne. Ja urodziłam 36+1. Zresztą troszkę wcześniej moja relacja. Najpierw była indukcja, potem nagła CC wlasnie dlatego, że spadało tętno.Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Wojcinka wrote:Księgowa jak tam Zuzia? Masz ją przy sobie czy jak to wygląda? 💛
Ja kochana wyszlam ze szpitala w piątek. Nie moglam jej dotykać, bo leżała w inkubatorze. Nie moglam jej odiwiedzac na dłużej niż 15 minut, bo więcej nie dawałam rady stać. Pokarm zanikł. Uzyskałam informację, że mogę leżeć dopóki łóżko nie będzie potrzebne, ale po dogłębnej analizie swojego stanu psychicznego, tego, że ryczałam cały dzień, zdecydowałam się wrócić do domu.
Załatwiłam sobie odwiedziny (choć jest ogólnie całkowity zakas na oddziale neonatologii) i uznałam, że tak będzie lepiej. To był strzał w 10! Laktacja wróciła i to z porządnym przytupem. Wczoraj moglam już mała wziąć na ręce normalnie, leżała w lozeczku. Dziś próbowałam ja przystawiać, karmić, ale ewidentnie chciała się tylko tulić.
Wyniki ma dobre, poza waga. Ale z racji, że od dziś jest nowy ordynator to nikt nic nie wie, nic mi nie chcieli powiedzieć. Dziś muszę załatwić kolejna zgodę (tej nowej ordynator) i mam nadzieję, że dowiem się czegoś więcej.Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Termin na 18.03, choć mały już jest całkiem spory - 3400 g, lekarz szefujący twierdził do tej pory, że powinnam zostać dla mojego i dziecka dobra ba obserwacji do skutku. Od środy zapisy KTG sa poprawne, wiec łudzę się m, że może mnie wypuszcza na tydzień - dwa....🤔
Przy kolejnym spadku tętna zrobililiby mi cc, ale małemu jak widać w szpitalu dobrze - leżenie jest tylko męczące dla mnie.a dlaczego się tak dzieje? Maluszek może naciskać rączka/ nóżką na pępowinę j blokować dopływy.
To się chyba nazywa konflikt pępowinowy.
Księgowa, a długo malutka będzie leżała jeszcze w inkubatorze?„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Hekate42 wrote:Termin na 18.03, choć mały już jest całkiem spory - 3400 g, lekarz szefujący twierdził do tej pory, że powinnam zostać dla mojego i dziecka dobra ba obserwacji do skutku. Od środy zapisy KTG sa poprawne, wiec łudzę się m, że może mnie wypuszcza na tydzień - dwa....🤔
Przy kolejnym spadku tętna zrobililiby mi cc, ale małemu jak widać w szpitalu dobrze - leżenie jest tylko męczące dla mnie.a dlaczego się tak dzieje? Maluszek może naciskać rączka/ nóżką na pępowinę j blokować dopływy.
To się chyba nazywa konflikt pępowinowy.
Księgowa, a długo malutka będzie leżała jeszcze w inkubatorze?
W takim razie kciuki żebyś już nie musiała wracać do szpitala, no chyba, że na poród 😁 zdrówka dla Was
Cuda się zdarzają - Kochamy Cię Syniu :-*
Nasz drugi Cud - Kropeczka :-*
31.03.2021 💔 6 tc [*]
09.05.2021 💔 6 tc [*] -
No niestety, badanie i decyzja odłożone na jutro.
Już chyba czas przestać się łudzić....„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Hekate, od dwóch dni jest już w lozeczku. 😊 Dziś ja zaszczepili pc. gruźlicy i czekamy dalej. Mówią, że muszą ja nauczyc jeść ze smoczka, bo ładnie je, ale na raty, na 2-3 razy 🤷♀️
Grzecznie czekamy co dalej.Hashimoto + GB.
Trombofilia (PAI-1 4G homo, czynnik II protrombiny hetero, obnizone bialko S).
Nadciśnienie, arytmia.
_______________________________________________
Po ponad 2 latach starań:
Moja mała wojowniczka 💜
22.02.2022 (36+2)
_______________________________________________
Druga dzielna dziewczynka ❤️
29.11.2023 (38+4)
_______________________________________________
Nasz aniołeczek 👼
20.07.2024 💔 (18+1) -
Księgowa wrote:Hekate, od dwóch dni jest już w lozeczku. 😊 Dziś ja zaszczepili pc. gruźlicy i czekamy dalej. Mówią, że muszą ja nauczyc jeść ze smoczka, bo ładnie je, ale na raty, na 2-3 razy 🤷♀️
Grzecznie czekamy co dalej.Księgowa lubi tę wiadomość
„Trudności, z którymi zmagasz się dzisiaj, przechodzą w siłę, której potrzebujesz na jutro. Tylko się nie poddawaj !”
😇11.02.2021 r.
❤️10.03.2022 r. - witaj mój Cudzie❤️ -
Norka01 wrote:Nie jest źle. Dokucza spojenie, wielki brzuch i zmęczenie. Wyszła mi anemia na ostatniej morfologii 😑 no i rozstępy na pół brzucha. Mam nadzieję że mała wyjdzie jak najszybciej 😁
Widzę że Ty już urodziłaś, gratuluję ☺️ jak się czujecie oboje?
Czy dolegliwości typowe dla końcówki ciąży 🤭 No ale zaraz ciąża donoszona, można świętować i zapraszać Małą 😁 Imię już wybraliście?
Tak my już od ponad tygodnia w komplecie ❤️ Mały jest kochany, ja już coraz lepiej funkcjonuje po CC. W końcu mogę spokojnie wyjść na spacer, do sklepu, powoli wracamy do normalności.początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
Byłam dzisiaj na ostatniej wizycie i z Maluszkiem wszystko dobrze. Emilka waży 3550g, a zostało nam 13 dni do terminu porodu. Badania wszystkie w normie, Gbs ujemny. Zostało tylko czekać na rozpoczęcie akcji porodowej. Brzuszek mam nisko i przeczucie że końcówka tygodnia to może być ten czas. No ale zobaczymy... Bardzo chciałabym sn. Nie wyobrażam sobie żebym miała mieć CC, więc z jednej strony cieszę się z takiej wagi, ale z drugiej boję się problemów przy sn. Na razie mam 3 razy dziennie sprawdzać ruchy i 15 marca stawić się na ktg.
K&K gratulacje !!! ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2022, 07:52
Bąblinka lubi tę wiadomość