Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Judi94 wrote:Sama dawkę czego ? 😊 nie wiem czy miałam problemy z tarczycą bo nikt mi nie kazał robić żadnych badań więc przyjmuje tylko duphaston i nospe forte 🙄
-
Kiki wrote:Doriana , miałam ostatnio pisać i zapomniałam, przeglądałam forum czerwcówek z roku 2016 i widziałam , że też tam byłaś , ja na początku się tam rozpisywałam, potem z grupą dziewczyn przeszłyśmy na facebook
Ja dziś byłam na wizycie , okazało się , że nasza kropka jest tylko dwa dni młodsza z terminu OM , wychodzi 7+3 , ładnie już serduszko biło , jestem dziś w siódmym niebie , ale do 12 tygodnia jeszcze daleko i trochę stresu przede mnaKiki lubi tę wiadomość
-
talku wrote:Dory, a nie jest tak że najpierw mdłości a później porcelana? Tego się obawiam że następny poziom to wymioty. Dzisiaj się ledwo przed nimi powstrzymuje.
Tobie coś pomaga? Łagodzi dolegliwości?
Natalia, mówisz że kiwi. Czytałam gdzieś że kwaśne, cytrusy pomagają. może sprawdzę chociaz w ogóle nie mam ochoty
Ushio a na przeziębienie malinka czosnek imbir cebula . Są też takie tabletki z propolisem dla kobiet w ciąży -prenalenWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2019, 18:03
-
Ushio wrote:Hej dziewczyny co radzicie na przeziębienie i ból gardła?
Mi właśnie na gardło bardzo pomogł czosnek na noc (robię taka pastę czosnkową z awokado, sałatą i olejem lnianym. Natomiast z rana i w ciagu dnia płukanie gardła wodą z solą...
Na kaszel i drapanie zastosowałam kisielek z siemienia lnianego.
Pije też sok z aceroli i sok z grejfruta i cytryny z imbirem na zwmocnienie.
W ostateczności można zrobić też syropek: cebula+czosnek+imbir+ cytryna+miód
https://www.makehappyday.com/5-naturalnych-antybiotykow/
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2019, 17:45
-
Judi94 wrote:Do endokrynologa dopiero na 31 więc nie dużo to zmieniło 😊 ja w sumie aż takich mdłości to nie mam 😊 A co do przeziębienia to z rana trochę kataru 😊
-
Auricomka wrote:Yo ejstesmy na tym samym etapie 7+3;) tylko ja nie widziałam jeszcze
Myślałam że już wszystko stracone zanim poszłam , wszystko na to wskazywalo, test wskazywal na 3+ od owu czyli 5+od miesiączki , dodatkowo jak byłam w 4+2 nic nie było widać , leżę na tym fotelu patrzę na usg nic nie widać ... dopiero po chwili ujrzałam maleństwo..., życzę abyś zobaczyła ❤ na najbliższej wizycie -
Kiki wrote:Myślałam że już wszystko stracone zanim poszłam , wszystko na to wskazywalo, test wskazywal na 3+ od owu czyli 5+od miesiączki , dodatkowo jak byłam w 4+2 nic nie było widać , leżę na tym fotelu patrzę na usg nic nie widać ... dopiero po chwili ujrzałam maleństwo..., życzę abyś zobaczyła ❤ na najbliższej wizycie
Kiedy masz prenatalne?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2019, 18:14
-
Dziewczyny kiedy robilyscie sobie zastrzyk z prolutexu rano czy wieczorem lepiej?0
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
kate2friend wrote:Dziewczyny kiedy robilyscie sobie zastrzyk z prolutexu rano czy wieczorem lepiej?0
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Dziewczyny, a co Wasi lekarze mówią w kwestii jedzenia? Mój powiedział, żebym jadła wszystko na co mam ochotę. Nie jem surowych mięs i ryb, ale jem trochę serów. Mam swojego pana od serów kozich i zawsze kupuje u niego twarożkiem kozie.
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Auricomka wrote:4+2to chyba nie widać nic tak z zasady jeszcze ?
Kiedy masz prenatalne?
Pomylilam się , bo w poprzednich ciazach szłam od razu na usg i zaraz było widać , ale cykle mi się rozlegulowaly, stąd ta różnica. Teraz termin mam na 12.08 będzie to 10+6 możliwe że wtedy będę miała prenatalne , chociaż możliwe że około 13 tygodnia będzie kolejne usg i wtedy mogę mieć prenatalne od razu;)
Zapomniałam zapytać, A co najlepsze dostałam kubeczek i z tego wszystkiego zapomniałam oddać mocz 🤣🤣 muszę lecieć we wtorek 🤣 -
Co do jedzenia to mi na wizycie lekarka powiedziała, że zero surowych mies i ryb, nic nie jeść co jest z mleka niepasteryzowanego, nie pić zielonej i czerwonej herbaty.
Zastanawia mnie kilka rzeczy: dlaczego nie można jeść pasztetu, bo tak gdzieś czytałam, ja niestety 2 tyg temu zajadalam się pasztetem z ogórkiem malosolnyn heh.
Co z jajkami z płynnym zoltkiem?
Czy można tuńczyka z puszki?
Czy można frankfruterki czy inne kiełbaski jak są wędzone?
Czy można produkty z octem spirytusowym?
Ja się dzisiaj dziewczyny fatalnie czuję. Niedobrze mi od rana, wróciła ogromna senność, męczliwość. Co wstanę to mam czarno przed oczami i pulsuje mi szum w uszach. Do tego popłakałam się słysząc piosenkę w radiu. Nie wiem czemu 1 dzień się czuję tak, a wczoraj czułam się rewelacyjnie, pełna energii, zero objawów. -
a ja się witam z izby przyjęć, leżę i mam czas nadrobić po łebkach to co piszecie...
masakrycznie znosze upały, nudności typowych jeszcze nie mam ale na słońcu dziś dosłownie moment byłam (musiałam na mieście z synkiem coś załatwić) i krótki spacer, w większości w cieniu...nawet nie byłam w stanie sama wrócić (bałam sie z dzieckiem), więc tylko zadzwoniłam po męża, weszliśmy do domu i zaczęły mi się jakies drętwienia twarzy, ręki, do tego potworny ból głowy, niedpbrze mi się robiło. Mocno się zestrachałam wiec koniec końców ambulansem przyjechaliśmy do spzitala...co za dzień
-
Pampcja może zaburzenia elektrolitowe?
Co do jedzenia to w sumie ejdnk mówią tak jedni inaczej. Moja ginekolog mówiła o surowych rybach miesie serach. O zielonej herbacie mówiła by ograniczyć bo wypłukuje kwas foliowy ale podobno filiżanka dziennie jest ok. Co do octu sama się zastanawiam ale czasem na smak sobie ketchupu troszkę nałożę .
Tuńczyk jest ogólnie ryba z dosyć duża ilością rtęci więc ja bym raczej unikała.
Żółtko ma być sciete.
Pasztetu unikać z wątróbka bo witaminy a ma dużo druga sprawa że wtarobka magazynuje sporo syfow w organizmie plus nie przechowywać pasztetu zbyt długo .
Co do wędlin to nie za dużo ale moja ginekolog mówi że jak mam ochotę na wędlinie czy coś to raz na jakiś czas ok. Ja sobie kupuję z lepszego źródła i jem .
Tyle już cudów wyczytałam o jedzneiu że musiałabym jeść sam chleb z maslem. Dlatgeoz myślę że zdrowy rozsądek powinien wziąć górę. Moja pani endokrynolog mówi że jak organizm czegoś chce bardzo a jest to w miarę zdrowe to jeść.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lipca 2019, 19:38
-
Ja miałam parcie na pasztet i ogórek kiszony , ostatnio się skończył , już mi przeszło, A dziś mam ochotę na wędzona makrele, chociaż wiem że też nie powinno się jeść. Herbate Zielona zaczęłam pić, bo myślałam ze jest zdrowsza jak czarna
.. A już nie mówić o kawie , w zamian kawy mała butelkę coli dziennie wypijam , chociaż to też nie zdrowe 😂😂 i weź coś tu zjedz... powoli łapie mnie ochota na pizzę z krewetkami 😅