Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Słonykarmel - ja też tak mam, wczoraj już od rana bek, w sumie to niewiadomo o co, tak ogólnie 😃 później jeszcze tak dwa razy. Są dni, że mogłabym latać ze szczęścia a są takie, że w ogóle bym nie wychodziła z łóżka i non stop bek. Chyba nie mamy za bardzo na to wpływu, to hormony teraz nami rządzą, oby do marca ☺️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 17:51
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Schizuje bo ostatnia wizytę miałam 3 października i to był dopiero 1 pomiar szyjki, wi3c narazie nie wiem czy taka jej uroda czy może nie daj Bóg się skraca i dlatego taka niska wartość.
-
No i wlasnie... A ja nawet raz nie mialam zmierzonej szyjki u mojego lekarza. Kpina.
Wiem z ip, ze w 16tc miala 3,1. Dobrze, ze te polowkowe juz niedlugo...
Ja ostatnio nie oszczedzam sie wcale. Jazda na pelnych obrotach. Mam nadzieje, ze ta wizyta nie sciagnie mnie na ziemie. -
nick nieaktualnyHej Dziewczyny. Jestem 19+2. Przed chwilą na wkladce zobaczyłam brązowe plamienie. Brałam całą ciążę progesteron ale od kilku dni juz nie biorę. Brzuch mnie nie boli bardziej czy inaczej niż zazwyczaj. Myślicie, że plamienie może być efektem tego ze odstawiłam progesteron? Myślicie że może to nam zagrażać? ? Wizyta u lekarza dopiero w poniedziałek
Jest w tym.jednak moja głupota.
Całą ciążę brałam progesteron a od kilku dni nie biorę bo mi się tabletki skończyły. Lekarzowi nie zglaszalam bo mówił ze i tak pewnie będę brała tylko do tej wizyty (która de facto miała być dziś ale musiałam przełożyć na poniedziałek). Jutro rano idę zbadać progesteron. Mam nadzieje ze to plamienie ustanie i jakoś wytrzymam do poniedziałku..myślicie że powinnam jak najwięcej leżeć?Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 października 2019, 20:55
-
Lili - a jaka dawke bralas?
Mi lekarz kazal schodzic z dawki stopniowo, bo jesli nie, to beda plamienia. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNikodemka wrote:Lili - a jaka dawke bralas?
Mi lekarz kazal schodzic z dawki stopniowo, bo jesli nie, to beda plamienia. -
Nikodemka a już przestałas brać? Ja ostatnio już nie dostałam recepty i mam wykończyć to co mam. Brałam 2x1 luteiny i 2x1 dupka. W sumie nic mi gin nie wspominała żeby schodzić stopniowo ale sama na to wpadłam. Dupka kończę za tydzień. Luteiny starczy może na 2 tyg. Tak się pewniej czuję jak coś biorę. Na głowę działa.
-
Gratka - jeszcze nie przestalam, teraz zeszlam do 2x1 (wczesniej ze wzgledu na skurcz bralam az 3x2).
W szpitalu powiedzieli, ze do 20 tyg mam schodzic z dawki i odstawic. -
To schodzimy razem 😉.
Ja nadal nie czuję ruchów dzidziusia 😔. Wiem że mam jeszcze trochę czasu ale się tym martwię. Wagę przed ciążą miałam w normie ale trochę tłuszczu na brzuchu było. Może przez ta moja faldke jeszcze nie czuję? Szczerze mówiąc nie dopytalam gin jak leży łożysko i nie wiem... -
Gratka - jestesmy na tym samym etapie i ja tez jeszcze nie czuje ruchow, ale nastawiam sie, ze poczuje je nagle i z dnia na dzien
Zaczne sie martwic w rozpoczetym 20tc.
Nie wiem tez jak mam ulozone lozysko, moze to jego sprawka...
Czuje za to wyraznie to jak przemieszcza sie maluch. Najpierw mam takie lekkie napiecie w konkretnym miejscu na brzuchu i za chwile pojawia sie wybrzuszenie. Przed chwila z mezem az nie moglismy sie nadziwic jak mocno się wypial. Gdyby nie to, ze widzialam na wlasne oczy na usg, ze lezy w tym miejscu gdzie sa te gorki, to chyba zaczelabym sie martwicGratka lubi tę wiadomość
-
Hej :p Podczytuje Was, ale wczoraj mialam ciezki dzien i jakos nie bylo kiedy sie odezwac :p Bylam sama z synkiem na szczepieniu, a on taki histeryk u lekarza, ze az sie cala spocilam. Na dodatek byla kolejka, troche sobie postalam i brzuch mnie rozbolal
Pozniej synka bolaly nozki po szczepieniu i ciagle plakal i chcial byc noszony...
Gratuluje zdrowych dzieciaczkow, Talku trzymam kciuki zeby samo sie "naprawilo" :p
A pisalyscie cos o placzu przez hormony, w pierwszej ciazy tez tak mialam...W te mi sie zdarzylo plakac podczas seksu, biedny narzeczony 😂😂
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2019, 07:28
talku, Dorjana lubią tę wiadomość
-
Co do ruchów to ja Was doskonale rozumiem bo też czekałam długo i ja nie czułam żadnego smyrania, łaskotania, bulgotek.
W czwartek jak mnie młody kopnął to aż się zlękłam że to tak czuć. Jakby mi ktoś dał pstryczka od środka brzucha ☺️☺️☺️
Także ja czuję ruchy dokładnie od 20+0. Nie jestem turbo szczupła, mam trochę tłuszczyku ale lekarz mi nawet jeszcze właśnie w czwartek rano powiedział, że do 22tc spokojnie czekamy na ruchy i nie panikujemy. Dziecko ma jeszcze mnóstwo miejsca więc może podkulać nogi przy obrotach i nie czuć.
U Was dziewczyny to już kwestia kilkunastu dni ☺️☺️☺️
Katy, dziękuję. Tyle forumowych cioć trzyma kciuki za mojego małego robaka więc musi być dobrze z tą nerką. Za dwa tygodnie sprawdzamy więc na pewno będę się zgłaszać po kciuki.
Natalia, czy Ty masz już wszytskie wyniki badań? Ostatnio czytałam tak pobieżnie że może mnie coś ominęło.Katy, Mia ❤️, Gratka, Agulkowa lubią tę wiadomość
-
Kejti 😊 wrote:Hej dziewczyny, jak to jest z położną, ja mam ją jakoś wcześniej wybrać jeszcze w ciąży, czy jak? To moja pierwsza ciąża i wszystko mi jest takie obce 🙄
Ale o jaką położną pytasz? Środowiskowa czy do porodu?
Ja do porodu już wybrałam z polecanych na FB przez dziewczyny.
I środowiska też zaklepałam tydzień temu bo dostałam namiary na fajną babeczkę w mojej okolicy i ciężko u niej z terminami. Zaproponowała że będziemy się spotykać jeszcze przed porodem i co nieco opowie jak się do niego przygotować, a później odwiedzi mnie i dziecko w domu po porodzie. -
Talku a tą położną do porodu wybierasz ze szpitala w którym chcesz rodzić czy jak to działa?
Bo środowiskowa powinna mieszkać jakoś blisko żeby do domu przyjeżdżać?
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUIcb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Dziewczyny, żeby wybrać środowiskowa weszłam na stronę mojego miasta: http://www.poloznakrakow.pl/ i z listy zadzwoniłam do tej która obsługuje moje osiedle. Na szczęście jeszcze mogła mnie przyjąć na marzec. Poczytałam o niej opinie w necie w międzyczasie i okazało się że ma mnóstwo pozytywnych opinii. Więc umówiłam się na grudzień na wizyty przed porodem i na marzec na wizyty patronażowe.
A położną do porodu wybrałam ze szpitala w którym chcę rodzić. Ale tym razem najpierw poszukałam opinii na FB na grupie typu "krakowskie mamy" i znalazłam dwie z dobrymi opiniami, zadzwoniłam i się z jedną umówiłamona też prowadzi szkołę rodzenia przyszpitalna więc też się zapisałam
iriiska, Mia ❤️ lubią tę wiadomość