Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Rusałka kciuki za wizytę. Daj znać po.
Jejku ja biorę szlafrok bo tak jak Rusałka pisze dużo bardziej komfortowo się czujesz jak zarzucisz na siebie czy ktoś przyjdzie czy jak Ty pójdziesz gdzieś na badania itp.
Sylwia to normalne obawy tak mi się wydaje. Ale pamietaj, że już bliżej niż dalej. Niedługo będzie bobo na świecie i też się będziesz martwić🤪 taka już nasza rola... Najważniejsze, że wszystkie przepływy, wody ,łożysko są dobre. -
nick nieaktualnyJa spakowałam do torby cienki szlafrok. Przeleżał w szafie chyba z 10 lat, dobrze, że moja mama przypomniała sobie, że u nas kiedyś był kupowany jakiś szlafrok bo przynajmniej odszedł jeden wydatek.
U mnie już rozpoczęły się wizyty na KTG. Wczoraj miałam pierwszą i teraz co tydzień mam przychodzić robić KTG ale bez wizyty u lekarza. Położna mi mówiła, że jakby coś wychodziło niepokojącego na KTG to wtedy będzie konsultacja z lekarzem od razu. Póki co po pierwszym KTG nic nie zapowiada abym jakoś szybko się rozpakowywała Drobne skurcze są ale na tym etapie to normalne, że macica zaczyna ćwiczyć przed porodem.
Co do pączków to też mam na nie ogromnego smaka 😁🍩. Niech już wreszcie będzie ten tłuściutki czwartek! 😊 -
nick nieaktualnySylwia a mas jeszcze tego dopplera to sobie mozesz sama sprawdzic czy tetno dziecka jest ok. Ja teraz codziennie sprawdzam. A ktg to zwykle robia dopiero przed porodem, chyba ze jakies komplikacje sa. Ja juz tez mam schizy przez ta lekarke, teraz jak pojade na wizyte w niedziele to juz bedzie 35 tc, mysle ze na 36 tc beda chcieli wyciagac 😮
Ja szlafrokow nie uzywam ale ja bede miec pokoj do wlasnej dyspozycji i nie wychodze na korytarz przez caly pobyt. W pl warunkach chyba bym wziela. Omg jeszcze jakis stanik do karmienia musze ogarnac. -
nick nieaktualnyMi w szpiralu na ktg pokazywało skurcze ale mówią że to normalne i szyjka się mi przy tym nie skraca, ja mam w sumie jak leżę na plecach w innej pozycji nie albo nie czuje. Zresztą niech sobie będą skurcze i w ogóle😄 nie boję się już porodu tak jak wcześniej że o Jezu byle nie urodzić byle do któregoś tam tc.
Ja się czyszczę od wczorsj ale to raczej po Kapuście kiszonej na ktors się rzuciłam jak głupia 😂
Wiem wiem że jak urodze to dopiero będę jebla dostawać 🤪 ale już będę go ciumkac po stopkach martwiąc się. -
Hm, no chyba mnie przekonałyście do tego szlafroka. Kojarzycie gdzie stacjonarnie można znaleźć jakieś bawełniane w rozsądnej cenie?
A jeszcze mam pytanie do tych z Was, które już się zbliżają mocno do terminu. Na ile samodzielnie funkcjonujecie? Chodzi mi o to, czy w takim 37-38 tygodniu np. robicie same zakupy spożywcze, chodzicie na spacery, jeździcie komunikacją miejską, prowadzicie samochód?
Tak mnie naszło, bo ja się od kilku dni czuję rewelacyjnie (dużo lepiej, niż np. 2 tygodnie temu!) i sobie właśnie ogarniam różne sprawy, jeżdżę na zakupy, spacery - no normalnie odżyłam Jakiś niespodziewany zastrzyk energii. Aż zaczęłam się zastanawiać czy nie przeginam I czy to jest etap, że lepiej już tak nie szarżować? Czy jak się dobrze czuję, to nie ma problemu?
-
nick nieaktualnyE tam skurcze to ja sie w ogole nie przejmuje 😀 Jak beda mocne i regularnw to pojedziesz na ip i juz.
Jejku jak sie dobrze czujesz to szarzuj a co sie ma stac? Urodzic tak czy tak trzeba 😀 Ja w kazdej poprzedniej ciazy normlnie zylam. Tylko ciezko umyc wlosy nad wanna na stojaco co sie wczoraj przekonalam 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2020, 14:03
Syllwia91, Katy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJaa wczoraj się przekonałam że ciężko umyć włosy w wannie a nad wanna lżej hahah też jestem tego zdania, nie oszczędzam się już w ogóle, urodzić trzeba a przenoszenia nie chce a nawet jeśli mój zdecyduje o cc to wolałabym nie mieć na zimno jej i o to się tetaz modlę, marzę o porodzie prosto z Hollywood😄
Chyba muszę w końcu wdrożyć całe działanie czyli sex mimo że stary mi od 4 dni gra na nerwach 🙄 krecenie sutków, mycie podłogi na kolanach 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2020, 14:13
-
Jejku wg mnie nie ma problemu jesli masz siłę to czemu nie, orgamizm sam by dal znak jesli byłby zmęczony:)
Wczoraj właśnie caly dzien sprzatalam mylam podlogi itp energii kumulacja jak w totka, ale za to dziś ranek caly przelezalam sa i takie dni i takie, tez sie wlasnie zastanawiałam czy powinnam jezdzic na ktg bùsami od przyszłego tygodnia czy juz raczej wziac sobie kogos do towarzystwa... Ale stwierdzam ze poki mam sile, nie widze problemu zeby robic to samej, nie ma co tez planować pewnych rzeczy na zapas.
Kurde niech juz bedzie ten tłusty czwartek dziewczyny !!! -
Olalasz wrote:Pączki dla cukrzyków to oksymoron Zjedz jednego normalnego i idź na spacer.
Muszę przyznać, ze dieta cukrzycowa w szpitalu całkiem spoko. Tylko ostatni posiłek wczoraj wjechał o 16.45
A mi cukry się trzymają, nawet jak czasem zjem wafelka bez czekolady to jest ok,. IE wiem gdzie ta cukrzyca. Także pewnie się na jednego paczka skusze i zagryze czymś co spowalnia wchłanianie cukru ze spacerem będzie ciężko, jestem w stanie zrobić rundkę wokół domu, później to mi tak brzuch twardnieje, że ani kroku dalejOlalasz lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Jejku, ja miałam szlafrok i w sumie przydał mi się tylko na przejście z IP na oddział później było ciepło, większość dziewczyn lata w koszulkach, więc ja też na zmianę koszulki i piżamy. Jakoś tak nie miałam z tym problemu i ogólnie mi ciągle było za ciepło.
Jak masz energię to działaj ja w 90% leżakuje, wczoraj usmazylam jakieś 15 naleśników rasowych, częściowo siedząc i prawie umarłam z wycieńczenia więc chyba trzeba się poprostu słuchać organizmu.
I ja też bym już mogła rodzic, wiem że u mnie wciąż wcześniaki ale duzi są i takie mam przeczucie, że jednak jesteśmy już blisko i nie pisany nam ten 37 tc. Ciekawa jestem jak będzie dzisiaj w nocy...Syllwia91 lubi tę wiadomość
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Ja biore bluzę zamiast szlaforka :p Poprzednim razem specjalnie kupilam i nie uzylam,a potem gdzies zaginal xd
Jejku, jak mam sile to czemu nie :p U mnie sil brak niestety, ale pomimo tego musze funkcjonować, zaraz jade do fryzjera podciac koncowki :p
Ja jeszcze niedawno mylam wlosy schylajac sie pod prysznicem, ale juz nie ma mowy o takim myciu xd
W sumie to jesli stymulacja sutkow w jakos ma pomagac to nie wiem czemu ostatnio ssanie synka mega mnie irytuje xdWiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2020, 14:25
-
nick nieaktualnyIriiska ja mysle ze do końca tygodnia maluchy juz beda z toba po tej stronie brzucha Duzo sa a to juz prawie 36 tc nic im nie bedzie. Mnie taka schize ostatnio zrobili ze jak beda chcieli robic cc to sie zgodze. Mam juz dosc tych stresow i tego leku ze dziecko nie jest bezpieczne w mojej macicy a wrecz zagrozone 😤
O jemy Katy jak ty dajesz karmic jeszcze? Ja jak sobie lekko po sutku machne to takie wrazliwe ze szok. A to bedziesz w tandemie kp?
U mnie tez brak sil niestety takze korzystajcie poki macie moc. A nalesniki jak smaze to tez umieram hahah i siedze na krzesle przy patelnk jak stara babcia 🤣iriiska lubi tę wiadomość
-
U mnie też brak sił. Jeszcze dopóki męża w domu nie ma to śmigam jakoś ale jak wróci to jestem wypompowana i odpoczywam.
W kuchni też już krzesło extra wstawiłam bo jak coś robię to siadam.
Kuźwa wchodząc do domu na klatce muszę stanąć i wdech złapać.... Katastrofa.
Włosy to myje tak, że wchodzę do wanny i wtedy odchylsm głowę i prysznicem plukam. Inaczej nie ma szans bo kręgosłup wysiada.
Jeszcze kurcze chyba kurtkę mi przyjdzie kupić na dwa tygodnie ciąży. Bo już ledwo dopinam....
Ja chcę już swoją figurę i sprawność 😩 -
Ja sie ostatnio skusilam na zrobienie pierogów ruskich i od 18tej do 20tej nad tą stolnicą stalam i lepilam
Najgorzej bylo mi rozwałkować ciasto ale pomrozilam sobie na zaś, mam jeszcze z kapusta zamrozone i bigos wiec nie umrze mąż z glodu jakbym miala zostać w szpitalu dluzej albo ogolnie nawey teraz za jakis czas jakby juz sil brakowało do zrobienia obiadu..umylam dzisiaj podloge w salonie i normalnie mialam zadyszke, wszystko uz jest mi ciezko zrobic a zwlaszcza wytrzec sie po kapieli hehe
2021.05.05 crio blastki 4BB
5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
2021.10.03 usg ważę 700g❤
2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc
Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
-
Haha, ja tez juz co sie da robie na siedzaco :p
Karmie dalej w sumie tylko dlatego, ze za pozno chcialam sie wziac za odstawianie i balam sie, ze bedzie wielki ryk jak synek zobaczy, ze maly dostaje cycka, a on nie...Takze sprobuje w tandemie,a co z tego wyjdzie to zobaczymy:p Po cichu licze, ze synkowi nie bedzie juz mleko smakowalo (teraz lecą raczej znikome ilosci) i sam sie odstawi... -
nick nieaktualny
-
Na drzemke zasnie, z noca moze byc gorzej..Ogolnie juz rozumie, ze jak mnie nie ma to cycka nie dostanie i sie nawet nie upomina, ale w nocy moze miec problem z zasnieciem jak sie przebudzi
Tez sobie nie wyobrazam tej rozlaki, ale niestety nie ma wyjscia -
Czyzbym ja jedyna chciala dotrwac do terminu i ja jedyna nie mam w ogole sily chodzic? 🙈 Najgorzej!
Szlafrok kupilam taki byle by byl, w Sinsay za 29 ziko.
Wiecie moze w jakiej aptece stacjonarnie kupie gacie siateczkowe Horizon?Elo lubi tę wiadomość
-
Ja bym chciala juz urodzic, ale jakos nie czuje jeszcze zbliżającego sie porodu
W ogole jestem wsciekla, nie pokazalo mi wiadomosci z olx od tej babki co wozek miala mi zarezerwowac i teraz mi nie odp wiec sie boje, ze go sprzedala przez to, ze jej dwa dni nie odp...