X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Marcowe mamy 2020 :)
Odpowiedz

Marcowe mamy 2020 :)

Oceń ten wątek:
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5663

    Wysłany: 17 marca 2020, 05:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja karmilam normalnie, ale synek byl juz wiekszy wtedy..Ogólnie tak jak Rusalka pisze Twoje mleko teraz jest bardzo potrzebne;)

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Olalasz Autorytet
    Postów: 1073 1157

    Wysłany: 17 marca 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja ściągam mleko i mąż podaje z butelki. Wiecie, maseczek teraz nie ma :(

    ex2bl6d8upih96ql.png

    31.01-1 IUI 🙁
    25.02- 2IUI🙁
    06.05- początek przygotowań do IVF
    19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
    22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
    1 ❄️
  • iriiska Autorytet
    Postów: 2745 3272

    Wysłany: 17 marca 2020, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    Dziewczyny, mam mega infekcje i boje się, ze zarażę Stasia. Ściągam pokarm i mąż mu podaje butlą. Ale on potrzebuje więcej niż ja odciągam. Dzisiaj musieliśmy mu dać trochę mieszanki. Co robicie w przypadku choroby? Karmicie normalnie?
    Olalasz, maluch w Twoim mleku dostaje przeciwciała. Małe szanse, że się zarazi. Wiadomo, nie ma co całować itp ale ja bym normalnie karmiła. W tej sytuacji nie ma nic lepszego niż Twoje mleko.

    dHvMp2.png
    PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
    M - fragmentacja DNA
    🔸2018 - 3 x IUI :( cb
    🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
    🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
    27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
    24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰

    "Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei"
  • PannaB Autorytet
    Postów: 1268 1047

    Wysłany: 17 marca 2020, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny poradzicie z mlekiem? Mała kp ale dokarmiam i po hipp ulewa a po bebilonie klopot z kupka, nie wiem czy probowac jeszcze nan?
    Pozdrawiamy

    0adbc1b31223.jpg

    Katy, kate2friend, amethyst, talku lubią tę wiadomość

    93839fda79.png
    9747eadb3e.png
  • sweetmalenka Autorytet
    Postów: 2567 1181

    Wysłany: 17 marca 2020, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaB wrote:
    Dziewczyny poradzicie z mlekiem? Mała kp ale dokarmiam i po hipp ulewa a po bebilonie klopot z kupka, nie wiem czy probowac jeszcze nan?
    Pozdrawiamy

    0adbc1b31223.jpg
    Według mnie ulewanie to norma i nie powód do niepokoju. A zmieniając mleko robiłaś to stopniowo? Może stąd problemy z kupą.

    8p3o9jcgldbg45l0.png
    lprk3e5esrf55xps.png
  • KolendrA Ekspertka
    Postów: 207 246

    Wysłany: 17 marca 2020, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz ja bym karmiła normalnie :) przecież nie unikniesz stycznosci z jakimkolwiek domownikiem. Ja słyszałam że dzieci nie łapią tak łatwo infekcji od dorosłych, gorzej odwrotnie. No i warto wietrzyć mieszkanie.
    Miałyśmy mega pecha że porody przypadły nam w czasach tego głupiego wirusa 😔 Jeszcze 3 tygodnie temu był spokój. Wszystko się tak dynamicznie zmieniło. Ja miałam mieć tyle gości a niewiadomo czy ktokolwiek przyleci 😔
    U nas dzis w nocy karmienie non stop. Cycki mnie bolą ale trzeba jakoś przetrwać. Jak patrze jak malutki zajada to miłość mnie zalewa po mimo bólu. A my ciągle wachamy się nad imieniem 😅
    Idziemy dzis na pierwszy spacer 😁

    Katy, Agulkowa, Rusałka06 lubią tę wiadomość

    d16e329c5c.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5663

    Wysłany: 17 marca 2020, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W koncu udalo mi sie zrobic zdjecie mojej dwojce :p

    ed10778c3b2b.jpg

    Natallia05, Agulkowa, kate2friend, KolendrA, marcela123, GWHT, Rusałka06, amethyst, talku, Inka150, iriiska, bummy lubią tę wiadomość

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Agulkowa Autorytet
    Postów: 1078 1095

    Wysłany: 17 marca 2020, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy jakie fajne chłopaki. I starszy jakie ma włosy😍
    Olalasz mi położna kiedyś mówiła, że pomimo choroby karmić piersią bo wytwarzasz przeciwciała w mleku....

    Ciekawe jak dziewczyny... Może już są nowe bobaski

    Mój ssak też coraz więcej potrzebuje cyca. Ale dobrze bo zapalenie mi się cofa. Dziś już prawie cycki nie bolą.
    Pępka już nie mamy i młody już przekroczył wagę urodzeniową...

    Sylwia jak u ciebie? Cycory już się trochę uspokoiły?


    Kolendra jak ja cię rozumiem z tymi odwiedzinami. Moja mama miała siedzie. U nas 3 tygodnie pierwszy raz odkąd jesteśmy w de na tak długo mogła przyjechać... I co jutro wraca do domu po tygodniu czasu... Musi odbyć kwarantanne a wiadomo lepiej na urlopie niż po bo różnie pracodawcy patrzą. Jestem zła bo w zasadzie siedzimy w domu, nigdzie nie byliśmy a już jutro jedzie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2020, 14:13

    KolendrA, Katy lubią tę wiadomość

    dqpr4z17ve5tz75s.png
    ug37io4peg99fhvo.png
    [*]3.05.2016- 9 t.c
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 17 marca 2020, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny zazdroszczę Wam, że macie już Maluszki w domu, my nie ruszamy się nigdzie, na szczęście Stasiowi kaszel zamienił się na mokry i wszystko ładnie się odrywa więc inhalacje pomagają. Mąż też ma przymusowe wolne, ale oczywiście kazali wypisać wniosek o zaległy urlop który miał wykorzystać jak Laura się urodzi więc tym bardziej chciałabym już być po i wtedy byśmy spędzali ten czas razem. Mamy też ściągać nie będę jak zacznę rodzic bo mąż tylko do szpitala mnie zawiezie więc w tym czasie jego brat albo szwagierka zostaną ze Stasiem, tym bardziej że moi rodzice obydwoje pracują i mają jakieś dziwne podejście do tej całej sytuacji z wirusem, że skoro mieszkają na wsi to ich to wszystko mniej dotyczy niż nas. Tłumaczę im że wcale tak nie jest, ale oni dalej swoje więc tym bardziej nie chce ryzykować z przyjazdem.

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • Ezia90 Autorytet
    Postów: 933 326

    Wysłany: 17 marca 2020, 15:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Olalasz wrote:
    Dziewczyny, mam mega infekcje i boje się, ze zarażę Stasia. Ściągam pokarm i mąż mu podaje butlą. Ale on potrzebuje więcej niż ja odciągam. Dzisiaj musieliśmy mu dać trochę mieszanki. Co robicie w przypadku choroby? Karmicie normalnie?
    Też jestem przeziębiona. Od końcówki ciąży. To już 3 tygodnie katar paskudny i ból gardła nie chce ustępować. W czasie infekcji matki karmimy normalnie, w tym czasie dziecko otrzymuje przeciwciała. Jedyne co to nie całuje ale normalnie się zachowuję, żadnych maseczek.
    Zdrówka dla wszystkich

    dqprpx9i7rkxsl4h.pngex2b8ribq1mpge8u.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2020, 17:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wasze dzieciaczki tez tak ciagle spią? Ile maja aktywnosci? W sumie to moja tylko je i spi, i na jedzenie musze ja budzic albo dawac z butelki na spiocha bo inaczej nie da rady. Przez tego wirusa nie moge idc do pediatry i nie wiem ile wazy, mysle nad kupieniem wagi do domu.

  • kate2friend Autorytet
    Postów: 2547 3753

    Wysłany: 17 marca 2020, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak przyspieszyc porod macie dobre porady? Zaczelam masowac cycki moze to cos pomoze.
    Dzisiaj na stronie mojego szpitala przeczytalam info ze moze byc przy porodzie osoba towarzyszaca i jutro jade pogadac z ordynatorem jak wyglada wywolywanie porodu u nich. Jak mi sie spodoba ich sposob to zostane a jak nie to pojade do szpitala 60km dalej gdzie sa super warunki itd, chociaz nie znam za bardzo lekarzy ale tak jest b dobra opieka tyle ze bede skazana na siebie z pomoca poloznych, ktore tez sa super. Moze i lepsze bylyby od meza? Sama nie wiem. Tylko mysle o tym, ze on chcialby byc przy mnie zaraz po porodzie i pokangurowac małą i wogole ją zobaczyc a nie stresowac sie i denerwowac ze jest zakaz i nie wiadomo kiedy wyjdziemy i tylko ze zdjec zobaczyc nasza dzidzie. Boje sie wywolywania porodu w tym moim szpitalu bo tu tylko dwoch lekarzy jest bo malutki oddzial. A tam daleko jest juz wieksze doswiadczenie

    thgfs65gpu8ocaxc.png
    2021.05.05 crio blastki 4BB
    5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
    21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
    2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
    2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
    2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
    2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
    2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
    2021.10.03 usg ważę 700g❤
    2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
    2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc

    Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
    2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
    2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
    2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
    11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
    2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
    klz9f71xqupqgh4t.png
  • marcela123 Autorytet
    Postów: 1221 658

    Wysłany: 17 marca 2020, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kate tak jak piszesz masaż brodawek, sex, podobno nasienie faceta zmiękcza szyjkę, jedzenie ananasa ale to ponoć chodzi głowinie o ten twardy środek, ale to chyba tony byś musiała jeść. Ja przed pierwszym porodem właśnie jadłam tego ananasa, bardzo dużo chodziłam, z brodawkami też kombinowałam i mąż pomagał i zaczęłam rodzic 2 dni przed terminem, niewiele ale przynajmniej nie przenosiłam. A na usprawnienie porodu to chyba wiesiołek i napar z liści malin

    Aniołek 17.10.2017- 8t5d
    tb739vvjdr6gsxwh.png

    3i49hdgew2fq6tag.png
  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 17 marca 2020, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj już leżę na patalogii. Czekam aż założą mi balonik. Jutro od rana oksytocyna i porodówka.
    Trzymajcie kciuki żeby się wszytsko udało i żeby młody urodził się naturalnie.
    Jestem dobrej myśli ale cała sytuacja lekko mnie stresuje. Zwłaszcza że nie mam żadnego rozwarcia, ani jednego skurczu...

    Agulkowa, Rusałka06, meetme, KolendrA, Ushio, Inka150, Makt, iriiska, GWHT, bummy lubią tę wiadomość

    relgi09kukfprg92.png
  • Agulkowa Autorytet
    Postów: 1078 1095

    Wysłany: 17 marca 2020, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Talku powodzenia. Trzymam kciuki aby szybko poszło✊

    talku, Malaw lubią tę wiadomość

    dqpr4z17ve5tz75s.png
    ug37io4peg99fhvo.png
    [*]3.05.2016- 9 t.c
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 marca 2020, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Talku kciuki :)

    talku lubi tę wiadomość

  • kate2friend Autorytet
    Postów: 2547 3753

    Wysłany: 17 marca 2020, 19:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Talku trzymam kciuki, mam nadzieje ze tez dostane jutro oxy i cos ruszy, ja mam jedynie bole kregoslupa i lekkie cmienie podbrzusza. Daj znac prosze czy boli bardzo ten balonik? Czy to jest tzw cewnik w szyjke?

    talku lubi tę wiadomość

    thgfs65gpu8ocaxc.png
    2021.05.05 crio blastki 4BB
    5dpt bhcg 20,52; 7dpt bhcg 48,18; 9dpt bhcg 189,84; 13dpt bhcg 1726; 14dpt usg mamy pecherzyk ciazowy
    21dpt bhcg 20544,47 mIU/ml prog 12,87
    2021.05.29 (23dpt) usg mamy serduszko❤
    2021.06.15 usg dzidzia ma 2cm❤
    2021.07.08 usg dzidzia ma 6cm❤
    2021.08.05 usg dziewczynka 150g❤
    2021.09.03 usg ważę juz 330g❤
    2021.10.03 usg ważę 700g❤
    2021.12.22 usg ważę 2,8kg❤
    2022.01.10 3780g 53cm Ewelinka porod cc

    Mamy jeszcze 4❄❄❄❄
    2021.04.06 transfer blastki 4AB, 9dpt bhcg 0
    2020.03.19 Ania 52cm, 3680g
    2019.07.29 dzidzia 0,3cm ❤
    11dpt bhcg 959, 9dpt bhcg 354, 7dpt bhcg 81,76
    2019.07.08 FET 4AA godz 14:00 (EG)
    klz9f71xqupqgh4t.png
  • Katy Autorytet
    Postów: 5244 5663

    Wysłany: 17 marca 2020, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Talku, trzymam kciuki 😘

    Natalia, u nas juz jest z kilka godzin aktywnosci w ciagu dnia, ale jutro Kacper konczy juz 3 tygodnie xd

    qdkkj48axof4swbx.png

    qb3c2n0af5u2yzmp.png
  • Ushio Ekspertka
    Postów: 129 138

    Wysłany: 17 marca 2020, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, ja dalej w dwupaku.
    Brak mi już sił i psychika siada coraz bardziej, wczoraj u lekarza usłyszałam że nie wiele się zmieniło od ostatniej wizyty.

    Ogólnie to dobrze byłoby zrobić KTG, ale nie ma gdzie... Przychodnie pozamykane, szpital niechętny...

    Dzwoniłam dzisiaj do szpitala, żeby się wypytać jak aktualnie wygląda sytuacja. Mąż nie ma prawa odprowadzić mnie na oddział tylko do drzwi szpitala. Co oznacza że obładowana jak dromader mam sobie radzić sama.

    Zapytalam się czy będzie możliwość żeby mi coś doniósł (tu wspomniałam o tej zgrzewce wody mineralnej, bo jak to ja podczas porodu mam sobie zanieść). W odpowiedzi usłyszałam że mam sobie ją dopakować... I ogólnie wziąć więcej rzeczy.

    Jestem przerażona.

    W czwartek jeżeli nic się nie ruszy, mam się zgłosić na oddział patologi ciąży...
    Jak to wygląda? O której się zgłaszałyście? Trzeba być naczczo??
    Myślicie że odrazu zaczną działać z wywołaniem czy będę leżeć do poniedziałku?


    ex2bp07wmlrj3tme.png
  • talku Autorytet
    Postów: 1679 1678

    Wysłany: 17 marca 2020, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ushio, jesteśmy w sumie w takiej samej sytuacji i na tym samym etapie.
    Ja czekam nadal na założeniu balonika ale przy przyjęciu dopytywałam czy na pewno mi założą go dzisiaj. Teraz był obchód i o 22 mają zakładać.
    Ja przyjechałam około południa bo tak miałam ustalone z moją panią gin. Nie musisz być na czczo, wręcz nie wskazane, zjedz dobre śniadanko i jedź do szpitala. Dopytaj czy zaczną wywoływać jeszcze tego samego dnia.

    Jeśli dobrze czujesz ruchy to teraz nie ma konieczności wykonywania KTG nawet po terminie. Ja nie miałam. Dzisiaj przy przyjęciu mi zrobili, wiadomo.

    Bądź dobrej myśli.

    Ushio lubi tę wiadomość

    relgi09kukfprg92.png
‹‹ 747 748 749 750 751 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroba Hashimoto a ciąża - co musisz wiedzieć?

Hashimoto co to za choroba i jak się objawia? Przede wszystkim charakteryzuje się przewlekłym stanem zapalnym tarczycy (tzw. limfocytowym zapaleniem tarczycy). Jak ją rozpoznać i jak leczyć? Hashimoto a ciąża - jaki wpływ może mieć choroba Hashimoto na płodność kobiet oraz przebieg ciąży?

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ