Marcowe mamy 2020 :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Kładę na boku bo czesto ulewa przez sen. Na brzuszku moznaklasc tylko jak sie czuwa przy dziecku bo takie maluszki same nie uniosa głowy i mogą się przydusić.
Ja ciagle walczę z kp... wydaje mi sue ze mleka mam dużo, cycki napełniają się w godzinę - półtorej ale rzadko kiedy maja szanse się napełnić bo wisi na mnie cały dzień. Wścieka się, szarpie za brodawkę. Ja już świra dostaje... staram się pobudzać laktatorem ale tak naprawdę tylko w nocyam szanse bo cały dzień wisi na mnie ajak udaje mi się go odłożyć to za chwile się budzi i od nowa... takie same akcje miałam z córka... co za los....ale ten przynajmniej przybiera ładnie...
-
słonykarmel wrote:dziewczyny, w jakich pozycjach układacie dzieci do spania i w ogóle?
my głównie na boku, w razie jakby się ulało a to dla niego źle, bo ma główkę wyciągniętą do tyłu i pasowałoby kłaść na plecach pewnie... na brzuchu średnio lubi...
PCOS, MTHFR, PAI-1, hiperprolaktynemia.
M - fragmentacja DNA
🔸2018 - 3 x IUI cb
🔸01.2019 - 1 IVF FAMSI długi protokół, hiperka. 25.02 pick-up 4 kumulusy, 2 oocyty -> 1❄️ (4BC). 03.04 FET. 10dpt beta 0,1.
🔸04.2019 - 2 IVF FAMSI długi protokół. 24.05 pick-up 10 kumulusów, 7 oocytów -> 6 ❄️ 😍
27.06 FET 3AB i 3BB. 5dpt beta 28. 7dpt beta 77. 11dpt beta 258. 14dpt beta 945. 21dpt beta 14561, są dwa pęcherzyki. 28dpt mamy ❤️❤️. 17t4d będzie parka!
24.02.2020 Nasze skarby są już z nami! 🥰
"Kiedy coś uparcie gaśnie, zaufaj iskierce nadziei" -
Dziewczyny, które kp mam pytanie. Mój synek ma 6 dni, jego "rytm" kiedy byliśmy w szpitalu, czyli do wczoraj wyglądał tak, że jadł i spał ok 2-3h, ładnie przełykał mleko. Dziś zupełnie inaczej, wisi na cycku cały dzień, przełyka tak sobie, trochę na początku, a później przysypia. Jak się obudzi pcha rączki do buzi, albo ssie palce, jakby był super głodny, jak wtedy go karmię, bierze kilka łyków na początku, przysypia i tak sobie śpi z cyckiem w buzi. Dziwne to, wczoraj miał mleka odpowiednio i ładne spał, a dziś ma za mało? Serio nie wiem o co chodzi. U Was też takie akcje?
-
Coleen wrote:Dziewczyny, które kp mam pytanie. Mój synek ma 6 dni, jego "rytm" kiedy byliśmy w szpitalu, czyli do wczoraj wyglądał tak, że jadł i spał ok 2-3h, ładnie przełykał mleko. Dziś zupełnie inaczej, wisi na cycku cały dzień, przełyka tak sobie, trochę na początku, a później przysypia. Jak się obudzi pcha rączki do buzi, albo ssie palce, jakby był super głodny, jak wtedy go karmię, bierze kilka łyków na początku, przysypia i tak sobie śpi z cyckiem w buzi. Dziwne to, wczoraj miał mleka odpowiednio i ładne spał, a dziś ma za mało? Serio nie wiem o co chodzi. U Was też takie akcje?
-
To raczej normalne zachowanie u noworodka, ze chce sobie powisiec przy piersi w ten sposób tez wysyla sygnal, zeby produkcja mleka sie zwiekszyla bo przecież bedzie coraz więcej potrzebowal :p
Ja dla spokojnej glowy zamowilam sobie slod jeczmienny i pije dwa razy dziennie z mlekiem xd -
nick nieaktualnyRusałka06 wrote:Kładę na boku bo czesto ulewa przez sen. Na brzuszku moznaklasc tylko jak sie czuwa przy dziecku bo takie maluszki same nie uniosa głowy i mogą się przydusić.
Ja ciagle walczę z kp... wydaje mi sue ze mleka mam dużo, cycki napełniają się w godzinę - półtorej ale rzadko kiedy maja szanse się napełnić bo wisi na mnie cały dzień. Wścieka się, szarpie za brodawkę. Ja już świra dostaje... staram się pobudzać laktatorem ale tak naprawdę tylko w nocyam szanse bo cały dzień wisi na mnie ajak udaje mi się go odłożyć to za chwile się budzi i od nowa... takie same akcje miałam z córka... co za los....ale ten przynajmniej przybiera ładnie... -
nick nieaktualny
-
Ja tez na bokach klade, na brzuszku tez ładnie lezy, ale spac bym sie bala go tak dac :p
Starszak mi sie juz dwa razy obudzil takze noc bedzie super pewnie...
Nie pociesze Was pewnie jak napisze, ze to wiszenie na cycku trwalo u mojego pierwszego synka jakies 3 miesiące i dopiero potem zaczal troche rzadziej chciec xd -
Dziękuję dzewczyny za gratulacje i sama tez Wam każdej z osobna gratuluje, teraz to trudno z imienia napisać bo tyle tycg maluszkow przyszlo na świat
Co do kp to ja staram sie ale bedac w dalej w szpitalu dokarmiam tez mm zeby nie spędzić tu całego zycia. Ja klade na boczku kruszynke
KolendrA lubi tę wiadomość
-
KolendrA wrote:Katy a Ty dajesz radę karmic w tandemie? ☺️
W sumie to nie mam wyjścia bo starszak sie strasznie upomina za kazdym razem jak Kacperek je..Ale przyznam szczerze, ze bywa to irytujące zwlaszcza jak maly nie moze sobie zlapac a straszy sie jeszcze na niego pcha -
Mnie dziś bok brzucha boli i już mam dosyć ociezalosci. Po przeprowadzce jeszcze nie ogarnięte A ja nie mam sił nic zrobić. A zaraz do szpitala... dziś torbę trochę popakowalam ale w obecnej sytuacji to wypadałoby busa wynająć żeby to wszystko przewiozl...
-
Mój też wisi na cycu.. ledwo przyśnie to znów się budzi i znów cyc. Ale przybiera dobrze, jak szalony na wadze więc przynajmniej wiem że nie wisi aby wisieć) ulewa przez to też dużo. No ale ważne że odbija chociaż.. kup wali tyle że czasem to przebiore i idzie kolejna
Brzuszek tego chyba boli dzisiaj... bąki puszcza ale czasami podkurcza nóżki i strasznie krzyczy. Daliśmy mu biogaje i trochę jakby lepiej.
Na buzi dostał jakichś krosteczek. Takie drobne czerwone punkciki... wiecie ci to może być ?
Poza Tym intensywnie złuszcza mu się skóra. Na stopach też przy kostkach czerwone i krostki... nie wiem co to może być. Dziś go w emoliencie whkąpiemy...zobaczymy jak to będzie po kąpieli.16.08. Drugi Synuś, pępowina trójnaczyniowa
20.07.22 Prenatalne, pępowina dwunaczyniowa, synek ??
15.06.22 Mamy 💜 i 10 mm Żabeczkę 😻
05.03.2020 39tc , cc rodzi się Szymcio💙 ma 2 lata i 5 m-cy
29.07.19 Serduszko 💖 8tc+1, 17 mm człowieka -
Majowa_nadzieja wrote:Mój też wisi na cycu.. ledwo przyśnie to znów się budzi i znów cyc. Ale przybiera dobrze, jak szalony na wadze więc przynajmniej wiem że nie wisi aby wisieć) ulewa przez to też dużo. No ale ważne że odbija chociaż.. kup wali tyle że czasem to przebiore i idzie kolejna
Brzuszek tego chyba boli dzisiaj... bąki puszcza ale czasami podkurcza nóżki i strasznie krzyczy. Daliśmy mu biogaje i trochę jakby lepiej.
Na buzi dostał jakichś krosteczek. Takie drobne czerwone punkciki... wiecie ci to może być ?
Poza Tym intensywnie złuszcza mu się skóra. Na stopach też przy kostkach czerwone i krostki... nie wiem co to może być. Dziś go w emoliencie whkąpiemy...zobaczymy jak to będzie po kąpieli.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 marca 2020, 15:31
-
nick nieaktualnybummy wrote:Dziewczyny a jak u was z wydzielina pologowa? U mnie dzis 4 doba i jakos tak mi sie jej wydaje malo, jest juz jasna, niby usg wzoraj było ale tak szybko ze w sumie nie wiem czy wierzyć ze wszystko jestok.
U mnie trwalo jakos 3-4 dni, raczej plamienie niz krwawienie tylko 1/2 dzien. Juz od piatku u mnie czysto, nawet mam normalny sluz juz. Nic nie boli, blizna super tylko w jednym moejscu chyba mi sie lekko rozeszla od dzwigania starszej corki.bummy lubi tę wiadomość