!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
VianEthel2 wrote:Dziewczyny ja sie pewnie powtórze ale po dzisiejszej nocy mam dość.
Coś skutecznego i dozwolonego w ciązy na rwe kulszową?
Piłka do tenisa lub podobna, położyć się na podłodze i włożyć ją pod plecy w to miejsce które boli i uciskać. Boli, wiem.. ale pomaga bardzo. Wyłam z bólu nie raz przez rwe, a moje dzieci ze mną bo nie wiedziały co się dzieje a to tak nagle chwyta. U niejednego fizjo byłam i ta piłka najlepiej pomaga. No i rozgrzewanie ale w ciąży to chyba nie bardzo.. -
Ano właśnie, w ciązy jest problem bo wielu rzeczy nie można, ja to się nawet boje ćwiczyć bo nie dość, że te plamienia się pojawiają, to jeszcze obawiam się skracania szyjki. Dziś co prawda nie plamie, ale nie wiadomo jak będzie jutro.
Dzięki dziewczyny za podpowiedzi i wsparcie. Jakoś będziemy sobie radzić. Dobrze, że mąż akurat na urlopie.
A tak ogólnie to chciałam powiedzieć ze dla mnie ta ciąża jest jakaś nierealna. Niby mam różne te objawy i czuję się jak g.. ale jakby.. nie czuję więzi z groszkiem. No nie wiem co jest...Kici_mici lubi tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
cześć Dziewczyny
mogę dołączyć? W ramach przedstawienia się napiszę, że termin mam na połowę marca, najprawdopodobniej 14/03. To maja druga ciąża, pierwsza niestety zakończona poronieniem. 10 dni temu miałam USG, gdzie zmierzono 1,5 cm maleństwa i serduszkoMam nadzieję, że zostaniemy tu w takim (lub jeszcze większym gronie) do marca
BlackRose 89, Renia34, VianEthel2, Kukus, e_mil_ka, Ania81, Maddleine, Alala, teverde, Kici_mici, zokeia, sisi lubią tę wiadomość
-
Powiem Wam, że ja też jeszcze nie czuję jakieś specjalnej więzi. Może dlatego, że jeszcze sama do końca w to nie wierze, że udało się za pierwszym razem. Wzruszyłam się jak uslyszalam serduszko a tak na codzień nawet nie mam kiedy myśleć o tym, że jestem w ciąży bo ciągle sama jestem z synkiem i pełno roboty.
-
W pierwszej ciąży miałam inaczej, poryczałam się przy serduszku. A teraz jakos tak bez emocji. Jest serduszko- aha no dobrze. Zero porywu.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
VianEthel2 wrote:W pierwszej ciąży miałam inaczej, poryczałam się przy serduszku. A teraz jakos tak bez emocji. Jest serduszko- aha no dobrze. Zero porywu.
Może to być Twoja reakcja obronna po stracie. Ciąży ze starszym synem wcale nie przeżywałam bo bałam się, że znów skończy się źle. To zrozumiałe. Dopiero gdy spojrzałam na niego i jak darł się na mojej piersi to poczułam jak bardzo go kocham. -
Blackrose ratujesz moją psychike, dziękuję. Ja się naprawdę obawiam, że coś jest w mojej głowie nie tak, ale też mi przeszło przez myśl, że to forma obrony.
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
nick nieaktualnyMy wczoraj z mezem przegladalismy a ubranka po dzieciakach. Chce wyslac siostrze czesc. Maz nagle z duma w glosie, jak sie moj syn niedlugo urodzi to bedzie mial na stracie sporo tego.🤦♀️🤦♀️🤦♀️. Nawet nie wzial pod uwage, ze moze byc dziewczynka. Choc i ja mam coraz wieksze przeczucie, ze to chlopak.
-
VianEthel2 wrote:W pierwszej ciąży miałam inaczej, poryczałam się przy serduszku. A teraz jakos tak bez emocji. Jest serduszko- aha no dobrze. Zero porywu.
To nic zlego ze sie tak czujesz... po prostu rządzi lęk. -
VianEthel2 wrote:A tak ogólnie to chciałam powiedzieć ze dla mnie ta ciąża jest jakaś nierealna. Niby mam różne te objawy i czuję się jak g.. ale jakby.. nie czuję więzi z groszkiem. No nie wiem co jest...
-
A ja doszłam do wniosku że nie wolno się bać i trzeba mocno wierzyć w Kruszynkę..boję się tylko przed usg.. ale bardzo pomaga mi modlitwa i Mąż. Podnoszą mnie na duchu i dodają sił.👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczkatętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
Vian myślę że to normalne, pomyśl ja mam czworo zdrowych dzieci a myśli podobne do twoich, mało tego w tamtym roku moja siostra w 14tyg straciła ciąże, na wskutek infekcji odeszły jej wody i po tygodniu!!!! poroniła, cały czas byłam z nią. A teraz poza strachem że spotka mnie to samo, boję się jej nawet powiedzieć o ciąży bo wiem jak będzie jej trudno. Kurczę ciąża to mega trudna sprawa, hormony robią swoje, doświadczenia również ale w sumie to wiem że musimy być dobrej myśli.
-
nick nieaktualnyOj dziewczyny jak ja Was rozumiem. Też cieszę się z ciąży, staraliśmy się o nią prawie 10 lat ale nie czuję jakiejś euforii bo zawsze coś może się stać. Przez te lata starań widziałam chyba setki razy (w tym i moje) radość dziewczyn, kupowanie za wczasu ubranek, planowanie remontu pokoju a później czarna dziura... sama w zeszłym roku kupiłam w 7 tyg skarpetki zeby poinformowac męża o ciąży i ..puste jajo, przez rok nie mogłam na nie patrzeć, dopiero jak dziewczyny ostatnio doradziły żebym je spaliła poczułam ulge. Nawet z lekarzami rozmawiałam o tych skarpetkach
Pytali mnie "i co chciała je pani ubrać nastepnemu dziecku?"
Każdy ma inne podejście, u mnie to nie strach a doświadczenie podpowiada na co moge sobie pozwolic a z czym lepiej poczekać bo różnie może być. -
nick nieaktualny
-
VianEthel2 wrote:Frelciaa podrzucisz link do grupy na fb?
Dopiero po 20 jak będę na kompie bo inaczej nie umiemVianEthel2 lubi tę wiadomość
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczkatętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
nick nieaktualnyJa mam podobnie dziewczyny, niby sie ciesze, ale strach wielki odczuwam. Dzis krwisty sluz i radosc, ze przeszlam ten 8 tyg,ze nic sie stalo odplynela w sina dal. Boje sie panicznie. Teraz jeszcze plecy zaczely mnie bolec, wiec czarne mysli znowu wygrywaja. Modle sie zebym byla w bedzie, ze to nic takiego. Bo wtedy odrazu byla krew a teraz to tylko sluz. Bo wtedy wszystkie objawy mi przeszly, a teraz nadal je mam.
Proboje byc optymistyczna, cieszy sie. Ale sie nie da. Mi chyba odejdzie strach jak malenstwo bede trzymac w ramoinach, jesli bedzie mi to daneagika88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny