X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !! MARZEC 2021 !!
Odpowiedz

!! MARZEC 2021 !!

Oceń ten wątek:
  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jestem pewna na 100% bo takie 92 to nic, wystarczyło, że coś nie tak zjadlas na kolację. Tak 2+ to mało ale ja ruszyłam z spora nadwagą wiec mam nadzieje, ze za duzo nie przytyje. Chciaciaz czasami mam problem z wstaniem z łóżka taki brzuch mam Wielki, jak bym przytyłam conajmniej 10 . A kiedy wizyta? Bo my jesteśmy w tym samym dniu. A jak się Ciebie pytają w ktorym jesteś to mówisz 25 czy 26?

  • straw_berry Autorytet
    Postów: 439 290

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wizyta dziś... Mówię, że 25. W pon na krzywej była dziewczyna... Brzuszka ledwo ledwo bylo widać. Drobina może z 50 kg ważyła. Myślałam, że jest w 8 tyg 🙈 a ona do mnie, że w 26... No nic każdy jest inny, ale zszokowała mnie 😮

    0d1y9jcg8epzzedk.png
  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 15:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak każdego indywidualna sprawa. Daj znać po wizycie 😉

  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia cudownie ze Nifty ok!

    Straw berry jak wizyta? Łożysko?

    Pomożecie z cukrami ?
    Mam 4,9 na czczo (norma do 5,50). Potem 7,47 i po 2 h 6,45
    To ok?

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KJ z takim oznaczeniem( wynikami) się nie spotkałam wiec nie pomogę. Ilona na pewno będzie wiedziała ale z tego co widzę w necie to masz bardzo dobry cukier

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2020, 17:49

    KJ2020 lubi tę wiadomość

  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 18:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kj moim zdaniem cukry ok. Tylko ja nie wiem jak to jest ze zdrowym człowiekiem. W sensie ja mam takie granice i normy na czczo do 90, godzinę po posiłku do 140. Także to są moje dobre cukry. Ja mam wahania różne także wy jak zdrowe to tego nie przechodzicie.
    Ja bez insuliny nie dam rady bo trzustka nie wytwarza insuliny.
    Moja ginekolog jest spoko i mogę jej k wszystkim mówić zreszta z takiej jak ja to ma lepsza wodze i doświadczenie niż z rzekomych dobrxe prowadzących się pacjentów 😂
    Ostatnio mnie pocieszyła , ze jestem najlepiej się prowadząca u niej ciężarna i to w zaawansowanej ciąży. Niektóre na początku ciąży maja gorsze wyniki z ponad rocznymi przygotowaniami.

    Misia cieszę się, ze nifty wyszło dobre. Ja wizytę nam 15.12, a 7.01 mam usg 30 tygodnia.
    Co do brzucha to indywidualna sprawa. U mnie widać spory brzuch, na plusie mam już ponad 10 kg 😂😂ale startowałam z waga 52, poprzednia ciąża start 50, końcówka ciąży plus 20 😂😂😂

    KJ2020 lubi tę wiadomość

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
  • Misiaa Autorytet
    Postów: 4876 7449

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka diabetolog powiedziala ze cukry sa najprawdopodobniej podwyzszone przez nerwy... mam podniesc insuline i kolejna teleporada za tydzien..
    Ja mam na plusie 9kg..
    Straw jak po wizycie?

    24tc...17.05.2017 córeczka 😇💔
    26tc...02.03-19.05.2018 córeczka 😇💔
    IV.2019 CB
    24tc...11.12.2020 córeczka👼💔
    9tc... VI.2021 😇💔
    05.05.2022 na świecie pojawił się CUD BARTUŚ ❤

    "Wtedy, gdy wydaje mi się, że już nie dam rady
    - przypominam sobie kto mi się przygląda..."
  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuje Wam. Znalazłam normy na stronie mojego laboratorium i wychodzi ze jest ok. I ciążowy i normalnie. Zobaczymy co powie lekarz.

    Ja na początku tyłam bardzo wolno ale ostatnio jest maskara. Aż się boje co wyjdzie u lekarza. Jem dużo i dużo świństw i słodyczy. Z jednej strony grudzień kusi pysznościami z każdej strony, z drugiej jak kocham moją prace to mam teraz mega zapier.... a jak tam mam to jem szybko i byle co:/

    Ja kiedyś ważyłam dużo więcej ale zrzuciłam 16kg i przez 10 lat utrzymywałam wagę. W poprzedniej ciąży przytyłam ok 14 kg i zrzuciłam. Ale w poprzednim roku waga zaczęła iść do góry, trochę przez hormony, trochę z mojej winy. No a kwarantanna wiosenna mnie dobiła - pracowałam i zajmowałam się młodym w konsekwencji często pracując i podjadający nocą. Wiec ciąże zaczynałam z lekka ale jednak nadwagą. A ja jesety w ciąży nie mam ochoty na zdrowe rzeczy...

    Ilona92 lubi tę wiadomość

  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misiaa tak myslalam , że od stresu ta Danyluk jest naprawdę w porządku. Ja problemy z waga zawsze ze względu na hormony ale postanowiłam, że jak urodze daje sobie z 3 miesiące i idę do dietetyka i jakis sport bo tak to ja nie schudnę w życiu. A zaczynam sie martwic czy nie czeka mnie cc bo tak mnie rwie ta noga, ze aż łzy mi czasami lecą ,znajoma straszy ze skonczy sie ortopedą i cesarka. Ilona ja i tak podziwiam dla mnie cukrzyca jest przerażająca.
    KJ za to ja to slodkie przynajmniej raz dziennie, kiedys wyszły mi cukry bo przesadziłam i 3 dni nie jadłam to w sklepie prawie sie popłakałam, że nie mogę nic sobie kupić , maz mial ze mnie niezły ubaw ( ale przecież ja nie mam zachcianek 🤣🤭)
    Strawbeery czekam na info

  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propos wagi to napisze Wam jeszcze jako ciekawostkę ze ja wbrew stereotypom miałam duży problem żeby zrzucić wagę jak karmiłam młodego. Ok zrzuciłam kilka kilo zraz po porodzie ale potem waga stała jak zaklęta. A był okres ze karmiąc jadłam bardzo zdrowo. Choć sporo bo miałam apetyt jak górnik po dwóch zmianach :) jak przestałam karmić to zrzuciłam co mi zostało. Bez chyba 1/2kg. Możliwe ze to kwestia prolaktyny. Przed pierwszą ciąża miałam z nią długo problem i tez nie mogłam zrzucić wagi. Inna sprawa ze ja drobna nigdy nie będę bo mam duży biust, pełne usta etc a żeby być w miarę szczupłą to po prostu muszę się pilnować... zazdroszczę wszystkim którzy jedzą co chcą i mają talie osy...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2020, 20:00

    Agnieszka_s, Aleksandra 84 lubią tę wiadomość

  • Aleksandra 84 Koleżanka
    Postów: 35 17

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 19:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KJ2020: ja też przy karmieniu nie chudłam... miałam dokładnie tak, jak ty piszesz- zaraz po porodzie, a potem dopiero po ponad roku czy nawet później - jak karmienia nocne tylko zostały... I też jadłam zdrowo - wręcz się wkurzałam - bo ja tu się odżywiam, spacery nawet 2h dziennie i potem latanie za córką jak się rozpędziła do chodzenia i biegania... a tu nic!
    Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej - albo przynajmniej nie gorzej ;)

    Ja już przytyłam 7kg, też z nadwagi startowałam... chciałabym przytyć te 10-12kg, ale też nie jest to jakiś najwyższy priorytet- nie będę się głodzić przecież...
    ja mam też codziennie zgagę po różnych rzeczach - również po zdrowych! To jest mój naturalny bloker jedzenia ;)

    KJ2020 lubi tę wiadomość

  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O to, to Aleksandra! Ja z wózkiem robiłam kilkukilometrowe trasy. Codziennie! Minimum dwa spacery i to nie rundka wokół bloku tylko godzina, dwie łażenia a często i dłużej... i tez się wkurzałam że nie chudłam. Jedyne co to uda od tego chodzenia miałam super zgrabne i jędrne a ze generalnie mam nogi niezłe to przynajmniej mogłam biegać w krótkich kieckach i szortach :) ale chudnąc zaczęłam jak odstawiłam młodego i to tez po kilku tygodniach. Chyba mój organizm musiał dojść do siebie. Za to po odstawieniu młodego włosy zaczęły wypadać mi garściami! Normalnie mam cienkie włosy ale w ciąży wyglądają naprawdę ok i nosze dłuższe niż zwykle. Po karmieniu wszystko wróciło jednak do normy:/
    Ale umówmy się waga czy włosy nie są najważniejsze. Święta prawda! Martwić będę się potem.
    Za to zgaga faktycznie niezbyt fajna... miewam tylko w ciąży. Dopadła mnie w ubiegłym tygodniu ale na szczęście teraz cisza.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 grudnia 2020, 20:02

  • Martina123 Przyjaciółka
    Postów: 90 76

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 19:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja 6kg na plusie. Ale mam coraz większy apetyt.. myślę, że 12 kg to przytyję na bank.

    Pochwalę się zdjęciem córeczki: https://naforum.zapodaj.net/810f380fcc01.jpg.html

    Nie chciała zbytnio buźki pokazać, więc i tak cieszę się, że mamy chociaż takie 🤗

    Beatti, Ilona92, BlackRose 89 lubią tę wiadomość

    02.03.2021 - Weronisia jest już z nami ❤

    Czekamy na Adusie ❤️
  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martina piękna córeczka 😍 Ja zgagę mialam dzis ale tylko chwilę, mam nadzieję, że nie będzie się często pojawiać. Jutro mam zajęcia relaksacyjne on-line ciekawe jak to będzie wyglądać 😂 a czy Wy korzystacie z szkoły rodzenia?

  • Aleksandra 84 Koleżanka
    Postów: 35 17

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martina123: Super zdjęcie - piękna pamiątka!
    Agnieszka: ja właśnie bym chciała jakąś szkołę rodzenia... koniecznie nawet. Za pierwszym razem zaczęłam i dużo mi to dało... tylko że nie zdążyłam jej "dokończyć", bo moja córka postanowiła przyjść na świat przed zajęciami z tatusiem i przed ćwiczeniami oddechowymi! najważniejsze zajęcia mi przepadły! I teraz chcę koniecznie nadrobić!
    Pamiętam jakieś ćwiczenia relaksacyjne - to raczej instrukcje, które na spokojnie można opanować online - a potem poćwiczyć w domu. Baw się więc dobrze i "notuj" w pamięci co i jak ;)

  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 21:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja chodziłam do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży ale nie jestem ani bardzo za ani przeciw. Mi najbardziej pomogły chyba zajęcia o wyprawce i kąpaniu, przebieranki etc. Zajęcia relaksacyjne etc to nie mój klimat choć z wykształcenia jestem psychologiem :) w trakcie porodu obudziła się we mnie natura zadaniowca i na wagę złota była położna - stanowcza i konkretna choć trafiłam na nią przypadkiem. Ktoś napisałabym ze oschła... a dla mnie rewelacja. Ale jak Wam kiedyś pisałam u mnie jak się zaczęło to był hardcore i miałam skurcz za skurczem a akcja przebiegała błyskawicznie wiec o żadnych ćwiczeniach relaksacyjnych mowy nie było :)
    I w ogóle przed porodem nie czytałam żadnych historii, nie oglądałam filmów. Nic zero. Poszłam na żywioł i bardzo dobrze to wspominam bo nie byłam przerażona zasłyszanymi opowieściami.

  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 21:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mnie na relaksację wysłała położna. Duzo pytan jej zadaję i stwierdziła chyba, że za dużo się stresuje. Ja się staram nie słuchać co jak u kogo wyglądało bo każdy jest inny i zawsze jest inaczej. Szkoła rodzenia on-line a wtedy się dziwić, że o wszystko pytam, wole sie pytac niż później czytać głupoty

  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak widać tu nie ma żadnej reguły. Ja mam dopiero 3-3.5kg na plusie. A pragne przypomniec, że od 6 tygodni leże a dzieć waży juz ok 700g. Więc co? W sumie chudnę czy jak? A przecież wyszła mi cukrzyca. 😆


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • Silvia Autorytet
    Postów: 380 325

    Wysłany: 2 grudnia 2020, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie ma reguły, ja też mam predyspozycje, bo przed ciążą IO, otyłość, PCOS, na wadze już pewnie 10 kg -z tych względów lekarz od razu w 24 tc zalecił zrobić krzywą cukrową, wcześniej insulinę na czczo robiłam dwa razy w trakcie ciąży, bo przed ciążą właśnie już na czczo miałam ciągle zawyżoną, a w ciąży wyniki na czczo i sama krzywa wyszły prawidłowe, gdzie nastawialam się na cukrzycę . I w ciąży przyznam się nie żałuje sobie słodyczy, gdy mam ochotę, jem je niestety więcej niż przed. Mam Koleżankę -szczuplutka, wydawać by się mogło, że krzywa wyjdzie super A tu niespodzianka, jednak cukrzyca. Wiem, że waga nie ma znaczenia, ale jednak wielu myśli że jak cukrzyca to dotyka osoby, które więcej ważą.

    Starania od 11.2017r.
    -Laparoskopia z powodu zapalenia otrzewnej miednicy mniejszej, skutek: brak prawego jajowodu, lewy drożny.
    -Insulinooporność
    -lekkie PCOS
    04-05.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage
    06.19r. - torbiele, miesięczną przerwa w staraniach
    07-10.19r - Lametta + Ovitrelle, glucophage (6cs)
    20.11.19r. - 1 cykl z clo i IUI (7cs) 😥
    16.12.19r. - 2 IUI menopur (8cs) 😥
    01.20r. - lametta na własną rękę
    02-05.20r. - starania bez leków (10-13cs) torbiel czekoladowa po lewej stronie
    22.06.20r. - transfer 4ab
    8dpt - beta 114.09 🥰
    11dpt - beta 301.78 🥰
    18dpt - beta 3258.58 🥰
    synuś 💙
    23.02.23r. transfer 3BB🐣
    6dpt - beta 19 / prog 20.60 🥰
    8dpt - beta 56 🥰
    13dpt - beta 593 🥰
    15dpt - beta 1654 🥰
    20dpt - beta 7314 🥰
    Drugi synuś 🩵
    Zostały jeszcze ❄❄❄❄
  • Ilona92 Autorytet
    Postów: 1725 1660

    Wysłany: 3 grudnia 2020, 08:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. Niestety na problemy metaboliczne nie ma reguły czy osoba jest szczupł1 czy ma kg na plusie. Problem jest w tkankach itp. Każda jest inna.
    Ja do szkoły rodzenia nie chodziłam, ale za to jak trafiłam na 3 dni do szpitala przed porodem to wzięłam prywatna Polozna. Może nie była jakaś ekstra w sensie co do charakteru przyprasowania do mnie, ale spisała się na medal i jak zaczęli wywoływać poród to powiedziała, se dziś urodzę i tak było. Na sale weszliśmy o 9.15-30, a urodziłam 20.33 także to i tak spoko. W sumie przez cały okres leżałam podpięta, jedyny czas chodzenia to prysznic skończony po 5 min bo myślałam, ze padnę z gorąca, tak mnie letnia woda ścinała, ale byłam czysta i niedługo później przyszedł anestezjolog.
    Ja tez starałam się nie czytać histori bo każdy jest inny, nie lubię tez straszenia porodem🤨
    Podejście zadaniowe jest najlepsze, musza być bóle bo inaczej dziecko by nie wyszło. Po porodzie pamietam, ze mojemu partnerowi kazałam iść i pilnować dziecka, a ja drżała gorzej jak galareta, gadałam jak najęta , miałam młodego lekarza do zszywania chociaż był chyba dopiero na specjalizacji j zdążyłam wypytać skąd jest ect ect No , ale zszył chyba dobrze bo problemów nie było, ładnie się goniło itp. Jedyne co mi przeszkadzało to to , se ja musiałam długo leżeć w połogu bo mnie strasznie tam bolało , jak miałam jechać w samochodzie to myślałam, se jajko zniosę. A każda wizyta była 130 km dalej.
    Także nawet na zdjęcie szwów musiałam jechać do wawy, ale Polozna miła, zdjęła, cześć mi wypadła bo pojechałam 3 dni później niż w terminie.
    Ja nauczyłam się oddychać przepona i to jest zbawienie w skurczach, spokojny oddech. No i ćwiczyłam mięśnie kegla za każdym razem koedy mi się przypomniało.
    O pielęgnacji wykupiłam w obok mamy fizjoterapeutki i to nie dawno. Bo wiem ile błędów popełniłam z córka.

    A jak Martynka się czuje?

    qb3cj48ah5hohfgu.png
    klz9krhmxrpn9h80.png
‹‹ 352 353 354 355 356 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwsze objawy ciąży - po czym poznać, że możesz być w ciąży

Starając się zajść w ciążę, często nie potrafimy przestać interpretować każdego, nawet najmniejszego ukłucia w jajniku i nie traktować go jako potencjalnego objawu ciąży. Które z objawów mogą faktycznie coś znaczyć i z czym możemy je pomylić? Które z objawów ciążowych na wczesnym etapie ciąży są po prostu rzadko spotykane? Zapoznaj się z listą pierwszych objawów ciążowych!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ