X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne !! MARZEC 2021 !!
Odpowiedz

!! MARZEC 2021 !!

Oceń ten wątek:
  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 13 grudnia 2020, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ilona, czy mogłabym zadać Ci pytanie na priv? Chodzi o cukrzycę ,a Ty się znasz 😁

    maraquja, Ilona92 lubią tę wiadomość

  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 13 grudnia 2020, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jak tak weekend dziewczyny? Jak się czujecie? Ja wyjątkowo senna...i weekend szybko zleciała. Zostaje tydzień a potem to już gorączka świąteczna. Za tydzień w weekend chcemy kupić i ubrać choinkę. Potem może zostawię starszaka w domu i sama zrobię sobie Home office żeby w święta spotkać się choć na chwile z rodzicami ale tez ograniczyć ryzyko przyniesienia im jakiegoś świństwa do domu. Zobaczymy.

    Póki co lenie się przed telewizorem :) mam sernik i sałatkę które osobiście zrobiłam:) jutro pracuje z domu wiec nie muszę szykować sobie lunchu i ciuchów a zatem mam pełen luz :) obejrzałbym coś na netflixie albo poczytałam ale ostatnio co zacznę książkę/serial to rezygnuje bo jakoś nie mogą mnie wciągnąć.

    VianEthel2, Ilona92 lubią tę wiadomość

  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 13 grudnia 2020, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KJ u mnie zawsze weekendy sa leniwe 🤣 co do świąt ja juz zaczynam przygotowania. W wtorek do lekarza, strasznie szybko mija mi czas. Zaczynam mieć problemy z cukrami i tak się zastanawiam do którego tc mozna włączyć insulinę. Cały tydzień idealne a dzis rano bum 97 nie wiadomo skąd. (Tym razem sie nie obżerałam) , a co do książek mam to samo wgl nie mogę się zabrać za czytanie.

  • VianEthel2 Autorytet
    Postów: 3064 2052

    Wysłany: 13 grudnia 2020, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belldandy nie czuję blizny. Jakby nie usg to bym nie wiedziała, że coś jest nie tak.


    👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
    Diana: 23.02.2021
    Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
    Okolice Warszawy
  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 13 grudnia 2020, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka ja w temacie cukrów jestem zupełnie zielona więc nie pomogę...
    U mnie ten leniwy weekend to tez efekt tego ze wczoraj miałam hmmm wyjątkowo ciężki brzuch aż wieczorem wzięłam dodatkową tabletkę magnezu. No ale teraz wydaje mi się że ok. Zjadłam czekoladę i mały bryka w brzuchu. Na szczęście bo ostatnio dość spokojny :)

    A w ogóle to napisze Wam że strasznie miło mi się zrobiło ze dwie przyjaciółki/koleżanki ostatnio zadzwoniły do mnie z informacją że mają dla mnie rzeczy dla dzieciaczka. Nie chodzi o same rzeczy ale o ich gest i pamięć. Zwłaszcza że z jedną z nich mam teraz rzadszy kontakt. I tak sobie myśle ze ostatnio wkurzałam się na moje kuzynki że mamy taki a nie inny kontakt. Dziś na przykład urodziny ma mój chrześniak na które po raz kolejny nie zostałam zaproszona a wyjątkowo doszłam do wniosku ze skoro druga strona nie dzwoni to dlaczego ja mam znowu robić pierwszy krok? Zwłaszcza w czasach pandemii.... więc po prostu w tygodniu podjadę i zostawię prezent żeby dziecko nie cierpiałam za charakter rodziców. A cieszę się że mimo iż to nie rodzina to wokół siebie mam sporo cudownych osób :) i już nie mogę się doczekać jak świat znowu znormalnieje, w naszym domu będą dzieciątki gości i dzieciaki będą się wszędzie plątać.

  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 13 grudnia 2020, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja kochał czytać. Dosłownie połykam książki w każdej możliwej chwili :) seriali oglądam mniej no jednak czasu i na książki i na seriale nie mam. Ale ostatnio wybitnie nic mi nie podchodzi... przeczytam parę stron i odkładam. Obejrzę odcinek i już nie wracam do serialu. Sama nie wiem czy trafiam na kiepskie pozycje czy jestem bez nastroju...

  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 13 grudnia 2020, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zdecydowanie bez nastroju do czytania, więcej czasu spędzam na necie czytając głupoty. Niestety Ja tez jestem z tych co lubią mieć kontakt ale wkurzam się, że inni tylko na to czekają, aż się odezwę. Mi wczoraj przyszła na myśl zeby wyprac małemu ciuszki do szpitala i spakować bo jakby się coś stało to nikt nie będzie wiedział gdzie i co. Nie wiem skąd myśli, że szybciej się przydadzą.
    Ciekawa co z resztą dziewczyn? Strawbeery, Betti jak u Was?

  • Beatti Autorytet
    Postów: 401 300

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 05:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga jestem, jestem...Ja też już mam większość poprawną i poprasowaną, gdyby coś to wiem że jest uszykowane. Dwoje dzieci rodzilam przed terminem i myślę że teraz też tak może być więc wolę być przygotowaną. Biorąc pod uwagę poprzedni poród poszłam rodzić ponad miesiąc przed terminem. Gdyby miało być podobnie to zostało mi ok 60dni😱 jest to dla mnie stanowczo za mało bo w ogóle nie jestem mentalnie przygotowana do porodu. Strasznie to dla mnie odległe..

    Strawbery właśnie co u Ciebie??

    KJ ja mama fazy na książki czasem jest tak że połykam je i nie mogę się oderwać. Tylko wymieniam na nowe w bibliotece, a czasem tak jak teraz nic mnie skłoni do czytania.

    Dziś mam studniówkę 🥳🥳🥳

    Też czasem macie taki czas że wszystko się sypie i psuje w waszym otoczeniu? My już mamy dość. Od października nie ma tygodnia by coś się nie zepsuło.najpierw jeden samochód który poszedł do sprzedania, później drugi, później problem z kupionym samochodem, naprawa i problem z rejestracją a teraz problem z piecem😔😔 mam już dość. Wszystkie oszczędności dostały nóg i wyszły, a trzeba jeszcze naprawić piec CO i święta za pasem..🤬🤬 oby ta czarna seria się już skończyła. Przepraszam że tak smęcę ale musiałam się wygadać.

    W ten czwartek idę do lekarza, trochę się boję bo przez te choroby dużo kaszlałam i obawiam się czy szykka się nie skróciła. No i ciekawość mnie zżera ile waży już Ada. Na domiar księżniczka jest strasznie leniwa i doprowadza matkę do siwizny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 05:34

    Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
    👶-2007 synuś
    👶-2009 córcia
    13.07 🧪- 23 mlU
    17.07 🧪- 133 mlU
    28.07🧪 - 8656 mlU
    11.08 ❤
    17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤
  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 09:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ogólnie rok 2020 dla większości okazal się słaby, przez covid moj m musiał zmienić pracę na mniej płatną więc też odczuwamy brak $$. Mnie wkurzają cukry wczoraj 91 a dzis 82 i bądź mądry pisz wiersz 😂 a tak ogólnie kiedy zaczynać prac i pracować oczywiście jak jest wszystko w porządku. Kurcze mi zostało 91 dni i tez nie wiem kiedy zleciało.

  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Beatti gratulacje studniówki!
    Ja moją miałam z 3/4 dni temu i ją przegapiłam. Bo więcej nie dociera to do mnie... Nadal nie mam prawie nic z wyprawki i mam poczucie, że ciągle mam dużo czasu... w grudniu już i tak nic nie zrobię. Ale liczę, że w styczniu po USG III trymestru u mojego Anioła Stróża ruszę z kopyta :)

    Ja dokładnie mam tak jak piszesz Beatti. U nas początek 2019 roku to było pasmo porażek...zaczęło się od mojego poronienia a potem wszystko się już waliło. Tern rok jest jaki jest ale powiedzmy, że jakoś się trzymamy.

  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KJ ale jakies ciuszki dostaniesz więcej coś z głowy 😉 a pytanie kobietki co jest takim must have do szpitala zeby mieć pod ręką a nie bawić sie w szukanie? Co dla maluszka zeby nie przesadzić a zeby nie zabrakło? I ręcznik jaki najlepiej dla malucha do szpitala? Taki , który pozniej sie nie przyda czy taki lepszy? Czy bielizna do szpitala tez? Bo majtki poporodowe mam ale czy zwykle wtedy też? (Oczywiscie do wyjścia potrzebne) dostałam listę od położnej ale wiadomo , że inaczej jest w praktyce

    KJ2020 lubi tę wiadomość

  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 10:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka ja w ogóle nie brałam ręcznika dla maluszka do szpitala. I nie spotkałam się, żeby był potrzebny. Zresztą w moim szpitalu maluszek kąpany był dopiero przed wyjściem,a też nie było takiego "przymusu". Za to w szpitalu miałam sporo pieluszek tetrowych i używałam.

    Ja polecam mieć pod ręką przede wszystkim rzeczy do porodu...dokumenty do szpitala, pomadkę ochronną, ręcznik, gumkę do włosów, wodę. ręcznik etc.

    Dla maluszka ja polecam "gorsze" rzeczy. Bo np. mój Junior skoro nie był kąpany to mocno poplamił szpitalne ciuszki, czego potem nie dało się doprać. Weź zresztą rzeczy które najłatwiej Ci będzie ubrać bo na pewno na początku zawsze jest jakaś niepewność przy maluszku.

    Co do bielizny to hmm nie pamiętam ale wydaje mi się, że wyszłam w tej siateczkowej + ciuchach w których przyjechałam do porodu.

  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 11:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję 🙂 za odpowiedź ,tak myślałam zeby wziąć gorsze rzeczy, dzis podpytam położnej jak wygląda kapanie w jej szpitalu.ogolnie wczoraj założyłam u mężowi kartę Rossmann i wpisałam datę porodu styczeń i mamy pieluszki do odbioru.

  • Beatti Autorytet
    Postów: 401 300

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 11:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja również nie brałam ręcznika dla maluszka bo kąpanie odbywało się dopiero uwaga: w domu! Najważniejsze chusteczki, pieluszki ciuszki, smoczek, resztą dla mnie czyli ręcznik, piżamy, majtki siateczkoww, podkłady, ręcznik papierowy, butelka wody z dziubkiem do tantum rosy, pomadka, podkłady porodowe, ręczniki, szczoteczka do zębów, pasta, szampon, mydło, ciuchy na wyjście te same w których przyjadę, z jedną pieluszkę tetrową, bidon z filtrem do wody, bepanthen na sutki i od razu do pupci, kubek, sztućce, talerzyk, jakieś przekąski, skarpetki i bluza bo nie lubię szlafroków, kapcie i to chyba tyle..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 11:47

    Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
    👶-2007 synuś
    👶-2009 córcia
    13.07 🧪- 23 mlU
    17.07 🧪- 133 mlU
    28.07🧪 - 8656 mlU
    11.08 ❤
    17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤
  • straw_berry Autorytet
    Postów: 439 290

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, u mnie leci powoooli... Leżę,a nie wiadomo jaki finish.. Odliczam... Nic dobrego, mówiąc wprost. Co do wyprawki u mnie na str szpitala jest ręcznik. Ze starszym byłam długich 7 dób, jeden raz położna wzięła go przy mnie i ochlapala wodą z kranu pod umywalką, dosłownie jak kurczaka.. Dla dziecka jeszcze krem, pieluszki, chusteczki każą mieć i ubranka (zapewniają, ale miałam swoje). Dla siebie wszystko trzeba mieć, dla mnie istotna woda do picia pod ręką, podkłady później.. Miałam majtki z siatki i jeszcze awaryjnie 3 pary bawełnianych luźnych. Co do prania, prasowania, przygotowań do świąt u mnie absolutne zero w temacie, bo nie wiadomo jak się sytuacja rozwinie, a nie będę ryzykować, skoro gin każe leżeć. Dla mnie ta ciąża to nie radość.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 15:23

    0d1y9jcg8epzzedk.png
  • BlackRose 89 Autorytet
    Postów: 1262 822

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzeba dopytać w szpitalu. Jak rodziłam chłopaków to kąpiel była codziennie rano ale część szpitali od tego odchodzi. Teraz rodze w innym mieście i z tego co czytałam to również kąpią

    hchy90bv5a4juf6w.png
  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 19:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strawbeery, kochana posprzątać zawsze zdążysz , a nie masz kogo poprosić żeby pomógł Ci poprac i poprasować? Ja wiem , ze jest ciężko ale jeszcze trochę poleżysz i będzie szczęśliwe rozwiązanie. Swoją torbe spakowałam 🙉🙊 ale niech leży, nikomu nie przeszkadza.

  • KJ2020 Autorytet
    Postów: 531 409

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Straw berry mój starszak niemal od początku chodził w niepoprasowanych rzeczach i zawsze był okazem zdrowia :) a co do świat to mówiąc szczerze nie do końca kumam podejście ze trzeba się urąbać i w Wigilie padać ze zmęczenia. Sorry nie mój klimat. Ja zrobię może dwa/trzy dania i deser. A pierogi czy uszka i tak pewnie zamówię. Przynajmniej nie będę potem nic wyrzucać ani na siłę jeść czegoś przez kilka dni. Muszę tylko jakoś tak ogarnąć zakupy żeby w przyszłym tygodniu nie łazić po sklepach bo mnie szlak jasny trafi. Co najwyżej skoczyć tylko po chleb i wędlinę.

    I dołączam do grona osób które w ciąży musiały wymienić auto:/ dziś kupiliśmy nowe bo poprzednie wymagało pilnej wymiany :/

    Z przyjemniejszych tematów to wczoraj zaczęłam ponoć 7 mc i z tej oto okazji i po kolejnym pytaniu „no ale do szpitala to już chyba jesteś spakowana?” dziś zamówiłam dwie koszule porodowe i odnalazłam stanik do karmienia z czasów juniora który nie wiem jakim cudem się uchował :) obiecałam sobie jeszcze ze w grudniu spisze wszystko co mam żeby w styczniu sprawnie ogarnąć temat wyprawki i kupić/zamówić większość rzeczy.

    A i nie mogę spać... dokładnie jak w ciąży z Juniorem. Najdziwniejsze jest że ani się niczym nie stresuje, ani brzuch mi jeszcze jakoś bardzo nie przeszkadza. Nie mam tez problemów ze zgagą czy jakimiś bólami. Po prostu budzę się w środku nocy i nie chce mi się spać. Sześć lat temu przerabiałam to samo. Ponoć to hormony.

  • straw_berry Autorytet
    Postów: 439 290

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 20:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agnieszka w mojej sytuacji przejmowanie się praniem, prasowaniem to byłoby super zmartwienie 🙈 mam większe, a wierz mi leżenie właściwie od połowy ciąży, a od jakiegoś czasu plackiem, nie życzę nikomu. Gorzej, że mam starszaka nikt mi nie będzie z nim siedział jeszcze co najmniej 10 tygodni. A możliwy szpital w każdej chwili także plusów nie ma żadnych. Jestem osobą dość energiczną, zresztą myślę, że leżenie nikomu nie służy. Szybka jesteś z tą torbą, ja mam z grubsza większość, mąż najwyżej powrzuca, innego wyjścia nie będzie 😉

    0d1y9jcg8epzzedk.png
  • Agnieszka_s Autorytet
    Postów: 1139 337

    Wysłany: 14 grudnia 2020, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tz mi chodziło o prasowanie dla maluszka i dla Ciebie w razie szpitala (nie życzę Ci tego ale tak w razie "w") ja nie wyobrażam sobie jak jest Wam ciężko, mogę jedynie współczuć i trzymać kciuki. Kurde gdybyś mieszkała bliżej ja bym przygarnęła juniora 😉 a z torbą wiem, że za szybko ale jakoś tak mi się ubzuralo a mój m by nie dał by sobie rady.
    KJ widzę postępy z wyprawką 😆
    Ja moze wariuję za bardzo ale to pierwsze i pewnie z nudów tez mi odbija

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 grudnia 2020, 20:14

‹‹ 362 363 364 365 366 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Cykl miesiączkowy a wygląd kobiety - wpływ na skórę i włosy

Cykl miesiączkowy i przemiany hormonalne, które w nim zachodzą mają wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Cykl miesiączkowy a wygląd - jak hormony mogą wpływać na Twoją skórę i włosy? W których fazach cyklu Twoja cera może być w lepszej kondycji, a kiedy mogą pojawiać się problemy? Hormony a trądzik - kiedy problemy z wypryskami mogą się nasilać? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Leczenie IVF i preimplantacyjne badania genetyczne - nowa nadzieja dla niepłodnych par

Preimplantacyjne badania genetyczne (PGT) mogą być bardzo pomocne dla par, które od dłuższego czasu starają się o dziecko, mają za sobą nieudane transfery, czy przykre doświadczenia związane z utratą ciąży. Jakie korzyści dają badania PGT? Jak wykonanie badań PGT może zwiększać szanse na powodzenie in vitro? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Znaczenie jakości męskiego nasienia

Jest wiele czynników, które wpływają na szanse na zajście w ciążę u pary, która marzy o rodzicielstwie. Jednak niewątpliwie wśród najważniejszych jest odpowiednia jakość komórki jajowej i plemników. Wyjaśniamy, dlaczego jakościowe komórki jajowe czasami nie gwarantują sukcesu. Jakie znaczenie odgrywa jakość męskiego nasienia? Jak wygląda diagnostyka i leczenie?

CZYTAJ WIĘCEJ