!! MARZEC 2021 !!
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też biorę kwas i witaminę D. Typowo ciążowe dorzucę w drugim trymestrze.pukola wrote:Kobitki a kiedy zaczynacie brać jakieś witaminy? Ja mam wizyte dopiero 29 lipca, w miedzy czasie zrobię może jeszcze jedna betę ale nie mam zamiaru powtarzać ich co kilka dni bo bym chyba oszalała
Do wizyty kupa czasy, a witaminy chyba nie zaszkodzą gdy zacznę brać jakoś na dniach? Jak myślicie? 
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Kciuki i ślę wiruski 😊guerretenshi wrote:Hej hej. Będę Was sobie podczytywać cichaczem. Po 2 dniach plamień dziś wyszedł test pozytywny, jadę na betę. Możecie wysłać swoje wibracje ciążowe dla mojego brzuszka
guerretenshi lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Jak najbardziej prawidłowo, że nie było jeszcze widać, jak by już był to byłabym zdziwiona 😉Aika wrote:Witam się z Wami dziewczyny w ok. 5 t 4 d.
Ostatnia miesiączkę miałam 05.06.
W czwartek 09.07 zrobiłam test - 2 grube krechy 10.07 poleciałam na betę - 1162. 11.07 powtórzyłam - wynik 1723. Wczoraj byłam na USG, ciąża w macicy potwierdzona, pęcherzyk ciążowy 7 mm, żółtkowy 2 mm ale zarodka jeszcze brak 
Lekarz mówi ze nie ma się czym przejmować, ze wszystko wyglada prawidłowo, kolejna wizyta 04.08 i wtedy będzie już wszystko ładnie widać i słychać serducho ❤️ Ale jak się nie martwić? Jak nie zwariować przez te 3 tygodnie... każdy ból brzucha to panika. Ciagle jakieś czarne myśli.
Co o tym sądzicie ? To normalne ze jeszcze nie było widać malucha? Jak sobie radzić z tym stresem?
Ściskam Was mocno ☺️20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
Myślę, że dziewczynom nie chodzi o wciskanie "hura" na siłę, tylko o podniesienie na duchu. Jak się będziemy nakręcać, będzie tylko gorzej. Wiadomo że jest różnie, nikt nie każe wybierać już imienia, ale chociaż postarajmy się być dobrze nastawione. Dajmy tym okruszkom pozytywnego kopa.
W tamtej ciąży bardzo się stresowałam. Żeby test ciemniał, żeby beta rosła, żeby już było serduszko, żeby już był 3 m-c, żeby już być za połowa, żeby być po 32. tygodniu, żeby donosić. Można było zwariować. Chcę się cieszyć tą ciążą na maxa, dlatego tak szybko do Was przyszłam. Ale serio zaczynam się zastanawiać czy warto tu wchodzić, tyle czarnowidztwa. Proszę, bądźmy ostrożne, ale nie dołujmy!
guerretenshi, Mila, VianEthel2, sisi, Aika, Cabrera lubią tę wiadomość
-
Nie chodzi o czarnowidztwo, tylko o realizm. Wiemy dobrze, że nie zawsze jest kolorowo i nie zawsze będzie dobrze. Taka jest niestety prawda. Nikt przecież nie chce sobie "wykrakać" nieprawidłowego rozwoju ciąży ani straty. Każda ma obawy i czasem to forum jest jedynym miejscem gdzie można się nimi podzielić, bo jest tu wiele osób, które mają doświadczenie i rozumieją te kwestie. Zwłaszcza na starcie. Po to też istnieje grupa, żeby się wspierać, a kiedy jest taka potrzeba wylać kubeł zimnej wody i pomóc się ogarnąć narzekamy, boimy się, ale mocno tak na prawdę w głębi siebie każda wierzy, że będzie dobrze!
Dobrego dnia dziewczyny
sisi lubi tę wiadomość
08.2020 👼
17.07.2021 👦
22.09.2023 👧
-
Tereverde i Natka każda z was ma rację! Realizm.jest potrzebny, wspieranie się jeśli czegoś się boimy też. Po to tu jesteśmy aby się wspierać.
Ja dziś np usłyszałam od Pani dr która wystawiał mi skierowanie na proga i bete że mała beta może wskazywać na ciaze biochemiczne. Przyjmuje to do wiadomości i na tą chwilę cieszę się że beta wyszła pozytywna . Nie będę się zamartwiać na zapas. Ps. Też jestem po stracie. Przed moja córcia poronilam w 11tc. Teraz jak na to patrzę to uważam że stres na pewno ki nie pomagał bo się strasznie nakrecalam.
Dopiero w piątek mam kolejną betę, bo wprowadzili zapisy do labo w enel medzie. Zrobiłam test siekamy o czułości 20mlU, nie z moczu porannego tylko z marszu( 2h od ostatniej wizyty w toalecie) wyszła blada 2kreska. Musiałam zrobić sikanca bo mój mąż uważa że jak nie zobaczy kreski to nie uwierzy A badania w labo to jakieś takie nierealne dla niego 😅😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 lipca 2020, 11:22
teverde, sisi lubią tę wiadomość
Ada urodziła się 18.03.2020 przez CC
👶-2007 synuś
👶-2009 córcia
13.07 🧪- 23 mlU
17.07 🧪- 133 mlU
28.07🧪 - 8656 mlU
11.08 ❤
17.09 będzie piękna zdrowa córeczka!!❤❤ -
Powiem inaczej. Po porodzie otworzyły mi się oczy na to jak wiele rzeczy może pójść podczas niego nie tak, wcześniej nigdy się nie wgłębiałam w temat. I można mieć wzorową ciążę, a poród przekreśli wszystko. W życiu tak samo. Urodziny zdrowe dziecko a milion rzeczy może się po drodze wydarzyć. Uważam, że lepiej jest założyć, że będzie ok mając z tyłu głowy, że różnie może być, niż myśleć, że jeszcze tyle rzeczy może pójść źle, z tyłu głowy mając, że może jednak może się udać. Wiadomo, że każdy inaczej podchodzi do tematu. Każdego. Ale dla zdrowia naszego i tych milimetrowych istotek - cieszmy się, jesteśmy w ciąży!!! ❤️
P.S. Oczywiście jeszcze milion razy będę zrzędzić jak to się stresuję bo... 😉 Od tego jest to forum, tak jak piszesz Natka, ale nie idźmy w złą stronę.
Miłego!
sisi, Natka95 lubią tę wiadomość
-
A może niech te co chcą się zamartwiać to niech się zamartwiają, widocznie im to pomaga. Sama to przechodziłam i mogę im codziennie do znudzenia pisać, że będzie ok i że kłucie tu czy tam jest w porządku, że brak bólu piersi się zdarza, że 1cm zarodka to nie za mało, że serduszko bijące 135, a nie 150 to nie za mało i mogę tak wymieniać do końca 😉teverde wrote:Myślę, że dziewczynom nie chodzi o wciskanie "hura" na siłę, tylko o podniesienie na duchu. Jak się będziemy nakręcać, będzie tylko gorzej. Wiadomo że jest różnie, nikt nie każe wybierać już imienia, ale chociaż postarajmy się być dobrze nastawione. Dajmy tym okruszkom pozytywnego kopa.
W tamtej ciąży bardzo się stresowałam. Żeby test ciemniał, żeby beta rosła, żeby już było serduszko, żeby już był 3 m-c, żeby już być za połowa, żeby być po 32. tygodniu, żeby donosić. Można było zwariować. Chcę się cieszyć tą ciążą na maxa, dlatego tak szybko do Was przyszłam. Ale serio zaczynam się zastanawiać czy warto tu wchodzić, tyle czarnowidztwa. Proszę, bądźmy ostrożne, ale nie dołujmy!
I mimo to mogę cieszyć się swoją ciążą i motywować do tego innych 😊
DomiKa lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
e_mil_ka wrote:Jak to jest z tymi prenatalnymi? Każdemu są robione?
Żeby się załapać na bezpłatne to trzeba mieć jakieś wskazania, ale jakie dokładnie to musisz poszukać. Generalnie samo usg kosztuje koło 300zł, przynajamniej w moim regionie.
e_mil_ka lubi tę wiadomość
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy -
nick nieaktualny
-
Ja mieszkam w Uk więc przysługują mi tylko dwa usg, w 12 i 20 tygodniu (z racji tego, że miałam in vitro z pierwszą córką to robią mi ich więcej później).e_mil_ka wrote:Jak to jest z tymi prenatalnymi? Każdemu są robione?
W 12 tygodniu jest prenatalne ale różni się od tego w Polsce bo oprócz wymiaru dziecka i NT nic innego nie sprawdzają. Potem tylko krew na pappe.
e_mil_ka lubi tę wiadomość
20/07/2017 Helenka 3620 i 58cm
19/11/2019 Majeczka 3560 i 55cm
19/02/2021 Anielka 2860 -
A jak tam Wasze samopoczucie dzisiaj?
👩🏻🦰 29l.
🔺endometrioza IIIst.,
🔹kir BX
🔺MTHFR_677C>T homo 🔺PAI-1 4G hetero
💊acard od 1dc i 💉heparyna od transferu
🔺ryzyko celiakii - dieta bg
- 5 transfer poronienie w 8tc.
👨🏽33l.
🔺HBA 58%
🔹reszta parametrów w normie
🤰🏼Zarodeczku nasz malutki rośnij duży, okrąglutki. Pięknie się zagnieżdżaj i na 9 miesięcy w moim brzuszku zamieszkaj”👩❤️👨
16.06- 6 transfer blaski 4BB
22.06.20 6 dpt- beta 43,33 prog.33
24.06.20 8 ddpt- beta 113,9 prog.35
16.07.20 - ❤️ Serduszko nasze bije!
25.07.20- 2 cm Kluseczka tętno 167/min
18.02.21- nasz Chłopczyk już na świecie 😍
Litania do św Józefa 🙏🏻 -
nick nieaktualnyJa niestety mam paskudne samopoczucie, mam coraz wiecej rozowego sluzu, czasami z niewielka iloscia krwi. Jeszcze nie boli mnie kregoslup lub brzuch, wiec staram sie nie panikowac. Cala moja nadzieje, ze bedzie dobrze tym razem poszla w las. Czekam na wyrok w sobote. 😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢😢
Moze przesadzam i wszystko bedzie dobrze, ale boje sie miec jakakolwiek nadzieje.
Trzymam za was kciuki dziewczyny -
nick nieaktualny
-
Ania81 a ja trzymam kciuki za Ciebie i Kropeczka!
Ja mam dziś kiepski dzień, kręci mi się w głowie i ciągle jest mi niedobrze.
I ten głód, no nie do wytrzymania. Co zjem, to zaraz jestem głodna i od nowa jest mi niedobrze.
Wracając do tematu badań prenatalnych, czy któraś orientuje się ile kosztuje Pappa?
👸: 1,70cm ->4.86cm ->6.05cm ->129g ->174g♀️ ->395g ->522g ->683g ->998g ->1449g ->1881g ->2193g ->2518g-> 2720g
Diana: 23.02.2021
Weronika(ur. 25tc): 08-24.06.2019(*)
Okolice Warszawy
