Marzec 2025 🤱
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyŻonaMarynarza wrote:A mają Wasze dzieci takie jakby "dreszcze", "trzepanie jak pies po deszczu" Nie wiem jam to napisać
No i też na częściej czkawkę, praktycznie codziennie minimum raz 🙈 Również raczej czuję takie rozpychanie się niż kopniaki
Ale mieliśmy dzisiaj super praktyczne zajęcia odnośnie pielęgnacji noworodka 🥰
Jutro mam gości - na szczęście są to bliscy znajomi, których oznajmiłam że spotkanie potrwa 2-3h 🤭 Uprzedziłam też, że mogę zajmować połowę kanapy, bo dzisiaj mi się od rana brzuch spina mocno… na szczęście leżenie pomaga.
No i udało mi się dziś zrobić Kopiec Kreta 💪 Tzn. biszkopt, a jutro rano dokończęeliz lubi tę wiadomość
-
Moja też się tak rozpycha wszędzie, mam czasem gorsze dni, dzisiaj to mnie wszystko boli tylko bym spala ciekawe jak będzie w nocy.
Co do dreszczy to też tak mam, czasem sama z siebie tak robi czasem jak dotkne brzucha to jakby się wzdrygała 😅 też gdzieś mi się obiło o uszy że chodzi o układ nerwowy ale w dobrym sensie, dzieciaki wykształcają odruchy. Moja wizyta dopiero 12.02 to może któraś z was wcześniej zapyta 😀Katri94, eliz lubią tę wiadomość
🙋28 lat
🧑🦱29 lat
Starania od grudnia 2023. Pierwsza ciąża. Wcześniej długi okres tabletek anty.
💊 Duphaston 2x1 - koniec w 11 tyg.
⏸️ 24.06.24
05.07 widać pęcherzyk!
19.07 7 tydzień, mamy serce i jeden cm szczęścia!
30.07. 8+6 z badania, 2.5cm ❤️
27.08 prenatalne 12+6, 6.5 cm, chyba będzie córka 💗
17.10 połówkowe, mała Wiktoria rośnie jak na drożdżach! Waga 380g, chyba będzie mieć długie nogi 😅
-
Karina96 wrote:Moja też się tak rozpycha wszędzie, mam czasem gorsze dni, dzisiaj to mnie wszystko boli tylko bym spala ciekawe jak będzie w nocy.
Co do dreszczy to też tak mam, czasem sama z siebie tak robi czasem jak dotkne brzucha to jakby się wzdrygała 😅 też gdzieś mi się obiło o uszy że chodzi o układ nerwowy ale w dobrym sensie, dzieciaki wykształcają odruchy. Moja wizyta dopiero 12.02 to może któraś z was wcześniej zapyta 😀
Ja zapytam w środę 5 lutego 😄jeśli oczywiście nie zapomnę 🥴🫣bo mam z tym problem hehe -
Hej wam 😘
Ja coś spać już nie mogę, leżę w łóżku jeszcze sobie. Dzisiaj w planach raczej spokojnie, miałam jechać do mamy ale się rozchorowała niech się kuruje.
Czujecie czasami ból podbrzusza jak na miesiączkę ?🧐 zastanawia mnie ten ból nie jest mocny ale odczuwalny
Miłego dnia wam kochane 😘eliz lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry kochane
U mnie intensywny weekend. Byłam zobaczyć porodówkę, zakupy na sesję zdjęciową zrobione i rodzina wpadła na kawę o 16 która zakończyła się o 22.
Wspominacie o bólach jak na miesiączkę, od 2-3 dni miewam takie bóle i dodatkowo kręgosłup boli (kilka razy brałam nospę).
Po wczorajszym ciężkim dniu miałam takie skurcze miesiączkowe że myślałam że urodzę ale na szczęście się to uspokoiło... ale nie powiem wystraszyłam się mocno i całą noc "czuwałam".eliz, Pinkflower lubią tę wiadomość
-
Lubieczekolade wrote:Dzień dobry kochane
U mnie intensywny weekend. Byłam zobaczyć porodówkę, zakupy na sesję zdjęciową zrobione i rodzina wpadła na kawę o 16 która zakończyła się o 22.
Wspominacie o bólach jak na miesiączkę, od 2-3 dni miewam takie bóle i dodatkowo kręgosłup boli (kilka razy brałam nospę).
Po wczorajszym ciężkim dniu miałam takie skurcze miesiączkowe że myślałam że urodzę ale na szczęście się to uspokoiło... ale nie powiem wystraszyłam się mocno i całą noc "czuwałam".
To dobrze że się uspokoiło 😘 ja mam od 3 dni te bóle jakieś. Bardziej odczuwam jak leżę ale nie miałam mocnych bóli. Zastanawiam się czy to coś niepokojącego niedługo mam wizytę ale nie wiem co z tym do tego czasu zrobić czy też tabletkę wziąćLubieczekolade lubi tę wiadomość
-
dobryyy, nadrabiam was z kawą i batonikiem kokosowym 😅 dziś w końcu się wyspałam! Zasnęłam chyba o 20 a wstałam o 6. Ostatnio mam dziwne godziny wstawania, 5-7.
Madzik2208 współczuję że musisz zostać w szpitalutakie zawieszenie jest najgorsze. Trzymam kciuki żebyś szybko wyszła. Chociaż świadomość że jest się pod dostępem lekarzy i badań 24/7 daje mega duży komfort i poczucie bezpieczeństwa. To już ostatnia prosta ♥️ ja w pierwszej ciąży non stop leżałam na patologii i kiepsko to znosiłam
le_bonheur ja polecam ten spray emotopic na swędzenie też w takich wypadkach. Naprawdę super daje radę.
Ja już zupełne inaczej czuję ruchy małej, są bardziej leniwe bo ma mało miejsca w stosunku do swoich gabarytów. Więc to już bardziej takie szarpnięcia, przesuwanie się kolana czy stopy po brzuchu. Jest też bardziej leniwa niż np parę tyg temu. Ale Dr mówiła że to normalne 🙂
Kasiula09 naprawdę szacun że pracowałaś tak długo, jeszcze mając dzieci w domu. Powinni chyba postawić ci pomnik pracownika roku albo stulecia 😀
Ja wczoraj skończyłam pakować walizkę, już tak finalnie bo nawet przekąski i kubek i sztućce spakowane. Napisałam też kartkę z rzeczami które przed wyjściem muszę zabrać typu ładowarka dokumenty i jakieś rzeczy z łazienki które używam.
Wczoraj zauważyłam że zaczął mi odchodzić czop 😳 miałam tak samo w pierwszej ciazy i po niedługim czasie odeszły mi wody. Pierwsza córkę urodziłam w 36tyg ale waga 3200’wiec taki wcześniak nie wcześniak. Chciałabym jednak teraz wytrwać chociaż do donoszonej jeszcze 10 dni 🥹 więc wczoraj odwołałam gosci i położyłam się wcześnie do łóżka.
U nas totalnie syndrom wicia gniazda, sprzątanie, układanie, przemeblowanie, spakowaliśmy też córkę do dziadków bo spędzi tam pewnie czas kiedy my w szpitalu będziemy.
Założyliśmy też na materac pod prześcieradło podkłady na wypadek gdyby mi wody odeszły 😂 w pierwszej obudziły mnie odchodzące wody w łóżku a że mamy nowy materac to nie chce go oblać 😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego, 07:56
eliz, le_bonheur, Pinkflower lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry Kochane ❤️
U mnie dzisiaj niedziela w domu.
Rodzice wpadają na obiad i kawkę więc trzeba przygotować a później pakuje walizkę. 😅
Musi się w końcu udać. 🤣🤣🤣
✨️jeśli chodzi o bóle to z samego rana mam takie delikatne na samym dole...jak by miała się rozpocząć miesiączka ale później przechodzi. Wczoraj mnie ciągnęło podbrzusze i miałam delikatne prądy może dlatego że się nachodziłam za dużo...🫣
Przyjemnego Dnia! ❤️
Katri94, Pinkflower lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyKatri94 wrote:🌸 Pusshka mniam uwielbiam kopiec kreta 😋
Co do bólów miesiączkowych ja akurat nie mam, ale wydaje mi się, że to już mogą być skurcze przepowiadające - macica się szykuje 🤭
❄️Balbinka trzymam kciuki za te 10 dni ✊
Słyszałam, że jak wody odchodzą to nie można tego pomylić z niczym innym - czy to prawda? Domyślam się, że jest to taki większy chlust?Balbinka8, eliz, Katri94 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry,
Balbinka trzymam kciuki za te 10 dni aby udało się donosić. Ja też jestem z siebie dumna ze tyle udało mi się popracować ale też że w końcu zdecydowałam się na odpoczynek.
Pusshka jak lecą wody to nie jesteś w stanie tego z niczym pomylic, leci z ciebie woda i nie jesteś w stanie tego zatrzymać choćbyś chciała.
U nas dziś leniwa niedziela. Jako jedna z ostatnich zaczynamy dziś 8 miesiąc 😉
Miłej niedzieli
eliz, Katri94, Pusshka, Nefertiti89 lubią tę wiadomość
-
Pusshka wrote:Ja też 😍 a nie pamiętam kiedy ostatnio jadłam!
Co do bólów miesiączkowych ja akurat nie mam, ale wydaje mi się, że to już mogą być skurcze przepowiadające - macica się szykuje 🤭
❄️Balbinka trzymam kciuki za te 10 dni ✊
Słyszałam, że jak wody odchodzą to nie można tego pomylić z niczym innym - czy to prawda? Domyślam się, że jest to taki większy chlust?
U mnie zaczęło się jak spalałam. Poczułam ciepło i wilgotno, wstałam z łóżka i nagle chlust zaczęło lecieć jak z odkręconego kranu 😃 leciało i leciało. Poszłam szybko pod prysznic żeby nie narobić bałaganu i w tym czasie akurat wzięłam prysznic, goliłam się bo już wiedziałam że dziś poród.
Jechałam do szpitala w ciągu godziny od odejścia wód i założyłam wtedy podkład poporodowy i na siedzenia auta dałam też te podkłady higieniczne żeby nie zmoczyć niczego.eliz, Pusshka lubią tę wiadomość
-
ŻonaMarynarza wrote:A mają Wasze dzieci takie jakby "dreszcze", "trzepanie jak pies po deszczu" Nie wiem jam to napisać
Taaak! Dosyć często to odczuwam. Gdzieś czytałam, że to rozwijający się układ nerwowy dziecka powoduje właśnie takie niekontrolowane ruchy i że nie jest to nic niebezpiecznego. ☺️
Balbinka8 wrote:Wczoraj zauważyłam że zaczął mi odchodzić czop 😳 miałam tak samo w pierwszej ciazy i po niedługim czasie odeszły mi wody. Pierwsza córkę urodziłam w 36tyg ale waga 3200’wiec taki wcześniak nie wcześniak. Chciałabym jednak teraz wytrwać chociaż do donoszonej jeszcze 10 dni 🥹 więc wczoraj odwołałam gosci i położyłam się wcześnie do łóżka.
Z tym czopem to też niby jest zagadka, bo u jednych zwiastuje rychły poród, a u niektórych odchodzi aż 2 tygodnie wcześniej i przez te 2 tygodnie nic się nie dzieje. 😳 Ja się tylko modlę, żeby u nas nie zaczęło się dużo wcześniej, bo mój mąż pracuje zmianowo - ma też nocne zmiany 12-godzinne i jest to mój największy strach, że poród może zacząć się w nocy, gdy on akurat będzie w pracy. 🙈 Szkoda, że nie ma tak, że jest termin i kropka w kropkę wtedy zaczyna się poród. 🤣
Ja się witam już po śniadanku, dzisiaj dałam trochę po spaniu, bo od 22:00 do 8:00. 🙈 Mam ochotę na kawkę z mleczkiem i ksylitolem, ale twardo się trzymam i na razie nie piję. 🤣
Widzę, że już sporo z Was ma pierwsze objawy zbliżającego się porodu - w sumie - już mamy luty, lada moment i ciąże donoszone... 🙈 Ja na razie bez żadnych boleści, brzuch jeszcze wysoko - jedynie spina mi się brzuch kilka razy dziennie, ale nie towarzyszy temu żaden ból i dyskomfort, bardziej uczucie parcia na pęcherz, a siku wcale się nie chce.Chociaż ostatnio miałam takie lekkie pulsowanie krocza, ale z tego, co się dowiedziałam, to raczej spojenie łonowe się powoli rozchodzi i stąd takie uczucie.
Katri94, Abilify05, Pinkflower lubią tę wiadomość
-
Le-bonheur mam to samo, mój mąż też pracuje na zmiany i modlę się aby był w domu jak się zacznie. Niby nie ma daleko z pracy ale jak akurat będzie gdzieś w terenie to może się zejść trochę, zanim dojedzie na bazę potem przebrać się i zmienić samochod, tym bardziej że z drugą córką ledwo dojechaliśmy do szpitala
Anabbit lubi tę wiadomość
-
Dzień dobry 🌸
@Pusshka praktyka zaliczona 🙂 co do gości to dobrze, że stawiasz warunki bo niestety nie każdy wie jak to jest być w ciąży i każda ciąża jest inna a u Ciebie nie ma co ryzykować, niech Igorek grzecznie siedzi a po 37 tygodniu może się wybierać na ten świat 😊 kopiec kreta wieki nie jadłam, nie gadajcie mi o takich plackach.. jutro chyba wstąpię do sklepu żeby sobie zrobić kruche z jabłkiem bo mi się tak szarlotki chce takiej ciepłej 🙈 wczoraj miałam ochotę, ale tak się najadłam, że bym pękła po prostu 😂
@Katri94 właśnie mam drugi dzień taki ból jak na okres i mi przechodzi, tylko rano tak mam 🙂 tak samo mam skurcze do prawej pachwiny od tygodnia co jakiś czas, jutro pewnie jakieś skurcze będą się pisały tylko kwestia czy regularne i jaki zakres.. chociaż tyle, że jutro jest ten ok ginekolog który daje opis więc mniej stresów.
@Lubieczekolade zauważyłam, że odpoczynek najlepszy na takie bóle bo jak dalej się coś robi to jest coraz gorzej. Na zakupach raz to ledwo doszłam do auta bo zaczęło mi spinać brzuch, kręgosłup zablokowany, gorąco. Odpoczęłam w aucie to jakoś dotrwałam i dojechałam do męża pracy.
@Balbinka8 widzisz chociaż wiesz, że to czop Ci odchodzi i niedługo poród się zaczyna. Możesz też się przygotować fizycznie i mentalnie, trzymam kciuki żeby akcja zaczęła się po 37 tygodniu ✊️🍀 odpoczywaj ile się da ❤️
@le_bonheur nie masz kogoś blisko w razie czego z autem? My mamy szwagra jakby mój tata nie mógł bo byłby w pracy. Zanim mój mąż z pracy dojedzie i pojedziemy to bite 2 h do szpitala. Chyba pierwsze po porodzie to zamówisz to co nie mogłaś zjeść w ciąży 🫢 naprawdę mocno się trzymasz diety, podziwiam ❤️
Dobrze, że mamy doświadczone Dziewczyny to Nas uświadomią chociaż z tymi wodami 🙂 teoria teorią, ale życie życiem 😊
Wstałam znów z bólami jak na okres, chyba już tak będzie. Dzisiaj rosół na obiad, trochę posprzątam i siądę do projektu bo mąż nauka i chce żeby miał ciszę.
Miłego dnia ❤️Katri94, Balbinka8, Pusshka, eliz, Pinkflower, Lubieczekolade lubią tę wiadomość
-
🌸Le_bonheur 🌸 Kasiula09 łącze się z wami 😅mój to samo praca zmianowa dzisiaj na popołudnie jutro na nocki idzie także już mnie to martwi 🤭 szczególnie że jakieś skurcze mam bóle podbrzusza
Dobrze że wziął urlop od połowy lutego bo bym oszalała z nerwówPinkflower lubi tę wiadomość
-
Kasiula09 wrote:Le-bonheur mam to samo, mój mąż też pracuje na zmiany i modlę się aby był w domu jak się zacznie. Niby nie ma daleko z pracy ale jak akurat będzie gdzieś w terenie to może się zejść trochę, zanim dojedzie na bazę potem przebrać się i zmienić samochod, tym bardziej że z drugą córką ledwo dojechaliśmy do szpitala
Mój pracuje w takim miejscu, że nie ma możliwości wyjścia w trakcie zmiany. Może ewentualnie wcześniej się z kimś zamienić, jeszcze przed rozpoczęciem zmiany, ale jak już pójdzie na zmianę to musi ją odbębnić do końca. 🫣
monii00 wrote:@le_bonheur nie masz kogoś blisko w razie czego z autem? My mamy szwagra jakby mój tata nie mógł bo byłby w pracy. Zanim mój mąż z pracy dojedzie i pojedziemy to bite 2 h do szpitala. Chyba pierwsze po porodzie to zamówisz to co nie mogłaś zjeść w ciąży 🫢 naprawdę mocno się trzymasz diety, podziwiam ❤️
Mam siostrę, która samotnie wychowuje 4-latka, więc raczej w nocy nie chciałabym jej ciągać. Ewentualnie mam brata, ale pracuje w tym samym miejscu, co mąż i mogą mieć razem zmianę. 🤣 Ruletka. 🤣
Zdecydowanie, na pewno planuję zjeść pizzę, bo mam ogromną ochotę na jedną konkretną w moim mieście. No i chyba wrócę do kawy, bo zaczyna mi jej brakować. Przynajmniej tej jednej z rana. ☺️
Katri94 wrote:🌸Le_bonheur 🌸 Kasiula09 łącze się z wami 😅mój to samo praca zmianowa dzisiaj na popołudnie jutro na nocki idzie także już mnie to martwi 🤭 szczególnie że jakieś skurcze mam bóle podbrzusza
Dobrze że wziął urlop od połowy lutego bo bym oszalała z nerwów
My 10.02 spróbujemy z lekarzem ustalić jakiś wstępny plan działania, to mój może też wtedy weźmie już urlop. Jeszcze jak na złość w styczniu miał jedną nockę, w lutym za to kierownik nawalił mu po kilka w tygodniu. 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego, 10:45
-
Hej dziewczyny w niedzielę!
Pisałam już na bb, ciśnienie się ogarnęło, ja już wracam do żywych 👌🏼
Zajadam owocki właśnie i popijam cappuccino.
Kolacyjnie dziś ze znajomymi na miasto lecimy, więc się cieszę, bo w sumie jedno z takich ostatnich chillowych wyjść 😊
Wczoraj znajomy był w szoku, że nie mogę się położyć wcześniej do szpitala i tam czekać 😀 on był przekonany, że jak kobieta chce to może iść ot tak do szpitala i wyczekiwać magicznego momentu 😂
Ten nasz ból podbrzusza to skurcze BH, dobrze myślę?Katri94, Pinkflower lubią tę wiadomość
-
Martyna wrote:Hej dziewczyny w niedzielę!
Pisałam już na bb, ciśnienie się ogarnęło, ja już wracam do żywych 👌🏼
Zajadam owocki właśnie i popijam cappuccino.
Kolacyjnie dziś ze znajomymi na miasto lecimy, więc się cieszę, bo w sumie jedno z takich ostatnich chillowych wyjść 😊
Wczoraj znajomy był w szoku, że nie mogę się położyć wcześniej do szpitala i tam czekać 😀 on był przekonany, że jak kobieta chce to może iść ot tak do szpitala i wyczekiwać magicznego momentu 😂
Ten nasz ból podbrzusza to skurcze BH, dobrze myślę?
To znajomy już uświadomiony że nie ma tak łatwo że się idzie kiedy chce 😂tym bardziej że wyczekiwanie może być czasami dłuższe 😅
Te skurcze to chyba tak też mi się wydaje że to jest to ale nie wiem