X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌷MedArt w ciąży🌷
Odpowiedz

🌷MedArt w ciąży🌷

Oceń ten wątek:
  • Misia01 Koleżanka
    Postów: 81 8

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bączek plamienia na początku ciąży często się zdarzają. Odpoczywaj

  • Kora88 Autorytet
    Postów: 935 280

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monia88, to musi być rzeczywiście cudowny stan, jeśli myslisz o drugim hehe ❤️

    Za dużo za dużo ja będę rodzić u siebie w Zielonej Górze, Poznań rozważaliśmy jak by się coś działo i trafiłabym do szpitala z kliniki. Dziś dostałam skierowanie dopiero na 39 tydzień do szpitala, doktor ten mój lokalny nie chciał dać wcześniej. Raczej się szybciej rozkręci akcja tak czuje i będzie wyjazd w panice.

    Starania od 2017, Medart od grudnia 2019
    8.08 transfer
    7dpt: beta 45
    9dpt: beta 136
    11dpt: beta 263
    13dpt: beta 595
    6t2d❤️♀️
    202104274956.png
  • Kaach Autorytet
    Postów: 1064 1174

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hiacynta jak po wizycie? Mam nadziej, że wszystko dobrze i CRP spadło :).

    HSG
    laparoskopia
    MedART 06.19
    06.19 IUI :(
    MTHFR C677T/A1298C hetero
    07.19 IUI :( 08.19 IUI :( 10.19 ostatnia IUI :(
    12.19 Punkcja
    28.02 Transfer❄️5.1.1
    7t2d ❤️
    13+1 💔
    27.08 transfer mamy kropka
    7t2d❤️
    ♀️
    05.05.2021 Pola 🌈😍
    3x CB 2023
    08.23 naturalny cud 🤰♂️
    25.04.2024 Franek 😍
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kora88 wrote:
    Monia88, to musi być rzeczywiście cudowny stan, jeśli myslisz o drugim hehe ❤️

    Za dużo za dużo ja będę rodzić u siebie w Zielonej Górze, Poznań rozważaliśmy jak by się coś działo i trafiłabym do szpitala z kliniki. Dziś dostałam skierowanie dopiero na 39 tydzień do szpitala, doktor ten mój lokalny nie chciał dać wcześniej. Raczej się szybciej rozkręci akcja tak czuje i będzie wyjazd w panice.

    Jak planowe CC to tak się wykonuje(oczywiście jak nie ma innych maglych wskazań) ja też mam na 39 tc, u mnie to będzie od 39 +1 do 39 +4 zależy jak dr będzie miał dyżur

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2021, 16:38

    Kora88 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 18:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga może jak się wyśpię chociaż jedną noc to pomyślę o kolejnym. W sumie mamy dwa przebadane zarodki jeszcze i musimy pomyśleć co z nimi.
    Brat będzie miał dobrze dwie starsze siostry zawsze pomogą. Będzie też na kogo winę zwalić jak coś zrobią 🙈

    Kora88 lubi tę wiadomość

  • Bączek84 Przyjaciółka
    Postów: 104 51

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Misia01 wrote:
    Bączek plamienia na początku ciąży często się zdarzają. Odpoczywaj
    Dzięki za dobre słowo! Byłam dzisiaj na wizycie, takiej dodatkowej i wszystko jest dobrze. Plamienie może być od małego krwiaka.

    Kora88 lubi tę wiadomość

  • Anulas Autorytet
    Postów: 2102 1326

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 20:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Za dużo za dużo wrote:
    Kinga podziwiam jeszcze wszystko X2 W ogóle to dla mnie rodzice bliźniaków to chyba mają super moce . Dla mnie jedno to duże wyzwanie .Jeszcze jak mąż wspomniał że za rok staramy się o drugie to aż się popłakałam że nie bo skąd siły .

    To ja właśnie dziś mowilam do męża, że jak najszybciej drugie bo jak poczuje, że może byc lepiej i odpocznę to mogę już noe zdecydować się na drugie 😂😉

    Hiacyntaa już 34 tydzień 🤦🤦🤦😁 Super. Trzymajcie się jeszcze trochę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia 2021, 20:55

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2021, 13:19

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 7 kwietnia 2021, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale-ks oczywiście, że tak, były momenty, że już brakowało sił,jak mężowi skończył się urlop taciezynski to jeszcze dochodzą nocki, że jesteśmy same z dziewczynkami,ja dość szybko wróciłam do pracy, na kilka godzin, ale potrzebowałam tego dla samej siebie to była taka moja odskocznia aby się zresetować (miło wyjść z domu 🙂) może porozmawiaj z mężem, ja czasem miałam takie dni jak było ciężko i byłam poprostu zmęczona,mąż zostawał z dziewczynkami,a ja byłam z koleżanka na kawie albo wychodziliśmy razem z mężem a babcia zostawała,wszyscy jesteśmy tylko ludźmi.

  • Gaja88 Autorytet
    Postów: 1404 1386

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 06:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynkowo, gratulacje! :) witamy w nowej rzeczywistości ;)
    Hiacynta, super wieści, trzymam kciuki są każdy kolejny dzień.
    Kach, jak się czujesz?
    Widzę, że w najbliższych tygodniach trochę dzieciaczków nam się tu pojawi ;) powodzenia dziewczyny, życzę dobrych porodów bez komplikacji! :)

    starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
    2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- :( :( :( laparoskopia i histeroskopia
    zmiana kliniki
    4 IMSI - 01.2020 r.
    1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
    beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt <3
    2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 - :(
    3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
    4 transfer - :(
  • Gaja88 Autorytet
    Postów: 1404 1386

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 06:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale_ks, chyba każda z nas się tak czasami czuje, tylko nie każdy potrafi się do tego przyznać. Pamiętaj, że jak raz na jakiś czas zamówicie coś na obiad lub brudne naczynia dłużej postoją w zlewie to nic się nie stanie, czasem warto jest sobie trochę odpuścić.

    starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
    2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- :( :( :( laparoskopia i histeroskopia
    zmiana kliniki
    4 IMSI - 01.2020 r.
    1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
    beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt <3
    2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 - :(
    3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
    4 transfer - :(
  • Kora88 Autorytet
    Postów: 935 280

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kinga25 wrote:
    Jak planowe CC to tak się wykonuje(oczywiście jak nie ma innych maglych wskazań) ja też mam na 39 tc, u mnie to będzie od 39 +1 do 39 +4 zależy jak dr będzie miał dyżur
    Aha aha, czyli to normalnie. Chociaż na prawdę czuje, że będę na biegu jakoś lecieć na porodówkę niedługo. U nas podobno jak babka przyjedzie w nocy ze skurczami czy czymś i się da, to przeciągają ją do rana, żeby rano było cc bo w nocy mało lekarzy jest i nie chcą.
    No nic, bliżej niż dalej już.

    Starania od 2017, Medart od grudnia 2019
    8.08 transfer
    7dpt: beta 45
    9dpt: beta 136
    11dpt: beta 263
    13dpt: beta 595
    6t2d❤️♀️
    202104274956.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny, niby wiem ze to normalne ale wczoraj to już chyba miałam jakieś apogeum zmęczenia.. muszę trochę odpuścić bo inaczej padnę.. rozmowa z mężem nie wchodzi w grę bo już niejednokrotnie próbowałam ale tylko słyszę ze przesadzam i się czepiam także wole już nic nie mówić. Pomocy niestety nie mam bo i rodzice i teściowa nie mieszkają blisko.
    Takie niestety mamy czasy ze nawet nie ma gdzie wyjść posiedzieć chociaż na kawę, a bardzo tego brakuje :/

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 10:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale_ks ja mam tak dość często że mam jak to mówię zmęczenie materiału. Mojego męża też nie ma całymi dniami bo pracuje ja jestem sama z małą. W święta dopiero zobaczył ile gimnastyki trzeba przy niej. Sama mam ochotę czasami uciec do pracy z powrotem.
    A męża zostawić z butelką i mlekiem. Do tego dochodzi zmęczenie nie wysypianie się , z dzieckiem też każdy dzień jest taki sam jak jest małe . To że chciałam mieć dziecko i marzyłam o nim to nie znaczy że mam cały czas chodzić uśmiechnięta i szczęśliwa jak to Kinga napisała jesteśmy tylko ludźmi i mamy prawo do zmęczenie gorszych chwil.

  • Anulas Autorytet
    Postów: 2102 1326

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale_ks u nas to samo. Mąż do wieczora w pracy, a po pracy to on by chciał odpocząć. No alw trudno. Czasami poprostu przed faktem dokonanym go stawiam. Zostawiam mała i wychodzę np. z psem😉 Faceci nie doceniają tego swojego wyjscia do pracy. A co do gotowania sprzątania to powoli przywykłam do balaganu. Tak jak na poczatku o 5 wstawalam żeby wszystko ogarnąć tak teraz leżę do ostatniej chwili aż mała nie marudzi. A i czesto mąż ogarnia dom😂 Mówią, że dziecko zbliża małżeństwo. Ja czasami mam odwrotne wrażenie.

  • Kaach Autorytet
    Postów: 1064 1174

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 11:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaja88 a dzięki, że pytasz ogólnie jest coraz ciężej wstawać itd nadgarstki bolą, plecy bolą mała jak w nocy zaczyna swoje szaleństwa to cieszę się, że moje łożysko jest z przodu bo nie wyobrażam sobie tego bez tej amortyzacji :p. Plecy mam aktualnie tejpami oklejone więc jest lepiej :). A tak poza tymto nie mam naprawdę co narzekać :). W niedzielę jedynie był kryzys i lekka panika bo zaczęłam mieć skurcze takie bolesne trochę a torba nie spakowana nic nie gotowe, na wózek i nosidło czekamy... Przeszło i jest ok jedynie brzuch twardnieje w środę mam wizytę u AB i wymaz GBS, a później wizyta u mnie u ordynatora i pewnie poznam termin CC czy 05 czy 12,ale raczej 05.05 :p.

    Gaja88, kinga25, Kora88 lubią tę wiadomość

    HSG
    laparoskopia
    MedART 06.19
    06.19 IUI :(
    MTHFR C677T/A1298C hetero
    07.19 IUI :( 08.19 IUI :( 10.19 ostatnia IUI :(
    12.19 Punkcja
    28.02 Transfer❄️5.1.1
    7t2d ❤️
    13+1 💔
    27.08 transfer mamy kropka
    7t2d❤️
    ♀️
    05.05.2021 Pola 🌈😍
    3x CB 2023
    08.23 naturalny cud 🤰♂️
    25.04.2024 Franek 😍
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny, dawno mnie tu nie było. Wpadłam dziś zobaczyć co słychać u klinikowych koleżanek :)
    Martynkowo, gratulacje!!

    Widzę że przewija się temat zmęczenia, chyba każda z nas tak ma. Tadziu ma 10 miesięcy, kocham go ze wszystkich sił ale czasami (często) mam po prostu dość i jedyne na co mam ochotę to wystrzelić się w kosmos. Mąż całymi dniami w pracy, a ja ledwo ogarniam rzeczywistość 🙈 każdy ma prawo mieć dość i nie uważam że trzeba mieć z tego tytułu wyrzuty sumienia. To, że kochamy nasze dzieci i oddałybyśmy im wszystko, jest oczywistą oczywistością.
    Dodatkowo pandemia nie ułatwia.

    Trzymam kciuki za wszystkie w dwupaku! Kaach, kinga - widzę że Wy już prawie na mecie! Kto jeszcze zaraz finiszuje? Powodzenia, pięknych porodów i spotkań z maluszkami :)

    Postaram się częściej zaglądać choć czasu wciąż za mało - zresztą co ja Wam będę mówić, no same wiecie 🙈

    Kaach, Kora88 lubią tę wiadomość

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 13:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No tak to już jest z tymi bobasami (dlatego mi się nie spieszyło do porodu hehe) :-D Pandemia nie ułatwia, a mnie to nawet dobija, bo z dwójką teraz siedzę, więc jestem na wysokich obrotach przez wiele godzin i się tylko modlę, żeby Małe pospało wystarczająco długo, żebym mogła obiad zrobić. Wieczorem jak dzieci śpią to leżę i nie wstaję z kanapy i ładuję w siebie słodycze, żeby sobie jakoś zadośćuczynić męczący dzień :-D Ale muszę powiedzieć, że dla mnie te nieprzespane nocki już nie są takim szokiem jak przy pierwszej córce, więc jakoś funkcjonuję w ciągu dnia. Najczęściej mamy dwie pobudki na karmienie i dzień zaczynamy o 6/7. Do tego starsza mnie budzi jak przychodzi do nas do łóżka, albo jak chce jej się siku to też muszę wstać w nocy i iść. Kawy nie piję, bo nie lubię, więc jak mnie bardziej przetyrają w nocy to ratuję się potem zimną pepsi 🙈
    Co do facetów to mój mąż też tak ma, że takie małe niemowlaki go nie kręcą. Coś tam porobi jak trzeba, ale żeby z jakąś wielką przyjemnością i satysfakcją gadać z takim małym i sie nad nim rozpływać to nie. Za to widzę po jego relacji ze starszą córką, że on się rozkręca jak dziecko się robi bardziej kumate.

    @Hiacynta cieszę się, że przetrwałaś te 8, właściwie najważniejszych, tygodni! Teraz co by się nie działo to dzidziuś już jest wystarczająco duży, żeby to wszystko przetrwać <3

    @Martynkowo gratulacje!! Kolejnym czekającym na porody życzę powodzenia :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 kwietnia 2021, 13:13

    Hiacyntaa lubi tę wiadomość

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny ze podzieliłyście się swoimi odczuciami. W moim otoczeniu nikt nie ma dzieci wiec ani nie ma z kim porozmawiać o tych „trudach macierzyństwa”, ani się nie widzi ze nie jest się samemu z takimi myślami.
    Robimy zaje*ista robotę :)


    Kora jeszcze dwa dni i ciąża donoszona 😍 jak się czujesz z ta myślą ze to już za chwile? ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 kwietnia 2021, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kaach wrote:
    Gaja88 a dzięki, że pytasz ogólnie jest coraz ciężej wstawać itd nadgarstki bolą, plecy bolą mała jak w nocy zaczyna swoje szaleństwa to cieszę się, że moje łożysko jest z przodu bo nie wyobrażam sobie tego bez tej amortyzacji :p. Plecy mam aktualnie tejpami oklejone więc jest lepiej :). A tak poza tymto nie mam naprawdę co narzekać :). W niedzielę jedynie był kryzys i lekka panika bo zaczęłam mieć skurcze takie bolesne trochę a torba nie spakowana nic nie gotowe, na wózek i nosidło czekamy... Przeszło i jest ok jedynie brzuch twardnieje w środę mam wizytę u AB i wymaz GBS, a później wizyta u mnie u ordynatora i pewnie poznam termin CC czy 05 czy 12,ale raczej 05.05 :p.

    To się rozpakujesz pierwsza🙂, ja CC 9, 10 albo 12. 05, o ile dotrwam ze skurczami.

‹‹ 274 275 276 277 278 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Comiesięczne rozczarowanie... Jak radzić sobie z emocjami, gdy kolejny raz pojawia się jedna kreska?

Dla wielu par każdy kolejny miesiąc bez ciąży jest jak utracona szansa. Trudne emocje kłębią się w pierwszych dniach cyklu. Najczęściej jest to żal, smutek, bezsilność, rozczarowanie... Dlaczego kolejny miesiąc się nie udało? Jak sobie radzić z tymi trudnymi emocjami? Podpowiada Psycholog Niepłodności - Anna Wietrzykowska.

CZYTAJ WIĘCEJ

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ