X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌷MedArt w ciąży🌷
Odpowiedz

🌷MedArt w ciąży🌷

Oceń ten wątek:
  • Glonojadek Autorytet
    Postów: 720 349

    Wysłany: 17 września 2020, 09:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fakt czas leci jak szalony, Niezapominajkę pamiętam jeszcze z początków a to już tuż tuż.. :O

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2020, 09:08

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    3 lata starań
    24.03.2020r. - ⏸️
    d70f5fc7b3.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 17 września 2020, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Catlady zgadza się!!! Czas nagle zaczął tak zapierniczać, że sama jestem w szoku że być może jeszcze miesiąc-półtora a Brunko już będzie z nami!! Jeszcze szczerze mówiąc w to nie dowierzam i jak każdy mówił że ostatnie miesiące bardzo się dłużą, tak mi lecą jak szalone bo mam jeszcze mnóstwo pracy, spakowana do szpitala nadal nie jestem, wyprawka nie cała gotowa....://ahh szkoda gadać czy ja się kiedykolwiek wyrobię:D heheheh
    Catlady wrote:
    Justyna, niezmiennie ✊🏻✊🏻✊🏻

    Niezapominajka a Ty już prawie na finiszu 🙈 ale ten czas leci, szok!!

    Bąbel lubi tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 17 września 2020, 10:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam dokładnie to samo, dzisiejszej nocy spało mi się nawet ok, wyspałam się. Mały mało się kręcił, za to dwie poprzednie noce to było masakra, jak patrzyłam na zegarek to normalnie co godzinę się budziłam, kręciłam, mały też się kręcił w brzuszku, też mnie czasem coś uwierało/pobolewało, miałam wrażenie że jak leżę na boku to go przyduszam...:D heh coraz ciężej się robi
    Anulas wrote:
    Bąbel u mnie zależy od nocy. Dzis spalam jak supeł. A czesto co chwile musze się przekrecac bo cos duzi uwiera pobolewa. . A czasami leżę chwile na plecach żeby ból przeszedł

    Bąbel lubi tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 17 września 2020, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hehehe ja siebie też pamiętam jeszcze z czasów ,,starań''' masakra, obym już nigdy do tego wracać nie musiała;)) Ale zobacz jak u Ciebie ten czas też leci!! już 29 tc więc coraz bliżej do rozwiązania;))
    Glonojadek wrote:
    Fakt czas leci jak szalony, Niezapominajkę pamiętam jeszcze z początków a to już tuż tuż.. :O

    Glonojadek, Bąbel lubią tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2020, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna ja tak jak dziewczyny cały czas trzymam kciuki! ✊🏻
    A co do tej całej sytuacji przez pandemie to ja już nawet siły nie mam żeby to komentować, więcej problemów przez to obostrzenia niz przez samego wirusa :/
    w takiej sytuacji to mogli by chociaż pozwolić na odwiedziny, mogli by tylko wymagać zrobienia testu i tyle.. a taka chwila odwiedzin to ogromne wsparcie przecież ..

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2020, 11:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niezapominajko ja cały czas pamietam jak pierwszy raz weszłam na forum medartu i zobaczyłam ze udała się u Was IUI i to było ogromnie motywujące, a tu juz zaraz rodzisz 🙈🥰
    Gdzie będziesz rodziła?

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

  • Martynkowo Autorytet
    Postów: 992 981

    Wysłany: 17 września 2020, 11:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymajcie kciuki dziewczyny. Jutro mam prenatalne i stres. Biegunki już z nerwów dostaje...😭

    13 lipca 2020 transfer ☘️
    6 dpt beta 43,51
    8 dpt beta 128,8
    15 dpt beta 2278

    10.08.2020 jest ❤️😍
    Na zimowisku :
    ❄️❄️❄️❄️❄️

    Chłoniak hodgkina - remisja
    01.2023 - naturals

    Wygrałam z chłoniakiem i niepłodnością 👧👦 ♥️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2020, 11:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynkowo wrote:
    Trzymajcie kciuki dziewczyny. Jutro mam prenatalne i stres. Biegunki już z nerwów dostaje...😭

    Przed prenatalnymi melisę piłam, tak się stresowałam, przed połówkowymi tez pewnie będę🙈 trzymam kciuki ✊🏻✊🏻

  • Glonojadek Autorytet
    Postów: 720 349

    Wysłany: 17 września 2020, 11:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynkowo wrote:
    Trzymajcie kciuki dziewczyny. Jutro mam prenatalne i stres. Biegunki już z nerwów dostaje...😭

    Ja mocno kciuki trzymam! :*
    Ja za tydzień w piątek usg 3 trymestru :O

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2020, 11:34

    3 lata starań
    24.03.2020r. - ⏸️
    d70f5fc7b3.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2020, 11:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna-wysłałam zaproszenie do przyjaciółek, ja się pomalu szykuje na przyjęcie 🙂

    Co do odwiedzin to ja jestem wyrozumiała 🙈, jest trudno owszem, ale ludzie dalej chorują są zawały itd, inne jednostki chorobowe, jak lekarz czy pracownik medyczny ma potwierdzenie to reszta objęta kwarantanna, oddział zamknięty to gdzie tych ludzi leczyć

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 września 2020, 11:44

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2020, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helena dlatego ja nawet nie mam siły tego komentować.. do lekarza podstawowej opieki się dostać nie można. Dziewczyna na innym forum pisała ze chciała syna zapisać bo tak mu oko spuchło to go nie przyjmą bo to nie zagraża jego zyciu.. ludzie chorują a nie dostają pomocy która się każdemu należy.
    A do tego nowy minister zdrowia (bodajże on) powiedział ze koronawirus nie zniknie tylko trzeba nauczyć się z nim żyć, czyli mamy się nauczyć żyć bez pomocy medycznej która każdemu się należy?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2020, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale_ks wrote:
    Helena dlatego ja nawet nie mam siły tego komentować.. do lekarza podstawowej opieki się dostać nie można. Dziewczyna na innym forum pisała ze chciała syna zapisać bo tak mu oko spuchło to go nie przyjmą bo to nie zagraża jego zyciu.. ludzie chorują a nie dostają pomocy która się każdemu należy.
    A do tego nowy minister zdrowia (bodajże on) powiedział ze koronawirus nie zniknie tylko trzeba nauczyć się z nim żyć, czyli mamy się nauczyć żyć bez pomocy medycznej która każdemu się należy?


    No tak zgadzam się jak będzie bardziej poznany to będzie traktowany jak zwykłą grypa a tutaj ninkt nikogo na kwarantannie nie zamyka, mi ostatnio doktor powiedział, że nie mam myśleć w kategorii, że będę rodziła sama czy brak odwiedzin, fakt jest to ciężka sytuacja, ale, że ma być bezpiecznie dla mnie i maluszka

  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 17 września 2020, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to super, że dla kogoś to było motywujące;) Pamiętam jak sama nie wierzyłam w tą iui, zwłaszcza że to była już druga, więc miałam myślenie, że skoro pierwsza się nie udała, to druga tym bardziej, a tu proszę:) Jeszcze chwila i mały będzie z nami:)))
    Co do porodu to ja zawsze wszystko na ostatnią chwilę i szczerze to KOMPLETNIE NIE WIEM, nic nie wybrałam, albo zostaje Konin (bo najbliżej) tzn. jestem z Konina, albo Poznań szpital św. rodziny bo to bardzo poleca Kru i teraz też dwie koleżanki które do niego chodzą urodziły z tydzień temu i też mówiły, że super opieka i w ogóle wszystko tam w Poznaniu super....jednak ja mam jakiegoś stresa, że nie zdążę może dojechać czy coś (bo nie wiem jak to będzie), więc zobaczymy albo tu albo tu:DD
    Ale_ks wrote:
    Niezapominajko ja cały czas pamietam jak pierwszy raz weszłam na forum medartu i zobaczyłam ze udała się u Was IUI i to było ogromnie motywujące, a tu juz zaraz rodzisz 🙈🥰
    Gdzie będziesz rodziła?

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 17 września 2020, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bąbel jak tam Twoja cukrzyca?? ogarniasz??? Jak wyniki? Ja chyba w miarę ok, jakoś opanowałam te cukry na czczo które były na granicy i teraz są ok 80-85, więc już jestem spokojniejsza, w ciągu 2 tygodni zdarzyło mi się dwa razy po posiłku nieco przekroczyć, ale raczej byłam świadoma że tak może być, bo raz jadłam ziemniaki i buraki na obiad (wiadomo wysoki ig, ale to było u teściowej i za bardzo nic innego do wyboru nie miałam), a za drugim razem słodki omlet na śniadanie (i wynik po godzinie 143, więc też nie tak źle skoro norma jest do 140).
    W ogóle to najbezpieczniejszym dla mnie posiłkiem rano są jajka sadzone + pieczywo + warzywa, a na kolację pieczywo + serek wiejski, albo zwykły biały twaróg, tylko szczerze??! Już rzy*am tym jedzeniem, w kółko to samo, do tego to pieczywo bezglutenowe...tfuuu!!:((


    Dziewczyny trzymam kciuki za Wasze prenatalne i połówkowe!!
    Ja mam zwykłą wizytę u Kru w poniedziałek:))

    Bąbel lubi tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • Nowa25 Koleżanka
    Postów: 120 17

    Wysłany: 17 września 2020, 12:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka12345 wrote:
    No to super, że dla kogoś to było motywujące;) Pamiętam jak sama nie wierzyłam w tą iui, zwłaszcza że to była już druga, więc miałam myślenie, że skoro pierwsza się nie udała, to druga tym bardziej, a tu proszę:) Jeszcze chwila i mały będzie z nami:)))
    Co do porodu to ja zawsze wszystko na ostatnią chwilę i szczerze to KOMPLETNIE NIE WIEM, nic nie wybrałam, albo zostaje Konin (bo najbliżej) tzn. jestem z Konina, albo Poznań szpital św. rodziny bo to bardzo poleca Kru i teraz też dwie koleżanki które do niego chodzą urodziły z tydzień temu i też mówiły, że super opieka i w ogóle wszystko tam w Poznaniu super....jednak ja mam jakiegoś stresa, że nie zdążę może dojechać czy coś (bo nie wiem jak to będzie), więc zobaczymy albo tu albo tu:DD


    Ja rodziłam w SW rodzinie, chodziłam do dr Kru, ale cesarkę miałam na cito, to wspominam średnio, jedna koleżanka zadowolona, kolejna mówiła, że przeciągali poród na maxa i w ostatnich chwili zrobili CC, więc jak zawsze zależy na kogo się trafi 🙂

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 września 2020, 12:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jutro robię obciążenie glukozą 😔 ale mam nadzieje ze już w przyszłym tygodniu uda się dostać do diabetologa

  • Mad_red Autorytet
    Postów: 534 657

    Wysłany: 17 września 2020, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już po krzywej i czekam na wyniki. Nie wiem, czy będą miarodajne, bo pani w laboratorium była tak zarobiona, że druga próbkę pobrała po 1 godz i 25min. Zobaczymy. Przyszły tydzień pod znakiem lekarzy, we wtorek ginek a w czwartek kardiolog. Mam nadzieję, że żadne kwiatki w wynikach nie wyskoczą.
    Trzymam kciuki za nas wszystkie 🍀🍀🍀🤞🤞🤞💚💚💚
    Babel, czy Ty już po wizycie? Bo coś mi się kojarzy, że miałaś w tym tygodniu jakoś 🤔

    Ja teraz w nocy źle sypiam, bo sikam 2-3 razy, a oprócz tego mój Tosiek miał wycinane migdałki przedwczoraj i strasznie źle to znosi. Nie chce pić, nawet lodów nie chce jeść. Wczoraj wypił tylko 2 strzykawki wody. Dramat.
    Ale jak już śpię to czasami budzi mnie dyskomfort brzucha, nie umiem go opisać, tak jakby brzuch mi się naciągał od pisi do samych cycków 🙉 🙊 a potem to już muszę lecieć siku pędem. Co to będzie w późniejszych tyg? 🥴

    Bąbel lubi tę wiadomość

    Styczeń 2012 IUI nieudana
    Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
    Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
    Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
    38 l., AMH 0.35
    RZS
    14 stycznia 2020 IUI 😢
    8 luty 2020 druga IUI 😢
    23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
    rfxgqqmzdcx1nkg4.png
  • Anulas Autorytet
    Postów: 2102 1326

    Wysłany: 17 września 2020, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynkowo wrote:
    Trzymajcie kciuki dziewczyny. Jutro mam prenatalne i stres. Biegunki już z nerwów dostaje...😭


    Naprawdę tak się nie stresuj. A jak nie możesz sobie poradzic to weź relanium. Ja tak robilam. Przed pierwszym sama dr K mówiła że mam wziąć, dobre na nerwy i macice. Bralam wieczorem przed wizytą i rano

  • JustynaFrog Autorytet
    Postów: 432 354

    Wysłany: 17 września 2020, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helena93 wrote:
    Justyna-wysłałam zaproszenie do przyjaciółek, ja się pomalu szykuje na przyjęcie 🙂

    Z tym zaproszeniem chodzi o mnie? Nic nie mam;( i w ogóle nie wiem co się porobiło, że nie mogę nikogo zaprosić.

    Mi dziewczyny mija kolejny dzień. Każdy następny cieszy mnie niesamowicie, skończyłam 28 tydzień i teraz leci 29. Dziś na ktg znów skurcze, macica się stawia, dostałam dodatkowo luteine i jeszcze jeden lek po którym myślałam że się wykończeń tak mnie jelita zaczęły boleć czy co i biegunka. Ja się już niczemu nie dziwię, tyle leków, gdzieś to musi znaleźć swoje ujście. Ja przetrwam wszystko dla moich skarbów. A one szaleją w brzuszku, siostra zaczepia brata, nieźle harce tam uprawiają.
    Jutro mamy z mężem 10 rocznicę ślubu, strasznie tęsknię ale cieszę się, że jestem tu dalej i to w trzypaku. Wysłałam mu wczoraj zdjęcia brzuszka bo omijają nas te momenty kiedy rośnie A ruchy widać już tak wyraźnie gołym okiem. Ja wierzę, że to wszystko przez co przechodzimy jest po coś, jak będziemy już w 4 to może będziemy doceniać bardziej każda chwilę razem. Oby tak było.
    Dziękuję Wam Kochane za pamięć i wsparcie, to forum daje Mi naprawdę dużo siły. Czytam cały czas i z niecierpliwością czekam na każde dobre nowiny co U Was.

    Glonojadek, Mad_red, Medartka, Bąbel lubią tę wiadomość

    21.09.2020 - ❤❤
  • Anulas Autorytet
    Postów: 2102 1326

    Wysłany: 17 września 2020, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do brzucha to mam takie kolki w boku jak tylko minimalną ilość moczu mam w pęcherzu. Czasami musze sikac dwa razy w ciagu kilku min żeby całkowicie go oproznoc. Ruszyć się nie mogę. Mialam to USG jamy brzuszniej i nic tam noe wyszło wiec nie panikuje, ale nie wiem jak bedzie dalej bo bol taki że trudno do wc dojść, a przeciez Mała rośnie i będzie jeszcze bardziej uciskac🙉

‹‹ 87 88 89 90 91 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Zaburzenia hormonalne - 8 najczęstszych objawów

Zaburzenia hormonalne - jakie są ich najczęstsze objawy? Które objawy powinny Cię skłonić do wizyty u lekarza i diagnostyki w kierunku zaburzeń hormonalnych? Jakie są najczęstsze przyczyny braku równowagi hormonalnej i jak wygląda leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Karuzela łóżeczkowa, która rośnie razem z dzieckiem

Karuzele do łóżeczka to nie tylko dekoracja – pomagają stymulować zmysły malucha i wspierają jego rozwój. Kolorowe, poruszające się elementy przyciągają uwagę dziecka, rozwijając wzrok oraz koordynację. Dodatkowo, delikatna muzyka i spokojne ruchy karuzeli mogą działać kojąco, pomagając maluchowi w wyciszeniu się przed snem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ