X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne 🌷MedArt w ciąży🌷
Odpowiedz

🌷MedArt w ciąży🌷

Oceń ten wątek:
  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 15 września 2020, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaFrog, nie obwiniaj sie o stres. Znajdz mi kobiete, ktora by sie nie stresowala! A czy jest jakas taka granica wieku ciazy, wagi dzieci, przy ktorej to ryzyko powiklan wynikajace z wczesniactwa znacznie maleje? Pamiętaj tez, ze lekarze to pesymisci i przekazuja najgorsze scenariusze, przy czym one przeciez sie nie musza sprawdzić. Oby tak było u Ciebie! Zaraz mina 2 tyg jak jestes w szpitalu - jesli dobrze pamietam i poki co bez zmian! Trzymamy za Was kciuki dalej ❤

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2020, 20:35

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • Anulas Autorytet
    Postów: 2102 1326

    Wysłany: 15 września 2020, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna my dalej✊✊✊

  • Glonojadek Autorytet
    Postów: 720 349

    Wysłany: 15 września 2020, 20:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lekarze po prostu muszą poinformować jak się może zakończyć taka sytuacja w najgorszym jego scenariuszu. Ale wytrzymaliście już tyle że może uda się jeszcze więcej! Może bedziesz ta historia szczesliwa jedną na milion czego Ci życzę 😘 płacz jest tu jak najbardziej na miejscu, nie jedna z nas pewnie zachowałaby się podobnie a obostrzenia jeszcze w tym wszystkim nie pomagają. Masz prawo być smutna, zła na cały świat ale tak samo mieć nadzieję i szczęście! Ja urodziłam się jako wcześniak, 1300. Na starcie poinformowali że urodzę się martwa, mama powiedziała że donosi tyle ile da radę i wierzy we mnie. Urodziłam się oddychalam sama, dostałam 1/10. Szpital uznał to za cud. Nie byli przygotowani na mnie, potem 3 miesiące byłam w szpitalu w inkubatorze a byłam najbardziej ruchliwym dzieckiem na oddziale.

    Teraz medycyna poszła o wiele do przodu więc nie takie dzieci jak ja ratują bo nawet ważące po 600 gram. A na tamte lata kiedy ja się rodzilam jako wcześniak miałam bardzo małe szanse na przeżycie.

    Chciałabym przemycić Twojego męża do Ciebie chociaż na chwilę..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2020, 20:56

    JustynaFrog lubi tę wiadomość

    3 lata starań
    24.03.2020r. - ⏸️
    d70f5fc7b3.png
  • JustynaFrog Autorytet
    Postów: 432 354

    Wysłany: 15 września 2020, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Glonojadek wrote:
    Lekarze po prostu muszą poinformować jak się może zakończyć taka sytuacja w najgorszym jego scenariuszu. Ale wytrzymaliście już tyle że może uda się jeszcze więcej! Może bedziesz ta historia szczesliwa jedną na milion czego Ci życzę 😘 płacz jest tu jak najbardziej na miejscu, nie jedna z nas pewnie zachowałaby się podobnie a obostrzenia jeszcze w tym wszystkim nie pomagają. Masz prawo być smutna, zła na cały świat ale tak samo mieć nadzieję i szczęście! Ja urodziłam się jako wcześniak, 1300. Na starcie poinformowali że urodzę się martwa, mama powiedziała że donosi tyle ile da radę i wierzy we mnie. Urodziłam się oddychalam sama, dostałam 1/10. Szpital uznał to za cud. Nie byli przygotowani na mnie, potem 3 miesiące byłam w szpitalu w inkubatorze a byłam najbardziej ruchliwym dzieckiem na oddziale.

    Teraz medycyna poszła o wiele do przodu więc nie takie dzieci jak ja ratują bo nawet ważące po 600 gram. A na tamte lata kiedy ja się rodzilam jako wcześniak miałam bardzo małe szanse na przeżycie.

    Chciałabym przemycić Twojego męża do Ciebie chociaż na chwilę..
    Wiesz ,że Cię uwielbiam🥰🥰🥰 dziekuje😘

    Glonojadek lubi tę wiadomość

    21.09.2020 - ❤❤
  • Martynkowo Autorytet
    Postów: 992 981

    Wysłany: 15 września 2020, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaFrog wrote:
    Wiesz ,że Cię uwielbiam🥰🥰🥰 dziekuje😘
    Ale to chore, że w takiej sytuacji mąż nawet nie może wejść na chwile... bądź co bądź, ale zdrowie psychiczne ma ogromny wpływ na taką sytuacje wiec powinni wykazać się zrozumieniem...

    13 lipca 2020 transfer ☘️
    6 dpt beta 43,51
    8 dpt beta 128,8
    15 dpt beta 2278

    10.08.2020 jest ❤️😍
    Na zimowisku :
    ❄️❄️❄️❄️❄️

    Chłoniak hodgkina - remisja
    01.2023 - naturals

    Wygrałam z chłoniakiem i niepłodnością 👧👦 ♥️
  • Anulas Autorytet
    Postów: 2102 1326

    Wysłany: 15 września 2020, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martynkowo wrote:
    Ale to chore, że w takiej sytuacji mąż nawet nie może wejść na chwile... bądź co bądź, ale zdrowie psychiczne ma ogromny wpływ na taką sytuacje wiec powinni wykazać się zrozumieniem...


    Dokladnie!!? Jak można odciąć kogos od rodziny na kilka tygodni. Każdy złapie doła. Chociaż raz w tygodniu powinni się zgodzic w przypadku długo leżących

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 września 2020, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna - jak to Ciebie chociaż trochę pocieszy, jak raz byłam na reumatolog to poznałam dziewczynę, która była w 3 ciąży, dwie bezproblemowe, ogólnie zdrowa osoba, od dzieciństwa chorowała na ciężka astmę i niestety stan się pogarszał, jak zaszła niespodziewanie w 3 ciąże to lekarze jej kazali usunąć, powiedzieli, że poprostu tego nie przeżyje, nie zgodziła się powiedziała, że donosiła dwie to i 3 donosi, niestety w ciążę zachorowała, na zespół zespół churga i Strauss, miała nie władną prawa kończynę, jeździła na wózku, ciąża zagrożona, ale mimo choroby udało się i urodziła zdrowa córeczkę w 31 tc że względu na pogarszający się stan, tak przytoczyłam ta historie, do dziś, mamy kontakt i teraz jest zdrowa 2 letnia dziewczynka,medycna idzie do przodu i jest coraz więcej happy end😘😘

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2020, 22:59

    JustynaFrog lubi tę wiadomość

  • antonna Autorytet
    Postów: 3739 2159

    Wysłany: 16 września 2020, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tez jestem zdania, ze powinny byc odwiedziny dla takich osob. Jeszcze maz jak maz (jest dorosły i swiadomy sytuacji), ale naprawde przeraza mnie myśl, ze mialabym lezec 3 miesiace w szpitalu i córki bym miala nie widzieć, ani ona mnie. Przeciez to trauma dla dziecka. Jak oni takie sytuacje rozwiązują? 😔

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2020, 06:57

    👧 2017 ❤ 👶 2021
    3jgxflw10w63fzkn.png
  • Mad_red Autorytet
    Postów: 534 657

    Wysłany: 16 września 2020, 08:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna trzymam nadal mocno kciuki za Was i wierzę, że się uda 🍀🍀🍀🤞🤞🤞💚💚💚.
    Mój Antek urodzil się w 32tc z dużą niedowagą 1235gr. Lekarze mówili, że może być niewidomy, niepełnosprawny, upośledzony umysłowo, głuchy. A on na złość losowi widzi, słyszy (i to aż za dobrze), jest w trójce najlepszych uczniów w szkole, czytał książki w wieku 4 lat. Jedyne co mu zostało z wcześniactwa to słabe napięcie mięśniowe, ale to można wypracować. Może nie biega super szybko i nie będzie sportowcem, ale ma inne zalety. Jak każdy z nas 😁. Waży 40kg i jest najwyższy w klasie. Kochamy go takiego, jakim jest. Jest kochany ❤️ i bardzo troskliwy, choć potrafi pyskować 😜

    Bąbel, JustynaFrog, Catlady lubią tę wiadomość

    Styczeń 2012 IUI nieudana
    Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
    Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
    Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
    38 l., AMH 0.35
    RZS
    14 stycznia 2020 IUI 😢
    8 luty 2020 druga IUI 😢
    23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
    rfxgqqmzdcx1nkg4.png
  • JustynaFrog Autorytet
    Postów: 432 354

    Wysłany: 16 września 2020, 10:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    JustynaFrog, nie obwiniaj sie o stres. Znajdz mi kobiete, ktora by sie nie stresowala! A czy jest jakas taka granica wieku ciazy, wagi dzieci, przy ktorej to ryzyko powiklan wynikajace z wczesniactwa znacznie maleje? Pamiętaj tez, ze lekarze to pesymisci i przekazuja najgorsze scenariusze, przy czym one przeciez sie nie musza sprawdzić. Oby tak było u Ciebie! Zaraz mina 2 tyg jak jestes w szpitalu - jesli dobrze pamietam i poki co bez zmian! Trzymamy za Was kciuki dalej ❤
    Hej, tak naprawdę ważny jest kazdy dzien i najlepiej byl8by przekroczyc ten magiczny 30 tydzień. Ale rak naprawde chyba najwazniejszy jest stan dzieci, ich waga itp. Ja mialam dzisiaj ktg, serduszka pięknie biją, tylko faktycznie każdy moment napinania brzucha było na tym ktg widać. Jak zaczynało mnie wpinac tonod razu wykres szedł w górę. Martwi mnie to, bo takie skurcze teraz to nic dobrego. N8by nie są to szalone wartości bo maksymalnie 40 ale i tak mnie to martwi, bo każdy taki wyskok przybliża nas do przedwczesnego porodu. Pociesza mnie tylko to, że lekarz powiedział dzisiaj że 28 to już ładny tydzień, bo wg nich już dzisiaj mam jednak 28. Parę słów a bardzo mnie ucieszyło.

    Mad_red, Glonojadek, Matilda19 lubią tę wiadomość

    21.09.2020 - ❤❤
  • JustynaFrog Autorytet
    Postów: 432 354

    Wysłany: 16 września 2020, 10:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    antonna wrote:
    Tez jestem zdania, ze powinny byc odwiedziny dla takich osob. Jeszcze maz jak maz (jest dorosły i swiadomy sytuacji), ale naprawde przeraza mnie myśl, ze mialabym lezec 3 miesiace w szpitalu i córki bym miala nie widzieć, ani ona mnie. Przeciez to trauma dla dziecka. Jak oni takie sytuacje rozwiązują? 😔
    Niestety leżała że mną na sali dziewczyna, która 4 tyg nie widziala swojego 2-letniego synka. Łączyli się codziennie przez video i czytała mu bajki. Jak wczoraj ją niespodziewanie wpisali to aż się poplakala. To są bardzo trudne sytuacje.

    21.09.2020 - ❤❤
  • Mad_red Autorytet
    Postów: 534 657

    Wysłany: 16 września 2020, 10:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    JustynaFrog wrote:
    Hej, tak naprawdę ważny jest kazdy dzien i najlepiej byl8by przekroczyc ten magiczny 30 tydzień. Ale rak naprawde chyba najwazniejszy jest stan dzieci, ich waga itp. Ja mialam dzisiaj ktg, serduszka pięknie biją, tylko faktycznie każdy moment napinania brzucha było na tym ktg widać. Jak zaczynało mnie wpinac tonod razu wykres szedł w górę. Martwi mnie to, bo takie skurcze teraz to nic dobrego. N8by nie są to szalone wartości bo maksymalnie 40 ale i tak mnie to martwi, bo każdy taki wyskok przybliża nas do przedwczesnego porodu. Pociesza mnie tylko to, że lekarz powiedział dzisiaj że 28 to już ładny tydzień, bo wg nich już dzisiaj mam jednak 28. Parę słów a bardzo mnie ucieszyło.

    Dociagniesz i dalej, zobaczysz! Robisz wszystko, co możesz więc głowa do góry! Będzie dobrze ❤️

    Styczeń 2012 IUI nieudana
    Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
    Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
    Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
    38 l., AMH 0.35
    RZS
    14 stycznia 2020 IUI 😢
    8 luty 2020 druga IUI 😢
    23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
    rfxgqqmzdcx1nkg4.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2020, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem Justyna że nie jest ci lekko i pisać zza szybki będzie dobrze nie przejmuj się czasami wcale nie działa albo i wręcz przeciwnie jeszcze bardziej stresuje . Dla mnie jesteś dzielną i silną kobietą i to normalne żeby popłakać bo tych sił brakuje , a ile można tłumić w sobie .Jak każda matka boisz się bo masz świadomość z czym może wiązać się wcześniactwo . W takich przypadkach Moim zdaniem powinny być wyjątki i możliwość wizyty . Bez przesady z tym wirusem,na wakacje wyjazdy jest przyzwolenie ale jeśli spotykamy się z taką sytuacją to zdrowie psychiczne ciężarnej nikogo nie obchodzi.

  • niezapominajka12345 Autorytet
    Postów: 2290 1761

    Wysłany: 16 września 2020, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny!
    Ja ostatnio rzadko tutaj cokolwiek piszę, bo to forum jakoś nie chce ze mną współpracować i nie mogę się zawsze zalogować, jakieś błędy, ponowna rejestracja mi wyskakuje itp. czasem jak zajrzę na kompie to jest ok, a na tel nieraz chciałam coś napisać to dup*.....ale trudno, ważne że jestem na bierząco!!

    JustynaFrog jestem z Tobą całym serduchem i co rano się budzę, wstaję to myślę co tam u Ciebie!!! Bylebyś wytrwała jak najdłużej!! Moja koleżanka urodziła w 20 tc jakieś 4-5 lat temu i z dzieckiem teraz wszystko ok. Wiem, że łatwo jest pisać, ale tak naprawde nikt z nas nie wie przez co przechodzisz, musisz być silna!! A Twojego męża jasne, że powinni wpuścić chociaż z raz w tygodniu na wizytę, bo kurcze tak jak ,,za dużo za dużo'' pisze....wakacje/wyjazdy/szkoła itp. a tu najbardziej potrzebna w takim momencie osoba nie może wejść bo jakiś śmieszny koronawirus...ehh to jest polska:/ Kraj absurdów i niestety nic na to nie poradzimy... Trzymaj się kochana, wierzę że będzie dobrze!!!
    Ty jesteś pacjentką Kru no nie?? Co on na to wszystko?Ma z Toba jakiś kontakt??


    Ja dzisiaj po ktg i po powtórnych badaniach na kiłę, hiv, toxo itp.
    Bałam się o wyniki, ale na szczęście wszystko ok!!! bo jednak sobie pozwoliłam w te wakacje na truskawki, raz nawet wpadło surowe żółtko (o zgrozo!!) w spaghetti carbonara, dopiero później się zjarzyłam...:/ i woda kranówa, bo mój mądry partner podczas remontu nalał sobie takiej wody do butelki, a później zostawił ją w kuchni, więc czułam po pierwszym łyku że jest coś nie tak, że to kranówa i jeszcze czuć ,,remont'' było:/ eh więc ciągle czymś się człowiek martwić musi....byleby do końca!
    U mnie już 35 tc tak mi ten czas zaczął zapierniczać, że się boję że się nie wyrobie...:/ Jeszcze kupę roboty mam (własna działalnosc) chce trochę spraw poszykować, żeby jak mały przyjdzie na świat mieć trochę wolności od tego chociaż (bo urlop niestety mi się nie należy...:/) a żeby jednak jakieś pieniążki były...

    W pon mam wizytę u Kru, ma mi pobierać jakiś ten ostatni wymaz jeszcze z pochwy i odbytu..:/
    Mam nadzieję, że wszystko będzie ok!
    Mały ostatnio daje mi w nocy popalić, spać w ogóle nie mogę, kręci się i on i ja na wszystkie boki...nie jest lekko:/

    Wszystkim nam tu zgromadzonym zdrówka życzę przede wszystkim!!!

    Matilda19, Gaja88, Glonojadek, Mad_red, Medartka lubią tę wiadomość

    starania od maja 2018 r.
    wiek: 31 lat
    niedoczynność tarczycy
    nietolerancja glutenu
    Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
    AMH 2,19
    Badanie nasienia-ok
    obydwa jajowody drożne
    Niepłodność idiopatyczna?:/
    07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
    03.02.2020 r. - 2 IUI - udana :) jest serduszko❤️✊😊
    nzjdskjos9e2yu1z.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 września 2020, 14:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas po wizycie na szczęście jeszcze wszystko ok mamy z doktorem plan a to najważniejsze co mnie pozytywnie zaskoczyło to to, że był wypadek na trasie i mówię pewnie wizyta przepadnie bo tak miałam na 21:30, ale Pani w rejestracji powiedziała, że jak już jadę to poczekają na mnie z dokrorem bo tak ma jeszcze dwie pacjentki, finalnie wyszłam około 23:30🙈 no ale doktor też poświęcił mi sporo czasu.

    Miłego dnia 🙂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września 2020, 14:07

    Gaja88, Glonojadek, Za dużo za dużo, Mad_red, Helena93 lubią tę wiadomość

  • JustynaFrog Autorytet
    Postów: 432 354

    Wysłany: 16 września 2020, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    JustynaFrog jestem z Tobą całym serduchem i co rano się budzę, wstaję to myślę co tam u Ciebie!!! Bylebyś wytrwała jak najdłużej!! Moja koleżanka urodziła w 20 tc jakieś 4-5 lat temu i z dzieckiem teraz wszystko ok. Wiem, że łatwo jest pisać, ale tak naprawde nikt z nas nie wie przez co przechodzisz, musisz być silna!! A Twojego męża jasne, że powinni wpuścić chociaż z raz w tygodniu na wizytę, bo kurcze tak jak ,,za dużo za dużo'' pisze....wakacje/wyjazdy/szkoła itp. a tu najbardziej potrzebna w takim momencie osoba nie może wejść bo jakiś śmieszny koronawirus...ehh to jest polska:/ Kraj absurdów i niestety nic na to nie poradzimy... Trzymaj się kochana, wierzę że będzie dobrze!!!
    Ty jesteś pacjentką Kru no nie?? Co on na to wszystko?Ma z Toba jakiś kontakt??


    Hej z Kochana jesteś, dziękuję za kciuki. Przydadzą się. Z Kru mam kontakt na whutsupie, ale wiadomo jestem w szpitalu więc słucham się tutaj lekarzy.
    Mam takie mysli, że czuje ruchy tych mo8ch kochanych szkrabow, są zdrowe, więc muszę zrobić co mojej mocy żeby mój organizm wstrzymał jak najdluzej. Wierzę w nas.

    Medartka, Catlady, niezapominajka12345 lubią tę wiadomość

    21.09.2020 - ❤❤
  • Medartka Ekspertka
    Postów: 244 80

    Wysłany: 16 września 2020, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiem, jak to ciężko, ale nie dopuszczaj złych myślisz każdy dzień to krok do przodu, ten cud musi zakończyć się pięknym i dobrym finałem☀️☀️!
    JustynaFrog wrote:
    Miałam badania. Wg usg dzieci ważą po ok 800 g. Rosną równo, są zdrowe. Sytuacja z szyjka i rozwarciem bez zmian. Tzn szyjki nie ma, rozwarcie ok 1,5 cm. Lekarz mi powiedział, że wszystko wisi na włosku ale beda mnie podtrzymywać ile się da. Podlamalo i wystraszylo mnie to stwierdzrnie. Wszyscy nowia zebym sie nie stresowala bo to źle wplywa na dzieci ale jak tu być w pełni opanowanym. Dzisiaj musiałam sobie poplakac bo już tam w środku nie wytrzymałam. Naprawdę się staram, nie dopuszczam myśli, że się nie uda ale niestety czasami moja tama puszcza bo jestem świadoma ewentualnych konsekwencji tak skrajnego wczesniactwa. Jeszcze w dodatku te rozbieżności pomiędzy wiekiem ciąży z om i usg. Przeszukuje Internet i czytam historię maluszków urodzonych jako skrajne wcześniaki które zakończyły się szczęśliwym finałem, staram się sobie wmówić, ze tak samo bedzie u mnie, ale to jest bardzo trudne. Szczegolnie, ze nie ma bezposredniego wsparcia w mezu, rodzinie. Telefon to nie to samo. Chciałabym moc wyryczec się mężowi w koszulę i poczuć przez chwilę go blisko. Tak sobie pomyślałam dzisiaj, że spotkał mnie w życiu tak niewiarygodny podwójny cud, może gdzieś tam czeka na mnie jeszcze choćby jeden...

    JustynaFrog lubi tę wiadomość

    m3sxs65g6wavhz7s.png
    *Hashimoto, *mutacje PAI (hetero) i MTHFR (homo), *4[*], *ANA+, *antykoagulant tocznia+, *IVF - został 1❄️, *30 lat
  • Catlady Autorytet
    Postów: 4477 6161

    Wysłany: 17 września 2020, 05:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna, niezmiennie ✊🏻✊🏻✊🏻

    Niezapominajka a Ty już prawie na finiszu 🙈 ale ten czas leci, szok!!

    niezapominajka12345 lubi tę wiadomość

    Baby H. <3
    202205061770.png

    Baby T. <3
    202005301770.png

    🙋🏻‍♀️• MTHFR c.677C>T / MTHFR c.1298A>C układ heterozygotyczny; • Niedrożny prawy jajowód
    💁🏻‍♂️• Nekrospermia / brak ruchliwych plemników

    07.05.2019 - punkcja: 16 komórek, 12 zapłodnionych, 4 zarodki
    12.05.2019 - ET 5.1.1 ☹️
    05.06.2019 - FET odwołany (endo 6,6mm)
    14.08.2019 - FET 4.1.1 ☹️
    11.09.2019 - FET 4.1.1 😊
    7dpt - bhcg 13,3mlU/ml prog 33,28ng/ml; 9dpt - bhcg 46,03mlU/ml prog 45,37ng/ml; 11dpt - bhcg 120,9mlU/ml prog 49,25ng/ml; 15dpt - bhcg 1052mlU/ml prog 36ng/ml
    27dpt - mamy ❤️

    11.08.2021 - FET 3.2.1 😊
    5dpt - bhcg 12mlU/ml; 7dpt - bhcg 35mlU/ml prog 64ng/ml; 9dpt - bhcg 92mlU/ml prog 47ng/ml; 13dpt - bhcg 689mlU/ml; 15dpt - bhcg 1668 mlU/ml
    28dpt - mamy ❤️
  • Bąbel Autorytet
    Postów: 916 1030

    Wysłany: 17 września 2020, 05:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czy Was tez tak boli brzuch w nocy? 💁‍♀️
    A zwłaszcza jak się przekrecam z boku na bok 🙈

    f3c5740a8e.png
  • Anulas Autorytet
    Postów: 2102 1326

    Wysłany: 17 września 2020, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bąbel u mnie zależy od nocy. Dzis spalam jak supeł. A czesto co chwile musze się przekrecac bo cos duzi uwiera pobolewa. . A czasami leżę chwile na plecach żeby ból przeszedł

    Bąbel lubi tę wiadomość

‹‹ 86 87 88 89 90 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża bliźniacza – wszystko co musimy o niej wiedzieć

Ciąża bliźniacza to rodzaj ciąży wielopłodowej, podczas której w macicy kobiety rozwijają się jednocześnie dwa płody. Ciąże bliźniacze stanowią około 1,25% wszystkich ciąż, czyli średnio jeden na sto porodów kończy się przyjściem na świat nie jednego, a dwójki dzieci. Współcześnie coraz więcej ciąż to właśnie ciąże bliźniacze. Przeczytaj i dowiedz się m.in. jak powstaje ciąża bliźniacza, jakie są jej rodzaje i jakie może powodować ryzyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ