Najlepsze prezenty świąteczne-Grudniówki 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyDziewczyny jak to robicie, ze dostajecie tak szybko L4? Ja się dobrze czuję, więc na razie nie mam potrzeby iść na L4, ale mam darmowy pakiet medyczny w pracy i widzę po innych dziewczynach w biurze, że jest tendencja żeby z wielkim brzuchem chodzić do pracy prawie do samego porodu. Koleżanka z biurka obok dostała z wielką łaską L4 na 11 tygodni przed porodem i jeszcze lekarka się dziwiła, że przecież taka wspaniała firma i dlaczego ona już chce na L4. A dziewczyna już ledwo była w stanie usiedzieć te 8h, plecy ją bolały itd...
Zastanawiam sie czy nie chodzic jednak gdzies do lekarza niezaleznego i placic, zamiast korzystac z pakietu oplacanego przez firme.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 11:30
-
Na twoim miejscu nie czekałabym tygodnia. Masz możliwość iść prywatnie do innego lekarza z dobrym usg?
Czyli wg om jesteś w 8 tyg... hmmm ...
To że bell pokazała owu w 14 dc nic nie znaczy, mogła być później.
Różnie to bywa. Przy pustym jaju beta też rośnie, ale nie spektakularnie.
Mam nadzieję, że to milimetrowe coś to maleństwo, ale nie czekałabym tak długo na tym etapie? A jak z objawami? Dzieje się coś?milky way lubi tę wiadomość
-
kushina a ty chcesz iść na L4? masz jakieś powody?
ja ogólnie jestem przeciwna braniu L4 od dnia zrobienia testu tylko dlatego że ciąża
jasne że są różne zawody, rożne sytuacje i nie zawsze da się pracować w ciąży ale uważam że L4 ciążowe są mocno nadużywane i wcale się nie dziwię pracodwcom że tak niechętnie dają umowy o pracę, że mają obawy zatrudniać młode kobiety
same sobie ten bat kręcimy
-
Hej potrzebuję pociechy. Dziś pojawiło u mnie się niewielkie plamienie. Dziewczyny, czy są tu wśród Was co tak mają i jest okej póki co?
ps. biorę końskie dawki dupka i luteiny
Nita - nie pocieszę Cię - ja nie mam objawów w ogóle od samego początku i też się tym ogromnie martwię
-
Meridian wrote:Cudek2 byłam już u dwóch. Więcej w mojej miejscowości nie ma. Objawy? Mdłości całymi dniami, bóle piersi, no i często biegam siku
Malinka idz do lekarza. Może strzeliło jakieś naczynko - lutke masz dowcipną?
Ale nie czekaj. Każde plamienia należy sprawdzić. Jak nie twój lekarz to izba.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 12:08
Meridian lubi tę wiadomość
-
Meridian wrote:M@linka biegnij lub dzwoń do lekarza
Maridian na razie postanowiłam poczekać..może minie lub bynajmniej się nie powiększy. Oby się tylko nie rozhulało a jak się rozhula to zadzwonię do lekarza (oby nie było takiej potrzeby).
Cudek tak lutka dowcipna 2x1 (100mg). TO nie żywa krewka tylko takie "brudzenie" brunatne, więc narazie obserwuję i czekam. ..
Żadna z Was nie ma takich "plamień"?
Ps. Palma ja też czekamWiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 12:18
-
kalina123 wrote:kushina a ty chcesz iść na L4? masz jakieś powody?
ja ogólnie jestem przeciwna braniu L4 od dnia zrobienia testu tylko dlatego że ciąża
jasne że są różne zawody, rożne sytuacje i nie zawsze da się pracować w ciąży ale uważam że L4 ciążowe są mocno nadużywane i wcale się nie dziwię pracodwcom że tak niechętnie dają umowy o pracę, że mają obawy zatrudniać młode kobiety
same sobie ten bat kręcimy
Ciąża to wyjątkowy stan. Nie uważam, żeby było nadużywane. Myślę, że kobieta różnie się czuje. Pierwszy trymestr to prawdziwa burza dla naszego organizmu, jesteśmy senne, zmęczone, obolałe, męczą nas nudności, jesteśmy nerwowe trochę rozkojarzone. Uważam, że jeśli kobieta ma problem ze zwleczeniem się rano z łóżka, ma konieczność dojazdu do pracy - może się jej zrobić słabo za kółkiem itd. Jest zmuszona do latania pół dnia po schodach z papierami albo siedzenia za biurkiem 8h i uśmiechania się sztucznie do upiwrdliwych klientów, albo noszenia, stania za ladą, prowadzenia zajęć lub ma prace w której narazona jest np na jakieś choroby praca w szpitalu, laboratorium, przedszkolu czy szkole -to ma prawo iść na l4. To jej czas. Jej i dziecka. A co ma do tego pracodawca? Mało ludzi szukających pracy? Nie ponosi żadnych kosztów po 30 dniach, bo PŁACI ZUS.
Kobieta powinna myśleć o sobie, wypoczywać, nie stresować się, bo często gęsto ona jest lojalna, chodzi do pracy ponad swoje siły, a po macierzyńskim się jej dziękuje mimo że jest ochrona prawna itd.... likwidacja stanowiska i inne takie.Isia86, Werix, dora13, Kamilam8, ScarlettKate lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnykalina123 wrote:kushina a ty chcesz iść na L4? masz jakieś powody?
ja ogólnie jestem przeciwna braniu L4 od dnia zrobienia testu tylko dlatego że ciąża
jasne że są różne zawody, rożne sytuacje i nie zawsze da się pracować w ciąży ale uważam że L4 ciążowe są mocno nadużywane i wcale się nie dziwię pracodwcom że tak niechętnie dają umowy o pracę, że mają obawy zatrudniać młode kobiety
same sobie ten bat kręcimy
Tak jak pisalam czuje sie dobrze i nie mam takiej potrzeby na razie, po prostu widze, ze tu na forum jest kilka dziewczyn na L4 i jestem ciekawa jak to sobie zalatwily Ja raczej tak jak mowilam mam w pracy odwrotna tendencje, ze lekarze nie chca dawac L4 nawet juz w zaawansowanej ciazy. Tez uwazam, ze nie powinno sie naduzywac L4 jesli ciąża przebiega bez komplikacji, ale powinno sie znalezc jakis zloty srodek.
-
M@linka zadzwon już!
Ja nie wiem , jak lekarz może robić problem z wypisaniem l4 kobiecie w ciąży. Widać ja i moje kolaznaki trafiałysmy na zupełnie inne podejście. Lekarz sam wypisuje! Często nawet nie pytam czy się chce. W pierwszej ciąży byłam u 3 w sumie. Bo nie wiedziałam, gdzie prowadzić ciążę, jeden nie wzbudził mego zaufania itd. I każdy od razu druk l4. Koleżanka, która rodzi na początku czerwca na pierwszej wizycie usłyszała pytanie - l4 na miesiąc, tak? Przedłużenie na następnej wizycie.
Więc jestem w szoku, że robią problem.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 12:27
ScarlettKate lubi tę wiadomość
-
Juz po: dzidzia ma 2 cm czyli, ciąża wychodzi na dwa dni starsza niz ostatnio dzis 8t6d. Karta ciazy jest termin na 3 grudnia skierowanie na badania tez dał . Ogólnie lekarz powiedzial ze juz nic Złego nie powinno się dziać ale da mi jeszcze duphaston tak na wszelki wypadek,zapobiegawczo. Jestem szczęśliwa, ale nadal się boje wierzyc w to wszystko. Na bole kazal brac nospe i mowi ze nic zlego sie nie dzieje.
M@linka, cudek2, Isia86, polkosia, paradise, Agulkowa, Werix, Krakuska, Arleta, dora13, emilkazozz, ScarlettKate, Szarlotka123, Abusiowa, Nulka, RedLady lubią tę wiadomość
aniołek 9tc (2015rok)
aniołek 6tc (2018rok)
-
cudek - jestem tego samego zdania co Ty w kwestii L4.
Palma wspaniałe wieści REWELACJA!
Jej jak ja bym chciała takie usłyszeć tego 6 maja. Wtedy mój bąbel też powinien mieć ok 2cm...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 12:29
cudek2, Nulka lubią tę wiadomość