Nasze brzuszki i dziecaczki
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysla.s wrote:Oj no właśnie o to chodzi, że nie. Nawet moja lekarka powiedziała, że bardzo szybko wszystko rozwija mi się w środku, aż nienormalnie. Na początku też tak myślałam lecz ona to wykluczyła.
Może Ci się faktycznie przytylo, kobiety tyja czy są w ciazy czy nie są, ale to co pokazalas na zdjęciu to nawet minimalnie nie przypomina ciazowego brzuszka na razie to tylko oponka ale badz cierpliwa, na pewno doczekasz sie za kilkanaście tygodni prawdziwego brzucha ciązowego -
Zgadzam sie z Yoku. To, ze sie u Ciebie wszystko szybko rozwija to nie znaczy, ze w 5 tygodniu moze juz brzuch ciazowy zaczac rosnac Tak w ogole to ciazowy rosnie chyba nizej troche z tego co widzialam u siebie i innych co dodawly fotki. Moze Ci w ciazy zwalnia przemiana materii i to tak jak mowi Yoku jest najzwyklejsza oponka
-
Ja mialam w poczatkowej fazie ciasnawe spodnie ale to byl efekt zatrzymania wody. Z tym ze brzuszka neszcze nie bylo widac, zatrzymana woda w sumie wszedzie zwiekszyla mi troszke obwod/obwody.
Jejku ja pamietam jak na poczatku tez wypatrywalam brzucha ciazowego....a teraz....juz bm malego chciala miec na reku i wypatrywac powrotu taliim_f, asiank, monia, megan8 lubią tę wiadomość
Trzy Aniolki w niebie, jeden z nami na ziemi
Staramy sie o kolejnego... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Co do tej ciazoreksji to zdanie "Przyzwyczajona do ścisłej diety, intensywnego trybu życia, pracy, zajęć fitnessu i życia towarzyskiego a nawet robienia stu brzuszków "za karę" gdy zjadła jedną porcję więcej..." mowi samo za siebie. Jesli ktos przed ciaza ma sklonnoci do anorekcji i karze sie brzuszkami, albo niejedzeniem to wiadomo, ze w ciazy bedzie bardziej narazony na takie cos.
"Według niej w szóstym miesiącu nie powinno być jeszcze nic za bardzo widać." A co z kobietami u ktorych widac w czwartym?
Moim zdaniem trzeba jesc z głowa. Ja staram sie nie jesc za tlusto i zdrowiej niz przezd ciaza. Czesciej odmawiam sobie fast foodow i niezdrowego tluczacego jedzenia. Mimo to uwazam, ze ta cała ciazorekcja to zwakle zaburzenia zywnosciowe, ktore zaczynaja sie na dlugo przed ciaza, bo kto siebie akceptuje i jest swiadomy zmian zachodzacych w ciazy nie bedzie sie glodzic tylko dlatego, ze widac brzuch. -
Ja moze dzisiaj poprosze meza zeby sfotografował te moja piłke, ktora mi spac nie daje...
Najlepsze, ze moja druzyna robi dzisiaj zdjecia w strojach na treningu i chcieli zebym przyszla i na zdjeciach byla. Chyba tylko na cycki by mi gora od stroju weszla...
A co do brzucha to tez tak macie, ze rano jest mniejszy a wieczorem wiekszy? Ja mam wrazenie jakby moje miesnie rano go jakos lepiej trzymaly, a wieczorem jakis taki wielki rozluznony sie wydaje...
-
Dzejkej pstrykaj fotki i wstawiaj uwielbiam patrzec na ciazowe brzuszki.
Jak moja siostra byla w ciazy caly czas ja tylko macalam
A z tym brzuchem to chyba normalne ze wieczorem jest troche wiekszy,
wydaje mi sie dlatego ze wkoncu wciagu dnia tez jemy i dlatego troszku jest wiekszy
Ale niech sie wypowiedza juz te ktore maja wieksze brzuszki -
DzejKej, ja też rano jak wstaję, patrzę w lustro to sobie myślę "kurcze, wczoraj brzuch był większy"... dopiero popołudniu wszystko wraca do normy, myślę, że to faktycznie przez jedzenie. DzejKej pokazuj nam brzuszek, porównam ze swoim, jesteśmy na podobnym etapie:)