Niski przyrost bety, podwyższone TSH - czy może być dobrze?
-
Cześć dziewczyny.
Moja pierwsza ciąża, już potwierdzona u dwóch lekarzy (ok 7 tydzień), serduszko bije.
Mam 30 lat, od 12 lat niedoczynność tarczycy, przyjmuję Euthyrox 75.
Beta:
17.12 - 2500
19.12 - 3500
20.12 - 4100 (nie wiem po co robiłam dzień po dniu...)
27.12 - 7500.
Jeden gin "straszył", żeby z takim przyrostem szykować się na najgorsze, drugi mówi, że ważne iż w ogóle rośnie.
Dodatkowo okazało się, że TSH sprzed ciąży 1,2 wzrosło do 3,7. A norma w ciąży niby 2,5. Już mam zwiększoną dawkę Euthyroxu.
Nie ma dnia, żebym nie przeżywała i nie martwiła się, czy wszystko będzie dobrze, czy mam szansę na zdrowe dziecko i czy w ogóle się ono urodzi.
Może któraś z Was miała podobnie i skończyło się w porządku? Szczególnie ta beta... -
Witaj, ja również miałam niskie przyrosty bety. Naczytałam się, że muszą być minimum 60% co dwa dni a ja miałam jakoś 40%. Napisałam do mojego gina, że chyba nic nie będzie z mojej ciąży bo przyrosty niskie. Kazał mi wyłączyć internet.
Aktualnie zaczynam 9 miesiąc ciąży, synek zdrowy, żadnych komplikacji.
Tak samo jak ty mam niedoczynność tarczycy od kilkunastu lat, przyjmuję aktualnie euthyrox 88. Pierwszą ciążę zaczynałam z TSH ponad 4,5 (beta przyrastała skokowo, czasem prawidłowo a czasem za mało) i również wszystko było w porządku. Urodziłam piękną zdrową dziewczynkę.
Nie stresuj się bo to bardziej szkodzi dziecku a i tak nie masz wpływu na to co będzie.Britta lubi tę wiadomość
-
Karlee wrote:Cześć dziewczyny.
Moja pierwsza ciąża, już potwierdzona u dwóch lekarzy (ok 7 tydzień), serduszko bije.
Mam 30 lat, od 12 lat niedoczynność tarczycy, przyjmuję Euthyrox 75.
Beta:
17.12 - 2500
19.12 - 3500
20.12 - 4100 (nie wiem po co robiłam dzień po dniu...)
27.12 - 7500.
Jeden gin "straszył", żeby z takim przyrostem szykować się na najgorsze, drugi mówi, że ważne iż w ogóle rośnie.
Dodatkowo okazało się, że TSH sprzed ciąży 1,2 wzrosło do 3,7. A norma w ciąży niby 2,5. Już mam zwiększoną dawkę Euthyroxu.
Nie ma dnia, żebym nie przeżywała i nie martwiła się, czy wszystko będzie dobrze, czy mam szansę na zdrowe dziecko i czy w ogóle się ono urodzi.
Może któraś z Was miała podobnie i skończyło się w porządku? Szczególnie ta beta...
A po co badać betę jak jest już serce? Po przekroczeniu tysiąca czy dwóch przyrost zwalnia i sprawdzanie go nie ma większego sensu spokojnie, jak już jest serduszko to przyrosty nie są istotne
Tsh rośnie już na początku ciąży, ja musiałam zwiększać dawkę już chyba w 6 tygodniu, potem jeszcze dwukrotnie w ciąży. Ważne są regularne badania i wizyty u endokrynologa i wszystko będzie dobrzeStarania od 06.2022
👩🏼 32
Niedoczynnosc tarczycy, hiperprolaktynemia
Prawidłowe owulacje
AMH 2,20
Sono HSG ok
💊 letrox, dostinex, fertistim, magnez, omega 3, wiesiołek
👨🏻 32
Morfologia 1%, reszta zmienna ale w miarę ok.
Brak żylaków, hormony ok, posiew ok, fragmentacja ok
💊 supramen, maca, wit C, omega 3
Kwiecien 2024 1 IUI 😭
Maj 2024 2 IUI 🥳🙏🏻
-