Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
merry_merry wrote:@Ine Przykro mi bardzo, ze tak zareagowala. Jak widzisz wiele z nas sie tutaj niestety zawiodlo…
Moja najlepsza przyjaciolka jest jeszcze bardzo anty dzieci, ja tez taka bylam jeszcze rok temu i wspolnie podzielalysmy to zdanie. O moja dzidzie sie nie staralam (ginekolog mowil mi ze owulacja raczej nie wystepuje przy moich 50-70 dniowych cyklach i jak bede chciala sie starac to wdrozymy leczenie, a na razie obserwujemy), bylam po zrobieniu testu w szoku ale od razu sie ucieszylam i nigdy nie mialam, zadnego zawahania pod tym wzgledem. Wszyscy w moim otoczeniu zareagowali pozytywnie oprocz mojej przyjaciolki. Do dzis ani razu nie zapytala mnie jak sie czuje, a na wspolnej grupie naszej paczki NIGDY nie skomentowala czegos co pisze na temat dzidziusia, swoich odczuc, obaw, badan czy zdjec z usg. Wrecz odczuwalam, ze probowala mi wbijac szpileczki co fajnego ona robi kiedy ja czulam sie okropnie i nie wychodzilam z domu. Przykre jest to bardzo. Uwazam, ze przyjazn powinna byc na dobre i zle, jak rowniez na kazdy etap zycia. Nie kazdy musi skakac po sufit i gadac z nami 24/7 o dzieciach, ale jesli chce dalej byc nasza przyjaciolka/przyjacielem to troche pozytywnych reakcji, wsparcia i zainteresowania powinnismy oczekiwac.
Tak, masz rację!
W życiu nie przyszło mi do głowy gadać o ciąży 24/7. Mówiłam jej tylko po USG i to w sumie przez chwilę.
Twoja przyjaciółka też nie najlepiej się zachowała. Nawet jakbyś miała chwile zawahania po zobaczeniu testu i zawiedziona byś była to ja bym się nie zdziwiła, skoro byłyście anty dzieci.
Ja osobiscie dzieci tez nie lubię🤪 Nie zrozumcie mnie źle - po prostu wszystkie, które znam są bardzo niewychowane. Dzieci kuzynki partnera próbowały mi psy zabić, więc mam nadzieję, że rozumiecie moje nastawienie.
W ciążę zaszłam, bo wiem, że swoje będę kochała nad życie i wychowam najlepiej jak się da na porządne i empatyczne, kulturalne dzieci. Już teraz świata nie widzę poza tym maleństwem w brzuchu😊❤️Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Nejt wrote:
@Maa_dzik ojejku chyba siedzisz w mojej głowie dziś najadlam się melona i arbuza a od paru dni chodzą za mną takie pyszne szparagi owinięte w szynkę szwarcwaldzka i oprószone sezamem <mniam> zapieczone w piekarniku
.
Przed chwilką dosłownie skończyłam jeść takie pyszne z pomidorkami, czosnkiem i serem zapieczone mm 😂
Współczuje wam dziewczyny takich nie fajnych sytuacji z przyjaciółmi/ znajomymi.
Ja na całe szczęście nie mam takich ludzi wokół siebie. Ale może to przez to, że ja szybko umiem przejrzeć człowieka i w wcześniejszym czasie po prostu wyeliminowałam wiele znajomości i teraz mam tylko garstkę ludzi przy sobie, którym na prawdę mogę ufać i wiem, że mi szpilki nie wbiją.
Hera098, Nejt lubią tę wiadomość
👧32 👦33
Starania od 2021
Naturalny cud ❤️
⏸️26.01.2024
27.03.24 - usg prenatalne 🥰 CRL 5,88cm
22.05.24 - połówkowe wielowadzie rozwojowe
08.06.24 - 22+6 Aniołek 👼 😞
-
@espoir 🤞 za jutro i dla reszty dziewczyn, które mają prenatalne w tym tygodniu 🤞
U mnie brzuszek zaczyna wywalać wieczorem
Co do tego miodowego 2 trymestru, to nie szalałabym tak z tym określeniem :p wczoraj pół dnia tuliłam się z porcelaną, na plus jest to, że jednak więcej mam tych dni w których czuję się lepiej, ale nadal objawy nie dają zapomnieć, że jestem w ciąży :pMaszonek, Hera098, Cezarowa, espoir lubią tę wiadomość
-
Hej 🙂 współczuję Wam dziewczyny takich przyjaciółek. Tak naprawdę ciężko nazwać je przyjaciółkami. Mi się kiedyś wydawało, że jedna mam, ale z perspektywy czasu widzę, ze to była relacja bardzo jednostronna. Ona potrzebowała mojej uwagi i atencji, robiłyśmy wszystko pod jej widzimisię, a nie dawała niczego w zamian oczekując jednocześnie, że będę na każde zawołanie. Nasze drogi rozeszły się jeszcze przed ślubem (obie braliśmy ślub w podobnym czasie). Później kilka razy się widziałyśmy, rozmawiałyśmy nawet po tym jak urodziła dzieci a ja już miałam syna i mówiłam o drugiej ciąży, ale to była już typowo towarzyska niezobowiązująca rozmowa. Nie brakuje mi jej. Brakuje mi za to takiej prawdziwej przyjaciółki. Mam znajomych, mam koleżanki z pracy, z którymi jest wesoło, na które mogę liczyć i z którymi się rozumiemy. Mam też szwagierki i od lat naprawdę fajny kontakt, ale mojej własnej osobistej przyjaciółki nie mam.
Nawet moja własna świadkowa, koleżanka z liceum jest cały czas tylko koleżanką.
Ja nie mam migren, ale wczoraj cały wieczór ćmiła mnie głowa. Myślę jednak, że to przez te wyjazdy. To były męczące dwa dni, a tak naprawdę odpocznę dopiero w niedzielę.Yggy lubi tę wiadomość
-
to mnie życie nauczyło, że jak jest mąż to nie ma koleżanek 🙃 każda okazywała się po czasie fałszywa i tyłek obrabiała.
mam teraz kilka dalszych, żeby pogadać o pierdołach, ale zwierzam się jedynie Mężowi i czasem siostrom...
ale ja w ogóle w sumie ludzi nie lubię 🤪 po pracy w sklepach w Polsce i klientach z którymi tam miałam do czynienia teraz jakoś wcale nie tęsknię do ludzi będąc z dziećmi w domu... na placach zabaw czy w kolejkach w sklepach też nie cierpię jak matki coś do mnie gadają 🤪🤪🤪Yggy, Nera lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
Hej. Ludzie różnie reagują, czasem nie potrafią ukryć swoich emocji i pomimo smutku w swoim sercu nie okazywać go drugiej osobie, by tym nie zrobić przykrości... No ale nie mamy na to wpływu co myślą czy robią inni. Możemy jedynie jakoś na to zareagować i np.ograniczyc kontakt z takimi osobami.
Życzę udanych wizyt w tym tygodniu i obyście mogły obejrzeć fikołki swoich maluchów i posłuchać serduszka ☺️
Co do wyprawki...cieszę się, że mam sporo rzeczy po siostrze i szwagierce. A dodatkowo jeszcze kuzynki i przyjaciółki też mówią że podziela się swoimi rzeczami, albo że będziemy się wymieniać w razie co, jak znów będą potrzebować. I również mowa tu o ubraniach ciążowych. Także bardzo to mile 😊 bo jak popatrzylismy z mężem ile kosztuje nowa wyprawka (wózek, wanienka, łóżeczko, dostawka, nosidełko i inne) to by trzeba było jakaś pożyczkę brać 🙈 także ten...
Zastanawiam się nad zakupem detektora tętna, bo tak jakoś pomiędzy tymi USG mi tęskno za maluszkiem. Z tego co kojarzę to pisalyscie o jumper czy angelsounds, ale widzę że jest wersja z wyświetlaczem 100E, wersja Smart 100s i wersja 100s pro... I znów dylemat, który? Możecie coś doradzić?Yggy, Cezarowa, Hera098 lubią tę wiadomość
-
Uff nadrobiłam 🤣🥰
Kciuki za badania w tym tygodniu 🍀💚
Pochwalcie się potem. 🤗
Też byłam w różnych sytuacjach z bliskimi, czy dalszymi koleżankami, im jestem starsza, tym mniej ludzi, których nazywam przyjaciółmi, niestety. Życie weryfikuje intencje ludzi w różnych, zazwyczaj niespodziewanych chwilach... Odcięcie od toksycznych relacji, choć jest trudne, jest bardzo uzdrawiajace 🥰
Nie mogę dzięki Wam przestać myśleć o arbuzie i szparagach, choć jeszcze dość wcześnie, jak na takie przysmaki 🤣🫣 mnie marzy mi się grill, w ten ciepły weekend były inne zobowiązania i nie starczyło czasu, ale zapach grilla był dosłownie wszędzie 🤣🫣
Dobrych wyników badań, radosnych wieści i wolnego rozbiegu w ten poniedziałkowy ranek 😘
Cezarowa, Hera098, Maa_dzik, Nicole123 lubią tę wiadomość
-
Mi wieczorem zgaga przyszła 🫣
Rano jak wstaje to w ogóle nie czuję się w ciąży. Ciekawe jest to, że niektóre z Was mają już pokaźne brzuszki, a ja ledwo „ wzdęcie” bo tak to wygląda 😅 Ale spodnie po całym dniu już mnie wkurzają i rozpinam. Muszę po prenatalnych jakieś kupić wreszcie -
Anna_bella wrote:Mi wieczorem zgaga przyszła 🫣
Rano jak wstaje to w ogóle nie czuję się w ciąży. Ciekawe jest to, że niektóre z Was mają już pokaźne brzuszki, a ja ledwo „ wzdęcie” bo tak to wygląda 😅 Ale spodnie po całym dniu już mnie wkurzają i rozpinam. Muszę po prenatalnych jakieś kupić wreszcie
Piję rano normalnie kawkę, mam energię, dużo się ruszam. Koło południa już zaczyna mnie odcinać ze zmęczenia, dochodzi ból głowy i mdłości 😎🙈
Co do reakcji na ciążę, to u mnie zawsze były pozytywne, ale przyznam, że w tej ciąży się trochę stresuję. Nie żeby mnie jakoś szczególnie obchodziło zdanie innych w tej kwestii, ale trochę boję się, że zrobi mi się przykro, kiedy będę dostawała jakieś oceniające komentarze.
Rujnuję obraz stereotypowej idealnej rodziny (chociaż akurat tutaj w wielu kwestiach odbiegamy od norm 😂) z dwójką dzieci, jeszcze parką.
-
O kurczę przyszły wyniki nifty. Ale boję się otworzyć . Chyba poczekam aż narzeczony wróci z pracy a poza tym nie wiem czy się będę mogła skupić na pracy jak coś będzie nie tak . Wy otwierałyście same czy razem? Boże jakie to stresujące wszystko 🙈
-
Anna_bella wrote:O kurczę przyszły wyniki nifty. Ale boję się otworzyć . Chyba poczekam aż narzeczony wróci z pracy a poza tym nie wiem czy się będę mogła skupić na pracy jak coś będzie nie tak . Wy otwierałyście same czy razem? Boże jakie to stresujące wszystko 🙈
Ja sobie oglądam w internecie jak wygladają wyniki, w sensie te tabelki. Może w ten sposób się oswosz i otworzysz?
Zazdroszczę, że to już! Trzymam kciuki ❤️ -
_ine wrote:Cześć dziewczyny,
Ja spod Warszawy, i chętnie bym się z Wami spotkała! 😍
Dołączam do grupy tych, które męczą się z migrenami w ostatnich dniach. A to do mnie niepodobne! To chyba pogoda.
Mogę się wyżalić ciut?
Pojechałam do starej znajomej, miałam odebrać jakieś rzeczy. Nie wiedziała, że jestem w ciąży. Ale wiedziała o moich stratach. I jakiś rok temu powiedziała mi, że zaczyna zastanawiać się nad inseminacją zagraniczną (jest w lesbijskim związku). Chciałam być wobec niej super delikatna, powiedziałam coś w stylu “przepraszam, że tak długo nie przyjeżdżałam po te rzeczy, ale wiesz, jestem w ciąży i cały marzec czułam się fatalnie!” Zapytałam też, czy u niej coś się dzieje w tym temacie i czy chce o tym pogadać. I wiecie co? Po raz pierwszy poczułam, że druga osoba jest na mnie zła za moją ciążę. Że ma mi za złe, jakbym była w ciąży kosztem braku jej ciąży. I że źle mi życzySytuacja zrobiła się bardzo nieprzyjemna i niezręczna. Usłyszałam że “walę jej między oczy” ale nie udało mi się usłyszeć, co tak dokładnie ją zabolało. Cała ta wizyta została zagadana jakimiś głupotami, i szybko się ewakuowałam. Przykro mi strasznie
Moja jedna koleżanka przestała się do mnie z tego powodu odzywać.
Bardzo przykra sytuacja. -
Anna_bella wrote:O kurczę przyszły wyniki nifty. Ale boję się otworzyć . Chyba poczekam aż narzeczony wróci z pracy a poza tym nie wiem czy się będę mogła skupić na pracy jak coś będzie nie tak . Wy otwierałyście same czy razem? Boże jakie to stresujące wszystko 🙈
Ja otworzyłam odrazu 😅 -
Anna_bella wrote:O kurczę przyszły wyniki nifty. Ale boję się otworzyć . Chyba poczekam aż narzeczony wróci z pracy a poza tym nie wiem czy się będę mogła skupić na pracy jak coś będzie nie tak . Wy otwierałyście same czy razem? Boże jakie to stresujące wszystko 🙈
Ja bym nie wytrzymala i otworzyla od razu 😁Maszonek lubi tę wiadomość
Starania o drugiego bobasa od 06.2023
06.2019 - I ciąża , brak serduszka 8tc , poronienie wywoływane w szpitalu
06.2020 - II ciąża , 3254 g cuducóreczka jest z nami
09.2023 - III ciąża , ciąża biochemiczna
12.2023 - IV ciąża , 6tc serduszko bije -> 8tc poronienie samoistne , poronienie chybione
06.02.2024 cień cienia
07.02 beta 17.90
9.02 beta 61.70
20.02 beta 10 688
26.02 usg 5+4tc , FHR + 💓🤞🤰
01.04 10+4 tc , maluszek rośnie- 41 mm
11.04 - I prenatalne
Mutacja genu MTHFR, PAI1
Niski progesteron
PCOS
PrenaCare complete, jod, duphaston , heparyna -
Anna_bella wrote:O kurczę przyszły wyniki nifty. Ale boję się otworzyć . Chyba poczekam aż narzeczony wróci z pracy a poza tym nie wiem czy się będę mogła skupić na pracy jak coś będzie nie tak . Wy otwierałyście same czy razem? Boże jakie to stresujące wszystko 🙈
U mnie mąż nawet wyniki beta hcg sprawdzał 🤣🤣 mnie właśnie takie momenty jak badania czy wyniki chyba najbardziej stresują.
A co do przyjaźni to ja w sumie mam taką komfortowa sytuację że obie z moją przyjaciółka starałyśmy się o dziecko i w sumie zaszłyśmy w ciążę po invitro w odstępie 3 msc więc mamy dużo tematów takich podobnych życiowo i przejść związanych zarówno że strata jak i staraniami . Zresztą w takim moim najbliższym kręgu jest teraz wysyp bobasów .
Ale to prawda że takie sytuacje jak ciąża weryfikują znajomości z naszej paczki jedna dziewczyna się wykruszyła .
Natomiast jestem takiego zdania że nie ma co utrzymywać toksycznych ludzi w swoim środowisku i ja raczej mam sprawdzone ale 20 letnie przyjaźnie.
Starania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 37l.
🧔 35l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
👶 10.2024- synek
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0 -
Jeju dziewczyny.. wy mnie zrozumiecie.
Całą noc miałam okropne koszmary. Śniło mi się martwe dziecko, mocno krwawiłam i roniłam. Całą noc od nowa.
A teraz możecie sobie wyobrazić jakim kłębkiem nerwów jestem przed wizytą 🫣 Żołądek boli, sraczka obecna.🫣 Sorry, że tak bezpośrednio, ale taka też fajna odmiana od zaparć 🤭
Wizyta na 10.40. Jeszcze tylko trochę...Cezarowa lubi tę wiadomość
-
Anna_bella wrote:O kurczę przyszły wyniki nifty. Ale boję się otworzyć . Chyba poczekam aż narzeczony wróci z pracy a poza tym nie wiem czy się będę mogła skupić na pracy jak coś będzie nie tak . Wy otwierałyście same czy razem? Boże jakie to stresujące wszystko 🙈
Ja się strasznie bałam otworzyć. Ale przemogłem się i pamiętam, że jedno oko miałam zamknięte a drugie otwarte 🤣 -
Otworzyłam z koleżanką na video bo chłop kazał otworzyć 😆 Same niskie ryzyka, nic nie wykryto i dobrze przeczuwałam płeć . Będzie :
Dziewczynka 🩷
Tak czułam po prostu, nie wiem jak to możliwe 😍 bardzo się cieszę , marzyła mi się córeczka 🥰
Narzeczonemu napisałam że zdrowe a płeć mu powiem na żywo😁nutella_, Karos31, Hera098, świtezianka, paulina9408, Maja2023, Maszonek, Nicole123, Maa_dzik, Tajlandia22, Marta1993, Nejt, Neta, Paula00, Cezarowa, Vam, merry_merry, sernik_z_rodzynkami, espoir, CatLady3, Alexs lubią tę wiadomość