Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Gratulacje udanych wizyt😍
Co tak ostatnio brak tu zdjęć usg dzieciątek?😭
Eevee Witaj w naszym gronie, Poznań zaczyna rządzić😎 Chociaż chyba Warszawki też tu mamy dużo😁Ja 26, On 33
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
Kolejna wizyta: 16.05
Połówkowe: 21.05
_______________
Termin 08.10.2024
-
Dziewczyny gratuluję udanych wizyt, niech dzieciaczki rosną dalej zdrowo i niech nie będą takie wstydliwe ♥️😁
Hera ja nie wstawiłam zdjęcia dzieciaczka bo dostałam 3 zdjęcia ale to bardziej robione żeby lekarz sobie wymierzył wagę, czyli kość udowa, główka od góry i serduszko. Szkoda bo chciałabym zobaczyć jak wygląda teraz ale nie było widać bo źle się ułożyła.
-
Ja już też nie dostaje zdjęć jedynie takie malutkie gdzie jest pokazana akcja serca i właśnie te wszystkie wyliczenia i waga, teraz już chyba się takich ładnych nie dostaje, a szkoda 😁
-
Ja też ostatnio żadnej foteczki nie dostałam i byłam zawiedziona
Mam nadzieję, że na połówkowych lekarz nadrobi i dostanę conajmniej kilkaMaa_dzik lubi tę wiadomość
’95 🙎🏼♀️🙎🏼♂️
30.01 ⏸️
31.01 173 beta HCG
7.02 2582 beta HCG
15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
29.03 12+3 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼 - badanie prenatalne 🩺
15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
26.04 16+4 kolejna wizyta 🩺
31.05 21+4 badanie połówkowe 🧸
______________
Termin 7.10.2024 🤞🏼 -
Maa_dzik wrote:_ine dokładnie lepiej skonsultować z lekarzem bo my to możemy sobie tylko gdybać i lepiej nic w internecie nie wyczytywać.
Z tym to ja się akurat nie zgadzam uważam że trzeba się dowiadywać, doczytywać, najlepiej artykuły medyczne, ale na końcu zawsze skonsultować postępowanie z lekarzem. Dzięki temu na wizycie wiem o czym jest dyskusja, o co pytać i co drążyć. Już nie wspominając o tym, że gdybym nie spędziła dluuugich godzin na własnej edukacji, to najprawdopodobniej nigdy nie zostałabym zdiagnozowana z przyczyną wcześniejszych poronień. Więc moja strefa komfortu to: wszystko czytać, porównywać opinie i dowiadywać się, ale na końcu zawsze konsultować z zaufanym lekarzem.Kasia111, Maszonek lubią tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny! Ja was czytam na bieżąco, ale czy tylko mi te ciepłe dni dają już popalić? 🥴 Ja już dzisiaj w letniej sukience paraduje...
Wczoraj byłam u lekarza i to nie są te skurcze na B.lekarz powiedział, że to jeszcze za wcześniej.. po prostu muszę zwolnić trochę tempo i więcej leżakować, bo nie chciałby mi wdrożyć hormonów. Na szczęście nie plamie ,szyjka zamknięta i z Kacperkiem wszytko okej, serduszko bije ☺️.
I nie wiem jak to jest liczone z tymi tygodniami ciąży, bo ja niby od jutra wchodzę już w 16tc 🤷♀️ kompletnie nie wiem jak oni to wyliczają..Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia, 14:43
świtezianka, Hera098, Maa_dzik, Nicole123, Neta, Vam lubią tę wiadomość
-
Strzyga, to jest tak, że czym innym jest tydzień rozpoczęty, a czym innym ukończony. Lekarza obchodzą ukończone, czyli dla niego np. ja jestem teraz w 16 tygodniu. Ale potocznie nie mówi się o ukończonych tygodniach, tylko mówi się „jestem w X tygodniu” mając na myśli rozpoczęty tydzień. Czyli ja mówię o sobie, że jestem w 17 tygodniu, ale skończyłam 16
strzyga, Vam lubią tę wiadomość
-
_ine wrote:Z tym to ja się akurat nie zgadzam uważam że trzeba się dowiadywać, doczytywać, najlepiej artykuły medyczne, ale na końcu zawsze skonsultować postępowanie z lekarzem. Dzięki temu na wizycie wiem o czym jest dyskusja, o co pytać i co drążyć. Już nie wspominając o tym, że gdybym nie spędziła dluuugich godzin na własnej edukacji, to najprawdopodobniej nigdy nie zostałabym zdiagnozowana z przyczyną wcześniejszych poronień. Więc moja strefa komfortu to: wszystko czytać, porównywać opinie i dowiadywać się, ale na końcu zawsze konsultować z zaufanym lekarzem.
Jest w tym prawda - mój narzeczony przez 2 lata miał straszne bóle brzucha aż musiał ciągle zdalne brać bo w pracy z bólu nie dawał rady. Nie jadł za wiele - same jogurty, twarożki, aby na jelita nie było obciążenia. Chodził od lekarza do lekarza, i nic. Ciągle te same leki, jakieś tam nijakie badania, z których nic nie wynikało, aż się wkurzyłam, usiadłam w internet i kilka dni studiowałam wszystkie jego objawy na wieluuuu stronach, aż znalazłam o SIBO - naczytałam się wpierw faktów, a potem na YouTubie obejrzałam historię jednej dziewczyny i normalnie z jej ust jakbym słyszała wszystko co ma narzeczony.
Mówię, idziemy zrobić to badanie. I właśnie okazało się, że to ma... najlepsze jest to, że tymi jogurtami i twarożkamj bardziej sobie zwiększał flore bakteryjną w jelitach i szkodził przy tej chorobie, a myślał, że robi dobrze...
Potem cała rodzina się śmiała, że lekarze rozkładali ręce przez 2 lata, a ja zdiagnozowałam chłopa w tydzień😂
Jednakże wiadomo, z wynikami byl już u specjalisty, i prowadził go on.
Moja ginekolog też ani razu nie zaproponowała mi badań, na które sama wpadłam i dawno bym już poroniła, gdybym nie wiedziała, że mam takie różne mutacje i muszę stosować na nie różne leki i kontrolować odpowiednie parametry krwi.
Jednakże zgadzam się, że wyniki i cała reszta to lekarz ma interpretować i na ich podstawie dawać wyroki i wdrażać leczenie, ale samemu też fajnie się do-edukować tak jak pisze @_ine, aby wiedzieć o co potem pytać lub mieć pojęcie o czym mówi lekarz😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 kwietnia, 14:49
_ine, Vam lubią tę wiadomość
Ja 26, On 33
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
Kolejna wizyta: 16.05
Połówkowe: 21.05
_______________
Termin 08.10.2024
-
Strzyga - mi już też dzisiejszy upał daje popalić. Ja jednak taką pogode to lubie tylko na wakacjach jak sie jedzie nad morze, za granice, jakiś hotel itp. Ale na codzień to dla mnie udręka.
Wolę np 18-20 stopnii i żeby co jakiś czas naszła chmurka z cieniem😁😂Vam lubi tę wiadomość
Ja 26, On 33
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
Kolejna wizyta: 16.05
Połówkowe: 21.05
_______________
Termin 08.10.2024
-
Hera098 wrote:Jest w tym prawda - mój narzeczony przez 2 lata miał straszne bóle brzucha aż musiał ciągle zdalne brać bo w pracy z bólu nie dawał rady. Nie jadł za wiele - same jogurty, twarożki, aby na jelita nie było obciążenia. Chodził od lekarza do lekarza, i nic. Ciągle te same leki, jakieś tam nijakie badania, z których nic nie wynikało, aż się wkurzyłam, usiadłam w internet i kilka dni studiowałam wszystkie jego objawy na wieluuuu stronach, aż znalazłam o SIBO - naczytałam się wpierw faktów, a potem na YouTubie obejrzałam historię jednej dziewczyny i normalnie z jej ust jakbym słyszała wszystko co ma narzeczony.
Mówię, idziemy zrobić to badanie. I właśnie okazało się, że to ma... najlepsze jest to, że tymi jogurtami i twarożkamj bardziej sobie zwiększał flore bakteryjną w jelitach i szkodził przy tej chorobie, a myślał, że robi dobrze...
Potem cała rodzina się śmiała, że lekarze rozkładali ręce przez 2 lata, a ja zdiagnozowałam chłopa w tydzień😂
Jednakże wiadomo, z wynikami byl już u specjalisty, i prowadził go on.
Moja ginekolog też ani razu nie zaproponowała mi badań, na które sama wpadłam i dawno bym już poroniła, gdybym nie wiedziała, że mam takie różne mutacje i muszę stosować na nie różne leki i kontrolować odpowiednie parametry krwi.
Jednakże zgadzam się, że wyniki i cała reszta to lekarz ma interpretować i na ich podstawie dawać wyroki i wdrażać leczenie, ale samemu też fajnie się do-edukować tak jak pisze @_ine, aby wiedzieć o co potem pytać lub mieć pojęcie o czym mówi lekarz😜
Jeśli rozmawiamy o jakichś artykułach naukowych czy filmikach to tak ale zdanie „koleżanek” z forum to niezbyt dobre źródło nie jesteśmy lekarzami więc ciężko interpretować czyjeś wyniki badań 😉 co innego edukowanie się w internecie z legalnego źródła a co innego wróżenie z forów 😁
Ja na całe szczęście zawsze trafiam na spoko lekarzy aczkolwiek faktem jestem to, że nim się do jakiegoś umówię to przestudiuje opinie, polecajki itp 😁 -
strzyga wrote:Cześć dziewczyny! Ja was czytam na bieżąco, ale czy tylko mi te ciepłe dni dają już popalić? 🥴 Ja już dzisiaj w letniej sukience paraduje...
Wczoraj byłam u lekarza i to nie są te skurcze na B.lekarz powiedział, że to jeszcze za wcześniej.. po prostu muszę zwolnić trochę tempo i więcej leżakować, bo nie chciałby mi wdrożyć hormonów. Na szczęście nie plamie ,szyjka zamknięta i z Kacperkiem wszytko okej, serduszko bije ☺️.
I nie wiem jak to jest liczone z tymi tygodniami ciąży, bo ja niby od jutra wchodzę już w 16tc 🤷♀️ kompletnie nie wiem jak oni to wyliczają..
Ja akurat lubię ciepło więc w taką pogodę czuję, że żyje 🙈
Aczkolwiek od rana głowa mi pęka ale to standardowo przez pracę dobrze, że już jestem po i w tym roku tam nie wrócę hahah
Ja też rozmawiałam właśnie z lekarka na ten temat dziś i powiedziała mi też żeby zwolnić trochę i magnez sobie wziąć jak się takie coś zdarza 😁 -
Ja tez kocham taka pogode, ale na zewnatrz. Ciaza coraz bardziej mnie utwierdza w przekonaniu, ze bardzo pragne ogrodka. Tak to bym wystawila girki na lezaku, jakis basen dmuchaniec by wjechal, pieski (a potem dzidzia) by biegaly, codziennie bym jadla grilla 😁
A tak codziennie kminie co by tu porobic, a to bierzemy jakis kocyk do parku, a to z psami jezdze do lasu, dzis szukalam jakis odkrytych basenow, ale to chyba jeszcze nie sezon. Cale zycie mieszkam w centrum miasta i zarzekalam sie ze nigdy w zyciu sie stad nie wyprowadze, ale chyba powoli zmieniam zdanie!Maa_dzik, _ine, Hera098 lubią tę wiadomość
’95 🙎🏼♀️🙎🏼♂️
30.01 ⏸️
31.01 173 beta HCG
7.02 2582 beta HCG
15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
29.03 12+3 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼 - badanie prenatalne 🩺
15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
26.04 16+4 kolejna wizyta 🩺
31.05 21+4 badanie połówkowe 🧸
______________
Termin 7.10.2024 🤞🏼 -
merry_merry wrote:Ja tez kocham taka pogode, ale na zewnatrz. Ciaza coraz bardziej mnie utwierdza w przekonaniu, ze bardzo pragne ogrodka. Tak to bym wystawila girki na lezaku, jakis basen dmuchaniec by wjechal, pieski (a potem dzidzia) by biegaly, codziennie bym jadla grilla 😁
A tak codziennie kminie co by tu porobic, a to bierzemy jakis kocyk do parku, a to z psami jezdze do lasu, dzis szukalam jakis odkrytych basenow, ale to chyba jeszcze nie sezon. Cale zycie mieszkam w centrum miasta i zarzekalam sie ze nigdy w zyciu sie stad nie wyprowadze, ale chyba powoli zmieniam zdanie!
Moim pocieszenie właśnie jest ta działka, którą mamy i na którą aktualnie zmierzamy 🙈 u nas dziś prawie 30 stopni także jeeest ciepło! Odkryte baseny to zazwyczaj na dzień dziecka 1 czerwca jakoś otwierają 😉merry_merry lubi tę wiadomość
-
Ja też uwielbiam jak jest ciepło, mamy mały ogródeczek więc fajnie w taką pogodę wyjść na trawkę.
Dziś ubrałam taki letni kombinezon i w nim w końcu widzę ten mój zaokrąglony brzuszek 😁merry_merry, Vam lubią tę wiadomość
-
Ja też uwielbiam ciepełko i taka pogoda mi bardzo odpowiada ☺️ szkoda tylko, że na placach zabaw jest zawsze u nas na osiedlu skwar, nie ma drzew, więc dzisiaj przed południem było ciężko wytrzymać. Ale tak to jest super ☺️
Co do zdjęć bejbików, to ja z poprzedniej ciąży mam przepiękne zdjęcie z III prenatalnych (najpiękniejsze z całej ciąży). I synek faktycznie tak wyglądał, jak się urodził. Więc w tej ciąży liczę na powtórkę ☺️Vam lubi tę wiadomość
-
Maa_dzik wrote:kolejna wizytę mam dopiero 04.06 czyli za 5 tygodni 🙈 powiedziała, że nie ma sensu wcześniej i lepiej po połówkowych żebym przyszła 😁
Maa_dzik lubi tę wiadomość
-
Neta wrote:Ja też uwielbiam jak jest ciepło, mamy mały ogródeczek więc fajnie w taką pogodę wyjść na trawkę.
Dziś ubrałam taki letni kombinezon i w nim w końcu widzę ten mój zaokrąglony brzuszek 😁
Ja dzisiaj byłam na zakupach - upolowałam trzy duże luźne bluzki, bo mi brzuchol wyszedł i garderoba za ciasna sie robi😂Neta lubi tę wiadomość
Ja 26, On 33
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
Kolejna wizyta: 16.05
Połówkowe: 21.05
_______________
Termin 08.10.2024
-
Hera, myślę też że mniej zdjęć bo zaczęłyśmy się mniej tym wszystkim ekscytować - każdym USG, każdą wizytą. Wiadomo, wciąż ważny punkt w kalendarzu, ale już nie ma tyle emocji!
U mnie dziś Jaśmina fikała na USG, wszystko dobrze (łącznie z szyjką) a złą morfologie lekarka zwaliła na przeziębienie lub inną infekcję (co trochę dziwne, bo czuję się dobrze, ale już nie będę kminić).
Ja właśnie uwielbiam taką pogodę - około 25 stopni czuję się najlepiej. I mimo że właśnie siedzę na balkonie i zajadam arbuza, mam te same potrzeby jak Ty merry dlatego siedzę zagrzebana w ogłoszeniach domków letniskowych z działeczką, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Neta, merry_merry, Vam, Maa_dzik, sernik_z_rodzynkami lubią tę wiadomość
-
_nie musiało mi pewnie gdzieś umknąć ale piękne imię wybraliście Jaśmina ♥️
_ine lubi tę wiadomość
-
espoir wrote:ja miałam dzisiaj, a kolejna wizyta 18 czerwca 🤪
Absolutnie bym tyle nie wytrzymała😞
Ale to moja pierwsza ciąża i jaram się tymi fotkami usg, chcę wiedzieć co się tam dzieje i jak dziecko wygląda😊
Wszystko leci do tego albumu:
Tam wklejam jedno zdjęcie na strone, bo chcę jeszcze dodać jakis swój opis później😜
Zamazałam nasze imiona😄
Odebrałam też dzisiaj 3 piżamy dla siebie z Sinsaya. Miałam brać z serii Mama, ale niestety nie bylo nic na magazynie, więc po prostu kupiłam zwykłe piżamki w dużo większym rozmiarze i zobaczymy jak będą pasować. Jedna wiosenna, druga taka letnia i jedna duża koszula nocna😊_ine, Neta, Vam, nutella_ lubią tę wiadomość
Ja 26, On 33
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
Kolejna wizyta: 16.05
Połówkowe: 21.05
_______________
Termin 08.10.2024