Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Hera098 wrote:Przepraszam, stopki nie masz ustawionej, i jeśli dobrze Ciebie kojarze, to w 20tc jedno z bliźniąt obumarło, a drugie donosiłaś?
Kurczę, przepraszam za to pytanie, po prostu próbuje zorientować się czy to właśnie byłaś Ty. Nie musisz odpowiadać!
Tak, chwilę przed 20 tc obumarł drugi bliźniak. Temat ciężki ale i tak skończyło szczęśliwie w tym nieszczęściu. Ciąża powikłana na tak wczesnym etapie, że były małe szanse na przeżycie obydwu bliźniaków -
Paula00 wrote:Tak, chwilę przed 20 tc obumarł drugi bliźniak. Temat ciężki ale i tak skończyło szczęśliwie w tym nieszczęściu. Ciąża powikłana na tak wczesnym etapie, że były małe szanse na przeżycie obydwu bliźniaków
Bardzo mi przykro. Nie jestem sobie wstanie wyobrazić co wtedy przeżywałaś🫂
Najważniejsze, że synek jest i czeka na rodzeństwo❤️Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Hera098 wrote:Bardzo mi przykro. Nie jestem sobie wstanie wyobrazić co wtedy przeżywałaś🫂
Najważniejsze, że synek jest i czeka na rodzeństwo❤️
W takich chwilach wiadomo nie jest łatwo ale jak ma się wspaniałą opiekę i cudowne wsparcie jest o wiele łatwiej przetrwać trudny czas -
przepraszam, że zadam to pytanie, ale co wtedy z tym drugim dzieckiem? wyjmują je wtedy co to żywe dziecko? czy muszą jakoś wcześniej?
jeszcze raz bardzo Cię przepraszam, jeśli uznasz, że przekroczyłam granicę to oczywiście nie odpisuj 😘💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
espoir wrote:przepraszam, że zadam to pytanie, ale co wtedy z tym drugim dzieckiem? wyjmują je wtedy co to żywe dziecko? czy muszą jakoś wcześniej?
jeszcze raz bardzo Cię przepraszam, jeśli uznasz, że przekroczyłam granicę to oczywiście nie odpisuj 😘
Normalnie zostaje wyjęty dopiero przy porodzie z drugim dzieckiem, nie stanowi zagrożenia ale jest normalnie to traktowane jako poród dziecka i trzeba było rejestrować w urzędzie i wyrabiać akt urodzenia -
Paula00 wrote:Normalnie zostaje wyjęty dopiero przy porodzie z drugim dzieckiem, nie stanowi zagrożenia ale jest normalnie to traktowane jako poród dziecka i trzeba było rejestrować w urzędzie i wyrabiać akt urodzenia
Nie jestem wstanie wyobrazić sobie tego. Z jednej strony szczęście, z drugiej strony smutek. Wolałabym chyba, żeby to była cesarka pod narkozą, abym nie musiała tego przeżywać, nie widzieć, nie czuć. Z drugiej jednak strony, później może bym miała do siebie żal, że nie zobaczyłam, nie wzięłam w ręce utulić pierwszy i ostatni raz. Chyba nawet nie chcę sobie tego wyobrażać, przeszłaś niezłe piekło i jesteś dzielną kobietą!Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Ile pijecie czarnej herbaty dziennie?😜
Na działkę nie zabierałam dzisiaj swojej Rooibos, więc piję z termosu herbatę czarną i wypiłam już 3 takie szklanki 250ml i czytałam, że chyba już mi starczy😂Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
espoir wrote:rozumiem. tak bardzo mi przykro, że musiałaś przez to przejść...
a jak synek po tym wczesniactwie? wszystko w porządku?
Synek odpukać nie miał większych problemów związanych z wcześniactwem prócz retinopatii ale w małym stopniu która sama się na spokojnie cofnęłatak to praktycznie każdy lekarz do którego dostaliśmy skierowania po wyjściu nie widział po synku, żeby miał jakieś problemy, rozwijał się przez pierwszy rok jak dziecko urodzone w terminie, po 8 miesiącu zaczął raczkować chwilę przed 9 siadał sam bez pomocy, wstawał przy meblach na 10 miesięcy a chodzić zaczął na równe 15 miesięcy
czyli wszystko tak jak powinno być. Na początku czerwca kończy 2 latka i nikt by nie powiedział, że to wcześniak który przeszedł trudną drogę jak był jeszcze w brzuchu, a lekarze bardzo się bali jeszcze w trakcie ciąży, że powikłanie które nas dopadło spowodowało szkody w jego mózgu ,na szczęście nie
Hera098 lubi tę wiadomość
-
Hera098 wrote:Nie jestem wstanie wyobrazić sobie tego. Z jednej strony szczęście, z drugiej strony smutek. Wolałabym chyba, żeby to była cesarka pod narkozą, abym nie musiała tego przeżywać, nie widzieć, nie czuć. Z drugiej jednak strony, później może bym miała do siebie żal, że nie zobaczyłam, nie wzięłam w ręce utulić pierwszy i ostatni raz. Chyba nawet nie chcę sobie tego wyobrażać, przeszłaś niezłe piekło i jesteś dzielną kobietą!
Miałam cc normalnie ale po rozmowie z lekarzem i strach o synka wcześniaka zdecydowaliśmy, że nie będzie mi pokazywał drugiego, nawet po wyjęciu go powiedział, że lepiej dla mnie nie i teraz trzeba się skupić na synku który jest z nami. Każdy by pewnie postąpił inaczej ale fakt jest taki, że zdaje sobie sprawę, że po takim czasie w brzuchu widać napewno było dziecko ale mocno zgniecione przez rosnące dziecko. To ma nawet swoją nazwę jak mówili lekarze płód papierowy albo sprasowany -
Paula00 wrote:Miałam cc normalnie ale po rozmowie z lekarzem i strach o synka wcześniaka zdecydowaliśmy, że nie będzie mi pokazywał drugiego, nawet po wyjęciu go powiedział, że lepiej dla mnie nie i teraz trzeba się skupić na synku który jest z nami. Każdy by pewnie postąpił inaczej ale fakt jest taki, że zdaje sobie sprawę, że po takim czasie w brzuchu widać napewno było dziecko ale mocno zgniecione przez rosnące dziecko. To ma nawet swoją nazwę jak mówili lekarze płód papierowy albo sprasowany
Kompletnie nie miałam o tym pojęcia, myślałam że wygląda normalnie. Nie warto patrzeć na takie rzeczy, a lepiej iść do przodu i zająć się szczęściem, które w tym nieszczęściu przyszło.
Nie chcę być super wścibska, przepraszam bardzo, ostatnie pytanie - tzn że po 20stym tygodniu ciąży raczej nie pokazywali Tobie na USG nic, nawet zdrowego synka, abyś przypadkiem nie zobaczyła tego co się tam dzieje z drugim?Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Chyba lepiej było nie widzieć, ja nie widziałam chodź mi też odradzali... Czasem żałuję że jej nie wzięłam w ręce i jednak odpuściłam, ale wiem że na nas czeka i nam pomaga. Teraz co tydzień jestem u niej i mówię żeby pilnowała brata 🥹
Hera098 lubi tę wiadomość
-
Malutka 35 wrote:Chyba lepiej było nie widzieć, ja nie widziałam chodź mi też odradzali... Czasem żałuję że jej nie wzięłam w ręce i jednak odpuściłam, ale wiem że na nas czeka i nam pomaga. Teraz co tydzień jestem u niej i mówię żeby pilnowała brata 🥹
Ale to jest kochane❤️
Tak samo jak któraś z Was - chyba Karos31 pisała, że z córką puszcza niebieski balonik w tym dniu❤️Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Hera098 wrote:Kompletnie nie miałam o tym pojęcia, myślałam że wygląda normalnie. Nie warto patrzeć na takie rzeczy, a lepiej iść do przodu i zająć się szczęściem, które w tym nieszczęściu przyszło.
Nie chcę być super wścibska, przepraszam bardzo, ostatnie pytanie - tzn że po 20stym tygodniu ciąży raczej nie pokazywali Tobie na USG nic, nawet zdrowego synka, abyś przypadkiem nie zobaczyła tego co się tam dzieje z drugim?
Normalnie na USG synek był mi pokazywany, lekarze starali się tak robić te USG, że nawet nie wiem gdzie był ułożony drugi, raz po rozmowie z lekarzem został mi pokazany i wytłumaczone co się z nim dzieje, był już dużo mniejszy i ściśnięty gdzieś z boku przez rosnącego synka. Raz mi jedna lekarka w szpitalu powiedziała, że to jest bolesne ale jeden uratowany synek to już jest naprawdę dużo jak na warunki powikłania, zespół ttts który pojawił się bardzo wcześnie, dwa zabiegi lasery i krwiak całą ciążę który miał jak dobrze pamiętam 9x6 cm jak nie więcej -
Malutka 35 wrote:Chyba lepiej było nie widzieć, ja nie widziałam chodź mi też odradzali... Czasem żałuję że jej nie wzięłam w ręce i jednak odpuściłam, ale wiem że na nas czeka i nam pomaga. Teraz co tydzień jestem u niej i mówię żeby pilnowała brata 🥹
Wiem co czujesz, po pewnym czasie też miałam myśli, że może lepiej by było postąpić inaczej i zobaczyć ale postąpiłam wtedy tak jak czułam, że będzie najlepiej i już tego nie zmienię. Mam nadzieję, że mój Aniołek czuwa nad swoim rodzeństwem.Malutka 35, _ine lubią tę wiadomość
-
Paula ciężki temat. Ja też miałam w ciąży różne przeboje. Między innymi właśnie synek przestał przybierać prawidłowo na wadze. Wg obliczeń w dniu porodu miał mieć 2500, obliczenia robione na 3 aparatach USG pokazywały taka wagę. Poród waga 3400 pamiętam jak lekarz krzyczał „to nie jest małe dziecko!!”
Ale co było strachu to moje
-
Paula, Malutka nie jestem sobie w stanie wyobrazić, co czułyście. Jesteście bardzo silnymi kobietami. Wasze Aniołki na pewno czuwają nad rodzeństwem ♥️
-
Dziewczyny, Aniołki patrzą na Was i kibicują!
My dziś mieliśmy popołudnie pod hasłem edukacja porodowa. Trzy godziny przed TV i oglądaliśmy filmiki dotyczące porodu - rola partnera, ważne porady, poród w wodzie, możliwe komplikacje, jak wygląda połóg… Mój mąż zamilkł przy drugim filmiku i jest cały zielony do teraz. Weszło w niego przerażenie że hoho. Przejęty chce mi zaraz masaż robić z tej empatii 😂strzyga, Vam, Hera098, Malutka 35, Yggy, Nicole123, Kasia111 lubią tę wiadomość
3 lata starań
2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
usunięcie częściowej przegrody macicy
12.02 dwie kreski
26.10 córeczka na świecie 💚 -
Paula, Malutka przeszłyście naprawdę ciężkie chwile, ściskam Was mocno! Jesteście dzielne 😘
Ja dziś miałam intensywny dzień. Do 14 byłam w pracy, na szczęście mam możliwość czasem wzięcia ze sobą dzieci. Od razu po pracy szybkie zakupy i do kawiarni, gdzie organizowaliśmy urodziny córce. Dotarłam do domu po 18, zgarnęliśmy wszystkie prezenty i padłam na kanapę. Walczę z oczami żeby nie zasnąć, ale maluch tak fajnie teraz kopie, że poczułam go jak przyłożyłam rękę co mnie trochę obudziło 😍strzyga, Hera098, Nicole123 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny_ine wrote:Dziewczyny, Aniołki patrzą na Was i kibicują!
My dziś mieliśmy popołudnie pod hasłem edukacja porodowa. Trzy godziny przed TV i oglądaliśmy filmiki dotyczące porodu - rola partnera, ważne porady, poród w wodzie, możliwe komplikacje, jak wygląda połóg… Mój mąż zamilkł przy drugim filmiku i jest cały zielony do teraz. Weszło w niego przerażenie że hoho. Przejęty chce mi zaraz masaż robić z tej empatii 😂
Haha, ja mojemu też kiedyś pokazywałam, to minę miał nie tęgą 😂😂😂 ale nie ma zmiłuj.. Ja dziś testowałam mojego męża przy goleniu tam i tu... no i powiem wam, że dał facet radęnie pozacinał mnie, ani nic.. wszystko delikatnie 😂
Vam, Hera098, _ine, espoir, Nicole123 lubią tę wiadomość