Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Hera098 wrote:Dobrze posłuchać też opinii, że ktoś nie patrzy na te obrotowe, bo ja mocno rozważam te wszystkie za i przeciw i jednak lekkość wygrywa. Wiem, że będę dużo jeździła z dzieckiem i nie zawsze wkładała je do ramy wózka, dlatego jednak waga u mnie gra główną rolę, a najwyżej później kupi się nowy fotelik już z bazą obrotową.
Nawet nie wiem czy ten bym sprzedawala, bo planuję kolejne dzieci i mógłby zostać przysłużyć się kolejnemu😄
My w związku z tym chyba na nieobrotowy się zdecydujemy - od parkingu do klatki mamy kawałek i jeszcze 3p bez windy 🤪
Wygrywa lekkość bo muskuły mi jeszcze nie urosły...ale za kilka miesięcy będzie lepiej niż po treningu na siłce 😂
Każdy musi wybrać co dla niego najistotniejsze 🙂Hera098, Yggy lubią tę wiadomość
-
A w temacie wyprawki jestem jeszcze daleko w tyle 🤪
Troszkę ciuszkow mam I moja mama coś tam kupiła.
Na razie czytam i patrzę też co doradzacie - chciałabym taki złoty środek osiągnąć - nie przesadzić z ilością a jednocześnie mieć te najniezbędniejsze rzeczy.
Hera098 lubi tę wiadomość
-
A gdzie kupujecie te apteczne rzeczy? Allegro? Gemini? Coś innego wygrywa ceną? To też zacznę sobie do koszyka wrzucać… 😂
ESPOIR no i teraz chce JAJOCHLEB!!Zaczarowan, Yggy, Maszonek lubią tę wiadomość
3 lata starań
2 poronienia (6tc, 9tc), 1 ciąża biochemiczna
insulinooporność, niedoczynność tarczycy
usunięcie częściowej przegrody macicy
12.02 dwie kreski
26.10 córeczka na świecie 💚 -
Yggy wrote:Idę po kanapkę z wędzonym łososiem i koperkiem, i rzodkiewka, i dorzuce majonez, żeby nie było za mdłe 🤯 dzięki dziewczyny! 🤪
Nie mam łososia w domu ale chleba w jajku nie jadłam caaaaale wieki. Chyba zaraz wjedzie na kolację 😁Yggy lubi tę wiadomość
-
Ja pewnie wrócę do Was z tematem fotelikowym w lipcu, jak odbierzemy od kuzyna cały sprzęt i sprawdzimy, czy ten od nich w ogóle będzie się nadawał 😅 choć mam wrażenie, że jednak będzie nas czekać zakup jakiegoś nowego.
Hera, ja akurat nie mam takich przemyśleń. Moje „odliczanie” raczej dotyczy kolejnych wizyt, ale nie jest w ogóle związane z jakimś stresem czy martwieniem się, tylko po prostu jako kolejne „słupki milowe”. To samo tyczy się jakichś konkretnych wydarzeń. Na ten moment był to akurat dzisiaj jako ostatni dzień w pracy i koniec czerwca, jako moment pożegnania się z naszym mieszkankiem 🥺 potem będzie pewnie lipcowy wyjazd nad morze. A kolejne miesiące? Jeszcze nie wiem. Ale w sumie chyba ani razu nie miałam jakiejś myśli w stylu „czy teraz dałoby się uratować małą”. Wszystko jest dobrze, więc nie mam nawet powodu do takich myśli 🥹Hera098, Yggy lubią tę wiadomość
-
Mery mery, mam nadzieję, że trzymasz się jakoś. To pewnie było bardzo trudne doświadczenie… trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, nawet jeśli nie uda Wam się zejść. Teraz najważniejsze, żebyś zadbała o siebie i maluszka ❤️
-
_ine wrote:A gdzie kupujecie te apteczne rzeczy? Allegro? Gemini? Coś innego wygrywa ceną? To też zacznę sobie do koszyka wrzucać… 😂
ESPOIR no i teraz chce JAJOCHLEB!!
Ja rozglądam się gdzie wyjdzie mi taniej. Np z tymi oslonkami medela jest duży rozstrzal cenowy, np na allegro za 38zl ale za dostawe juz trzeba dopłacić albo coś dokupić by była darmowa, a na DOZ za 50zl jest (wiec jakby na jedno ostatecznie wychodzi).
Narazie wszystko kupilam na DOZie i będzie do odbioru w poniedziałek w aptece😜Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2024, 20:02
_ine lubi tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Co do tych bezpiecznych tygodni i odliczania, mi zostało chyba po poprzedniej ciąży jak w sumie z lekarzami odliczaliśmy czas, żeby dociągnąć chociaż do 26 tc 🙈 jak już był 30 tc to mówili, że już teraz to luz bo coraz bezpieczniej była nadzieja na ten 37 tc ale jednak się nie udało
Hera098 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Dziękuję Dziewczyny za troskę
Latwo nie jest, ale muszę wziąć się w garść i myśleć tylko o swoim spokoju i o maluszku, miałam bardzo ciężki tydzień. Nie ma co więcej tego rozstrząsać i płakać, najwyraźniej tak miało być
Jak wiecie moja ciąża nie była planowana, była owocem kolejnego z powrotów, więc to już nie pierwsze nasze rozstanie przez 8 lat. Na szczęście nie mam wątpliwości, że ojcem będzie dobrym dla Julka i bedzie chcial uczestniczyc w jego zyciu, ale strasznie jest mi przykro jak sobie pomyślę, że może nie będziemy dzielić tych wszystkich momentów razem i z wieloma rzeczami będę bardzo samotna, nie wiem jak te relacje beda wygladac i mam wiele pytan i obaw. Na razie padł ogrom przykrych słów, które mam w głowie, które mnie okrutnie zraniły. Przytłaczające jest też siedzenie w pustym mieszkaniu, na szczęście mam psiego towarzysza. Może jeszcze do porodu dojdziemy do porozumienia, ale nie wiem sama czy to jeszcze ma sens i czy jest to dobry partner dla mnie. Potrzebuję czasu aby się uspokoic i na spokojnie wszystko przeanalizować
No i tak jak zawsze mi na coś smaka narobicie, wstawiłam właśnie jajo i będę robić kanapeczki na poprawę humoru
W ogóle u mnie nagle waga dość mocno podskoczyła. Bardzo długo byłam na +3 kg (67kg), aż do 18.06, dziś się zważyłam, a tu nagle +6 kg (70kg). 3 kg w 10 dni pomimo, że nic nie zmieniłam w jedzeniu i myślę, że jem tak jak przed ciążą. Trochę się przeraziłam, ale lekarz powiedział, że jestem w normie. Pocieszam się tym, że Julek z tego waży 530 g, wody, lozysko, moje piersi stały się gigantami, że na pewno troche kg tam weszloOby dalej tak szybko nie rosła! Czy któraś z Was też miała taki skok czy raczej powoli przybieracie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2024, 20:34
Yggy, Hera098 lubią tę wiadomość
[
’95 🙎🏼♀️
30.01 ⏸️
31.01 173 beta HCG
7.02 2582 beta HCG
15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺
______________
Termin 7.10.2024 🤞🏼
27.09.2024 g.22.36 🤍
3070g 55cm ✨ -
merry_merry wrote:Kurcze dziewczyny widzę, że już ostro wjechałyście w temat wyprawki!
My dziś po połówkowych 21+4 Julek waży 530g i jest o tydzień większy, pokazało termin na 30.09 zamiast 7.10Zapytałam lekarza czy teraz brać ten termin pod uwagę, a on że nie że jeszcze wszystko może się wydarzyć i równie dobrze może wystopować, ale na ten moment to kawał chłopa!
Łożysko mam na przedniej ścianie, ale solidne kopniaczki zaczełam czuć już konkretnie od kilku dni, zupelnie inne niż wcześniejsze delikatne smyranie.
Poza tym mamy niedobór witaminy D i ciśnienie wystrzelone w kosmos, ale nic dziwnego rozstałam się z narzeczonym, a ostatnie dni były dla mnie bardzo nerwowe. Nie wiem czy się pogodzimy i jak to wszystko będzie dalej wyglądać, ale na razie skupiam się na dzidziutku, spokoju i unormowaniu ciśnienia. Wziełam też pierwsze zwolnienie od poniedziałku i zajmę się wyprawką - na razie mam same ubranka, zacznę sobie powoli czytać o innych rzeczach. Czuję, że jestem mocno zacofane w stosunku do Was
Gratuluję dużego zdrowego chłopca, to najważniejsze.
Przyłączam się do tych, którym ciąża przyniosła też rozstanie - nie pisałam o tym, bo to nic dobrego, ale ja ponad 2 msc temu wyrzuciłam męża z domu i nic nie wskazuje na to, żebyśmy kiedyś się zeszli. Mi akurat ciąża dodała siły, żeby się w końcu na ten krok odważyć jak dowiedziałam się, że znowu bardzo mnie skrzywdził i zawiódł. Skupiam się na dziecku, staram się szukać małych radości dnia codziennego i cieszyć tym, że z dzidziusiem wszystko jest dobrze. Trzymaj sie
-
Katka123 wrote:Ja akurat wynik na czczo zbiłam samą dietą i to nie jakąś mega restrykcyjną. Przed ciążą nie miałam może jakiś problemów z cukrem na czczo bo jednak mieściłam się w normie ale miałam zawsze około 96. Od dwóch lat bardziej się pilnuje i mój cukier na czczo nie zderzyło się jeszcze żeby przekroczył 85. I nie jest to jakaś restrykcyjna dieta po prostu trzymanie się podstawowych zasad -czyli do posiłku koniecznie kompozycja białka /węgli/ zdrowe tłuszcze. No i ważna zasada nie podjadać co 10 minut żeby nie rozkręcać trzustki i dać jej odpocząć. Oczywiście że teraz musimy w ciąży jeść mniejsze posiłki ale częstsze ale nie chodzi też o to żeby co 15 minut coś podjadać.
Hera- w przypadku jak w sklepiku nie ma nic zdrowego no bo przecież nie dajmy się też zwariować to można sobie taką słodką bułkę fajnie skomponować dorzucając na przykład mały kefir i garść orzechów. I to już będzie dużo lepsze niż sama słodka bułka. Bo pozwoli wypłaszczyć cukry 🙂
Merry_merry trzymaj się, mam nadzieję że wszystko ułoży się w najlepszy dla Ciebie i dzieciątka sposób 😊
Eevee_93 też zastanawiam się nad bebetto flavio i espiro yoga, więc fajnie że wrzuci)aś swoją małą recenzję, będę wiedziała na co zwrócić uwagę <póki co oglądałam tylko w necie> czy espiro yoga jest dostępna od ręki? Brałaś ten model voice of nature kolor sencha vibe? Jeśli tak to wrzucisz fotkę jak ten kolor wygląda na żywo a nie w katalogu? -
Hera098 wrote:Właśnie się nad tym zastanawiałam czy to serio jest takie uciążliwe, czy jakoś do przetrwania... pewnie zależy dużo od dziecka.
Trzeba się trochę wygiąć i na ogół wybieramy szersze miejsca parkingowe, ale da się 🙂 -
_ine wrote:A gdzie kupujecie te apteczne rzeczy? Allegro? Gemini? Coś innego wygrywa ceną? To też zacznę sobie do koszyka wrzucać… 😂
ESPOIR no i teraz chce JAJOCHLEB!!_ine, Yggy lubią tę wiadomość
-
merry_merry wrote:Kurcze dziewczyny widzę, że już ostro wjechałyście w temat wyprawki!
My dziś po połówkowych 21+4 Julek waży 530g i jest o tydzień większy, pokazało termin na 30.09 zamiast 7.10Zapytałam lekarza czy teraz brać ten termin pod uwagę, a on że nie że jeszcze wszystko może się wydarzyć i równie dobrze może wystopować, ale na ten moment to kawał chłopa!
Łożysko mam na przedniej ścianie, ale solidne kopniaczki zaczełam czuć już konkretnie od kilku dni, zupelnie inne niż wcześniejsze delikatne smyranie.
Poza tym mamy niedobór witaminy D i ciśnienie wystrzelone w kosmos, ale nic dziwnego rozstałam się z narzeczonym, a ostatnie dni były dla mnie bardzo nerwowe. Nie wiem czy się pogodzimy i jak to wszystko będzie dalej wyglądać, ale na razie skupiam się na dzidziutku, spokoju i unormowaniu ciśnienia. Wziełam też pierwsze zwolnienie od poniedziałku i zajmę się wyprawką - na razie mam same ubranka, zacznę sobie powoli czytać o innych rzeczach. Czuję, że jestem mocno zacofane w stosunku do Was
Polubiłam za to, że z maluchem wszystko dobrze i rośnie jak na drożdżach. Współczuję sytuacji z narzeczonym, trzymam kciuki, żeby sprawy ułożyły się jak najlepiej dla Ciebie ♥️ -
strzyga, Zaczarowan, Yggy, merry_merry, Apka, Vam, Tajlandia22, Hera098, _ine, Katka123, Nicole123 lubią tę wiadomość
💛 12/2015 🧒
🧡 09/2017 🧒
❤️ 05/2019 🧒
💙 06/2021 🧒
🩵 12/2022 🧒
🩷 10/2024 👧 -
nick nieaktualny
-
Mkm89 wrote:Przyłączam się do tych, którym ciąża przyniosła też rozstanie - nie pisałam o tym, bo to nic dobrego, ale ja ponad 2 msc temu wyrzuciłam męża z domu i nic nie wskazuje na to, żebyśmy kiedyś się zeszli. Mi akurat ciąża dodała siły, żeby się w końcu na ten krok odważyć jak dowiedziałam się, że znowu bardzo mnie skrzywdził i zawiódł. Skupiam się na dziecku, staram się szukać małych radości dnia codziennego i cieszyć tym, że z dzidziusiem wszystko jest dobrze. Trzymaj sie
Strasznie przykro czytać takie wiadomości, ale czasami faktycznie rozstanie jest najlepszym rozwiązaniem, dobrze że masz dziecko, mam nadzieję że możesz też liczyć na wsparcie najbliższych, jesteś bardzo dzielna! 🤩
Mkm89 lubi tę wiadomość
-
strzyga wrote:To witam w klubie.. wody też dużo pije, ale dziś serio nie mogę 😔 .
chocby mi ktoś kamieni do żołądka nawkładał
W ogóle byliśmy na połówkowych dzisiaj i zdrowa dziewczynka. Bardzo się wiercila i był problem ale na szczęście się udało wszystko zobaczyć.
Ja Was ciągle czytam ale gdzieś mi mózg wyparowal i ciężko mi się myśli 🤡
@merry_merry bardzo współczuję z powodu rozstaniaYggy, Nejt, Vam, Maszonek, Karos31, Hera098, espoir, sernik_z_rodzynkami, Nicole123 lubią tę wiadomość
👩🦱84 - niewydolnosc przysadki (wtórna niewydolność tarczycy, nadnerczy, gonad)
👨🦱85 wyniki siusiakowe OK. HLAC ❌
AMH -1,01 ->1,59
Mutacja MTHFR 677C-T i PAI-1 4G ❌
Kir AA ❌, białko S - 58% ❌
Kariotypy OK, brak stanu zapalnego endometrium.
12.2021 cb 😭
08.2023 start ivf
30.08 transfer 3BB 💔😭
11.2023 II podejście do ivf
❄️❄️❄️ na zimowisku
05.02 transfer 4AA (accofil, intralipid, encorton, prograf, bryophyllum, acard, heparyna)
5dpt - beta 24; 7dpt - beta 93; 9dpt - beta 214; 11 dpt - beta 600 22dpt mamy ♥️
8tc - 1,72 cm 🐣
21.08 - III prenatalne, zdrowa Amelka
-
Mkm89 bardzo mi przykro. Sciskam rowniez mocno i trzymam za Ciebie kciuki! Wszystko sie ulozy, oby dla nas jak najlepiej ❤️
Espoir chcialam napisac, ale tego duzo, zapomnialam, ze u Was taka ekipa na codzien 😁 wygladaja super, smacznego!Yggy, Mkm89, espoir lubią tę wiadomość
[
’95 🙎🏼♀️
30.01 ⏸️
31.01 173 beta HCG
7.02 2582 beta HCG
15.02 6+2 CRL 4 mm fasolki z bijącym serduszkiem 💓
12.03 10+0 CRL 3.14 cm maluszka
29.03 12+3 I badanie prenatalne 🩺 CRL 6.20 cm wstępnie chłopczyk 👶🏼
15.04 15+0 CRL 10.90 cm 119g 💙 Julian
31.05 21+4 II badanie prenatalne 🩺 530g 🧸
26.07 29+4 III badanie prenatalne 🩺 1702g dużego synka 🩵
11.08 31+6 kontrola na IP 2300g 🫶🏽
12.09 36+3 ostatnia wizyta 2950g 🩺
______________
Termin 7.10.2024 🤞🏼
27.09.2024 g.22.36 🤍
3070g 55cm ✨