Październik 2024
-
WIADOMOŚĆ
-
Nalli wrote:@Maadzik super bobas, gratulacje!
Co do współżycia to ja na początku jakoś nie miałam ochoty, potem po jednym razie miałam lekkie plamienie, potem kilka dni się baliśmy, znowu raz i wszystko okej, a teraz jakoś nie ma chęci..u nas to Mąż jednak przoduje w tej kwestii, ale widzę że nawet On spasował..także tak bez spiny, ale samo jakoś odeszło na dalszy plan
Mój mąż mam wrażenie, że się boi hahaha 🙈 on chyba bardziej przerażony niż ja 😁Nalli, Hera098 lubią tę wiadomość
👧32 👦33
Starania od 2021
Naturalny cud ❤️
⏸️26.01.2024
27.03.24 - usg prenatalne 🥰 CRL 5,88cm
22.05.24 - połówkowe wielowadzie rozwojowe
08.06.24 - 22+6 Aniołek 👼 😞
-
Malinowysorbet wrote:Cześć dziewczyny, niestety moja wczorajasza beta pokazała, że to koniec szczęścia i tym razem się nie udało. Zaczyna spadać.
Przyszłam się z Wami pożegnać na tym wątku i życzyć zdrówka dla kropeczek. Rośnijcie zdrowo ❤
Ja tymczasem czekam na nieuniknione, przez chwilę dojdę do siebie i będę walczyć od nowa 💪
Powodzenia ❤️😚
Trzymaj się ciepło, jeszcze będzie pięknie ♥️Hera098 lubi tę wiadomość
-
Maa_dzik wrote:Ja już po wizycie ❤️
https://zapodaj.net/plik-kbOYA83eUl
Moja mała fasolka 1,68cm 🥰🥰 słyszałam bicie serduszka ❤️ piękne uczucie.
Tak jak wspominałam według miesiączki 9+4 według USG 8+1 ale Pani doktor powiedziała, że na razie trzymamy się terminu z miesiączki. Dostałam skierowanie na badanie prenatalne i to ono zweryfikuje co i jak 😉 jestem już umówiona na 27.03 😁 a kolejna wizytę mam u pani doktor mam 26.03 dopiero za 4 tygodnie, bo podobno nie ma sensu wcześniej. Wszystko prawidłowo ulokowane i wszystko wygląda okej. Oczywiście ciśnienie znowu podwyższone haha 150/98 ale to standard przy wizycie 🙈
Mam kontynuować dopegyt dwa razy dziennie, duphoston 2 razy dziennie i acard na noc 😉
Jeśli chodzi o suplementację to mam właśnie brać pregne uno plus metylowany kwas foliowy i to wszystko.
Jeśli chodzi o przytulasy to powiedziała, że niby nie ma przeszkód bo wszystko jest okej ale lepiej się wstrzymać do 2 trymestru 😉 po często występuje plamienie albo jakieś krwiaczki się robią więc niepotrzebnie można się potem stresować 😉
Aa i pani doktor chciała mi już dać zwolnienie lekarskie ale jeśli jest wszystko okej i nie jest to konieczne to ja czekam do prenatalnych pierwszych 😁 ogólnie siedzę w biurze, mam spoko pracę, jeszcze nawet nie powiedziałam szefostwu - mam zamiar to jutro zrobić żeby potem nie było za późno.
Oooo Twój Kropek ma praktycznie takie same wymiarki jak mój w sobotę 😁😁😁 i też mam wizytę za cztery tygodnie i prenatalne chyba na 26 🤔😅 Super wieści ! 🥰
Co do słowa "przytulanki" właśnie na tym forum wszyscy określają seksy takimi ładnymi słówkami, myślałam, ze taki tu klimat, więc się dostosowałam 😅
Dziś mam lepszy dzień, miałam sporo energii od rana, dopiero teraz się położyłam na trochę, ale za pół godzinki wstanę i może w końcu poodkurzam 😅Hera098, Maa_dzik lubią tę wiadomość
-
Malinowysorbet wrote:Cześć dziewczyny, niestety moja wczorajasza beta pokazała, że to koniec szczęścia i tym razem się nie udało. Zaczyna spadać.
Przyszłam się z Wami pożegnać na tym wątku i życzyć zdrówka dla kropeczek. Rośnijcie zdrowo ❤
Ja tymczasem czekam na nieuniknione, przez chwilę dojdę do siebie i będę walczyć od nowa 💪
Powodzenia ❤️😚Hera098 lubi tę wiadomość
-
Maa_dzik wrote:Ja już po wizycie ❤️
https://zapodaj.net/plik-kbOYA83eUl
Kawał dzieciaka już! Gratulacje
Mnie dziś takie mdłości złapały, że nie mogę normalnie chodzić. A nawet jak siedzę na kanapie to nudności nie dają mi spokoju 😢
A już myślałam, że koniec. Od 6 tyg miałam, parę dni temu przeszły.Hera098, Maa_dzik lubią tę wiadomość
👩'88 🧔♂️'86
2023 💔 puste jajo płodowe
2024 🤰 ⏸️ 17.10.2024 🎀 🩷
______________________ -
Cześć dziewczyny,
Chciałam do Was dołączyć natomiast pewnie jutro się to potwierdzi czy to co wyszło z bety też znajduje odzwierciedlenie na usg.
Mam pytanie bo widzę że większość jest już raczej bardziej zaawansowanych niż ja , u mnie termin na 28.10 ( dzień OM) czy na początku ciąży czyli 4-5 tc miałyście już jakieś objawy .?Ja po za oznaczona beta w 11 dpt i 13 dpt która jest powyżej 1000 nie mam w sumie żadnych objawów większych.
Poprzednia ciążę 1 trymest miałam masakryczny w sumie cały czas przytulałam się z muszla, migreny, krwawienia, zawrotu itp a teraz nic nie czuje i się zastanawiam czy można tak bez problemowo przechodzić 1 trymest czy to raczej dość niepokojący zwiastun. Natomiast nie pamiętam około którego tygodnia ta gehenna sie zaczęła
Natomiast pierwsza ciążę która poroniłam też raczej objawów za wiele nie było i teraz nie wiem jak wytrzymam do jutra do wizyty
Ogólnie to pamiętacie kiedy u Was się zaczęły te ciazowe objawy i czy może któraś ma tak jak ja ze ich jest brak?
Hera098, Vam, Karos31, Cezarowa, Marta1993 lubią tę wiadomość
Starania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 37l.
🧔 35l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0 -
Paula00 wrote:Mi to przez te mdłości chce się płakać z bezsilności, od 3 tygodni dzień w dzień, w nocy jak sie obudzę to samo, nie ma dnia bez mdłości. Nie wiem juz jak sobie z tym radzić
Jak jest tak kiepsko, to słyszałam że lekarze mogą przepisywać specjalne tabletki na to. Może poproś swojego o coś?Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Laura wrote:Cześć dziewczyny,
Chciałam do Was dołączyć natomiast pewnie jutro się to potwierdzi czy to co wyszło z bety też znajduje odzwierciedlenie na usg.
Mam pytanie bo widzę że większość jest już raczej bardziej zaawansowanych niż ja , u mnie termin na 28.10 ( dzień OM) czy na początku ciąży czyli 4-5 tc miałyście już jakieś objawy .?Ja po za oznaczona beta w 11 dpt i 13 dpt która jest powyżej 1000 nie mam w sumie żadnych objawów większych.
Poprzednia ciążę 1 trymest miałam masakryczny w sumie cały czas przytulałam się z muszla, migreny, krwawienia, zawrotu itp a teraz nic nie czuje i się zastanawiam czy można tak bez problemowo przechodzić 1 trymest czy to raczej dość niepokojący zwiastun. Natomiast nie pamiętam około którego tygodnia ta gehenna sie zaczęła
Natomiast pierwsza ciążę która poroniłam też raczej objawów za wiele nie było i teraz nie wiem jak wytrzymam do jutra do wizyty
Ogólnie to pamiętacie kiedy u Was się zaczęły te ciazowe objawy i czy może któraś ma tak jak ja ze ich jest brak?
Cześć! Super że do nas dołączyłaś😘
Mi objawy zaczęły się w ok 6ym tygodniu - mdłości. Wcześniej miałam tylko takie lekki rwanie, kłucie w brzuchu i czasem do dzisiaj trwają 😜Laura lubi tę wiadomość
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Laura wrote:Cześć dziewczyny,
Chciałam do Was dołączyć natomiast pewnie jutro się to potwierdzi czy to co wyszło z bety też znajduje odzwierciedlenie na usg.
Mam pytanie bo widzę że większość jest już raczej bardziej zaawansowanych niż ja , u mnie termin na 28.10 ( dzień OM) czy na początku ciąży czyli 4-5 tc miałyście już jakieś objawy .?Ja po za oznaczona beta w 11 dpt i 13 dpt która jest powyżej 1000 nie mam w sumie żadnych objawów większych.
Poprzednia ciążę 1 trymest miałam masakryczny w sumie cały czas przytulałam się z muszla, migreny, krwawienia, zawrotu itp a teraz nic nie czuje i się zastanawiam czy można tak bez problemowo przechodzić 1 trymest czy to raczej dość niepokojący zwiastun. Natomiast nie pamiętam około którego tygodnia ta gehenna sie zaczęła
Natomiast pierwsza ciążę która poroniłam też raczej objawów za wiele nie było i teraz nie wiem jak wytrzymam do jutra do wizyty
Ogólnie to pamiętacie kiedy u Was się zaczęły te ciazowe objawy i czy może któraś ma tak jak ja ze ich jest brak?
Ja miałam typowe objawy jak na okres, ból podbrzusza, ból piersi. Teraz jestem wiecznie senna,zmęczona i ciągle siusiam i tyle ☺️ objawow na samym początku może praktycznie nie być wcale, więc spokojnie 🙂Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2024, 15:07
Laura lubi tę wiadomość
-
Laura wrote:Ogólnie to pamiętacie kiedy u Was się zaczęły te ciazowe objawy i czy może któraś ma tak jak ja ze ich jest brak?
W tej ciąży mdłości i senność zaczęły się w połowie 6 tygodnia.
W poprzednich ciążach? Nic szczególnego w 1 trymestrze. Może delikatnie większe piersi. Żadnych mdłości, zmęczenia, bóli podbrzusza. Pamiętam, że miałam tyle energii, że ledwo okruszek spadł, a ja już ze zmiotką latałam 🫣Hera098, Laura lubią tę wiadomość
-
Maa_dzik wrote:
Aa i pani doktor chciała mi już dać zwolnienie lekarskie ale jeśli jest wszystko okej i nie jest to konieczne to ja czekam do prenatalnych pierwszych 😁 ogólnie siedzę w biurze, mam spoko pracę, jeszcze nawet nie powiedziałam szefostwu - mam zamiar to jutro zrobić żeby potem nie było za późno.
No i widzisz, Ty miałaś taką sytuację, że lekarz sam Ci proponuje, tymczasem ja opowiedziałam mojej lekarce o moich objawach i nie zaproponowała, musiałam poprosić. I zaczęłam jej mówić, że pracuję w szkole i dzieci przychodzą chore do szkoły, że mam dużo stresu przy pracy z dziećmi, a co dopiero jeśli mam się stresować tym, że zachoruję i stracę ciążę, na co ona mi odpowiedziała, że ona nie może mi dać zwolnienia ze względu na ryzyko zachorowania. Rozumiem to, ale wiem, że jednak lekarze dają z tego powodu zwolnienie i nie ma z tym problemu.
No i teraz nie wiem, bo nie chcę na razie wracać do pracy. Ja mam słabą odporność i bardzo łatwo się zarażam od dzieci. Od listopada do stycznia byłam dwa razy na antybiotyku, a tak naprawdę od września chodziłam ciągle przeziębiona, chora. Nie wiem, co zrobić, jeśli ona nie będzie chciała mi przedłużyć zwolnienia. -
świtezianka wrote:No i widzisz, Ty miałaś taką sytuację, że lekarz sam Ci proponuje, tymczasem ja opowiedziałam mojej lekarce o moich objawach i nie zaproponowała, musiałam poprosić. I zaczęłam jej mówić, że pracuję w szkole i dzieci przychodzą chore do szkoły, że mam dużo stresu przy pracy z dziećmi, a co dopiero jeśli mam się stresować tym, że zachoruję i stracę ciążę, na co ona mi odpowiedziała, że ona nie może mi dać zwolnienia ze względu na ryzyko zachorowania. Rozumiem to, ale wiem, że jednak lekarze dają z tego powodu zwolnienie i nie ma z tym problemu.
No i teraz nie wiem, bo nie chcę na razie wracać do pracy. Ja mam słabą odporność i bardzo łatwo się zarażam od dzieci. Od listopada do stycznia byłam dwa razy na antybiotyku, a tak naprawdę od września chodziłam ciągle przeziębiona, chora. Nie wiem, co zrobić, jeśli ona nie będzie chciała mi przedłużyć zwolnienia.
Naprawdę nie chce Ci dać w szkole?? Masakra
Ja dostałam od razu i w sumie teraz już w ogóle nie żałuję. Byłam dziś podpisać jakieś dokumenty i moje dzieci mnie zauważyły i co się okazuje? Połowy klasy nie ma, a jedna dziewczynka ode mnie w szpitalu że szkarlatyną. No ludzie święci, szkoła/przedszkole to naprawdę niebezpieczne miejsca w naszym stanie 😒
A ja w dodatku nie chorowałam na ospę ani na różyczkę, nie mam żadnych przeciwciał -
Ooo dzięki dziewczyny 😊 pocieszyłyście mnie bo jeszcze u mnie do tego 6tc trochę czasu - pewnie to jest troche powiazane z ta wartoscia betahcg 😊
więc może to najgorsze jeszcze przedemna 😆
Oby tak było i faktycznie ten brak objawów nie zwiastował nic złego, jutro dam znacz czy zostanę z Wami na trochę dłużej:)Hera098, Vam, Nejt lubią tę wiadomość
Starania od 05.2019
IVF- listopad 2021- nieudana próba transferu 5 dniowego zarodka
IVF- styczeń 2022 - udany transfer 5 dniowego zarodka
IVF-wrzesien 2023- transfer 3 dniowego zarodka- nieudany
IVF2-luty 2024-udany transfer 5 dniowego zarodka
BetaHCG- 432(11dpt)
BetaHCG- 1077(13dpt)
Mamy serduszko ❤️- 13.03.2024
Prenatalne I-trymest 15.04.2024 ( ryzyka niskie )
Stan 3 - ❄️
👩 37l.
🧔 35l.
👼 02.2020 (10 tc)
👶 09.2022 - córeczka
❌MTHFT-A1298C hetero
❌PAI-1 homo
❌ niedrożność jajowodów L i P
✔ AHM 4.0 -
Laura wrote:Cześć dziewczyny,
Chciałam do Was dołączyć natomiast pewnie jutro się to potwierdzi czy to co wyszło z bety też znajduje odzwierciedlenie na usg.
Mam pytanie bo widzę że większość jest już raczej bardziej zaawansowanych niż ja , u mnie termin na 28.10 ( dzień OM) czy na początku ciąży czyli 4-5 tc miałyście już jakieś objawy .?Ja po za oznaczona beta w 11 dpt i 13 dpt która jest powyżej 1000 nie mam w sumie żadnych objawów większych.
Poprzednia ciążę 1 trymest miałam masakryczny w sumie cały czas przytulałam się z muszla, migreny, krwawienia, zawrotu itp a teraz nic nie czuje i się zastanawiam czy można tak bez problemowo przechodzić 1 trymest czy to raczej dość niepokojący zwiastun. Natomiast nie pamiętam około którego tygodnia ta gehenna sie zaczęła
Natomiast pierwsza ciążę która poroniłam też raczej objawów za wiele nie było i teraz nie wiem jak wytrzymam do jutra do wizyty
Ogólnie to pamiętacie kiedy u Was się zaczęły te ciazowe objawy i czy może któraś ma tak jak ja ze ich jest brak?
U mnie na samiutkim początku było mnóstwo śluzu gęstego przezroczystego wpadającego w biały, ale tyle, że ciągle myślałam że dostałam okresu 🤔 Potem doszły piersi, czyli typowy dla mnie objaw na okres i tak sobie czekałam na okres z jego wszystkimi objawami a jakoś koło 6tc zaczęło mnie mdlić i mdli do tej pory, raz bardziej raz mniej. I ciągle śpię, CIĄGLE 😅 -
No właśnie, powiedziała, że pracodawca ma obowiązek dostosować stanowisko pracy. Tylko jak można dostosować pracę nauczyciela tak, by nie był narażony na choroby? Chyba kazać mu zostać w domu.
Jeśli znacie jakiegoś ginekologa z Krakowa, który rozumie, że praca w szkole to praca z puszką Pandory i bombą biologiczną, to będę wdzięczna za namiary… -
świtezianka wrote:No właśnie, powiedziała, że pracodawca ma obowiązek dostosować stanowisko pracy. Tylko jak można dostosować pracę nauczyciela tak, by nie był narażony na choroby? Chyba kazać mu zostać w domu.
Jeśli znacie jakiegoś ginekologa z Krakowa, który rozumie, że praca w szkole to praca z puszką Pandory i bombą biologiczną, to będę wdzięczna za namiary…
Hej. Pani Teresa Górnisiewicz, przyjmuje na Złocieniu, nie gwarantuję, że da zwolnienie, ale to bardzo empatyczny lekarz 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2024, 15:36
-
Laura wrote:Cześć dziewczyny,
Chciałam do Was dołączyć natomiast pewnie jutro się to potwierdzi czy to co wyszło z bety też znajduje odzwierciedlenie na usg.
Mam pytanie bo widzę że większość jest już raczej bardziej zaawansowanych niż ja , u mnie termin na 28.10 ( dzień OM) czy na początku ciąży czyli 4-5 tc miałyście już jakieś objawy .?Ja po za oznaczona beta w 11 dpt i 13 dpt która jest powyżej 1000 nie mam w sumie żadnych objawów większych.
Poprzednia ciążę 1 trymest miałam masakryczny w sumie cały czas przytulałam się z muszla, migreny, krwawienia, zawrotu itp a teraz nic nie czuje i się zastanawiam czy można tak bez problemowo przechodzić 1 trymest czy to raczej dość niepokojący zwiastun. Natomiast nie pamiętam około którego tygodnia ta gehenna sie zaczęła
Natomiast pierwsza ciążę która poroniłam też raczej objawów za wiele nie było i teraz nie wiem jak wytrzymam do jutra do wizyty
Ogólnie to pamiętacie kiedy u Was się zaczęły te ciazowe objawy i czy może któraś ma tak jak ja ze ich jest brak?Laura lubi tę wiadomość
👩🏻35 🧔🏻40
👧🏻 2014
👧🏻 2018
💔 2021 6+3
⏸ 02.02.2024 -
@Świtezianka Zmień ginekologa natychmiast :c
Kompletny brak wyrozumiałości, ani jakiegokolwiek pomyślenia czym to może grozić!
Nie wracaj narazie do pracy, masz teraz urlop?
Matko, obyś trafiła na innego normalnego ginekologa😵
Moja 2 razy sie mnie pytała, gdzie ja pracuje, bo kazala mi leżeć a L4 nie mam wypisane. Ale ja mam własną działalność i przed ciążą zrobiłam parę rzeczy do przodu a na początku ciąży "zabezpieczyłam się" i zrobiłam wszystko tak, że dwa miesiące mam spokoju i teraz tylko z telefonu wszystko ogarniam lub narzeczony pomoże.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2024, 15:41
Ja 26, On 34
PCOS, lekka IO,
MTHFR A1298C - A/C hetero
PAI - 4G/4G homo
26.01 - Beta 9,9😍
07.02 - USG (2,5tyg leżeć, bo pęcherzyk nisko ułożony)
24.02 - CRL 8,3mm bobasa + mikroserduszko❤️
11.03 - CRL 2,75cm i serce 175😍
Wyniki Nifty, niskie ryzyka, córcia Laura👶🏻🩷
04.04 - CRL 7,27cm
Łożysko przednia ściana
19.04 - CRL 9,5cm, ⚖️160g
02.05 - wyczułam pierwsze ruchy👣❤️
16.05 - 340g⚖️
Połówkowe ok, 32cm 😊
02.07 - 1kg⚖️
echo serca dobre
17.09 - szpital, 3800g⚖️
20.09 - cesarka, 3530g Szczęścia❤️
-
Dziękuję, Kaktusowa, zaraz poczytam o tej Pani 🥰 a skąd wiesz, że nie robiłaby problemu?
Hera, wiesz co, ja leczyłam u niej niepłodność i była zawsze bardzo miła, byłam bardzo zadowolona i dzięki niej mam ciążę, więc nie chciałam tak szybko jej skreślać, ale jednak to zachowanie…
Na razie mam l4, od niej, ale podkreśliła, że daje mi je ze względu na to, że przez objawy jestem niezdolna do pracy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2024, 15:43
Hera098 lubi tę wiadomość