X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum W ciąży - ogólne Październikowe mamy 2017
Odpowiedz

Październikowe mamy 2017

Oceń ten wątek:
  • mimi87 Autorytet
    Postów: 304 192

    Wysłany: 18 września 2017, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niestety nikt nie chce pomagać ;( sąsiedzi z którymi mieliśmy fajny kontakt się wyprowadzili a rodzina z obu str ma gdzieś. Teraz siedzi cichutko żebym przypadkiem nie poprosiła o pomoc pzy małym. To samo miałam z synem tylko wtedy było prościej bo byliśmy sami a teraz jeszcze maluch do opieki... myślałam że rodziny się ogarną ale niestety nie

    synuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia <3
    zi13sek22ff6wp77.png
    nasz Bartuś
    ex2bwn156t8mofjo.png
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 18 września 2017, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to.przykre :( mam nadzieję ze jadnak sie ktoś ocknie.

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • Barbie24 Ekspertka
    Postów: 246 183

    Wysłany: 18 września 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi ja też mam ciarki na samą myśl, że zostawię swojego synka.My też się praktycznie nie rozstajemy.Na szczęście ja na swoją rodzinę mogę liczyć i są nawet spory kto się małym zajmie.Ja zostawiam go mojej mamie, tzn ona będzie z nim u nas na czas mojego pobytu w szpitalu,reszta rodziny może ich odwiedzić,żeby miał więcej wrażeń i nie myślał o mnie.Mąż będzie ze mną w szpitalu na pewno pierwszą dobę po cc,jeśli uda się wynająć pokój rodzinny,a później to w zależności jak ja się będę czuć i jak nasz starszy synek będzie dawał radę, czy babcia mu wystarczy czy będzie tęsknić za rodzicami.Tak czy siak odwrotu już nie ma.Musimy jakoś przetrwać.Jedyne co Ci doradze to ja bym jednak na Twoim miejscu schowala dumę do kieszeni i sama poprosiła rodzinę o pomoc.Na pewno ktoś się zgodzi zająć małym chocby na kilka godzin.Będzie Ci raźniej kiedy mąż będzie przy Tobie.

  • dżdżownica Autorytet
    Postów: 2069 1498

    Wysłany: 18 września 2017, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej laseczki :) czekam właśnie na pierwsze KTG :)

    Barbie24, MałaMi88, Dziobuś, madlene88 lubią tę wiadomość

    1JyDp2.png
  • candela Autorytet
    Postów: 581 341

    Wysłany: 18 września 2017, 11:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwsze KTG?
    Ja już miałam 4 razy :P

    <3 <3 <3 <3 <3 <3 <3 cykl starań
    druga ciąża <3 złoty strzał!
    RwFEp2.png 7lpqp2.png
  • Anulka87 Autorytet
    Postów: 808 382

    Wysłany: 18 września 2017, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    witam Mamunie po dłuuugim czasie! nie nadrobiłam wszystkiego i pewnie nie dam rady! widzę, że ostatnio mniej na forum gadulenia, większość na fejsie siedzi!

    gratuluję pierwszych porodów <3

    u nas remont PRAWIE zakończony - pozostało pucowanie, czekanie na meble, w między czasie Mąż może zdąży ostatni pokój :)

    wózek, łóżeczko, komoda jest <3

    od soboty jedziemy z pralkami, do weekendu chce ogarnąć pranie, prasowanie i torbę do szpitala :)

    a ktg nie miałam :>

    już co raz bliżej! szczerze mówiąc, nawet nie mam czasu myśleć i się stresować, bo tyle jeszcze mamy na głowie! przytyłam póki co 10 kg - nie jest źle, co? a Kacper miał w 34+2 2368 g <3 Mój Klopsik <3

    ściskam wszystkie Mamunie i już nawet kilka dzieciaczków <3

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2017, 11:31

    💒Love💒. 10 08 2013
    👼. 07 2016
    ❤️Synek ❤️ 17 10 2017
    Czekamy na Rodzeństwo...🥰
    preg.png
  • A może by... Autorytet
    Postów: 1101 781

    Wysłany: 18 września 2017, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi88 wrote:
    Nasz Mlody tez tak robi. Czasami mam wrazenie ze zapiera sie nogami o zebra a glowke w szyjke wbija :-/

    Mam dokładnie tak samo. Szczególnie w nocy. A generalnie to okropnie mi mały okopuje żebra.. :(

    50c1a0bd9a.png
    34bw43r83m4ak79s.png
  • mimi87 Autorytet
    Postów: 304 192

    Wysłany: 18 września 2017, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Barbie24 wrote:
    Mimi ja też mam ciarki na samą myśl, że zostawię swojego synka.My też się praktycznie nie rozstajemy.Na szczęście ja na swoją rodzinę mogę liczyć i są nawet spory kto się małym zajmie.Ja zostawiam go mojej mamie, tzn ona będzie z nim u nas na czas mojego pobytu w szpitalu,reszta rodziny może ich odwiedzić,żeby miał więcej wrażeń i nie myślał o mnie.Mąż będzie ze mną w szpitalu na pewno pierwszą dobę po cc,jeśli uda się wynająć pokój rodzinny,a później to w zależności jak ja się będę czuć i jak nasz starszy synek będzie dawał radę, czy babcia mu wystarczy czy będzie tęsknić za rodzicami.Tak czy siak odwrotu już nie ma.Musimy jakoś przetrwać.Jedyne co Ci doradze to ja bym jednak na Twoim miejscu schowala dumę do kieszeni i sama poprosiła rodzinę o pomoc.Na pewno ktoś się zgodzi zająć małym chocby na kilka godzin.Będzie Ci raźniej kiedy mąż będzie przy Tobie.


    prosiłam siostry czy chociaż w nocy zostałaby ale ona powiedziała że nie bo coś tam. tak samo jak inni z rodziny. Teraz się zastanawiam czy nie zdecydować się na poród sn bo po cc nie dojde szybko do siebie. Puki co lekarz powiedział że istnieje taka możliwość. Troche się boje bo od cc minęło dopiero 19 miesięcy no ale może akurat wyjdzie ok

    synuś ma już 18 miesięcy a w brzuszku Madziunia <3
    zi13sek22ff6wp77.png
    nasz Bartuś
    ex2bwn156t8mofjo.png
  • MałaMi88 Autorytet
    Postów: 570 308

    Wysłany: 18 września 2017, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2017, 18:37

    JzxGp2.png
  • MałaMi88 Autorytet
    Postów: 570 308

    Wysłany: 18 września 2017, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2017, 18:37

    JzxGp2.png
  • A może by... Autorytet
    Postów: 1101 781

    Wysłany: 18 września 2017, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mimi87 wrote:
    prosiłam siostry czy chociaż w nocy zostałaby ale ona powiedziała że nie bo coś tam. tak samo jak inni z rodziny. Teraz się zastanawiam czy nie zdecydować się na poród sn bo po cc nie dojde szybko do siebie. Puki co lekarz powiedział że istnieje taka możliwość. Troche się boje bo od cc minęło dopiero 19 miesięcy no ale może akurat wyjdzie ok

    O ludzie! To naprawdę miło ze strony rodziny wiedzieć, że ma się w nich wsparcie! Kurcze, przecież nie prosisz o pomoc bo chcesz iść na imprezkę tylko będziesz rodzić! Moja koleżanka rodziła po cesarce naturalnie i była zadowolona bardzo, ale oczywiście to jest indywidualna decyzja każdej kobiety. Nie masz jakiejś przyjaciółki, która by pomogła? Ech.. Strasznie przykra musi być dla Ciebie ta sytuacja.

    50c1a0bd9a.png
    34bw43r83m4ak79s.png
  • A może by... Autorytet
    Postów: 1101 781

    Wysłany: 18 września 2017, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MałaMi88 wrote:
    To chlopaki sie zgadali. Po dzisiejszej nocy myslalam ze z lozka nie wstane. Az maz mowil ze mlodego czuł w nocy.

    Ja prawe żebro mam tak skopane, że jakbym miała opisać poziom bólu to dla mnie tak jakbym miała wielkiego siniaka od wewnątrz.. Co ciekawe na szyjkę napiera tylko w nocy tak mocno.. a te żebra to tak mocno kopie cały dzień.. Nie mogę nawet w zwykłej pozycji siedzieć :(

    50c1a0bd9a.png
    34bw43r83m4ak79s.png
  • theagnes87 Autorytet
    Postów: 749 454

    Wysłany: 18 września 2017, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez okopUje zebra...i napiera na szyjke...ale teraz na szczescie widze ze maly ma juz malo miejsca i te ruchy nie sa takie gwaltowne...aczkolwiek sile to on ma niezla...nieraz mi lzy poleca jak mnie zaboli brzuch albo szyjka

    iv09hdgejbmeoi5c.png

    w57vskjoejp0xr0f.png


  • MałaMi88 Autorytet
    Postów: 570 308

    Wysłany: 18 września 2017, 15:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 października 2017, 18:38

    JzxGp2.png
  • Mika2009 Autorytet
    Postów: 527 257

    Wysłany: 18 września 2017, 15:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi a może podpytaj o jakaś panią do pomocy. Wiem ze to.koszta ale na kilka dni zanim by sie unormowalo. Pamiętam po porodzie z Mają mialam panią co mi przychodziła pogotować czasem.ogarnąć coś lub isc na spacer z dzieckiem. Tez bylam sama maz po porodzie musiał wrócić do.pracy za granicę. Na rodziców srednio moglam liczyć mimo że mieszkali jakieś 1,5 km ode mnie.

    iv09mg7ynbajyosc.png
  • almaanies Autorytet
    Postów: 381 288

    Wysłany: 18 września 2017, 16:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny. Ja dziś od rana mam kiepski humor, wszystko mnie drażni, obudziłam się o 2 i już nie udało mi się zasnąć. Wstawałam do toalety chyba z 10 razy.
    Byłam dziś u dentysty i w szpitalu odebrać wynik GBS niestety mam wynik pozytywny i to nawet ++. :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2017, 17:45

    eikt9n733qx6yvg8.png
  • kiti Autorytet
    Postów: 2171 4230

    Wysłany: 18 września 2017, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mimi przykro jak najbliższa rodzina nie chce pomóc w takiej ważnej sprawie :/
    My też jesteśmy tutaj sami ale koleżanka sama się zaoferowała że przypilnuje córe żeby m mógł być ze mna na porodówce. Ale jak to wyjdzie czas pokaże.

    Ja niecierpliwie oczekuje tego magicznego 37 tyg,jeszcze 5dni. Już mi tak ciężko z tym brzuchem, jakby ważył z tone,skora mocno napięta a ostatnio doszedł bol kości, mam nadzieje ze nic mi się tam nie rozchodzi :/

    Amelka <3
    201509114956.png
    Aleksander <3
    ex2bi09k0ms1b5pi.png
    Nasz Aniołek * 11tc (21.04. -02.07.2016)
  • theagnes87 Autorytet
    Postów: 749 454

    Wysłany: 18 września 2017, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja po wizycie i ktg...na ktg nic sie nie pisalo...ale po badaniu podobno mam wszystko juz ladnie gotowe do porodu i rozwarcie na palec...ale kiedy porod to ciezko stwierdzic

    kiti lubi tę wiadomość

    iv09hdgejbmeoi5c.png

    w57vskjoejp0xr0f.png


  • Barbie24 Ekspertka
    Postów: 246 183

    Wysłany: 18 września 2017, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też niestety mam dodatni GBS, okropnie mnie to martwi :( Dziś odebrałam wyniki.Boję się, że nie zdążą mi podać antybiotyku jak akcja zaczęłaby się wcześniej :(

  • Umbrella82 Przyjaciółka
    Postów: 65 50

    Wysłany: 19 września 2017, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co polecacie na katar w ciąży?
    I witamy w kolejnym tygodniu, ja, maleństwo :) i nasz katar :(

    <a href="https://www.suwaczki.com/"><img src="https://www.suwaczki.com/tickers/zem3df9hwu5l5iin.png" alt="Suwaczek z babyboom.pl" border="0"/></a>
‹‹ 1189 1190 1191 1192 1193 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

100% nauki, czyli badania i rozwój w OvuFriend!

OvuFriend to jedna z nielicznych aplikacji na rynku, których działanie opiera się na wieloletnich pracach badawczo-rozwojowych, a jej skuteczność została potwierdzona badaniami naukowymi. Od 10 lat najlepszej klasy naukowcy i lekarze pracują nad tym, aby OvuFriend z najwyższą wiarygodnością analizowało cykl miesiączkowy, wyznaczało dni płodne, owulację i miesiączkę. W rezultacie wielu badań naukowych system OvuFriend uczy się płodności każdej kobiety, jej indywidualnych cech, trendów i zależności w cyklu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Bolesne miesiączki - skąd się biorą bóle miesiączkowe? Przyczyny, objawy, leczenie.

Bolesne miesiączki mogą występować nawet u 75% kobiet w wieku rozrodczym! Jakie są najczęstsze przyczyny bólu miesiączkowego? Czym jest bolesne miesiączkowanie pierwotne, a czym wtórne? Kiedy bolesne miesiączkowanie wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ