Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
PazdziernikowaMama wrote:nie wiem czy był już tutaj ten temat, ale czy są jakieś mamy z Trójmiasta?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2017, 10:49
PazdziernikowaMama lubi tę wiadomość
-
Natikka123 wrote:Mi żurawina nic nie dawała bralam urosept na początku samym ciąży i jakoś na razie nie widzę skutków ubocznych a brałam w 4 tygodniu. Więc bez przesady zaraz to wszystko będzie zakazane.
To nie jest przesada, miałam ten sam problem w 4-5 tc i lekarz powiedział, że to najważniejszy moment dla dziecka i nie mogę takich rzeczy brać. Tylko żurawina i Wit C. -
lovka wrote:Ostatnio Mamaginekolog na swoim blogu tłumaczyła, jak pobierać właściwie mocz do badania. Warto przeczytać, ona jest lekarzem i ciekawe rzeczy pisze.
Ja dziś mam pierwszą wizytę i jestem baaaardzo zestresowana jak to będzie.
Nie masz suwaczka, w którym tygodniu jesteś? -
Nieśmiała wrote:A ty Bella już widzialaś serduszko?
Dzisiaj o 18:00 planujemy je zobaczyć z moją ginekologOna po ostatnim usg ustaliła ze dziś już będzie widać i ze mam przyjść. Już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję że maleństwo będzie miało mocne serduszko
Kimmy lubi tę wiadomość
-
Bella_Bella wrote:To nie jest przesada, miałam ten sam problem w 4-5 tc i lekarz powiedział, że to najważniejszy moment dla dziecka i nie mogę takich rzeczy brać. Tylko żurawina i Wit C.
Dokładnie, nie chodzi mi o to żeby się wszystkiego wyrzekać w ciąży, ale te pierwsze tygodnie są kluczowe jeśli chodzi o rozwój maluszka i ewentualne wady rozwojowe...Bella_Bella lubi tę wiadomość
3 cs- cp, lewy jajowód usunięty
HSG- prawy jajowód drożny
Czekamy na córeczkę
-
lovka wrote:jeszcze nie wiem jak go zainstalować
w piątek zaczynam 6 tydzień. Wiem, że szybko jak na wizytę, ale może coś be∂zie widać. Kiedy Wy najszybciej coś widziałyście?
-
Pampcia wrote:no dobra, chyba jednak się w końcu przywitam
przesądna jestem, chucham na zimne ale nie wytrzymałam
czytam Was prawie od początku, fakt, jest to nie lada wyzwanie przerobić tyle stron
My: po prawie 2 latach starań może wreszcie zostaniemy rodzicami, test zrobiłam 1go lutego, tydzień temu był prawdopodobnie 5t5d, biło już serduszko. A teraz prawie gusła odprawiamy żeby się utrzymało i było tym razem wszystko ok
zadam chyba od razu moje pierwsze pytanie, skierowane raczej do dziewczyn obytych w tematach "tarczycowych"
niby się nigdy nie leczyłam, tsh było w normie. 2 lata temu miałam w ramach prezentowego pakietu serie badań, na usg wyszły jakieś guzki ale lekarz powiedział, że to nic groźnego, wiec zignorowałam. Ostatnio przeglądałam stare wyniki badań i znalazłam, że miałam robione anty TPO, wyszło w normie trochę ponad 6 dlatego zignorowałam. No ale teraz tak do mnie dotarło, że przecież te przeciwciała powinny być 0 u zdrowej osoby, 6 to jest norma ale dla tych co zbijali z większych wartości...dobrze kombinuję? Jak wariatka dociekam badań sprzed 2 lat ale za tydzień będę chciała zrobić te standardowe na I trymestr i nie wiem czy te też przy okazji. No i czy bać się mam czego
podbijam moje pytanie-prośbę. mierzyła któras anty TPO?