Październikowe mamy 2017
-
WIADOMOŚĆ
-
lovka wrote:jeszcze nie wiem jak go zainstalować
w piątek zaczynam 6 tydzień. Wiem, że szybko jak na wizytę, ale może coś be∂zie widać. Kiedy Wy najszybciej coś widziałyście?
Ja byłam wczoraj i widziałam pęcherzyk ciążowy i żółtkowyBył to 5t0d, owulację miałam w 13/14dc
Powodzenia na wizyciemana, lovka, 0202oliwcia, Natikka123, Kimmy, Demetria lubią tę wiadomość
W 11cs udało się !!!
aligoastenoteratozoospermia:(
Teraz już tylko teratozoospermia, ale chłopacy dali radę
-
PazdziernikowaMama wrote:mnie tak ząb bolał chyba przedwczoraj.. też nocka nieprzespana.... ale o dziwo przestał i jest spokój
mi jak się żeby psuja to od korzenia,nie widać... jak mnie ból dopada to do wyrwania
-
nick nieaktualny
-
Pampcia wrote:podbijam moje pytanie-prośbę. mierzyła któras anty TPO?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2017, 12:13
Pampcia lubi tę wiadomość
-
PazdziernikowaMama wrote:Teraz jestem na etapie szukania jakiegoś ginekologa...najlepiej, żeby pracował też w szpitalu, w którym będę rodzić...
A czemu chcesz na zaspie? Jakiś konkretny powód?
-
patulla wrote:Po prostu rodziłam tam, więc wiem co i jak. A po drugie, w razie czego mają tam najlepszą opiekę dla dziecka po urodzeniu
-
Mamao wrote:Ja byłam wczoraj i widziałam pęcherzyk ciążowy i żółtkowy
Był to 5t0d, owulację miałam w 13/14dc
Powodzenia na wizycie
super!!na to też liczę!!
Swoją drogą - u Ciebie 11 cs, u mnie też, podobny problem u facetów i do tego 2 dni różnicy w dniach ciąży.Mamao lubi tę wiadomość
-
PazdziernikowaMama wrote:taaak, tyle że jak dziecko ma jakąś wadę wrodzoną to i tak transportują do wojewódzkiego na chirurgię dziecięcą... Z pierwszym dzieckiem, całe szczęście, że tam rodziłam.. po porodzie okazało się, że syn urodził się z wadą i pilnie potrzebuje operacji... w trzeciej dobie był operowany, od urodzenia był na chirurgii dziecięcej... Gdybym rodziła w innym szpitalu, to musiałabym się od razu po porodzie wypisać na własne żądanie, by móc być przy nim, a tak to byłam pod ciągłą opieką na oddziale i dodatkowo całymi dniami siedziałam z moim okruszkiem...
-
Anuśka19 wrote:Kurcze tylko podobno w pierwszym trymestrza niby nie wolno
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2017, 12:29
-
Pampcia wrote:podbijam moje pytanie-prośbę. mierzyła któras anty TPO?
Hej, ja mam hashimoto i moje anty TPO wynosiły prawie 700.
Nie wiem jakie są normy w labolatorium w którym robiłas-u mnie to 5,61, ty masz 6 więc niby jesteś ponad normę, ale ludzię z hashimoto mają podwyższony ten wynik do setek/tysięcy. I na tej podstawie stwierdza się hashimoto
Czy Twój wynik jest wskazaniem do leczenia lub martwień-trudno powiedzieć-tak jak pisałam-ludzie z hashimoto mają wyniki dużo bardziej ponad normę, a Ty zaledwie 0,5. Jednak jeśli Cię to niepokoi na pewno warto skonsultować to z endokrynologiem, zrobić inne badania w tym kierunku i ewentualnie monitorować.
Pampcia lubi tę wiadomość
Październik 2017 synek